Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewanna__

Dziwna sytuacja, ciekawa jestem co myslicie.

Polecane posty

Gość dziewanna__

Ostatnio robilismy remont w domu. Przedpokoj i lazienka. Wywalilismy doslownie wszystko, sciany zdrapalismy do golych murow i pozmienialismy wszystko o 180stopni. Nie bede sie wdawala w szczegoly, ale nieskromnie powiem ze urzadzanie sprawilo mi wiele frajdy. Mam lekkie zaciecie artystyczne wiec wyszlo naprawde fajnie i niecodziennie. Kilka osob myslalo ze bralismy dekoratora wnetrz. Spedzilam kilka dluuugich wieczorow przed kompem,szukajac odpowiednich kafelkow, lamp, luster itp itd. Po remoncie odwiedzila nas siostra meza. Mieszkamy na osiedlu domkrow szeregowych wiec rozklad mieszkania ma prawie taki sam. Zachwalala efekt koncowy i stwierdzila ze tez wkrotce robi remont i ze chce wszystko tak samo. Wiec czy moglabym jej podac wszystkie namiary na szczegoly poczynajac od koloru farb a na szafkach skonczywszy... WSZYSTKO... Na poczatku od razu czesc mnie krzyczala wewnatrz nie nie nie. W koncu to moj projekt, wlozylam w to cala siebie, a ona po prostu to skopiuje. No ale po dluzszym zastanowieniu mysle ze przeciez nie moge jej zabronic kupic tej samej farby, kranow czy plytek- w sumie nie mam na nie wylacznosci i sa ogolnodostepne w sklepie. No i teraz mam metlik w glowie... Potrzebuje opinii kogos z zew... Jak byscie to rozegraly na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz większych problemów ?? :) jeśli nie chcesz zeny miała tak samo to sama jej doradź coś innego ale też jak sama zauważyłaś nie możesz jej zabronić kupienie i wykonania tego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wymysł koleżanki odpowiedziałabym że nie chcę żeby ktoś miał to samo co ja, co najwyżej mogę jej coś doradzić zaproponować innego ładnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewanna__
Zapomnialam napisac, ze ona nie chce inaczej, tylko tak jak ja. Proponowalam jej ze moze pomoge jej urzadzic cos "pod jej styl" a ona stwierdzila ze nie. Podoba jej sie to co u nas i chce dokladnie tak samo. Napiszcie mi tylko prosze jaka bylaby Wasza odp w tej sytuacji- postawcie sie dokladnie na moim miejscu. Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwn ata kolezanka w zyciu bym nie chciala miec identycznie urzadzonego mieszkania jak ktos inny,co najwyzej podobny styl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie wiem co bym zrobiła. Z jednej strony to w sumie komplement, że ktoś nas kopiuje, ale z drugiej strony każdy z nas chce być oryginalny i masz prawo mieć jedyną taką łazienkę na świecie jaką masz. Co bym zrobiła? To chyba zależy od tego jakie mam relacje z tą siostrą. Jeśli to fajna osóbka, to chyba bym jej podała co ma zrobić. Ale jeśli nie specjalnie bym ją lubiła, to powiedziałabym wprost, że po to tyle czasu spędziłam przy projektowaniu, że chcę mieć niepowtarzalną łazienkę i nie podam jej żadnych danych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwię się Twojej siostrze że nie ma własnego stylu,gustu,zdania .... :D I woli być papugą ;) Ale ja bym jej pomogła . Dla mnie to żaden problem jak ktoś chcę zgapić ode mnie moje pomysły,wręcz przeciwnie .To znak że zrobiłam dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie traciłabym wiele czasu- sama piszesz, że spędziłaś sporo wyszukując rzeczy. Ogólnikowe namiary i tyle. Swoją drogą trochę to żenujące... Żeby tak kopiować, bez sensu. Ja czasem coś podpatrzę u przyjaciólki, bo ma świetny gust, podobny do mojego. Ale całość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale różnica między zrobiniem czegoś podobnego a skopiowaniem całości chyba jakaś istnieje. Pewnie pozniej ta dziewczyna będzie opowiadała, że ona sama to wymyśliła, że to jej pomysly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że zgubiłas liste na której wszystko miałaś wypisane,i podaj kilka rzeczy które niby pamietasz dla uwiarygodnienia ściemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewanna__
haha dzieki za kreatywne odpowiedzi :) aha- to nie moja siostra tylko mojego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz wprost że siedziałaś nad tym projektem w chuj czasu, namęczyłaś się i to jest twoje dzieło, w całkowicie twoim stylu i przykro ci będzie jesli ona tak bezceremonialnie zerznie twój projekt. Poza tym to jest jakies dziwaczne że ona cie tak kopiuje, jakąś niezdrowa relacje wyczuwam. ja nigdy od nikogo bym nie zerżnęła pomysłu tak osobistego bo szanuję czyjąś pracę, czas i inwencję. ona tez powinna szanować ciebie i twój indywidualizm. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chce to co tobie zalezy, najwazniejsze ze ty bedziesz u siebie czula sie dobrze przeciez wystruj zrobilas dla siebie a nie dla ludzi zeby miec wlasny konfort i satysfakcje a jak ona chce tak samo to jaki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie wyobtazilam sobie ze ide do czyjegos mieszkania a tu moje :D Rozumiem cie i chyba powiedzialabym szwagierce ze to co najmniej dziwne. Mozna sie zasugerowac wystrojem ale zeby tak zupelnie wszystko tak samo?! Jak jest kumata to powwa zrozumiec. A jak nie to czesc bym powiedziala tak jak ktos tu napisal, ze nie pamietam, wyrzucilam probki, paragony..Cos bym powiedziala ale nie wszystko. Co za baba )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie podała tych namiarów nikomu. no może rodzicom co najwyżej (chociaż wątpię, żeby chcieli bo mamy inny gust). a siostrze męża, w zależności od relacji i moich chęci 9lub ich braku) utrzymywania dalszych i bliskich kontaktów powiedziałabym: nie pamiętam dokładnie, nie miałam zapisane, to były końcówki serii/kolekcji albo wprost, że nie chcę, żeby ode mnie kopiowała/papugowała (koniecznie użyłabym tego słowa) i niech sama się trochę wysili. jak będziecie mieć z mężem dziecko i będzie ładne i grzeczne to też powie, że chce takie samo ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz, że nie pamiętasz dokładnie modeli poszczególnych rzeczy i kupowałaś w tylu sklepach, że już nie pamiętasz co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×