Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po50

Czy kobieta po 50 może się naprawdę zakochac ?

Polecane posty

Gość gość
dfsdfsdfsdf dziś jak najbardziej, może się zakochać, ale zachowuje się przy tym inaczej niż osoba kilkunastoletnia lub 20-toletnia - jest ostrożna, nieufna , często dochodzą wątpliwości natury egzystencjonalnej, także strach i wiele obaw - czasem taka osoba zakochana może wbrew sobie zrezygnować z uczucia lub je w sobie tłamsić. Nie jest łatwo kochać w takim wieku. Nie zgadzam się z Tobą, że starsze osoby są bardziej zamknięte na miłość. Powiem wręcz przeciwnie, że do miłości podchodzą już z pewną dozą tolerancji i doświadczeniem. Może nie chłoną, aż tak łapczywie i ślepo jak młodzi i z racji wieku bardziej używają logiki i zdrowego rozsądku. Dużo też zależy od okoliczności w jakich się ktoś znajduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ci tak wesoło gościu he? ;) A co do tematu, to oczywiście że może. Znam nawet taką Panią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hanka,kasujesz mendo posty,które ci nie pasują,bo mówią,żebyś się nie wp*****lała w jego małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochać można sie dosłownie w kazdym wieku, na to nie ma jakiejs reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki postu- jesli przeczytasz, prosze, napisz do mnie na mail alicja@email.it

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że może. mnie to też spotkało. Nawet miałam motyle w brzuchu, jak nastolatka... Wspólne spotkania, wyjazdy, imprezy towarzyskie - było cudownie! Minęło 5 lat i zaczęły się schody. Nie mieszkamy razem, mamy dorosłe dzieci z poprzednich związków. Są już dorosłe. Moja córka w pełni akceptuje mojego partnera, ale jego synowie nie... No i on przyjeżdża coraz rzadziej, dzwoni coraz rzadziej... Bardzo go kocham, ale chyba tylko ja... Staram się, jak mogę ratować ten związek, ale czasami brakuje mi już sił. Niby jesteśmy razem, ale to wszystko jest tak wątłe jak pajęcza nić. Przeżywam to bardzo, wylałam wiele łez, bo moje uczucie jest szczere, jednak muszę szanować siebie. Nie można żebrać o miłość... No i tak to bywa z miłością po 50 - ce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POla53
Może, może....:) Mam 53 lata i jestem od roku zakochana po uszy :) a co z tego będzie, nie wiem:) Sex jest wspaniały, partner jest wspaniały i oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 50
tak ,kobieta po 50 tce moze zakochac sie,i tak sklada sie ze ja to teraz przezywam,to jest cudowne uczucie bo jest zakochanie odwzajemnione,i co ciekawe nie mialo byc milosci a zaplonela i to z ogromna sila jakiej nigdy wczesniej nie znalam.sa motyle w brzuchu ,jest tesknota ,pragienie ,pozadanie jest wszystko i co ciekawe jak wspomnialam pierwszy raz tak cudownie czuje sie ,i zachowuje sie jak mloda dziewczyna,smiejemy sie ,,patrzymy sobie gleboko w oczy i pragniemy siebie.to jest dojrzala prawdziwa milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wagagość
Oj może , ja własnie teraz przeżywam takie zauroczenie. Mam 51 lat , on jest 5lat starszy. Lekarz z tytułami naukowymi, ja też po Akademii ale nie lekarka. Najpierw nie odczytywałam jego sygnałów , troski , zainteresowania, zajęło mi to trochę czasu zanim do mnie dotarło ,że mu się podobam. To niesamowicie uskrzydla , zaczęłam bardziej o siebie dbać.Co do uczuć to są one identyczne jak w młodym wiek*******sama ekscytacja , oczekiwanie , napięcie, chęć podobania się. Chemia między nami jest nieprawdopodobna , iskry lecą , świat się śmieje . Myślę ,że nie ma sensu aby w tym temacie wypowiadały się osoby młodsze , pożyją , dotknie je strzała Amora to same zobaczą. Uczucie jest nieprawdopodobne , jeszcze na jesieni niczego takiego bym się nie spodziewała. Te sms-y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Trzy wypowiedzi powyżej chyba wyczerpują temat i nic do dodania nie mam..

Zgadzam sie calkowicie z nimi 

Wiek tu nie gra roli wiekszej, doswiadczenie życia pomaga, pieknie czuć że sprawiamy sobie radość na co dzień.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×