Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowa to nie rodzina ,a obca

Polecane posty

Gość gość
gość dziś mi przykro,w zadnym wypadku choć z drugiej strony tak ale z powodu syna i wnuka że maja taką france w domu,wszystkie jesteście hrabianki wymalowane jak pisanki,ubieracie się jak dziwy,kutury za grosz,niezaradne i do tego lenie śmierdzące które tylko rozkładają nogi w łóżku a potem nasze biedne synusie się męcza z wami france Synowe,synowe żal mi was boś głupie jak ciele! " x widać ze jesteś psychiczna :D A tak na marginesie to takie zle jesteśmy a wasi synowie za nami szaleją :) No i co ? Zal wam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem autorko dlaczego pomyślałaś że twoja synowa chce abyś ją kochała ,skoro na 100% ona pewnie myśli tak samo o tobie ma jedną matkę i ją tylko kochać będzie a ty jesteś tylko matką jej męża. Tylko a nie aż bo to żadna sztuka być matką ,sztuką jest być mądrą matką czego po tym wpisie twoim raczej nie widać .Jeżeli twoja synowa posiada chociaż trochę w głowie oleju to takiej babci jej dzieci nie potrzebują i może w porę uda się dzieci od ciebie odizolować . Pamiętaj też że twój ukochany syn też jest zięciem którego tamta strona nie kocha bo jest obcy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wychowałaś syna na dresiarza to się nie dziw, że przytulił sobie pannę "pisankę" , wsiurę i leniwą małpę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwielbiam moją tesciową :) Z jej synem jestem po ślubie od 8 lat, mam dziecko 5letnie. Jest kochająca, troskliwa, delikatna i taktowna. Szkoda mi, ze macie takie glupie babska wokól.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ile ty masz lat?nedzne prowo, pisze to jakas 20-letnia dziewucha, a wy dajecie sie nabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewuchy. Jest to na pewno prowokacja. Nie wierze w to, co pisze autorka. Kultura pisowni jest na poziomie późnej podstawówki lub wczesnego gimnazjum, a wy się nakrecacie. Poza tym nawet gdyby byla to prawda, to świadczy, że autorka ukonczyła swoja adukacje jak powyzej, jest bezrobotną prostaczką, która robi sobie waszym kosztem rozrywkę. Trzeba byc naprawde ".,......", żeby tego nie zauważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa to tez nie rodzina, wiec na starosc o podcierania starego, obsranego tylka niech prosi swojego syna lub corke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prowo jakiejś siksy, żadna dojrzała kobieta nie pisała by w ten sposób. Po co podsycać wzajemną niechęć, z matek synów robić potwory? Ja pokochałam synową od pierwszej wizyty, to jest taka dziewczyna, jaką chciałabym mieć córkę. Fakt: jeśli po niej nastałaby inna kobieta to miałaby ze mną ciężko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ma nas synowe bolec? Ze za malo w gimnazjum zadaja i nudzi sie dzieciom w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uwazacie ze prowo? dużo prawdy jest w tym co pisze autor ja mam 2 synowe i ani je lubie ani nienawidze są mi obojętne a że myślą inaczej no cóż dla dobra rodziny mozna się do wielu rzeczy i osób zmusić i udawać niestety ale to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa i zięć to tez nie rodzina a s/k/u/r/w/y/s/y/n/s/k/i/e pasożyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej powiedzieć ze prowo,synowe chyba niedopuszczają takich mysli ze teściowa może je nie lubić i tyle. Dużo racji i prawdy wszędzie jest to samo co prawda jestem synową teściową i tak to niestety u 80% wygląda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he. Stara glupia baba. Nie moze wygarnac synowej bo sie jej boli to sie na kafe popisuje. O ile to nie prowo oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko poczekaj aż synowa utrudni Ci kontakt z wnukami i synem to ciekawe komu będzie do śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie znieczulice jak wy są do tego zdolne,każda teściowa ma prawo do wnuków! czy wam się to podoba czy nie wredne znieczulice! Wszystkie jesteście obce dziewuchy dla rodzin a grzeczność nasza musi niestety dla was być ale powiem tyle udawana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowe do roboty! a nie zatruwacie zycie młodym matkom,przesiadujecie,nie znacie umiaru,macie chopla na punkcie wnuków i to chore!!! taka prawda szanowne teściowe jak nie macie co zrobić z własnym zyciem to do roboty bo z nudów wam palma odbija i kiełkuje w mózgach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jescze żadna synowa nie wygrała z teściową,jesteście na nas skazane czy tego chcecie czy nie! Ty tak nie strasz utratą wnuków bo mozesz męża stracić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cham z chamem zawsze bedzie sie zarl( czy to tesciowa, czy synowa), kulturalny z kulturalnym sie dogada, a przynajmniej bedzie sie tolerował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jeśli odrobina kultury cec]huje obie strony, to nie ma problemów. Każda wychowująca syna kobieta wie, że będzie kiedyś teściową. Jasne, gdyby mi przyprowadził jakąś solarę po zawodówce, miałaby u mnie przes-rane. Ale jeśli dziewczyna jest na jego poziomie- poukładana, inteligentna, miła- to ja się tylko cieszę. Bardzo ją lubię. Mam też teściową i również bardzo się lubimy. Dla mnie i teściowa i synowa to rodzina, może tym poglądem od Was tutaj się różnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie rodziną nawet się staje matka synowej, skoro będziemy się spotykć w domu swoich dzieci i kochać wspólne wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, zaraz nie dopuszczamy do siebie takich mysli. Mnie relacje patologicznej tesciowej ze swoja urojona synowa nie obchodza. Mam wieksze problemy. Ale wystarczy przeczytac wypowiedz autorki i od razu widac, ze to max 2 klasa gimnazjum. A wiec prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie tesciowe to słoneczka (na słonce nie mozna długo patrzec jak i na tesciowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kalina nie szalej, bo w twoim otoczeniu jesteś rozpoznana, rodzinka wie że tu piszesz:p Zdziwiłaś się, co ? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej rdzinie tez tak jest,mama biadoliła na żone brata,ciotki to samo,kuzynki również, tak chyba jest w co 2 rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielkie rzeczy,będzie jędza to wnuka nie zobaczy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza moja teściowa to suka prawdziwa. Być może autorka topiku, bo do niej to podobne nie wytrzymałam i rozwiodłam się i jaką ulgę poczułam, że w życiu suki na oczy nie będę widywała a tym samym musiała dochowywać. Druga teściowa cudowna, mądra kobieta ja rozwódka z dzieckiem i traktuje mnie jak córkę co sieje to i zbiera. Dla mojego dziecka prawdziwa babcia dziecko o prawdziwej nie chce słyszeć i nie widzi jej już 8 lat:D Od żmij się separuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla mnie brat i bratowa to nie rodzina a pasozyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie,synowej do szczęścia obca wredna baba nie jest potrzebna,jest w porządku to nie ma problemu jak rozsiewa smród to sama sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×