Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ludzie nie mają zainteresowań

Polecane posty

Gość gość

Naprawdę. Nie mają. Ja jestem energiczna wiecznie działam, coś robię, interesuję się czymś. Co prawda zmieniam zainteresowania jak rękawiczki tzn. po pół roku znajduję sobie często coś innego, zwykle mam z 5 zainteresowań na raz może sa to prozaiczne rzeczy typu filmy z lat 30 i 40, jakis ulubiony aktor albo piosenkarz i jego życie i kariera, gra na instrumencie, pływanie, książki podróżnicze, ścianka wspinaczkowa, ostatnio nawet polityka i monarchia w Polsce. Zawsze coś mam, ślęczę nad tym, czytam, zagłębiam się...mam mało czasu, wymagające studia ale staram się jak mogę. Moi znajomi mają tylko jedno zainteresowanie: piwko i imprezki w weekendy. A jak powiem, że byłam na rajdzie albo na wycieczce rowerowej - to uważają, że to nuda i nic nie robiłam. Poza tym niczym się nie interesują, niczym, zero!!! A znam mnóstwo osób. Ostatnio poznałam kilka osób z zagranicy - o dziwo wszyscy mieli ciekawe zainteresowania. Ciągle mnie motywują i inspirują do nowych rzeczy. Nie wiem dlaczego w PL rzadko kto ma jakieś zainteresowanie, ja też nie mam pieniędzy, ale kombinuję jak mogę, a tu pożyczę, a tu wyjadę z uczelni i jakoś idzie. Naprawdę posucha intelektualna ;-( Nie sadzę, że wszyscy tacy sa bo z pewnością nie!!!! ale większość społeczeństwa niczym się nie interesuje. Osoby z mojej rodziny - szczególnie kobiety - zero zainteresowań. Ja się wyłamuję, ale dziwi mnie to. Czemu jesteśmy tacy nudni w PL????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skladanie dlugopisow
praca na smieciowce za 1200 8 godzin plus rzekomo dobrowolne nadgodziny nieco meczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, nie wiem, bo gdy patrzę na moją rodzinę, to nawet moja Babcia, która nieokończyła ;) szkół, miała zainteresowania, choćby czytanie książek, różnych ale dużo historycznych. Moi rodzice też, zawsze się czymś interesowali. Nie było to jakieś bardzo pogłębione, ale było. Ja też mam swoje. No cóż, picie i seks, to najpowszechniejsze zainteresowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy chyba od środowiska, w jakim się obracasz. Wszyscy moi znajomi mają zainteresowania (głównie historyczne bądź artystyczne), sporo z nich uprawia też sztuki walki. Od października zacząłem nową szkołę i ludzie z roku, choć bardzo różni pod względem wieku i miejsca zamieszkania, również mają pasje, o których chętnie opowiadają. Nawet gość, który wygląda jak typowy dresiarz - czym mnie naprawdę zdziwił, bo zachowuje się jak typowy błazen klasowy, a tak naprawdę nie jest głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A gra tajemnic
No nie mam zainteresowań, ale wcale mi to nie przeszkadza. Kiedyś bardzo dużo czytałam, teraz już mi sie nie chce. Mnóstwo uwagi poświęcam pracy, a w weekendy lubię wypić. I podoba mi się takie życie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak sobie myślę, że bez zainteresowań, też można żyć. Dzisiaj ludzie mają tyle błahych zajęć, pod ręką i od ręki, że po cholerę im zainteresowania? Ja jakieś mam, jak wyżej napisałem, rodzina też, ale ostatecznie, czy to jest obowiązkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie obracam się w towarzystwie głównie studentów dość wymagających kierunków, które pochłaniaja mnóstwo czasu i myślę, że byc może przez to nie sa w stanie się niczym zainteresować. szkoda, bo to inteligentni ludzie, ale nie maja ani jednego zainteresowania, nic, tylko relaks w piątek na imprezce i to tylko dla lansu. Nawet nie czytają nic prócz podręczników szczególnie w trakcie sesji. ;-) Te osoby z zagranicy maja znacznie mniej zajęć a uczelni, bo 3 dni w tygodniu a nie codziennie, więc może też przez to mają czas... Ale ja jednak się nie poddaję i robię co mogę, żeby się czymś interesować, bo zainteresowania mi dają tyle radości, że to jest niesamowite !!! ;-P Trzeba się sprężyć, nauczyć i znaleźć czas na zainteresowania. Jest ciężko ale da się!!! Szkoda, że tak trudno znaleźć czas w dzisiejszych czasach ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale ja na przykład sobie nie wyobrażam związku z osobą, która nie ma zainteresowań i która nie lubi czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny w hooy
obowiazkiem zolnieza godczas zakladania helmu jest sprawdzenie czy nie wklada go na lewa strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz tak cholernie duzą ilośc zainteresowań, cięzkie studia a do tego jeszcze masz czas martwić się, że ludzie nie mają zainteresowań :o Ojej. Popatrz a zamiast na kafe mogłabyś pogłębiać jedno z tych swoich zainteresowań, po co tracić czas i pieprzyć co inni robią a co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też sobie nie wyobrażam. x Co do tych studentów. Przyglądnij się studentom, kulturze studenckiej z lat 60, 70, 80. Ile tam było talentów! Teatrów, kabaretów, piosenkarzy, tekściarzy i to wcale nie tylko na kierunkach humanistycznych, artystycznych! Na pewno jest mniej czasu, ale to nie wszystko. Kierunek może być wymagający, ale same studia nie są już formą kształtowania człowieka kulturalnego, oczytanego. To się skończyło. I podzielam twoje spostrzeżenia. Nie skończyłem studiów, ledwo je zacząłem, ale jeśli chodzi o wiedzę ogólną, orientację w literaturze, historii, polityce, kulturze, także trochę naukach ścisłych (na poziomie popularnonaukowym) to biję na głowę, niejednego studenta z ambitnego kierunku. Dziwne to jest dla mnie, ale nie raz się z tym spotkałem. Nie ma o czym gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie wszyscy rację ;-) Ktoś mi tu pisał, że niepotrzebnie siedzę na kafe ;-P ale czytam sobie książkę bo sie uczę do egzaminu i od czasu do czasu zerkam na topik hi hi hi ;-) Do osoby wyżej: Tak, masz rację. Wystarczy cos poczytać, zainteresować się czymś i wiedza sama napływa do głowy. Ludziom nie chce sie nic czytać, sama próbuję zmusić moją mamę do przeczytania książki np. o żonach królów albo o dworskich intrygach - to sa ciekawe sprawy, a ona nie chce twierdzi, że sie zanudzi, woli TV. To samo siostra, nie przemówię jej. Jedynie mój ojciec czyta, uprawia sport a jest po 60tce. Więc da się. Jesli chodzi o zainteresowania, czy grę na instrumentach to nawet dzwonię niekiedy do znajomych z zagranicy, żeby sobie pogadać o filmach albo zrobić jakieś wspólne nagranie piosenki. Oni o dziwo mają czas, a tutaj nikt nie ma. Czasem siedzę co prawda do 4 nad ranem i coś robię a potem jestem cały dzień padnięta, ale trudno. Jednak myślę, że po prostu warto. Nie uważam sie wcale za lepszą, ani nic z tych rzeczy, szanuję każdego człowieka. Ale napisałam to dlatego, że w weekend starałam się robić tyle rzeczy, a moja znajoma jak się dowiedziała, że nie byłam na imprezie to stwierdziła, że nic nie robiłam cały weekend. To mnie zasmuciło !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie upiłaś się, nie plotkowałaś, nie wyrwałaś faceta, nie przelizałaś się (jak to się teraz pięknie mówi :D), nie kopulowałaś w toalecie, to znaczy, że nic nie robiłaś, niestety :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś pisał o związku z osoba bez zainteresowań: No właśnie, to jest ciężka sprawa. Ja generalnie zawsze lubię jak ktos ma zainteresowania. Głównie z takimi facetami zawsze się ciekawie rozmawiało, bo potrafili opowiadać o róznych sprawach. Teraz poznałam osobę, która ma tyle zainteresowań, że ja sama nie jestem w stanie tego wszystkiego ogarnąć!!! Nawet podpatruję i brzydko mówiąc "odgapiam" zainteresowania ;-) Ale fajnie, że się inspirujemy wzajemnie. O to chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje, wiekszosc wspolczesnych 20latkow to totalna puscizna umyslowa, ale to nic w porownaniu do obecnych gimnazjalistow. Ich szczytem mozliwosci jest obsluga facebooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie jestem znowu taka sztywna, na imprezę też idę i nawet wypiję sobie coś na tej imprezie, ale z umiarem. raz na jakiś czas taka impreza, a dla niektórych osób to jest wyznacznik sukcesu w życiu. Zdjęcie na facebooku z imprezy, lajki etc. Imprezy - tak - ale rozsądnie, od czasu do czasu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że kolejne pokolenia sa coraz głupsze. Ale wg mnie to wynika z tego, że są uzależnieni od internetu, telewizji od dzieciństwa i to im szkodzi. Jak ja byłam mała to nie było internetu, komputera nawet nie miałam, na wakacjach czytało się książki i biegało po lesie. A teraz to ja też często potrafię marnować czas surfując po internecie albo oglądając serial, szczególnie na wakacjach. Dawniej tego nie było po prostu. Dlatego ludzie coraz bardziej otępiali są, bo już nie myślą tylko wklepują hasło w wyszukiwarkę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja cię rozumiem masz zawodowe skrzywienie i do tego tak silne parcie na liczne zainteresowania ale w tym wszystkim przeważa moralizatorstwo w którym wszystkich na siłę obdarzała byś zainteresowaniami na które najczęściej nie mają siły lub motywacji.No cóż ale ty już tak masz i niestety mimo wszelkich zalet w uprawianiu zainteresowań u innych to ty masz swój własny problem który musisz z pewnością rozwiązać i kto wie czy to nie będzie jakiś rodzaj braku tolerancji? nie wiem chciał bym być pomocny.Cenię ludzi z zainteresowaniami sam mam za mało czasu na realizację własnych ale wypełzam czasem z nory do ludzi i czynię im trafne ale co prawda uwagi.Jeśli znają mnie dłużej zyskują zawsze ale jeśli wyłącznie bąknę coś nawet sensownego co nie da się zrozumieć w kilku słowach to utopili by czasem w łyżce wody .Ten świat ludzki świat po prostu taki jest i już.M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wprawdzie ludzie rzeczywiście mają mało zainteresowań to nie zauważyłam, żeby sądzili że nic nie robiłaś jeżeli byłaś np. na rajdzie rowerowym. Ja raczej się spotykam z zainteresowaniem, nawet jak mówię, że KIEDYŚ brałam udział w zawodach, to chętnie słuchają o ich przebiegu, jak mówię że coś właśnie czytam to pytają co, o wycieczki pytają itd., a nie że tylko o chlaniu browarków chcą słuchać i rozmawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zainteresowania są dla nudziarzy i absorbują umysł. Geniusze tacy jak ja nie muszą się niczym interesować, pochłaniają automatycznie wszystko co usłyszą, a i mądrość z nich wypływająca ma już macierzystą bazę bez jakiejkolwiek naukowej ingerencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macierzysta baza mądrości...dobre jako nick na kafe jakiejś mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że powiązała z mamuśkami, nie znaczy że nie wiem :) Ale niech będzie, że sztuka. Zaraz ktoś napisze czym jest sztuka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sztuka to nie piwo, także nie przynudzać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam mała byłam na przedstawieniu w plenerze "Mediastwór". Poszłam, bo liczyłam że będą jakieś smoki :) A tam faceci niszczyli telewizory i inne sprzęty. Wtedy nie wiedziałam o co chodzi. Teraz wiem, że niszczyli pożeraczy mózgów, ale że już za późno, już mam wyżarty. Teraz bym pewnie tyłka nie ruszyła, co najwyżej obejrzała na Youtube :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby z mojej rodziny - szczególnie kobiety - zero zainteresowań. Ja się wyłamuję, ale dziwi mnie to. Czemu jesteśmy tacy nudni w PL???? x x masz racje, wynika to chyba z małych zarobków które powoduja, ze ludzie nie maja szansy poznac róznych rzeczy, bo wiekszosc kosztuje i to czesto sporo. Do tego duzo pracujemy, wiec z czasem tez problem. Faceci w Polsce robia na dwa etaty, a kobieta siedzi na dziecku. u kobiet tez zawsze zainteresowania sa slabsze niz u mezczyzn, bo kobieta tak ewolucyjnie- z reguły zeby dobrze zajmowac sie dzieckiem, to po prostu cięzko jej sie skupic tylko na jednym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojejku ktoś tu mówi, że ja jestem nietolerancyjna wobec osób bez zainteresowań, że jestem bezzainteresowaniofobką!!! , a tak nie jest. Mówię tu o tych zainteresowaniach, bo taki jest temat, więc nie zagłębiam się w inne kwestie!!! Uważam, że każdy może mieć zainteresowania, nie mieć, co kto chce i jakoś mi to nie przeszkadza. Temat powstał dlatego, że cały weekend starałam się coś robić (z przyjemnością), a dowiedziałam się, że to jakaś nuda i nic nie robiłam bo nie byłam na imprezie. Drugim powodem dla którego temat powstał jest to, że osobę o podobnych zainteresowaniach, z która mogę godzinami gadać o naszych wspólnych pasjach jest osoba z zagranicy, a wolałabym kogoś z PL. Ale generalnie nie przeszkadza mi to jesli ktoś nie ma zainteresowań, sama zresztą kiedyś nie miałam, ale tak się wtedy stresowałam wszystkim, że nie dawałam rady, a taka pasja pozwala się zrelaksować i wyłączyć, zając się czymś ciekawym. Jeśli ktoś się poczuł urazony to przepraszam, bo naprawdę nie było w tym temacie takiej intencji. Każdym może mieć bądź nie mieć zainteresowań - co kto lubi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×