Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anula1995

problem z rodzicami

Polecane posty

Witam. Mam pewien problem. Chciałabym aby mi ktoś pomógł. Mam 20 lat i w tym roku kończe szkole, chce pojsc do pracy i w pazdzierniku wziasc slub, chlopak ma 22 lata. ale jest jeden problem, moi rodzice nie zgadzaja sie na slub poniewaz twierdza ze musza pierwsze zrobic slub siostrze starszej ode mnie, moim zdaniem wiek nie ma tu nic do znaczenia. Powiedzialam im ze zalatwilismy sobie sale i orkiestre i strasznie sie wkurzyli, caly czas sa kłotnie nawet nie chca slyszec nic na temat wesela a ja mam juz dosc tych klotni nawet nie oddzywaja sie do mnie. Powiedzieli ze jak zrobie to wesele to oni na moj slub nie przyjda i nie wiem co robic. Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trudno. Twoje życie. Nie chcą przyjść to ich rodzina wyśmieje. Spróbuj powiedzieć o tym dziadkom, ciotkom albo kuzynom. Wyśmieją rodziców, nie ciebie. Rób jak uważasz, bo nikt za ciebie żył nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dopiero 20 lat, jeszcze nie pracujesz, dopiero kończysz szkołę i już ślub? To jak ma wyglądać wasze dorosłe życie? gdzie będziecie mieszkać? Bez urazy, ale na miejscu waszych rodziców też bym rwała włosy z głowy na tak kuriozalny pomysł, to nie zabawa w dom, tylko dorosłe życie - najpierw trzeba sensownie zaplanowac przyszłość (mieć zawód, pracę, szanse na samodzielność), a dopiero potem się pobierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamieszkajcie najpierw razem to zmienicie zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci powiem tak u mnie tez była gadka po co ci ślub itp. jak ktoś nie chce to niech nie przychodzi to ma być wasz dzień. I już na prawdę przekonanie mnie ze 20 lat na ślub to za szybko... mamy znajomych, którzy ślub brali w wieku 18 lat (od razu uprzedzam nie wpadli )i są po dziś dzień razem czyli 10 lat. Powiedz rodzicom jasno, że miło będzie jeśli zaakceptują twoją decyzję ale jeśli nie to płakać też nie będziesz i tyle. Bo jak mniemam jak siostra zostanie starą panną to ty też bo przecież jej wesele się nie odbędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A za co zrobicie to wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za te pieniądze, co je autorka zacznie zarabiać w październiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kopert wyciągną B-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No doba a za co zrobisz wesele / przyjęcie ? Jak będziecie się utrzymywać ? - Ty nie pracujesz , a chłopak ? Gdzie będziecie mieszkać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatkało nam Anulę, teraz siedzi i myśli co nam odpisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak już pracuje i trochę on ma pieniadzy a reszte to chca jego rodzice pomoc. A mieszkac bedziemy u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U niego, czyli gdzie? u jego rodziców? bo nie sądzę, żeby 22-latek dorobił się już mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liberalny znawca życia
Bardzo typowa sytuacja - rodzice czegos zabraniaja, a corka na zlosc im sie uprze, zrobi po swojemu, a pozniej bedzie wypisywac, ze sie z tesciami nie dogaduje i jest rozczarowana malzenstwem, bo przeciez to nie tak mialo byc. Droga 20-latko - rodzice naprawde wiedza o zyciu wiecej niz Ty, w takich sprawach jak zamazpojscie oplaca im sie zaufac (bo zakladam, ze zycza Ci jak najlepiej i sie o Ciebie troszcza) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×