przepraszam

gość dziś To źle postąpił. Egoistycznie... Ja w zasadzie też, ale nie nalegałem... wręcz przeciwnie. Wiedziałem na czym stoję, ale nie potrafiłem to zaakceptować. Wewnętrzny konflikt... serce i dusza krzyczą zostań, rozum zaś mówi pozwól sobie odejść.

w takim wypadku tylko ostre cięcie!

23:07-chciało ci się,ale jesteś znudzony.zyciem!:P

Przepraszam siebie za wszystko co sobie robię

no i zaczyna się troling na szczęście jutro wracacie do szkoły :) gość dziś Dla was pół roku to dużo, dla mnie to nic w porównaniu z czasem w którym się "męczę". 6 lat.. gość dziś Tak, to chyba oczywiste. gość dziś Też Jej to powiedziałem, że jest egoistką. Powiedziała, że wie o tym, że to egoistyczne, ale nie potrafi inaczej. Panicznie bała się utracić przyjaciela.

No właśnie nie lamentuj tylko dzwon :-) Jakie to przykre, że nigdzie nawt tu nie można porozmawiać zawsze sie znajdzie jakiś nienormalny baran, ktory na siłe bedzie probował zakłócić to co normalne!

23:08gosc,,,czasem ciężko oddzielić serce od rozumu.U mnie to było niemozliwe na tamtą chwilę.Byłabym zgnojona w sądzie (fałszywe zeznania)i próba odebrania praw rodzic.Potrzebowałam czasu ale mojemu przyjacielowi bardzo się śpieszyło .Urwałam kontakt,on zamilkł,szkoda fajny facet ale widocznie przyjaźń nie była po jego myśli choć zapewniał mnie o przyjaźni swojej.

gość dziś A znasz to? Miłość cierpliwa jest, łaskawa.... On Ciebie nie kochał. Gdyby kochał zaczekał by.

Straciłam przyjaciela, ponieważ nie Chciał być tylko przyjacielem. Wiedziałam co On czuje... Mam swoją rodzinę, dzieci i nie chciałabym, żeby teraz odezwał się do mnie . Nie chciałabym usłyszeć, że tęskni..Czasami myślę o Nim i stwierdzam, że dobrze zrobiłam i tak niech zostanie.To boli i zawsze coś zostanie. Dopóki nie mamy kontaktu to potrafię sobie to wytłumaczyć na własny sposób.Nie żałuję....

tak sobie czytam....wlasnie jesli by kochal wytrwalby,trzymał za reke do konca

Wybacz ale ja nie potrafie zrozumieć takiego zachowania i chyba nawet nie chce tego rozumieć... jak mozna panicznie bac sie stracic przykaciela w takiej sytuacji?? Nie, nie chce tego rozumiec. Powtorze raz jeszcze masz szczeście, że chcesz ja pamietać ;-) ciesz sie tym.

"gość dziś Nie sadzę by egoistyczny frustrat socjopata umiał przeprosic kogokolwiek, tacy ludzie w ogóle nie znaja znaczenia słowa przepraszam!" To się mylisz. Nie znają znaczenia słowa "przepraszam", ale mimo to wiedzą, że ludzie się nim posługują i są na tyle inteligentni, że wiedzą po co. Więc sami też go używają, tyle że instrumentalnie - żeby uzyskać od kobiety coś, czego potrzebują, kiedy mają w tym jakiś interes. Wiem, bo znałam takich ludzi. I ten autor topiku po analizie jegob tekstów właśnie wygląda na takiego. Potrafią pisać pięknie, jeśli chcą, dla zwrócenia na siebie uwagi, ale krztyny szczerości w tym nie ma. I z jego odzywek do forumowiczów wyziewa pogarda i wyższość.

to prawda"tak sobie czytam....wlasnie jesli by kochal wytrwalby,trzymał za reke do konca" czasami trzeba zamknąc rozdzial,

23:26 lecz się na głowę,

gość dziś Dziękuję za ten głos rozsądku. Pozdrawiam i życzę wiele szczęścia. :)

1 Kor 13,1−13 Hymn o miłości :-) Jedyny fragment bibli ktory znam na pamieć...

wzajemnie ,w zyciu trzeba rozroznic czym jest prawdziwa miłość,czym sie rózni od falsyfikatu

23:30,nie chciał już chyba czekać,nie wierzył,że się uda.Widocznie słabo kochał.

Chepry *** (Z początku ludzie nie wiedzieli) Z początku ludzie nie wiedzieli, Co to jest miłość. I kiedy miłość wreszcie się zjawiła, Zaczęli jej próbować palcami Brudnymi i czystymi, Chamskimi i delikatnymi, Smutnymi i wesołymi I dlatego dotychczas nikt nie wie, Co to jest miłość. A miłość odtąd nie lubi Rzucać się ludziom w oczy, A jeśli już ktoś ja spotyka, Nie dotyka się jej nigdy palcami. pozdrawiam autora i głowa do gory:)

Tak dla wyjaśnienia sytuacji. gość dziś gość dziś Dziękuję za ten głos rozsądku. Pozdrawiam i życzę wiele szczęścia. :) gość dziś Straciłam przyjaciela, ponieważ nie Chciał być tylko przyjacielem. Wiedziałam co On czuje... Mam swoją rodzinę, dzieci i nie chciałabym, żeby teraz odezwał się do mnie . Nie chciałabym usłyszeć, że tęskni..Czasami myślę o Nim i stwierdzam, że dobrze zrobiłam i tak niech zostanie.To boli i zawsze coś zostanie. Dopóki nie mamy kontaktu to potrafię sobie to wytłumaczyć na własny sposób.Nie żałuję....

gość dziś A wiesz, że podzielam Twoje obawy w stosunku do samego siebie i nieraz zastanawiam się co tkwi we mnie... dlaczego tak to doświadczam... czy jestem normalny... może to jakaś choroba z mojej strony... czy potrafię kochać... co to było... czego oczekuję od życia... dlaczego tak naprawdę się zwierzam obcym ludziom... szukam poklasku... wszak to nic nie da... niczego nie zmieni... kim jestem... ? ? ?

Takiej opinii szukałem. Teraz wiem, że dobrze robię. gość dziś Straciłam przyjaciela, ponieważ nie Chciał być tylko przyjacielem. Wiedziałam co On czuje... Mam swoją rodzinę, dzieci i nie chciałabym, żeby teraz odezwał się do mnie . Nie chciałabym usłyszeć, że tęskni..Czasami myślę o Nim i stwierdzam, że dobrze zrobiłam i tak niech zostanie.To boli i zawsze coś zostanie. Dopóki nie mamy kontaktu to potrafię sobie to wytłumaczyć na własny sposób.Nie żałuję....

przeczytaj wiersz,do milosci trzeba dojrzec...niestety niewielu z Na jest to dane...zamilkla widocznia tak chciała nie krzywdz jej drui raz..

"gość dziś Nie widzę sensu wyrażania przeprosin, skoro osoba przepraszana nigdy tego nie przeczyta. Autorowi zrobi się na chwile lepiej, ale i tak pozostanie tchórzem, który boi się to powiedzieć do tej osoby". Otóż to. Nic, nawet ułożenie sobie przez kogoś życia nie usprawiedliwia tchórzostwa. Na szczere przeprosiny nigdy nie jest za późno i powinno się zawsze przeprosić kogoś, komu się wyrządziło dużą krzywdę. Nawet po latach, jeśli trzeba było do tego dorosnąć.

23.21 o czym Ty mowisz?..o jakim sadzie? jakich falszywych zeznaniach?jakiej probie odebrania praw?s

gość dziś Nie muszę czytać by to wiedzieć i spokojnie, bez obaw... nie odezwę się. gość dziś Możesz prowokować dalej, albo czegoś się nowego o życiu dowiedzieć. Twój wybór. ;)

Gość23:40 Bo łatwiej zawierzyć się anonimowo!? Nie wiem... czasami zadaje sobie podobne pytania... co to było i dlaczego tak.. i doskonale wiem, że nie uzyskam na nie odpowiedzi. Może jest mi łatwiej bo mam rodzinę, ale nigdy nie zapomnę.... i wiem, że gdyby teraz odezwał się do mnie to by.... nie byłoby łatwo.... Nie da się po prostu wymazać z pamięci .

Faceci to tchórze,mocni w "gębie"tylko,a co do czynów to kiepsko.

22.30 Nie bede oceniać kogoś kogo nie znam z kim bylo zamienione zalewdie kilka zdań! Przykre jest to, ze na takich ludzi trafiłaś, masz prawo miec swoje zdnie niemniej jednak pozwol mi miec swoje! Przeprasza tutaj przy ludziach ktorych nie zna Oświeć mnie prosze, jaki moze miec w tym interes? Bo ja tu zadnego nie widze?!

"gość dziś ona Cie kocha...bezgranicznie,uwierz w to". Ha, ha, a Ty kto - jasnowidz? :-D