Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paweł1971

Mam już dość żony, nienawidzę jej

Polecane posty

Gość Paweł1971

Pod wpływem tematu podobnego, postanowiłem też sobie założyć. Moja wybranka, wykształcenie wyższe muzyczne, + uniwersytet ekonomiczny wrocław+jeszcze parę kursów jezykowych, krztałcona bestia, 5 j. biegle, magister! Karkonosze l kwalifikowany o zarobkach znacznie powyżej średniej krajowej (8-11tys zł) Moja pani to żadna miss. Mamy maleńkie dziecko (13 lat) :-) Moja kochana żona nie może przez to podjąć pracy. Ale znowu postanowiła studiować. Rozmowa z nią przebiegaw jednym schemacie"kochanie może bys jednak poszła do pracy? " ja chce studiować! Żałujesz mi? Ja chce być kimś, podcinasz mi skrzydła. I t. p." Ale (imię mojej żony wersji zdrobniałej) ty już jesteś mg.! I zaczyna sie jaki to ja d**ek jestem ze nawet nauki jej bronię. Na codzień jest za gorąco, za zimno, za jasno , za ciemno, za mało kasy i i za mało spędzam z nią czasu, nie chodzi do kina (min 6 razy w roku). Nigdzie nigdy nie byla na wakacjach (Baltyk 1x na rok, chorwacja1*na rok, karkonosze 2*na rok(domek zimowy w g. Sowich) Wieczne stękanie i jeczenie o wszystko. A znosze to bo jest matką mego dziecka i ma uszkodzony kręgosłup. Jednak to ja od sierpnia w szpitalach bypass na sercu x2 +ASD II Czekać aż dzieciak bedzie już wykształcony czy odrazu olać i sie rozwieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 lat to maleńkie dziecko?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie ona zapewne tez cie nie chocha az tak zeby za ciebie oczami swiecic przed TWOIMI przelozonymi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej byle szybko a dzickiem opiekuj sie troskliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
I musi być worzone do szkoły! (1320 m)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
To gorsze niż zostawienie psa w lesie. To matka mego dziecka i póki się nie usamodzielni nie wystawie za drzwi. Dom w polsce chcę sprzedać by tu kupić mieszkanie w którym ona może mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćk
jesteś bardzo troskliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziały gały co brały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawsze,baby nie ujawniają jakie są dopóki nie jest im bezpiecznie i pewnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezła prowokacja, nienawidzi, a jest z nią ze względu na maleńkie 13 letnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej że z powodów zdrowotnych będziesz musiał się wycofać na jakiś czas z życia zawodowego i że musi Cie finansowo podeprzeć i nie może teraz studiować tylko poszukać pracy,zresztą z sercem tak może być za kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy ma podobną sytuację w której tkwi od 20tu paru lat. Mało tego! od się nawet rozwiódł z żoną ale tez ma maleńkie dziecko lat 19;) I rozwiódł się ale na papierze bo nic innego się nie zmieniło...nadal musi mieszkac z byłą zoną (dla dobra 19 letniego dziecka) Dalej musi płacic za wszystko (ma już 200 tys długu) za wakacje kolejne fanaberie byłej zony i dzidziusia ;) I tak mija rok za rokiem....A on boi się zostawić to w cholerę bo była nie jest samodzielna bo rachunki trzeba zapłacić bo dzieciak chce isc na studia bo bo bo... I Ty autorze tez w tym swoim swiecie zostaniesz....bo zawsze znajdzie się jakiś powód;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, takim jak się nie da od razu kopa w 4 litery to nigdy się nie usamodzielni i nie pojdzie do roboty. Jak ją zostawisz poleci od razu do roboty i będzie potulna jak baranek. Typowa księżniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci narzekają na kobiety księżniczki, ale nie potrafią bez nich funkcjonować, bo jeśli by potrafił to dawno by od niej odszedł, no i jest jeszcze maleńkie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie są tacy mężczyźni? Zamawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
Gość 15:47 to co gały brały to odwrotnośćtego co jest dziś. Gość 15:52 bardzo bym chciał aby tak było, niestety to nie "barwy szczęścia" Gość 16:00 ja już nie pracuje w pl. Mam niecałe 3000€ ale już nie mam na sobue odpowiedzialności za życie ludzi i wielomilionowe projekty. Gość 16:16 Fajna recepta ale lepiej by sobie jakiegoś Turasa znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet! wymysl bajeczke raz jeszcze, od poczatku, bo w tej nie ma zadnej logiki:D x zarabiasz taka sumke ale kiedy? tak podsumowujac, jezdzicie tylko na wczasy, na zmiane z zona chorujecie no i kiedy wasze "malutkie" dziecko ma czas na szkole? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak się z nią rozwiedziesz to ona i tak się nie usamodzielni. Wrecz przeciwnie jeszcze bardziej będzie cie rujnować szantażować dzieckiem itp. I co nie dasz kasy? Ten znajomy o którym pisałam jest już rozwiedziony 10 lat. I co to dało? Nic Była zona manipulantka od d**ek bez jaj. Nawet znalazł nową partnerkę ale była zona tak się starała że rozwaliła mu wszystko. A facet? Mieszka z byłą sponsoruje płaci i ....płacze;) On już się poddał! Bierze kolejne kredyty na nią ,a kto spłaci? Tylko on! Bo przecież ona jest po rozwodzie z nim wiec...;) W takiej sytuacji trzeba mieć jaja żeby umiec to zakonczyc...a jeśli nie to nawet rozwód nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paweł, innego wyjścia nie ma, jak sprowadzić krótkim strzałem ta wiecznie niezadowoloną mimozę na ziemię :) za dobrze ma z Tobą i oto tego skutki. Księżniczce się w du..pie poprzewracało i wykorzystuje twoją wyrozumiałość itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawle, troche malo napisales. To ze nie podejmuje pracy i nie zamierza mimo takich papierkow w reku moze jest spowodowane depresja? Wiecznie jej zle, za zimno, za cieplo itd wiec troche by sie zgadzalo. Moze psychiatra? Nie potrafi przeciac pepowiny-to tez dosc powazny problem-moze psycholog? Napisales cos bardzo zenujacego...mianowicie, ze z zony zadna pieknosc-a Ty ze sie tak osmiele zapytac jestes drugim Zakoscielnym? Chyba jednak nie skoro sam wybrales ta kandydatke na zone? Co po sie z nia zwiazales? Wiesz, mam nadzieje ze Twoja zona to przeczyta i otworza sie jej klapki ktore ma na oczach i zobaczy jaki jestes. Jak mozna wlasnej zonie tylek na forum obrobic? My tutaj mamy rozwiazac Twoje problemy? Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz ze jej nienawidzisz-a co takiego zrobila procz tego ze nie pracuje? Gdyby pracowala nagle w Twoich oczach by wyladniala? By juz przestala nianczyc dziecko? Z dnia na dzien by przestala zrzedzic? Wez sie zastanow troche... swoja droga i tak uwazam ze to ubarwione prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
Ktos tu za bardzo w Borewicza się wczuł. Nie rozpisuje się w niektórych kwestiach. Opuscilem fakt ze odeszłem z firmy w 2009 roku. Byłem następnie w Tromso, ale żona nie mogła się przywyczaić do 24 godzinnych dni i nocy. Teraz jesteśme 3 rok w Hessi Jeszcze coś. Niejasne dla borewicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
O psychologu jej wspomniałem jeszcze w Polsce. Afera że. Niej wariatkę chce zrobić. A to przecież ja jestem psychiczny i się jej czepiam. Nigdy, ale to nigdy nie podjęła jakiejkolwiek decyzji, ale w krytyce niema szybszej. Do horwacji na jesienne ferie na nurkowanie, że zazimno, że dziecko sie utopi, że samochód ukradną. Faza za fazą. Dziś dzwoniła do mnie do szpitala, że dziecko buntuje przeciw jej bo..... nie chce iść z psem (moim) na spacer. A psa mam dlatego by trzymać formę fizyczną bo jestem od niej starszy o 8 lat i nie wszystko u mnie było ok. Ostatnie dwa lata to kursy jezykowe (a w domu polska tv nonstop). Prawojazdy ma bo jej zrobiłem, auto (focus 2008 1.6 tdci) ma+pelne ADAC. Zawsze wszystko jest k. nie tak jak ona to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij jej podawać jakąs wolno działającą truciznę, niech się wykończy albo zapadnie w śpiączkę. Nawet jeśli się wyda, dostaniesz niski wyrok, ale przynajmniej będziesz żył, bo inaczej ona wykończy ciebie. Zrób też to dla dziecka, bo ono ciebie potrzebuje i na pewno ma dosyć takiej matki, dziecko będzie mialo przetrącony charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
Może coś bardziej realnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy ser prosto ze szwajcarskiego napleta chcesz sprobowac? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety jedyne co możesz zmienić to siebie. Ona nie zmieni się, bo nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
A może jedynki cię spędzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówisz "szkoda mi na Ciebie kasy, jestem dupkiem, ale mam nowe hobby (np. golf...) I kupujesz kije na 2000 eur a ona ma se ze swojego studiuować. Jaki problem. Konto oddzielne, podział kosztów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł1971
Cholernie się boję. Ja już bardziej jej w doopę się nie wcisnę. Jak to zrobić. Oficjalnie kochanke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×