Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakby wam nowopoznany koles relacjonowal wszystko co robi

Polecane posty

Gość gość

to co byscie pomyslaly? jadłem, spałem, myślałem itd.? ma 30 lat, dziwny jest, czy ja czegos nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na fb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się cieszyła, to jest miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na fb i przez komorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mile, a nie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego dziwne? A jesteś nim zainteresowana? Bo on Tobą na pewno. Niektórzy mają takie potrzeby relacjonowania sobie wszystkiego. Przypomniało mi się jak moja koleżanka rozcięła sobie palec i wysyłała mms-a do swojego chłopaka z tym rozciętym palcem haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy on potrafi słuchać? Czy tylko gada o sobie samym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis przysłal mi sms że robił kupe i wyszła taka sucha, połamała sie na kawałki w wc a później go brzuch bolał, czy wg was to normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam w sercu kogos, kto ma mnie gdzies, jest introwertykiem, do tego niezainteresowanym, bo zrobilam pierwszy krok i odmówił kawy... tego poznalam pare dni temu, owszem, slucha, potrafi sluchac, ale mnie on nie rusza, bo introwertyka mam w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podszyw, pewnie sie domyslacie ;) lubie podszywy, sa zabawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze jest szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym introwertykiem mam identycznie. Też zrobiłam pierwszy krok i facet chyba nie jest zainteresowany :( może chcesz pogadac o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozemy pogadac, dla mnie z nim nadziei nie ma, nie zmusze go zeby mnie wpuscil do swojego swiata... moze za pare lat mi przejdzie, mam 28, wiec pewnie kolo 35-tki pogodze sie z tym, ze nie chcial pojsc ze mna na kawe... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim miałam się spotkać na imprezie i jak się dowiedział, że ja tam idę to zaczął się wykręcać haha :D już nie wiem czy śmiać się czy płakać, takie to żałosne. Na razie oglądam codziennie jego zdjęcia na fejsie, chociaż wiem, że nie powinnam ale to silniejsze ode mnie.. Mam 23 lata ale nie byłam w żadnym związku.. Faceci, którzy się mną interesowali to sama patalogia, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo desperat, nudziarz albo mu zależy nie wiem...w każdym razie nie powinien w tym wieku opisywac wszystkiego zwłaszcza nowopozonenaje osobie, co on przyjaciol i rodziny nie ma? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma rodzine i przyjaciol, mnie dobrze nie zna, moim zdaniem przesadza, boje sie, czy nie jest jakis psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czułabym się dziwnie i po prostu nie odpowiadała. I chyba olałabym tą znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mi napisał sms że zjadł na obiad schabowego, później podkradł z patelni na kolację drugiego ale teraz żałuje bo ma gazy nie wiem po co mi to pisze :O nie wiem co o tym sadzić ? co mu odpisać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"moj" introwertyk nie ma zdjec na fb, chociaz jest tam, to pol biedy... ale czemu tamten koles nie poszedl, bo ty mialas tam byc? Ty go na ta impreze zaprosilas, czy chcialas poprostu pojsc z nim razem, bo wiedzialas, ze on tez idzie? tez nie bylam w zwiazku, chociaz troche stara jestem, mialam zawsze duze wymagania, pewnie wieksze niz sama soba reprezentuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim poznałam się na imprezie zorganizowanej przez naszą wspólną koleżankę. No i za jakiś tydzień ona robi drugą imprezę. I on się mnie ostatnio zapytał czy ja się tam wybieram. Jak mu odpisałam, że tak, to on na to, że raczej nie przyjdzie, nie może, coś tam coś tam. Wiadomo, że jakby mu zależało, a naprawdę by nie mógł przyjść na imprezę, to bym mnie gdzieś zaprosił żeby jednak doszło do tego spotkania. A tak, to szkoda gadać :( Chociaż mam nadzieję, że jednak odezwie się jeszcze, ale szansa jest równa zeru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze ty mozesz zaprosic tak jak ja tego, tylko efekt na 99% bedzie identyczny jak u mnie... a tez byl taki, ze malo mowil, a jak juz to gadal tylko z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie wyszło tak, że ja rozmawiałam z jego dwoma kolegami i wtedy on się dosiadł. Rozmawialiśmy we czwórkę, potem tamci gdzieś poszli i zostaliśmy sami. Ale bardzo dobrze nam się rozmawiało, może przez to, że oboje wypiliśmy trochę. No a potem odezwałam się pierwsza na fejsie, rozmowa trwała tydzień, byłam w siódmym niebie bo wydawał się naprawdę zainteresowany, a tu dupa, na ostatnią wiadomosc już nie odpisał. A napisałam, że byłoby mi szkoda jakby go nie było na tej imprezie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sensie zaprosic na jakis spacer a niekoniecznie na impreze, bo moze poprostu imprez nie lubi, ale watpie, moze byc tak jak piszesz, ze jakby zalezalo, to by sie zmusil do imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie zaprosiłabym go, ale boję się, że wtedy już całkiem mogę się załamać, bo stracę wszelką nadzieję, że coś może między nami być.. W ogóle wszyscy mnie wkurzają, tylko pukają się w głowę, jak mogę tak latać za facetem, a jeszcze jakby się dowiedzieli, że chcę go gdzies zaprosić to już w ogóle... No kurde, jakbym chciała czekać to mogłabym być co najwyżej z arabem albo murzynem, tylko tacy do mnie pierwsi zagadują (mieszkam za granicą). :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja droga, a po co Ci nadzieja? ja tez mialam nadzieje, az sie zauroczylam/zakochalam... gdyby sprawa byla wczesniej zalatwiona i jasna, to nie marzylabym o nim i juz dawno nie mialabym zlamanego serca... a tak to sie nakrecilam i do tej pory nie mgoe zapomniec, mimo ze sie nie widujemy i nie piszemy od kwietnia... nadzieja tylko przedluzyla tortury, wiec albo sama postanawiasz, ze odpuszczasz, albo musisz dzialac i liczyc sie z tym, ze bedziesz niestety plakac jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nudziaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nudziarz, przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×