Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kate4

staraczki na 2015!!!cz. II

Polecane posty

Gość TalaZ
Ehh! Chyba zaczynam lekko świrować :( Najchętniej przyspieszyłabym czas do owu, a potem do terminu @ żeby już wiedzieć :( Jeszcze dzisiaj coś mnie naszło i przekopałam się przez trzy worki niemowlęcych ciuszków po córeczce. Wreszcie je posegregowała rozmiarami i zrobiłam listę czego brakuje :P Tysia - nie łam się. Cały czas jest szansa. Na pewno będzie dobrze i wkrótce ujrzysz dwie krechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajkaanna, Blue - czekam na wieści od Was :) Trzymam mocno kciuki :) Aneetek przykro mi. Wiem jakie to uczucie :( Skoro po dwóch monitorowaniach wiesz, że jest w miarę dobrze z pęcherzykami to może, tak jak dziewczyny pisały, daj sobie z tym na razie spokój i skup się na przytulankach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do gin.o poradę i jeszcze ten jeden cykl trzeba monitorować bo dwa to za mało...ech zwariować można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ do mnie przyszła, wiec pozamiatane. Proszę o zmianę w tabelce na 26 marzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetek tez się kuzwa popłakałam bo @ się spóźnila i narobiła nadziei :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny!!:):) Ostatnio udzielałam się w wątku Chce zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn) Ale niestety temat upadł ze względu na "gościa" który pisał komentarze w których krytykował a często obrażał inne dziewczyny. Chciała bym się do was przyłączyć, bo dziewczyny z tamtego tematu uciekły :-( My z mężem staramy się już 15 miesięcy, nie byłam jeszcze u lekarza, nie wiem czemu się nie udaje, ah właśnie 3 miesiąc pije zioła o.Sroki myślałam że dzięki nim się uda, jak widać nie... Bardzo byn chciała w tym roku jeszcze urodzić dzidziusia, (mamy już 4 letniego syna) Jestem już po owu, (miałam wręcz książkowe objawy ale przytulanie itd było przed owulacja) teraz czekam na @ a raczej na jej brak... @ powinna być 13 marca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet jest mądrzejszy ode mnie, mówi ze najwidoczniej organizm nie był jeszcze gotowy i ze zrobi wszystko co w swojej mocy żeby udało się w następnym miesiącu :D Od przyszłego tygodnia staranka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te zawiasy z każdą chwilą stają się coraz bardziej wkurzające :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zambia
dziewczyny - nie dawajcie tych kropek przy zawieszkach - to nic nie pomaga a zapełnia kolejną stronę. Tysiaa - :( :( - z końcem starej rodzi się nowa nadzieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_456
zdesperowanamama - Witaj ;) 15 miesięcy to sporo.. ja ci niestety nie doradzę, nam się udało już w 3 cyklu, ale myślę że są tu dziewczyny z większym "doświadczeniem" niż jak i na pewno coś ci doradzą itp ;) Ale oczywiście będę trzymała za Ciebie kciuki tak jak i za inne dziewczyny starające się ! :* ;) Tysia - to nie koniec świata! może kolejny cykl będzie lepszy? ;** Głowa do góry ;) Anabella - Co tam u ciebie? Zaglądasz do nas? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia ja też mam termin następnej @ na 26 marca i pewnie w tym samym czasie będziemy się starać :) na 9 mam wizytę na trzeci monitoring ech. A no i proszę Kate o zmianke w tabelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajkaanna
Tysia przykro mi ze ta malpa przylazla... Ja pracuje w terenie wiec jak dojadę do domu to się też może okazać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_456
Bajkana - nie ma nawet takiej opcji! Lepiej niech ta wredna @ nie przychodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneteek
Widzę że nic tu po mnie i na moje wiadomości nikt nie reaguje. A więc trzymajcie się dziewczyny już się nie będę wypowiadać i tylko zaśmiecać wam stronkę swoimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetek ale się nam złożyło. Jest przykro, ale okres się skończy, będziemy próbować i może się uda następnym razem. :) Bajkanna nie ma opcji, chociaż tobie musi się udać! Trzymam się, trzymam :* Na poprawę nastroju kupię sobie w niedzielę coś ładnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetek psiocho, nie odchodź bo jedziemy na tym samym wózku :D Trzeba się bedzie motywować do cięzkich staran haha :P W ogóle jak przechodzisz ten okres? Mnie na szczęście nawet brzuch nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pap86
Nie mam dobrych wiadomosci. Zarodek z 2mm urosl przez tydzien do3 i dzis gin nie znalazl akcji serca. Mam czekac na krwawienie i do szpitala a jak nie to za tydz do niego na usg i potem na zabieg. Na razie sie trzymam. Czulam ze tak bedzie. Kate prosze usun mnie jak najszybciej z dolu tabelki. Wiem,ze bedzieci chcialy mnie pocieszyc i dziekuje za to ale pewnie domyslacie sie,ze w tym momencie dobre slows do mnie nie dotra...jak wyglada zabieg?co bede musiala wziac do szpitala?Jezuuu dlaczego musze o to pytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdesperowanamama
pap86 Bardzo ci współczuję, no nawet nie wiem co ci napisać, trzymaj się dziewczyno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa mać!!! Pap jak to przeczytałam to aż mnie ciarki przeszły i momentalnie zrobiło mi się zimno, bo przechodziłam podobną sytuację. Napiszę ci tylko tyle, żebyś się trzymała... U mnie ciąża obumarła w ósmym tygodniu i już na następny dzień poszłam do szpitala... Zrobili mi wtedy jeszcze raz bardzo dokładne usg ale potwierdziło to diagnozę... Najpierw podawali mi tabletki rozluźniające szyjkę, ale niestety nie działały i następnego dnia poszłam na zabieg, był pod narkozą i trwał może z 10 minut... Noc przeleżałam w szpitalu a rano już wyszłam do domu. Weź ze sobą dowód i te wszystkie karty, usg, które ginekolog zrobił ci do tej pory. I jeśli masz to kartę z grupą krwi, a jeśli nie masz to pobiorą ci krew do badania w szpitalu, tylko musisz być wtedy na czczo. No i szlafrok. Najlepiej, żeby to wszystko rozwiązało się u ciebie samoistnie i żeby nie musieli cię łyżeczkować... Jest mi cholernie przykro, że teraz ty musisz to przechodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pap86 ponieważ ja poroniłam w styczniu i miałam zabieg postaram się Tobie pomóc. Jeśli chodzi o to co zabrać do szpitala to większość szpitali daje swoje szlafroki i koszule nocne. I pewnie taką koszulę jak do porodu dostaniesz na oddziale. Bedziesz na sobie miała tylko koszulę bez bielizny. Dopochwowo zostaną za pomocą długiej pensety i wziernika umieszczone tabletki indukujące poronienie aby organizm sam się oczyścił i jeśli się uda to obędzie się bez zabiegu. Szczególnie że zarodek miał 2 min. Serce mojego dziecka przestało bić i gdy miałam już skończone 11 tygodni miałam zabieg. Ja miałam zaaplikowane te tabletki. One wywołują skurcze macicy i rozwarcie oraz skrócenie szyjki dzięki czemu masz szansę aby poronić zarodek wraz z pecherzykiem ciążowym. Ja roniłam moje maleństwo w częściach i zabieg był potrzebny aby oczyścić organizm i by nie doszło do powikłań typu stan zapalny przydatków. Po zabiegu krwawisz jak przy okresie co jest jednoznaczne z tym że zaczynasz cykl poprzez wywołaną sztucznie miesiączkę. Trzymaj się. Jak będzie Ci źle lub będziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_456
pap - tak mi przykro :( Tak się cieszyłam, że dołączyłam do tych szczęśliwych przyszłych mam jak i ty :'( Nie wiem co mam powiedzieć, jestem w ciężkim szoku nadal.. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co teraz czujesz :'( :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BelieveHope
Witajcie dziewczyny, jestem tutaj nowa, nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda?... o Dzieciątko staramy sie okolo 3 lat...Jutro podchodze do drugiej inseminacji na stymulowanym cyklu, jednak będzie ona inna niz poprzednia, poniewaz ma odbyc sie 2 razy w jednym cyklu (jutro i poniedzialek) czy ktoras z Was tak miala? Pozdrawiam cieplo i zycze wszystkim powodzenia! postanowilam napisac na forum bo sledze rozne watki juz bardzo dlugo i mam nadzieje, ze pomoze mi to pokonac rozne dokli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana czy dzisiejszy dzień musi przynosić tyle złych wiadomości i wydarzeń :( przykro mi bardzo dziewczyny. Tysia no więc ok. Zostanę z Tobą i bedziemy,, razem,,działać i się wspierać, a ta cholerna @ daje mi w kość brzuch mnie bOli że masakra :( jadę na przeciwbólowych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny jak was czytam to aż ciarki mnie przechodzą ciążą obumarla w ósmym miesiącu:-(:-(:-(:-(:-( Współczuję, nie wyobrażam sobie twojego ciepienia nawet :-(:-(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×