staro wygladajace rowiesniczki

taaaak, jaaasne :) a kierowca autobusu zaczął klaskać :D

Dla mnie to jest komiczne, że młoda 27 letnia dziewczyna podnieca się, ze ktoś jej odjął parę lat. Jak będziesz miec 50 i bedą cię brać za 20stkę, to wtedy bedziesz mogła przezywać. Moja siostra ma 26 i jak załozy jeansy, sportowe buty, bluzę, zwiąże włosy w kitę i nie zrobi makijażu, to nic tylko dać jej tornister na plecy, worek na kapcie i posłać do gimbazy:D I to nie jest komplement.. Teraz wszystkie kobiety, które sie nie upasą i nie maja bardzo kiepskiej cery czy z natury ostrych rysów twarzy wygladają młodo bardzo długo.

Ale jezdzicie po autorce :D a przeciez prawde mowi. Ja mam 26 lat i wygladam swietnie, mlodo- to zasluga cwiczen, diety, dobrych kosmetykow. wystarczy ze wejde na fejsa i zerkne np. na kolezanki i kolegow (sic!) z podstawowki, zeby mi sie zrobilo slabo. wygladaja jak starzy, zniszczeni zyciem ludzie. faceci siwe wlosy (!), piwne brzuchy, laski fatalne fryzury, tluszcz, wyskubane brwi i ogolny wyraz zniechecenia na twarzy. masakra w tej Polandii. zagranica jest inaczej, 35-40 wygladaja extra sexy

http://www.pudelek.pl/artykul/75120/elegancka_miley_w_bialym_kombinezonie_zdjecia/ i kto powie, ze ona ma 22 lata? czy fryzura nie ma znaczenia?

Zaczyna się... Jest na forum temat o makijażu, chyba te same panie zaczęły tutaj pisać. Ogarnijcie się! To jest forum, zyjemy w państwie demokratycznym, mamy wolność słowa, gdzież można się swobodniej wypowiedzieć, jak nie na forum? Już zaganiacie autorkę do defensywy?

a po uj sie podniecać takimi bzdurami? Chyba ,że ktoś życia nie ma to śledzi innych na fb i innych portalach , aby się podniecać

ja mam 33 lata i uważam, zę wyglądam teraz bardzo dobrze, wisi mi to, czy ktoś mi daje 5 lat mniej czy nie, tak dobrze jak teraz nie wyglądałam chyba nigdy. co jest zadziwiające, bo byłam naprawdę łądną dziewczyną, nawet ładniejszą niz teraz, ach ta młodosć, ale teraz czuję się niesamowicie kobieco, nie wiem, z czego to wynika

A co faceci mają poradzić na siwe włosy? Niektórzy zaczynają siwieć przed 30, takie geny i co, faceci też mają się farbować? ;/

"jadą po autorce" bo autorka pojechała po swoich 'staro" wyglądających koleżankach które "mąż zdradza i są smutne", jednocześnie opisując jak to młodo wygląda w powalająco zaawansowanym wieku 27 lat.....

Ja mam w tym roku 29 i ciagle jestem pytana o dowod zwlaszcza w lidlu czy innych duzych marketach. Jestem mama, skonczylam 5 lat temu studia mag, zaczynam sie irytowac jak ciagle mnie prosza. Jestem drobna, szczupla, nosze dlugie wlosy w kucyk, rurki, koszulki oversize, skorzana kurtke. Nie cierpie obcasow i mocnego make up. No ale przez to wygladam jak wieczna nastolatka. Milion razy slyszalam, ze wygladam jak siostra mojego synka :/ maz stwiwrdzil ze nie wyobraza sobie mnie starwza pania a jak juz to z siwym kucykiem jeansach i tshircie heh nie wiem czy smiac sie czy plakac

wiecie, że niektóre sklepy proszą o dowód nawet jeżeli ktoś wygląda na 25 lat, bo takie maja minimum (żeby dzieciarnia wyglądająca trochę dojrzalej nie kupowała alkoholu...więc nie ma się z czego cieszyć).

mnie by wkurzało, jakby ciągle ktoś pytał o dowód, bo co w tym fajnego wyglądać na dzieciaka? ja wolę wyglądać jak kobieta.

O to chodzi. Ja mam waskie biodra, drobny biust i mimo niemal 30stki tradzik. Z dzieckiem wygladam jak nastoletnia matka, nikt mnie nie bierze na powaznie bo wygladam jak dzieciak.

Moja siostra ma 32 lata i pytają ją o dowód. To żaden powód, żeby się tym szczycić i dawać rady, to głównie kwestia genów bo moja siostra ma akurat krótkie włosy.

Czy Autorka jedzie po was, z imienia i nazwiska? Pisze anonimowo o sobie, i jakichś hipotetycznych koleżankach, co was tak drażni? Nie rozumiem. Jak mi się nie podoba temat, dyskusja, to szybko wychodzę, i czytam inny temat. Naprawdę nie pojmuję tej zaciekłości godnej lepszej sprawy. Wyluzujcie, złość źle wpływa na cerę, utrwalają się okreslone zmarszczki mimiczne, i w młodym wieku można wyglądać już zołzowato. A jesli juz tak mocno was irytuje temat, to moze dlatego, ze bierzecie go osobiscie? Takie podejście ewidentnie świadczy o kompleksach i niskim poczuciu własnej wartości. Taaa, jest nad czym pracować:)

mam 30 lat i większość moich kolezanek wygląda bardzo dobrze, niektóre swietnie, wczoraj spotkałam znajoma z LO- cera bez jednego widocznego pora i zmarszczki. Nie wygląda akurat super młodo bo ma wąskie usta i haczykowaty nos, ale to już kwestia rysów twarzy, bo cera jak u 14stki wśród moich znajomych mało kto sie postarzał czy stracił figurę. Jeden znajomy wygląda strasznie chyba z powodu alkoholizmu i fizycznej pracy, inny z powodu otyłości, inna kolezanka też źle, ale zawsze taka była- jak miała 16 lat tez była gruba i ubierała sie jak ciotka Klotka:D

..nie spia po nocach, tyraja albo sie bawia, jedza bezwartoscowe pozywienie, bo dlaczego "mieliby sobie odmawiac", pija-"raz sie zyje", pala -"co mi pozostalo",, zalegaja przed tv, sa zesteresowani swoim rodzinnym zyciem- po 10 latach beda mogli wygladac starzej niz niektorzy i mowic do ciebie z powaga "nalezy starzec sie z godnoscia"

Ja pracowałam z dziewczyną ktora nie malowala sie.Ładna dziewczyna i miała 23 lata a wygladala o wiele młodziej.Moja mama jak ją zobaczyła to mi powiedziała Jaką ona ma młodziutką buzię!Wygląda na16 lat. Gdy jej to powtórzyłam to powiedziała Wiem i mam problem z kupieniem piwa czy papierosów bo wołają ode mnie dowód!