Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam już dosyć

Polecane posty

Badanie w Poradni może wiele wyjaśnić. Być może trudności w czytaniu i pisaniu nie są wynikiem zbyt małej ilości ćwiczeń utrwalających, ale efektem zakłóceń funkcji percepcyjnych. Jeśli wyniki diagnozy wskazywałyby tego typu zaburzenia, to dostałaby Pani plan terapeutyczny oraz zalecenie udziału w zajęciach korekcyjno - kompensacyjnych, podczas których usprawniałby w/w funkcje i tym samym rozwijał pisani i czytanie. Czy chciałaby Pani porozmawiać o wskazanych (we wstępnym temacie) problemach w zachowaniu u syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Dziś już trochę dla mnie późno, ale liczę na to, że jeszcze się tu spotkamy :D Dobrze się rozmawiało. Kupię mu tą książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak byłam w poradni to dano mi listę książek do nauki dostosowane do mojej grupy wiekowej i byłam pod nadzorem jakiś czas prawda ale to jednak bylo bardzo pomocne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
albo powiedz mi jeszcze jak reagować na zachowanie w klasie (kręci się, gada, rozgląda się)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
4 ławka na 5 w rzędzie; rząd środkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nim, wyjaśnij ze tak nie można. Nie wolno tu wykluczyć jakiś problemów ze skupieniem i inne ale jak na początek to mu postaraj się wytłumaczyć bo trochę zachowuje się jak rozwydrzony bachor a nie jak dziecko 8 letnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadźcie go do pierwszej ławki z jakąś dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodów może być wiele: Może wystarczyłoby zmienić ławkę, na usytuowaną bliżej nauczycieli, tak aby mogła monitorować jego pracę i zapobiegać ewentualnemu rozproszeniu uwagi. Może synek nie nadąża z pracą na lekcji, gubi się i po prostu poszukuje wsparcia u kolegów? Może odwrotnie - szybko wykonuje zadania i znudzony rozgląda się za dodatkowymi bodźcami? Warto porozmawiać z nauczycielką. Ciekawe jakie ona ma spostrzeżenia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Rozwydrzony bachor - po czym wnosisz koleżanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałam cie urazić jeśli to zrobiłam nie miałam tego na celu. Wiesz pracowałam z kilkoma dziećmi i żadne się tak nie zachowywało. Wyobraziłam sobie sytuacje gdzie twój syn dostaje polecenie od nauczycielki i zamiast je wykonać grymasi rozgląda się po klasie odpisuje od innych jakby sam nie mógł pomyśleć i przeszkadza tym innym uczniom. Jeśli z nim wszystko w porządku i nie jest na nic chory to jest zwyczajnie rozpuszczony i nie chce mu się pomyśleć i wykonać polecenia. Jest uparty i nieposłuszny. Skoro poświęcasz mu tyle uwagi robisz z nim zadania domowe i nawet ciebie meczy jego opór to jak musi reagować nauczycielka no i rodzice innych dzieci jak taka Asia przyjdzie do domu i powie mamo Jasio znowu ode mnie odpisywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się nad zachowaniem Twojego dziecka (to, że rozmawia i rozgląda się po klasie - to zbyt mało by ustalić konkretne przyczyny) i znów pomyślałam o teorii Montessori. Po głowie krąży mi myśl jak ważne w procesie edukacji i wychowania jest ustalenie właściwych wytycznych. Ta znana pedagog jako najważniejsze ustaliła: uczenie przez działanie, samodzielność, koncentrację, lekcje ciszy, porządek, obserwację oraz indywidualny tok nauki. Dla mnie to gwarant sukcesu. Te zapisy w dużej mierze korelują z zasadami nauczania, które powinny stanowić fundament każdej lekcji w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Tylko że on nie jest ani uparty ani nieposłuszny. Tylko ta nauka mu nie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie sedno problemu musi być gdzieś indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Istnieje też prawdopodobieństwo, że chłopczyk frustruje się brakiem sukcesów edukacyjnych. Tak dużo pracuje, tyle czasu poświęca na naukę, a zamiast nagrody, otrzymuje upomnienia. Stąd rozglądanie się, zerkanie do innych. Dziecko to bardzo delikatna materia. Może potrzebuje wsparcia, pochwał, wiary w to, że on też może, że on też potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już dosyć
Słuchajcie ja Wam wszystkim bardzo dziękuję. To była dobra rozmowa. Wiem co robić. Teraz coraz trudniej mi pisać, bo grzebię w internecie na tema M. Montessori. Zaraz okaże się, że przepiszę małego do szkoły montesoriańśkiej ;) Mam w pobliżu - tylko 200 km do celu ;) :D Dziękuję dziewczyny. Jeszcze raz: do zobaczenia tu kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×