Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

Sisja - gratuluję kolejnego dnia menu się poprawia ale tu jest wciąż za mało bialka poczytaj linki z ostatnich 30min jakie dawałam później palone kg to tylko teoria paliły własne mięśnie a na wadze ubywa a poza kobiety płaczą bo straciły 40kg i skóra wisi... I będzie wisieć bo bez mięśni nie ma jędrności MIĘŚNIE =JĘDRNOŚĆ innej drogi nie ma a jak się jest pp 25(zatrzymanie produkcji kolagenu) to dziewczyny nie ludzcie się ze przy stracie 40kg będzie dobrze :/ Bez ćwiczeń biust będzie smetnie wisiał później.. Jak nie chodźcie na siłownię na fitness to chodź w domu w łapki 0,5l butelka z wodą i machamy cw na biust :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisja jeśli był to serek wiejski light powinnaś na noc 2h przed spaniem zjeść cały bo to dobre bialko na odbudowę a już najlepiej 100g ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
carmen możesz sobie jeść tego białka nawet 200gram i tak organizm weźmie ile potrzebuje a reszte przewali przez nery, nie namawiaj otyłej starszej kobiety do diety sportowej, bo to nie wiek ten i nie wysiłek taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gościa - ja nie namawiam żeby osoba która zaczyna bialka jadła ile ja ją mam bialko obliczone do zapotrzebowania przy wykonywanym treningu Ale troszkę bialka i same owoce warzywa to tez nie rozwiązanie Moim zdaniem sport jest dla każdego bez względu na wiek kwestia zacząć i iść w swoim rytmie do celu w klubach fitness nie ma ograniczenia wiekowego i dla mnie każdy powinien ruszyć się z kanapy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedronka456
otyli potrzebuja mniej bialka, maja swojego w starych tkankach, z glicerolu tez sie wytwarza cos tam bialka, zuzyte tkanki jak pisze Kwasnieski. A z drugiej strony Carmen ma racje, bo tylko bialko daje sile i syci. Trza wyposrodkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka 456- pamiętaj ze bialko bialku nie rowne i nie każde zawiera wszytkie aminokaminokwasy. Nie chodzi tylko o scenie osoba otyla potrzebuje więcej wysiłku żeby się poruszać niż osoba 50kg a jak idziesz na ćwiczenia to tez się skacze lzej osobie lekkiej. Przy tym jak ktoś z nadwagą uprawia sport ma inne zapotrzebowanie energetyczne i jednocześnie inne na bialka tłuszcze i węglowodany. Głupota jest napychanie się jakimkolwiek z tych składników. Najważniejsze aby dopasować skład diety do zapotrzebowania a nie do idei diety kogokolwiek KAZDY jest inny każdy prowadzi inny tryb życia a moje ulubione powiedzenie jak coś jest do wszytkiego to jest do niczego. jedna dieta nie.może być dobra dla wszystkich. Ja jem tyle bialka tyle tłuszczy tyle węglowodanow bo je zużywam i mam pod koniec trola i one będą ulegać zmianie w zależności od treningu a nie od pogody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otyła osoba to się musi ruszać na spacerach, basen, ale nie cardio czy jakieś inne wysiłkowe na siłowni, a potem koktajle białkowe z proszku, bo na serce wykituje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - nikt nie każe osobie nieaktywnej rzucać się na trening na poziome nie wiem jakIm ale cardio typu spining jak najbardziej na pocpoczątek nie musi dawać dużej intensywności i trening siłowy tez jest dla każdego i jak powta powtarzam cały czas dobrany do osoby http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/dominika-gwit-pol-obywatelki-mniej,154475.html Przykład dziewczyny która za pomocą silowni treningów i diety schudła 50kg Ale żeby wszytko miało ręce i nogi trzeba poszukać odpowiedniego trenera który pomoże a nie się będzie marzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy drugiej juz \_/> menu z wczoraj 1. kaa z mlekiem 2. 2 wafle z serkiem chrzanowym, pomidor, 2 plastry awokado 3. jablko, 5 migdalow 4. zupa warzywna 5. pol makreli Jestem przed @ wiec kompletnie mi si enie chce jesc, stad takie ubogie menu... a tu ciekaostka, filmik o lasce, ktora wyciela wszelkie weglowaodany (chyba tylko na sniadanie jadla ic niewiele), wyciela sie do kosci, i kontrastowo zestawiona z gosciem, ktory odzywia sie wysokotluszczowo i wysokocukrowo https://www.youtube.com/watch?v=mwtQ69vS8x4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Carmen mądrala a sama szafa trzydrzwiowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - ublizanie generalnie sprawia Ci wiele radości tyle tylko, że to na mnie nie specjalnie działa ;) ciesze się równiez ze jesteś piękny/a i idealna/y tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonikK
Carmen migdały zakwalifikowałabyś jako węgle czy bardziej tłuszcz. Tym wyżej nie ma co się przejmować, najlepiej nie karmić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam makrele. a w Hiszpanii nie ma makreli? podgladam sobie ten filmik jezu, ta dieta goscia to masakra: tony chipsow, setki batonow, fast-foodow...masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
carmen z taką aktywnością jak twoja to można wszystko jeść bez ograniczeń, co ty robiłaś, że się tak zapasłaś, bo podobno zawsze byłaś aktywna fizycznie, codziennie siłownia. Nie da się dobić do sety przy codziennej wyczynowej aktywności, chyba że się jest kulomiotem i się ma budowę giganta, albo obżera się 6000 kalorii dziennie. Justyna Kowalczyk je 6000 kalorii i jest chuda i je normalne prawdziwe jedzenie nie jakieś białka w proszku, jajecznica, chleb, kasze, je prawie wszystko i mówi że je to co lubi, a nie to co jej dietetycy sugerują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, hejtem nie ma co...olac jak pies Carmen, ten link motywacyjny co wczoraj dalas to mi si enie otwiera, podaj jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
Tak jest ,całkowicie ignorować,trolle tego nie cierpią! Carmen,ja to wiem i o sport zadbam,ale jeszcze trochę,aż nie odciążę nieco stawów.Ja mam drobną budowę(jak kiedyś złamałam rękę-a miałam 30lat,to lekarz widząc tylko moje rtg zawołał z gabinetu"to dzeiciątko ze złamanym nadgarstkiem proszę":) i się zdziwił,że dziecko starsze-chociaż też nie wierzył ,że mam 30tkę;) ) i jednak większość życia ważyłam 50+ i teraz czuję się strasznie cieżko i nie chciałabym sobie narobić szkody.Jak zejdzie 10-15kg to dam radę na basen/teraz nie pójdę,bo aż taka odważna nie jestem,żeby się przy tej wadze pokazywać/,a później rzeczywiście chyba jakiś fitness klub będzie najlepszy,ale po kolei. Parę urządzeń całkiem niezłych w domu też mam.Niedługo popróbuję na orbitreku,rowerku stacjonarnym,myślę,że po świętach będę już mogła.Pamiętaj to pierwsza taka waga w moim życiu i mam ją "dopiero" od listopada/grudnia(tzn tą,która pobiła rekord) i czasami to mam na prawdę wrażenie,że zaraz mi coś w stawie chrupnie i będzie po zabawie:-O No i męczy mnie ten ciężar fizycznie-nie ma co ukrywać.Całe szczęście mamy *****iwego futrzaka i na spacery chodzę regularnie(ok1-1,5godz) Co do diety,wczoraj planowałam jeszcze jajko,ale jakoś wyszło bez.NIe wpisałam jeszcze migdałów,czyba 10sztuk,które po kolacji jako deser wciągnęłam. MonikK,rzeczywiście mało zjadłaś.Ja mam odwrotnie,przed mam straszny apetyt,dlatego może teraz się udało,bo już byłam właśnie w trakcie. Udanego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
Sorry,to Margeryta mało zjadła;) Piszą z telefonu i nie mam podglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margeryta - nie ma.makreli...chyba ze w pl sklepie ale to nie to samo.co swiezutka. Gość - myślę że moja analiza skąd u mnie kg to mało istotna sprawa i z pewnością intencją Twoja nie jest żeby zrozumieć.wiele możliwości nie ma żeby mieć tyle nadwagi, wejdź na forum w sierpniu, już tego nie będzie ;) a w zasadzie jaki masz cel bycia na tym.forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisja - na rowerek stacjonarny wsiadamy od dziś!!!nie ma to tamto 30min każdego dnia do świąt +woda po rowerku serek wiejski z 2lyzki otrab i tak do świąt i co jak co ale rowerk Ci niczego nie obciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmonikK
Dzięki Carmen. Tak poczytałam, wcale nie mają dużo kcal, jeden ok 6-8 Dziewczyny dietetyczka poleciła mojej koleżance moczenie migdałów, nie tylko migdałów, wszystkich orzechów. W skórce jest kwas, który blokuje wchłanianie substancji odżywczych. Trzeba namoczyć na 12 godzin i obrać ze skórki. Lepiej nie kupować kalifornijskich, bo nie wiadomo jakiej pasteryzacji zostały poddane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisja - wiem, ale ja przed @ i w @ mam zerowy apetyt, w zasadzie moglabym tylko cos tam zjesc zeby mnie nie mdlilo. Mam tez zawsze 1,5-2kg w tyl, ale nawet tego nie uwzgledniam, bo wiem, z eto takie zludne od hormonow i wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
Carmen ok,spróbuję:D ...zobaczę jak puls się zachowa;mam i tak za wysoki,od zawsze i biorę leki na obniżenie(no,ale po utyciu działają gorzej,ofkors) Tylko żadnych otrąb-nie toleruję,ale rozumiem białko+ węgle.Kurcze,a jak to się ma do takich teorii,żeby po wysiłku 2godz nie jeść,bo wtedy organizm czerpie z własnych zapasów(dawnej tak mówili,pamiętam nawet w fitness klubie to podkreślali-jakieś 10lat temu) gośćmonik-to "nasza"MonikK ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutna bzdura nie jeść do 2 godzin po ćwiczeniach do 30min należy zjeść na regenerację bialko i węglowodany jak najszybciej po wysiłku siłowy zdziebko węglowodanów prostych pp cardio Złożonych W żadnej fachowej literaturze nie pisze żeby nie jeść Po wysiłku to idealna droga do jojo i zadania Prze organizm własnych mięśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę tu wejść na forum w sierpniu, ale prawdopodobnie was tu już nie będzie, naszybciej odpadnie pani po pięćdziesiatce która i tak rzuci się na słodkie w święta bo na co dzień się głodzi przed nocą podjada tak długo się nie da. carmen ty pewnie schudniesz na tej mizernej diecie przy takim intensywnym treningu (o ile to nie ściema) ale szybko wrócisz do początku, jak cię natura zaprogramowała, kopiowaniem fragmentów artykułów nie zbudujesz wiedzy i doświadczenia, żeby komukolwiek doradzać, bo pojęcie masz mgliste, a bardzo chcesz uchodzić za autorytet (chociaż tu na forum to może i wystarczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posiłek potreningowy powinien zostać spożyty jak najszybciej po zakończonym wysiłku, pierwszą porcję kalorii warto zaserwować już w szatni. Powinny to być cukry proste o możliwie wysokim indeksie glikemicznym, ponieważ organizm jest „głodny” energii, która została zużyta podczas wysiłku – musi uzupełnić zapas glikogenu. Doskonałym rozwiązaniem będzie 100 proc. sok owocowy lub suszone owoce. O ile w ciągu dnia należy unikać takich produktów, ponieważ grożą odkładaniem tkanki tłuszczowej i wahaniem poziomu cukru, po treningu sprawdzą się znakomicie! Na dostarczenie kolejnej porcji makroskładników mamy około 1,5 godziny. To tak zwane okienko anaboliczne, w tym czasie organizm nieco inaczej gospodaruje spożytym pokarmem. Ten posiłek powinien być znacznie bogatszy, zawierać pełnowartościowe proteiny oraz węglowodany złożone o średnim indeksie glikemicznym, bezwzględnie jednak należy unikać tłuszczu, ponieważ spowalnia wchłanianie pozostałych składników, a w tym przypadku liczy się przede wszystkim czas. Dobrym przykładem może być porcja makaronu pełnoziarnistego lub białego ryżu z warzywami i dodatkiem chudego mięsa lub ryby. Należy podkreślić, że tego rodzaju posiłek należy spożyć bez względu na porę wysiłku, nawet jeśli trening zaplanowany jest na porę wieczorną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - dlaczego uważasz ze moja dieta jest mizerna? Banalne pytanie bo póki co wrażenia specjalnego na mnie nie robisz krytykując a nie specjalnie pisząc jakikolwiek konkret W zasadzie nie do końca rozumiem też Twój cel marnowania czasu na forum które ani Cie nie interesuj, ani specjalnie w czymś pomaga? To jakiś cudowny sposób na dowartościowanie się? Bo z tego co widzę To wiesz lepiej ale nie powiesz ale za to pokrytykujesz żeby było Ci na duszy lepiej.bardzo proszę tyle ze... Hmmmm mi by się nie cchciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×