staraczki na 2015!!!cz. II

Dziewczyny przez ten ból piersi nie da się normalnie funkcjonować :( W ogóle to kiedy pojawiają się te niebieskie żyły na piersiach? Chyba na razie nie muszą no nie?

Według obliczeń w kalendarzu ciąży na internecie powinnam być w 5 tygodniu?

.

Ola czuję się psychicznie dobrze, a fizycznie boli mnie prawy jajnik i nadal plamię. ponoć tak będzie aż mi hcg nie spadnie do normalnego poziomu, a potem będzie @. Jutro chyba pójdę się wybiegać. Wybiegam wszystkie stresy i się ruszę, bo zaczynam obrastać w niechciany tłuszczyk.

Zwiecha ?

:(

a

.

.

a

up

Hashija - tez bym pobiegala no ale teraz nie moge. :( Jak to jest z tym bolem brzucha w ciazy? Powinien byc niepokojacy czy nie? Tylu rzeczy sie naczytalam..

Agaa87 mi tez z dzisiejszego usg wyszla "mlodsza ciaza"!niby od om jestem w 7t1d a na usg fasolka 2mm i widoczna czynnosc serca. To jedziemy na tym samym wozku. Ja do swojego gin ide za tydz w czwartek.

Ola ból brzucha nie zawsze jest czymś złym w ciąży. w pierwszej ciąży też mnie bolał brzuch tak na środku to lekarz tłumaczył, że macica się powiększa i to dlatego, bolał też jajnik i kuł i to też było w normie. nie stresuj się, nie czytaj. zobaczysz bete, porozmawiasz z gin a potem usg i wszystko będzie jasne :)

Hashija - dziekuje, nadal sie stresuje ale juz nie tak bardzo. Jestem tak zmeczona.. a usnac nie moge :(

Pomyśl o czymś miłym i uśniesz :) musisz teraz dużo odpoczywać :)

Wiecie co, tak sobie myślę.. Przestało mi przeszkadzać to, że ja i mój M nie umiemy zajść w ciążę. Dziecko to błogosławieństwo i ogromnie chciałabym je mieć (albo lepiej trójkę, co najmniej ;) ), ale po co mam się ciągle martwić tym, że go nie ma? Może się okazać, że nigdy nie będziemy mieć dzieci. I przez to mam być całe życie nieszczęśliwa? Albo przynajmniej tych parę lat, zanim się okaże, że naprawdę się nie da? Nie mówię, że tak będzie, wierzę że nie. Ale przecież nie mogę całkiem wykluczyć takiej opcji. Więc skupiłam się na tym, co już mam, i stwierdziłam, że jestem mega szczęśliwa. Mam super rodzinkę i kochanego Męża, mamy gdzie mieszkać, zarabiamy mało ale nam starcza, za to mamy fajną pracę, dostaliśmy kredyt na dom, który zaczniemy w tym roku budować. Kochamy się. Czy dziecko jest niezbędne, żeby być szczęśliwym? Nie. :) Choćbym całe życie miała zostać tylko z Mężem, i tak będzie dobrze. Będę myśleć pozytywnie, o! Na przekór nieudanym próbom. :D Pozdrawiam Was gorąco :)

Myshka Gratuluję takiego podejścia do życia:) Przede mną jeszcze daleka droga do takiego myślenia:( Niestety:( I właśnie czytając twój wpis zdałam sobie sprawę że za bardzo zafiksowałam się na starania i dziecko:( Wiem że do niczego mnie to nie doprowadzi:( Ale na dzień dzisiejszy nie potrafię o niczym innym myśleć jak o tym co tu zrobić żeby jak najszybciej zaciążyć;)

Dziewczyny mam juz dosc :( Znowu taka sama sytuacja z testem. Kur*wa @ spoznia mi sie juz 5 dni a tu znowu bardzo bladziutlka kreseczka druga z tym ze bardziej widoczna niz wczoraj, ale cholera mnie trafia bo nadal jestem spuchnieta. Nie moge sie nawet kochac bo boli. Dobrze ze mam tego lekarza dzisiaj :'(

Ola przestań się denerwować, będzie dobrze !!!!!

Hej:-) Normalnie już mam dość dziś znowu mi mokro, ten sluz. Niech ta @ w końcu przyjdzie bo już mam dość:-o

Bajkana - mam nadzieje ;)

hej hej laski Hashija dopiero zobaczyłam - przykro mi kochana trzymaj się dzielnie :* :* Dziewczyny chyba się za bardzo wszystkie stresujemy, tak jak myshka trzeba podchodzić i wszystko będzie dobrze :) Ja wczoraj owu było co nie co :D dziś profilaktycznie też zadziałamy i zacznę mocno mocno wierzyć, że się udało :D

Ola jak Cię trzepne to zobaczysz:P jest kreseczka i ona nie musi wcale ciemnieć:) mysha tez mi sie podoba Twoje podejście i oby tak trzymać:)mi tez M powtarza, że dzieci napewno będziemy miec jak nie swoje rodzone to adoptowane ale napewno będą:) u mnie piękna pogoda, słoneczko świeci a mnie katar nawiedził:)

kokardka teraz nie pozostaje nic innego niż mocno wierzyć że się udało, ale nie nakręcac sie za bardzo:) Bajkaanna co tam u Ciebie?

Ola to dzisiaj sie wyjsni wszystko u lekarza :) X Pap i co lekarz mówił na ta młodsza ciaze?? Dostałas luteine? Kiedy następne masz wizyte?

Aaa już widzę że idziesz w czw za tydzień a ją w niedziele

Juz po wizycie. Lekarz w sumie mnie nie nakrecal, podszedl do tego na spokojnie. Powuedzial ze nie stwierdzi czy jestem w ciazy. Powuedzial ze to opuchniecie jest normalne w ciazy, a nawet jak nie jestem to ti tez nie jest nic zlego. Dal skiwrowanie na bete na jutro, oczywiscie skierowanie w komputerze bylo to poszlam do recepcji sie dowiedziec czy jest napewno i zeby mnie zapisala i sie dowiedziec na ktora to sie dowiedzialam ze juz moge zrobic. Tak ze beta zrobiona. Wynik wieczorem ;)

Ola - nie denerwuj się, skoro jest blada kreseczka na Twoim teście to poczekaj 2-3 dni aż zrobi się ciemniejsza:) Wyluzuj, bo oszalejesz:) Sama doradzasz dziewczyną, które panikują, żeby poczekały 2-3 dni i powtórzyły test a sama nie potrafisz się opanować :D Wiem, wiem emocje biorą górę ale jeszcze odrobina cierpliwości i wszystko się wyjaśni :) A co do tych kalkulatorów ciąży w necie to zazwyczaj źle liczą tygodnie ciąży. Nie zauważyłaś tego? O ile pamiętam to Anka32 liczyła że jest w 7tygodniu a ginekolog orzekł, że w 5tygodniu czy jakoś tak? Pamiętasz? Także Twoja ciąża musi być młodsza niż 5tydzień i możliwe że dlatego test nie wychodzi do końca pozytywny :D Poczekaj spokojnie kilka dni, skoro @ nie ma to pewnie jej już nie będzie a kreseczka ściemniej za kilka dni :) A mnie choroba rozłożyła, także zapewne jestem kolejny cykl w plecy :( Jestem wściekła! Bardzo liczyłam na ten cykl, pilnowaliśmy z mężem przytulanek, wstawałam rano o 6 na pomiar temperatury i wszystko na marne :( Czasami mam wrażenie, że wszystko w okół jest przeciwko mnie :( Nawet wczoraj rano temperatura wreszcie podskoczyła do 37,0 a dziś miałam 36,8 - ale to pewnie przez chorobę. Mam już tego powoli dość :(

Hej dziewczyny:) Ja wczoraj zrobiłam bete, po wyniki moge podjechac dopiero jutro, a dzis dostałam chyba okres:( jeszcze sie ludze, ze to krwawienie implantacyjne, bo nie boli jak okres jeszcze no ale... ehh... chyba bede mogla imprezowac na urlopie jak szalona! ;P