Po czym poznać, że facetowi zależy na kobiecie

gość , Dziękuję. Już się bałam,że te nieszczęsne podpaski zdominują ciekawy temat :-) Na Twoim miejscu nie porzucałabym nadziei.Ja też mam trochę lat,też jestem eks..,a opisałam coś,co przytrafiło mi się kiedy już ma nic nie liczyłam. Powodzenia we wszystkim życzę :-)

"gość dziś Na Twoim miejscu nie porzucałabym nadziei.Ja też mam trochę lat,też jestem eks..,a opisałam coś,co przytrafiło mi się kiedy już ma nic nie liczyłam". Mi też się przytrafiło spotkanie kogoś do mnie bardzo dobrze pasującego, kiedy już na nic nie liczyłam. Ale okazało się, że ja go pokochałam, a jemu nie zależało, więc to tylko mnie utwierdziło w tym, że bez sensu było się cieszyć, że się kogoś takiego spotkało. I że to tylko puste słowa i naiwność wierzyć w to, że miłość nas sama spotka i że w ogóle spotka. Spotkała i mam z tego tylko duży ból. Powodzenia dla Ciebie.

Po tym co piszecie stwierdzam, ze zadnemu facetowi nigdy na mnie nie zalezalo. Pewnie dlatego, ze mnie samej tez za bardzo na sobie nie zalezy. Watpie, ze sie to zmieni, ze to zmienie, bo juz zbyt cyniczna jestem.

Nie wiem co Ci odpowiedzieć Gościu z 22.45. Bo mimo, że ja mam małe poczucie własnej wartości, to mam szacunek do siebie i nawet jeśli lgnęli do mnie nie tacy mężczyźni, jakich bym chciała, to ja im się źle traktować nie dawałam. Jakieś zachowanie nie w porządku i więcej mnie nie widzieli. Ale może przez to, że np. tego ostatniego kochałam i byłam wobec niego najlepsza jak potrafiłam i szczerze go podziwiałam, to to było dla niego nudne? Może poszedł szukać takiej, która mu zapewni huśtawkę emocjonalną?

:-) podsumowując relacje damsko-męskie są skomplikowane...! A ja nadal nie wiem co i jak... od 2 dni nie gadaliśmy, ja dumna nie chcę się pierwsza odzywać. Dobrze robię?