jestem beznadziejna matka, bo urodzilam syna...

Oczywiście, koniecznie wymienić męża, ale na takiego, który ma tylko i wyłącznie żeńskie plemniki. Widzisz autorko, to wina męża, że masz syna.

Ogarnij sie dziewczyno!!!! Syn to wspaniala sprawa!!!! Jak go dobrze wychowasz to bedzie twoj najwiekszy skarb! Pamietaj od tego jak go wychowasz,jakie mu dasz uczucia bedzie zalezalo jego cale zycie. Jak narazie to powinnas zasiegnac porady jakiegos psychologa bo moze masz babyblusa. A to ze ty jedna masz chlopca a cala reszta dziewczynki moze swiadczyc o tym ze ty i twoj dzidzius jestescie wyjatkowi!!! Ja mam synka i to jest najwspanialsza osoba w moim zyciu!!! Wychowuje go tak aby traktowal kobiety jak ksiezniczki. Chlopcy sa wspaniali!!!!

Dobrze, że nie masz córki, bo masz zapędy na toksyczną mamusię. A skoro piszesz, że nie poradzisz sobie z wychowaniem syna to pewnie i córkę byś na puszczalską wychowała. I o jakich relacjach z niemowlęciem piszesz????? TAkie same jak z córką i synem

na dobry poczatek polecam wizytę u psychologa albo najlepiej od razu u psychiatry...

Kobietom co ty wypisujesz za bzdury!!!!! Z synem można mieć cudowny kontakt o ile da się mu miłość ...nie mysl ze corka będzie twoja przyjaciółką tylko dlatego ze jest dziewczynka ! Czy nie slyszalas o ostatnim morderstwie ?? To właśnie corka zaplanowała i zabiła rodziców tylko dlatego ze nie akceptowali jej chłopaka ,wiec i dziewczynki gdy się je źle wychowuje bywają okropne. Kochaj swojego synka a zobaczysz ze w przyszłości będziesz z niego dumna .

Ja rozumiem ze można mieć jakieś preferencje co do płci dziecka ale chyba 99% kobietom zależy na tym aby mieć przede wszystkim zdrowe dziecko. To nie sklep w którym można wybrać płeć, kolor włosów, oczu czy temperament dziecka. Niekiedy zdrowie małego człowieka jest loteria wiec dziękuj Bogu za zdrowe dziecko. Nie mogę sobie wyobrazić tego ze matka może w ten sposób wypowiadać się o dziecku dla którego jest całym światem tylko dlatego ze jest chłopcem... Nie nie rozumiem Cię i nie tylko dlatego ze jestem mamą syna. Bardzo chciałam. mieć pierwszego chłopca - gdyby była dziewczynka pewnie byłoby mi przez chwile "smutno" ale od razu zaczęłabym układać sobie świat i żżycie se świadomością ze będę miała córkę. I Tobie też polecam zmianę myślenia i nastawienia bo możesz zniszczyć życie komuś kogo sama do tego życia powołałas.

Tak jasne tylko dzieciak ważny... A matka to już Waszym zdaniem nie? Jak ona syna nie chce to lepiej niech odda, po co siebie unieszczęśliwiać? Może go ktoś pokocha.

Szkoda dzieciaka. Matka podświadomie lub świadomie będzie go odpychać i zniszczy mu psychikę. Ja mam córkę i teraz będzie syn, też nie podoba mi się to bo wszystkich koleżanek chłopaki to masakra, lobuzy i małe chamy wiec jestem uprzedzona ale myślę że musi być ok

Ja rozumiem ze można mieć jakieś preferencje co do płci dziecka ale chyba 99% kobietom zależy na tym aby mieć przede wszystkim zdrowe dziecko. To nie sklep w którym można wybrać płeć, kolor włosów, oczu czy temperament dziecka. Niekiedy zdrowie małego człowieka jest loteria wiec dziękuj Bogu za zdrowe dziecko. Nie mogę sobie wyobrazić tego ze matka może w ten sposób wypowiadać się o dziecku dla którego jest całym światem tylko dlatego ze jest chłopcem... Nie nie rozumiem Cię i nie tylko dlatego ze jestem mamą syna. Bardzo chciałam. mieć pierwszego chłopca - gdyby była dziewczynka pewnie byłoby mi przez chwile "smutno" ale od razu zaczęłabym układać sobie świat i żżycie se świadomością ze będę miała córkę. I Tobie też polecam zmianę myślenia i nastawienia bo możesz zniszczyć życie komuś kogo sama do tego życia powołałas.

Syn to masakra, mam syna i nie polecam absolutnie, rozdarty tyran i terrorysta emocjonalny! Córka to przy nim anioł.

nie macie pojecia co mowicie......cieszcie sie ze macie zdrwe dzieci

Proponuję pobyt w hospicjum dziecięcym. Od razu pokochasz syna i bedziesz Bogu dziekowac, że jest zdrowy. a poza tym kobieto dziekuj że w ogóle masz dziecko. Gdyby przyszlo na nie czekać latami i stracilabys kilka ciąż inaczej byś śpiewała. Jak to ludzie nie doceniają tego co mają. Sama mam synka i jestem najszczesliwsza pod słońcem matka.

Ja też mam syna.Gdy go urodziłam ,czułam się jak królowa,która powiła następcę tronu.Serio.Teraz już jest duży .Kocham go i jestem z niego dumna.

Mam syna ale to nie ma znaczenia jakiej jest płci dziecko - jestem dumna i szczęśliwa bo doceniam ze jest zdrowy i ze udało nam się po począć w pierwszym cyklu a ciaza tez była "nudna" Droga autorko żadne dziecko nie spełni Twoich oczekiwań bo ty sobie w głowie coś wymyśliłas i jakiekolwiek odstępstwo od tego powoduje Twoja odrazę. A gdyby Twoja córka była typem chlopczycy - dresy krótkie włosy - zero lalek o ciuszków obawiam się ze sama płeć by jej nie uratowała od odrzucenia przez matkę z tego powodu. Moja rada - graj sobie w simsy a nie baw w rodzinę - w grze ułożysz sobie "życie" po swojej myśli w każdym aspekcie.

W rodzinie żadnych chłopców nie ma u autorki czyli co partenogeneza i seksmisja? :D jej tata i dziadkowie też były kobietami? hahahaha Ja mam syna i teraz jestem w drugiej ciąży i mam nadzieję, że to będzie chłopak znów ale najważniejsze byle zdrowe :)

Mama nadzieje ze to zart. choc i takie przypadki bywaja wiec niewiem czy to prowo. W takim razie jesli tak jest a maz kocha syna odejdz od nich to chyba njalepsze co mozesz zrobic

ja też bardzo chciałam mieć córeczkę no i co ? No i mam dwóch synów. No i co dalej ? Obydwu kocham bardzo bardzo bardzo całym sercem, są dla mnie najwspanialsi, najlepsi, najcudowniejsi, w rodzinie i wśród znajomych jest trochę dziewczynek i nigdy w życiu żadnego z nich nie zamieniłabym na żadną dziewczynkę !

Autorko rozumiem cię, mam podobnie. tez jestem załamana ale mam córkę, a chciałam chłopca. Zamiast fajnego chłopięcego świata klocków lego, aut i robotów mam róż we wszystkich odcieniach, księżniczki i królewny, duuuużo księżniczek. W kolorowankach, na ubrankach, jako lalki, naklejki, motywy, filmy WSZĘDZIE TE JE/BANE RÓŻOWE KSIĘŻNICZKI! Córa to rozwrzeszczany różowy potwór z obesranym pampersem (na nocnik za cholerę nie chce siadać - ma 2 lata) ale za to w różowej tiulowej spódniczce. Wiecznie się drze i piszczy! nie mam z nią wspólnego języka i szczerze mówiąc jak ja widzę to mi niedobrze :o wkur/wiające małe czupiradło!

Zawsze chcialam miec synka tak sie stalo teraz jestem w ciazy moze bedzie corcia niewazne byle zdrowa kazdy przezywa niewyspanie przy niemowlaku nie umiem Cie zrozumiec trzeba bylo liczyc sie z konsekwencjami i nie zachodzic w ciaze

Ja nie wiem o co autorce chodzi. Skoro ona nie chce tego dziecka a maz tak to trzeba rozstac sie z mezem i droga wolna. To jest jedyne rozwiazanie tej chorej syt. Meza nie zmusi by oddal dziecko sama go nie pokocha a i dziecku taka "matka" nie jest potrzebna. I na pewno z nia wyrosnie na zlego czlowieka jak mu matka zryje psyche swoim zachowaniem. Odejdz i daj zyc w spokoju normalnym ludziom.

mamo córuni Ty myslisz ze to ze dziecko jest rozwrzeszczane i nie chce usiasc na nocnik to jest uzaleznione od płci?

Myślę ze mama coruni chciała pokazać ze nie tylko chłopcy bywają dokuczliwi ..ze dziewczynki tez potrafią być niezłym i terrorystkami.

Od zawsze syn bardziej za matką, ale to pewnie jedna z tych infantylnych idiotek zrozpaczonych ,że nie będzie mogła sukieneczek kupować i włosków czesać takie powinni kastrować bo swojemu własnemu dziecku zniszczy dzieciństwo a potem jakaś inna kobieta będzie się z nim męczyć kiedyś w związku bo mu mamunia zchuśtała psychikę.

gdzie ja napisałam, że siadanie na nocnik jest uzależnione od płci? wtrąciłam to zupełnie osobno. Mnie chodzi tylko o ten jej fanatyczny róż, księżniczki i wrzask, że ona tu rządzi, rozkazuje, ona żąda, ona się nie zgadza i wszędzie z tym różowym berłem chodzi :o Nie wiem skąd jej się to wzięło ja jestem typową chłopczycą czyli spodnie, a w dzieciństwie samochody, klocki. Mąż wiadomo jak to facet tym bardziej męski :P Ja liczyłam się z tym, że będą lalki i kucyki no ale nie taka zapiekłość i wściekłość w tym różowym świecie!

Ale napisalas to tak jakby nie chciala usiasc na nocnik bo jest dziewczynka. Ojej moze jej przejdzie. Ja jako dziecko mialam rozowy pokoj bo taki chcialam. A juz jako starsze dziecko lazilam za tata i chcialam mu pomagac wbijac gwozdzie itp. Wiem ze dziecko moze czasem wyprowadzivc z rownowagi ale autorka chyba jest w ogole jakas zaburzona i lepiej bybylo dla dziecka wychowywac sie bez takiej matki.

jeżeli to nie prowo to również zgłaszam temat na policję.

ale że co na policję zgłosisz? że kobita chce odejść od męża i syna? łaaaaał no przestępstwo roku! nie ośmieszajcie się już ta policją :o

mama córuni dziś P*****lłam ze śmiechu.Też mam córkę która ma 2 lata i nie robi na nocnik a jak ją sadzam to drze ryło i ucieka. Róż to kwestia popieprzonego stylu wciskanego na siłę matkom i córkom .Też mnie w*****a. Powiem tak chciałaś syna masz córkę. Kochaj ją odwdzięczy ci się.Też chciałam syna ale mam córkę. Kiedy się dowiedziałam ,że bedzie córka poprostu włączyłam myślenie na dziewczyne.

Drogie dziecko. Jak juz dorosniesz i zapomnisz jak to bylo byc nastolatka to inne speawy beda dla Ciebie wazne. Ja rozumiem, ze na obecnym etapie Twojego zycia przeraza Cie, ze ktos ma syna ale to minie :) a wkrecanie sobie bedac pietnastolatka, ze ma sie dziecko i meza to powazny problem. Zaburzenia nalezy leczyc drogie dzieciatko.

14:12 piszesz o sobie? Sa ludzie ktorzy z roznych przyczyn nigdy nie zaakceptuja pewnych spraw np. Plci dziecka albo jego homoseksualizmu kretynko.