Czemu według kobiet jestem w sam raz a dla facetów jestem gruba ?

A bo od dawna mam ich w d***e :P Przynajmniej wiekszosc :P

Bo jesteś pasztetem, kobiety są kłamliwe i mówią ci, że jesteś idealna, bo nie chcą tracić głupiej koleżanki.

18:18 Dziękuję za komplementale raczej z grzeczniości bo nie koleguje się z nimi,ale miałam na mysli ten mit który kraży bo Kafe ze faceci lubia za co złapać.

faceci lubia szczuple kobiety czuja sie wtedy przy nich jak macho

No raczej nie masz ich w d..e, bo byś się tak nie przejmowała tym, że na ciebie leją.. Wiekszośc kobiet ma przecietną niepowalającą na kolana sylwetke i żyją nie jęcząc jak ty, Albo daj sobie spokój i pogódź się z tym jak wyglądasz albo weź się za siebie, bo- na bogów!- nie ważysz 100 kilo i nie masz 50 lat i jakbyś chciała, to mogłabys wyglądać idealnie.

Nie jecze ze nikomu sięb nie podobam,tylko bawi mnie tuta hipokryzja na kafe to samo co gośc z 18:11 napisał zgadzam się z nim .Tutaj wystarczy ze gruba kobieta sie rozbierze na internecie nagle faceci ja wychwalaja i tak jest na wszystkich portalach,a na ulicy w ciuchach nikt by na nia uwagi nie zwrócił i to jest ta iluzja internetowa.

łatwiej jest skłamać i powiedzieć komplement niż prawdę. U nas na uczelni zawsze z kolegami komplementowaliśmy koleżanki że ładnie wyglądają a później one odwdzięczały się fajnymi notatkami. Jak powiesz prawde kobiecie to albo się obrazi albo jej poczucie wartości znacznie spadnie a jak powiesz coś w stylu wielu facetów też lubi grubsze kobiety to pomyśli sobie fajnie mam jeszcze szanse kogoś poznać

Oveckih to tez prawda,ale ja wolę sie nie oszukiwac kobieta z nadwagą masz w 2 procentach poznac faceta.I nie będzie i tak w niej zakochany tylko będzie z nia z rozsadku.

kobieta sama powinna do tego dojść i sama coś z tym zrobić bo przecież facet nie będzie caly czas powtarzał kobiecie że jest gruba bo prędzej wpadnie w depresje niż schudnie

Na kafe krazy mit ze to kobiety szczuja pulchne kobiety 'kragłe Bofginie" bo faceci tak ich pragna a jest na odwrót.

wiadomo że najbardziej pożadane są kobiety szczupłe z dużym biustem i wcięciem w talii a grubych kobiet raczej nikt nie uwielbia bo nie spotkałem się z czymś takim. A powiedzenie że facet lubi mieć za co zlapać dotyczy tyłka i piersi a nie brzucha czy podwójnego podbródka

ale jaki mit?! czasem ktos napisze, że lubi grubsze, do tego osoby, które lubią takie babki po prostu sie gorliwie udzielają w takich tematach, a ty jestes za głupia, żeby zrozumieć, że nie pisze tu całe społeczeństwo, a do tego z jakichs klikudziesięciu tysięcy ludzi, którzy sie tu udzielają wdzięki grubasek wychwala powiedzmy 50. w prawdziwym życiu tez znajdziesz amatorów na większe kobiety, znam takich

Ale jest ich bardzo mało takih amatorów.

tak w ogóle zauważyliście, że w każdym kraju panuje inny model piękna? Polacy akurat lubią bardzo drobne, "płaskie" kobiety, Anglicy te większe (rozmiar 40 to seksowna kobieta!), Francuzi lubią duże pośladki i spore uda itd.

w Anglii tez lubia szczuplutkie........

francuzi lubią duże pośladki i spore uda itd. , to pewnie dlatego ze francuzki są najbardziej szczupłymi kobietami w Europie . A Oni tęsknią za modelem brazylijskim

Autorko nie chce mi się czytać całego tematu, ale jeśli nie masz powodzenia to jego brak na pewno nie zależy od twojej sylwetki. Podejrzewam, że mamy takie same figury - ja mam 158 cm i ważę ok 55 kg, czasem 58 a i kiedyś przytyło mi się do 62. I NIGDY nie narzekałam na brak powodzenia. Zawsze sie ktoś wokól mnie kręcił. Fakt, że jestem bardzo zgrabna, akurat kg ulokowały sie w dobyrch miejscach, bo mam szersze biodra i wcięcie w talii, brzuch prawie płaski. Ale nikt nigdy nie powiedział mi, ze jestem gruba :O wrecz przeciwnie, jak kiedyś się chciałam odchudzać to moi koledzy pukali się w czoło :D raz nawet uslyszałam, że jestem idealna :P może nie jestem chuda ale jednak nadal pozostaję szczupła, nigdy nie byłam gruba. Zaraz pewnie mnie zjadą kafeteryjne prawiczki, ze jestem tlusta lochą bo przy niskim wzroście zamiast ważyć 40 kg to waże 55, ale mam was i wasze zdanie głęboko w d***e :D

Koledzy byli mili,bo widocznie jestes łatwym łupem dla nich

Jesli masz płaski brzuch to nie możliwe żebysmy miały takie same swylwetki,a to ze usłyszałas ze jestes idealny powiedzmy od własnego faceta a co miał Ci mówic ?Faceci jak chca zaciagnac kobiete do łozka mówia różne rzeczy.

Nie spałam z tymi kolegami :D wiec czemu miałabym być dla nich łatwym łupem? Łatwym do czego? do wyjścia na piwo czy do posiedzenia na ławce w parku? :D

Po prostu chcieli być mili jak te kobiety dla mnie że jestem w sam raz..

Byłeś we Francji? Francuzki wcale nie są najszczuplejsze...nawet nie są blisko tego podium ;) A w Anglii lubią większe kobiety.

Przyjaciele zawsze będa Ci mówic ze super wygladasz,cięzko jest powiedziec kumpeli nawet od piwa ze jest za gruba.

Nie uslyszałam tego od mojego faceta. Nigdy nic mnie nie łączyło z osobą, która mi to powiedziała. Ale widzę, że nie ma co z tobą rozmawiać, jestes zamknięta w swoim świecie i nie dociera do ciebie, że problem może tkwić gdzie indziej. A brzucha nie mam plaskiego - jest PRAWIE płaski, czyli lekko wystający ale nie ma na nim żadnych fałdek

60kg przy 160cm? DRAMAT Idź spaślaku na siłownię!!!! 10kg nadwagi

Bo widocznie chciał Cie do łóżka zaciagnac,niektórzy faceci wszystkim kobietom mówią ze mają super figury ja miałam kolezankę grubsze ode mnie no fatalna ma figure a faceci jej słodza na Fb bo nie maja co zaliczyć.

a może po prostu im się podobała? Nie ma jednego, idealnego modelu sylwetki.

Watpię jest naprawdę gruba a jak się spojrzałam na jednego z tych facetów to mozna zauważyc ze powodzeniem u kobiet nie grzeszy taki typ co każdej pisze co chce usłyszeć.

a ja myślę, że ty masz niską samoocenę więc skoro jest "grubsza od ciebie" to nie ma prawa się podobać ;) Lepiej pomyśl o sobie pozytywnie, zamiast innym umniejszać.

Nie umniejszam idiotko,jestem szczera mówię to co myślę zresztą wyżej mnie juz nazwali spaslakiem i nie kłoce się z nimi bo mi łatwo jest przyjac krytykę tym bardziej ze sama zawiniłam ze się do takiego stanu doprowadziłam,.Tak jest jeszcze gorszym spaslakiem ode mnie nie będe kłamac.