Czy jest sens okazywać zainteresowanie kobiecie, która jest zajęta.

Jest mila, ale to nie tylko do mnie. Ogólnie pogodna z niej dziewczyna. Podoba mi się, ale jest mężatką i ma dziecko czy jest sens okazywać jej zainteresowanie? Jak byście postąpili na moim miejscu. Tylko nie mówcie znajdz sobie wolną tylko ona mi się tak podoba. Poczułem coś do niej.

To czuj i rób z tym co chcesz. Jeśli jest łatwa, to nie będzie problemu, wkrótce po twoich zalotach znajdziesz ją przy twoim rozporku. Nie rozumiem po co ten temat?

mozesz okazac jej zainteresowanie, ale wyniknie pewnie z tego tylko to, ze poprawisz jej tym samopoczucie, a od meza i dziecka i tak nie odejdzie, w sumie same plusy :)

Nie ma sensu. W zależności od stopnia Twojego zaangażowania emocjonalnego będzie Ci bardziej lub mniej przykro. Wiem z doświadczenia, że są przypadki, kiedy nie można i nawet lepiej nie powinno się komuś okazywać zainteresowania w pewnych okolicznościach. Tutaj na forum piszą często "no jak Ci się podoba, to jej powiedz" albo "zaproś ją na kawę". No tak, tylko po co ? Trzeba zawsze rozważać okoliczności towarzyszące. Jeżeli osoba jest wolna to i droga wolna, ale jeżeli osoba mieszka na stałe za granicą lub ma rodzinę i małe dziecko, to trzeba się zastanowić, co dobrego i pozytywnego wniesie nasze działanie do relacji. Prawdziwa miłość stawia na pierwszym miejscu dobro ukochanej osoby, nie swoje własne. Jeżeli wiem, że i tak nic z tego nie będzie, nawet jeżeli druga osoba czuje to co ja, to wszelakie wyznania, zainteresowanie itd. nie mają sensu. Ta kobieta ma swoje życie, zostaw ją - niech sobie żyje, nie burz jej spokoju.

jest wiele ślicznych mężatek, jest też takie powiedzenie "nie wpierd......... się między wódkę a zakąskę

Chyba ze jest w małżeństwie nieszczęśliwa, maz pijak, dran, olewa ja. Ona moze bierze taka ewentualność pod uwagę ze go zostawi bo zle jest im razem. Wtedy jestem za tym abyś się starał o nią. Możesz to wyczuć będąc kumplem dorym, wyznawać nic nie musisz ale przecież kawa z kolega to nie zdrada. Kobiety zdradzają wtedy gdy nie ma więzi emocjonalnej z mężem.

mojemu koledze też się podoba. Zarywał do niej to mu powiedziała, że źle ją odebrał. Że pożartować sobie można, ale nic więcej bo oboje są zajęci. To znaczy, że nie mam co u niej szukać prawda?

podpowiedzcie coś oszalałem na jej punkcie

już ci podpowiedzieli, gamoniu. wal się, i zostaw ja w spokoju. tyle

kto nie ryzykuje szampana nie pije

A czemu nie, może tez jej się podobasz,może akurat nie jest szczęśliwa,zaryzykuj

No na pewno na poczqtku tak mowi, ze jest zajeta, zebys nie uznal jej za latwa. Ale wwrto byc blisko....

Mi tez podoba sie mezatka z dzieckiem jest slicza ,aniol o dobrej twarzy .Podkochuje sie w niej juz rok

i wy macie jaja?hahaha, facet pewny siebie zawsze zaryzykuje..

WSZYSTKO MA SENS..

mozesz z nia porozmawiac

no tak, porozmawiać zawsze można, tylko po co, jak sytuacja jest jaka jest - kobieta jest zajęta i ma dziecko. Ma rozwalić sobie związek, potem autor się rozmyśli nie daj Bóg i kobieta zostanie sama z dzieckiem.

tez mi problem ,takie myslenie jest mysleniem na sex tylko i wyłącznie :D a nie na dalszę przyszłosc

a od kiedy to z powodu rozmowy z kimkolwiek zostaje się samotną matką? :O

no wlasnie

jesli kocha to nie zdradzi

a po co rozmawiać z osobą, zawracać jej głowę, jak i tak z nią nie zamierzamy sobie ułożyć życia ? żeby zrobić z niej kochankę ? albo powiedzieć "hej, no wiesz podobasz mi się, fajnie byłoby być razem, ale skoro ty jesteś zajęta i masz dziecko, to nic z tego nie będzie. Daj znać, jak będziesz wolna, do zobaczyska, pa ".

zrobi jak zechce

jak nie ma sensu to nie

Tyle fajnych dziewczyn dookoła a autor akurat sobie upatrzył dzieciatą mężatkę :D Czy jest sens ? To zależy od okoliczności. Jeżeli to kobieta, która jest szczęśliwa w małżeństwie to choćbyś się usrał nic nie wskórasz. Po co kobieta w szczęśliwym związku miałaby to kończyć dla jakiegoś przypadkowego absztyfikanta ? No chyba, że jest w nieszczęśliwym małżeństwie tj. mąż pijak, sadysta, przemoc w rodzinie i te sprawy, albo w ogóle uczucie się już wypaliło. Tylko, że to tak głupio wyskoczyć z tekstem "Hej, jak układa ci się w małżeństwie ? Kochasz męża? " :D Ale jako 'bliski kumpel' mógłbyś to wybadać. Choć szczerze... Twoje szansę oceniam na 1 do 1000

sprobuj, swiat nalezy do odwaznych albo zostancie porpsotu dobrymi przyjaciolmi,,to nic nie kosztuje

jest sens, bo zawsze taka szmata może zdradzić jeśli jej się spodobasz i rzucić aktualnego faceta

spodobanie się to makabrycznie mało, by ktoś kto nie jest szmatą nią się stał tylko z takiego powodu jakby na to nie patrzeć, to szmaciarze odpadają w przedbiegach