Była chce się umówić na kawę

Napisz cos o niej.

Co, gościu...sugerujesz, że ciężko trafić sympatyczną żonę marynarza? Może i tak. Też bym był niesympatyczny na ich miejscu. Miesiącami bez miziania...brrrrr!!! :-(

no dobra, kawa, kawą a spać też trzeba, dobranoc

Dobranoc gościu. Pchły na noc ;-). Ale co chcesz wiedzieć, Zuza? Kobieta jak kobieta...

Ta byla to zona marynarza?

Niestety nie. On z delegacji potrafił wrócić wcześniej ;-)

Wszystko chce wiedziec.

:D:D jak nic marynarza albo i gorzej strażnika pęcherza moczowego i nerek:D no, pa

Wszystkiego to nawet ja nie wiem, Zuza ;-) Pan Małżonek jest bardziej kompetentny w tym temacie ;-)

To moze od poczatku. Pamietasz kiedy sie pierwszy raz zobaczyliscie?

Pamiętam. Ale tylko dlatego, że Była mi kiedyś opowiedziała. Ja nie mam głowy do takich szczegółów.

Nie rozumiemcie..szkodA.'.

Dlaczego szkoda?

To moze pora spojrzec prawdzie w oczy. Skoro tyle czasu pamietasz i zalozyles topik bo zadzwonila to zakladam ze za skore mocno zalazla. Na tyle mocno ze tak latwo sie z tego nie wygrzebiesz. Co bys chcial aby sie stalo?

Żeśmy się nie zrozumieli, Zuza. Ja nigdy tego nie pamiętałem. Była kiedyś mi opowiedziała jak to mnie zobaczyła po raz pierwszy. Nawet datę znała. Ale dla mnie to był dzień jakich wiele i go nie pamiętam. Zresztą wtedy byłem zaabsorbowany inną kobietą. Też mężatką, nota bene.

Bzyknij ja po starej znajomości :-) a niech w końcu dostanie bata za którym tak tęskni :-)

Nikogo nie będę bzykał, gościu :-o Co ja...Gucio jestem? ;-)

Te zwiazki z mezatkami to tak jakos zawsze wypadlo czy masz jakis fetysz akurat w tym kierunku?

Jaka ona była ? Zauroczles się od 1 spojrzenia ?

Jakie związki? Z tamtą nic nie było. Jeden związek i kilka pomniejszych...znajomości. Z przyczyn dla mnie niepojętych mężatki lubią mnie bardziej, niż singielki. Taka karma :-o

No chyba nie od pierwszego skoro ona go widziala i pamietala a on jej nie. Uwielbiam romantyczne historie.

Ani od 1, ani od 21. Spojrzenia. Jakoś tak wyszło. W sumie towszystko jej wina, oczywiście ;-)

Ty cos doniejczujesz inaczej olalbys ten temat. Azalozmy ze ona tez nie może ciezapomniec i chciałaby odmówić znajomość,co zrobisz ?

Ja się nigdy nie zakochuję od pierwszego spojrzenia. Na szczęście ;-) The best is yet to come ;-)

Jednym słowem zależało ci tylko na secie , a ona chciała milosci

Shausha, w tym rzecz, że taka znajomość jak była, nie wchodzi w grę. A znajomość tylko dla...łóżka...nuda. Za stary jestem ;-)

To źle, że nie zakochuję się od pierwszego spojrzenia? No proszę Cię...to świetnie wypada w kinie, ale w realnym życiu się nie sprawdza.

Wiec mamrozumiec ze chcesz więcej...tzn uczucia ?a onamyslisz ze cos czuje do ciebie ?kiedy widziałem ja ostatnio ?jamojego eks w zeszłym roku ..

Chyba sie troche pogubilam w tym wszystkim. A co z Twoim zwiazkiem? Przezyje te kawe czy juz i tak ma sie ku upadkowi?

Uczucie już nie wróci. Zdechło. Kiedy ją widziałem...rany, nie pamiętam. W 2014 chyba już nie. Może w 2013. Z jakim moim związkim, Zuza?