Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylkowa123

mamusie pazdziernik 2015! :)

Polecane posty

Gość 2 plus 3
Pytania to jeszcze nie tak źle - zaręczyny, ślub, dziecko, kolejne dziecko to utarty schemat i po prostu wszyscy bliscy pytają o następny punkt programu. Gorzej, jeśli po odpowiedzi mają jakieś ALE, bo oni wiedzą lepiej: "a czemu tak wcześnie?", "a czemu jeszcze nie zaczekacie?", "a po co wam kolejne dziecko?" ;) Justinka - Tobie pewnie jeszcze trudniej, skoro wokół ciągłe pytania o rodzeństwo, a wy akurat staraliście się albo przeżywaliście stratę... Dziewczyny, może podamy kilka informacji o sobie, żeby orientować się w piszących tutaj? Bo trochę się w tym gubię (Pulchniatkowa, nie wiem czemu kojarzyłam, że masz już dziecko, może to Sierotka ma Rysia ma?) Powiedzmy: wiek - które dziecko - termin porodu i co tam jeszcze uważacie? :) Ja mam 30 lat, mam 2 synków z roczników 2011 i 2014, 3 dziecko w drodze, wstępny termin porodu 7 października 2015

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jeszcze wojewodztwo? Ja mam 31 lat, synek 4 lata, terminu jeszcze dokladnie nie znam, ale podejrzewam ok. 4-6 pazdziernika, woj. lubelskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnlyDreams
Czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo! :) Widze same nowe twarze :) fajnie! Ja chodze troche przygnebiona, caly czas jestes spiaca.. najchetniej przychodzilabym z pracy i spala do godziny gdzie mialabym znowu do pracy wychodzic. Przesrane godziny.. nie wiem jak dlugo sobie poradze z nocna zmiana. o o za 2 dni mam wizyte u gina :) moze juz cos zobacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak, ale wiesz.. jeszcze nie mam potwierdzonej ciazy przez gina. Wolalabym zalatwic to jak juz bede wiedziec na 100%. Swoja droga nadal czekam na umowe. Moj szef niby taki fajny, pfupfu.. pracuje tam 8 miesiac, od poczatku poprosil o papiery i tak czekam i czekam.. pytam i pytam. W styczniu okazalo sie, ze jego cora poprostu wywalila moje papiery, zapytal czy potrzebuje tej umowy, ja mu ze pewnie! przynioslam znowu moje papiery. Podobno juz wszystko jest gotowe, oczywiscie powiedzialam mu, ze chce miec skladki placone od poczatku mojej pracy, bo to nie moja wina, ze wczesniej mi nie dal umowy. Teraz czekam na ta cholerna umowe. Podpisze i pozniej bede sie martwic o reszte. Chcialabym popracowac dluzej, tak do 6 miesiaca conajmniej, ale kurcze, pracuje po 10 godzin w nocy i na dodatek jestem tam sama. Musze to przedyskutowac z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 plus 3
Only dream - ja też ostatnio gdybym tylko mogła, to bym sobie drzemki w ciągu dnia robiła. Sierotka ma Rysia - teoretycznie można prosić nawet o zmianę stanowiska na czas ciąży, ale w praktyce.... Ja na przykład siedziałam codziennie po 8 godzin przed komputerem do 8 miesiąca. A teoretycznie można tylko 4. O widzisz, czyli to ty masz już dziecko, nie Pulchniatkowa, pomyliłam was :). Ja jestem ze śląskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie mozna poprosic o zmiane, u mnie to nie przejdzie.. bo w dzien miejsca sa zajete.. pracuje tam on, jego corka i jeszcze jedna dziewczyna ktora siedzi na kuchi ( gotuje ) - tez ma male dziecko.. wiec nie wierze, ze wrzucilby ja na nocna zmiane. Ja poprostu moge dostac platne zwolnienie z powodu ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nop i u mnie to tez troche inaczej wyglada bo mieszkam w Portugalii.. kazdy szef - praktycznie kazdy, nie podpisuje umowy z osoba z innego kraju :/ juz mialam jazdy z poprzednim szefem, naszczescie facet sie doigral i na moje szczescie umowe ze mna podpisal, ba nie jedna.. niestety tez z kolei nie placil w terminie i tak czas lecial i mial u mnie dlug na 2500 tysiaca euro. Wypowiedzialam umowe, postraszylam sadem i dostalam moje pieniadze. Ten z kolei placi jak w zegarku, za kazde wolne, za swieta itp. w tym miesiacu np zarobilam 1300 euro, dostalam swoja stawke 650 + drugie tyle za premie swiateczna. Nie narzekam na brak pieniedzy, dobrze sie dogaduje z szefem, no ale umowy mu nie popuszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Ja mam synka 07.2008 r przez cc Pozniej jedno poronienie w 7tyg w 2010 i kolejne w 6tyg. w 2011. Obecnie w ciazy i termin z OM mam na 10.10 ciaza zagrozona wiec boje sie potwornie ze znow bedzie nie tak. Jestem z woj.mazowieckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Prawda tez w glebi serca w to wierze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 26 lat, ciąża 2 /pierwsza niestety skończyła się terminacją w 14 tyg. w październiku 2014r./, termin porodu wg. OM 7 październik '15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justinka - My z mężem o pierwszą ciążę staraliśmy się ponad rok, dokładnie 13 miesięcy, moi teściowie nie wiedzieli ze nie możemy zajść w ciążę bo im nie chciałam mówić, i np teść cały czas podpytywał czy nie pora na wnuka ;/ a mi było strasznie przykro :( tym bardziej że w między czasie leczyłam polipy na jajniku ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Ooo...ja swoim Rodzicom ani Tesciom tez nie mowilam ze staramy sie,ze sa problemy wlasnie po tym okresie mialam zostac poddana stymulacji. Ale okazalo sie ze sie udalo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, zaczyna się robić nie miło :( kręgosłup mi dokucza, boli tak że się kręcę na krześle w pracy jakbym miała za przeproszeniem robaki ;/ do tego jeszcze bolesność piersi, rosną skubane ;/ a z doswiadczenia wiem, że potrafią sporo urosnąć O.o Chciałabym już być w domku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Pulchniatkowa ja mam to samo piersi obrzmiale i bolace,kregoslup boli...a to dopiero poczatek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Purple Queen
Ginekolog wczoraj potwierdził ciążę! ;) Jest mały pęcherzyk ;) Nie mogłam wczoraj napisać bo w domu byłam dopiero o 19:30, a musiałam jeszcze inne rzeczy zrobić. Cieszę się, choć nadal mnie martwi ile planów muszę zmienić, ciąża (ciało itp.), poród i możliwość poronienia. Aktualnie to równo 5 tydzień. Termin lekarz mi wyznaczył na 8 października. Następna wizyta 19 lutego. Nie mam dzieci. To moja pierwsza ciąża. Wiek: więcej niż 20 mniej niż 30. Uważam, że wiek nie ma znaczenia. O ciąży wie tylko ginekolog i najlepsza przyjaciółka. Mąż wraca 12 lutego. W tedy mu powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Purlple super gratuluje....!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purple - gratuluję, masz już pewność :) To zrobisz w przyszłym tygodniu mężowi mega niespodziankę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierotka ma Rysia
Mnie zachcianki jedzeniowe dobijają. Za ogórka kiszonego bym się dała pokroić, a jestem w pracy, więc nie mogę. No i śledzia w oleju... ale to surowa ryba, więc chyba nie można :( A najgorzej jest jak mi się czegoś bardzo chce, a jak już zaczynam jeść, to mi się odechciewa i mam wrażenie, że jak zjem jeszcze kęs, to zwymiotuję. Ostatnio tak miałam z jabłkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purple gratulacje, superwiadomość :) Ja się nie moge doczekać, kiedy pójdę na kolejną wizytę i zobaczę, jak bije serduszko mojego bąbelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sierotka - Dla mnie kiszone ogórki i kapusta, i śledzie w occie to norma, bez ciąży dałabym się pokroić :P za to teraz mam fazę na ... kiełbasę :D generalnie na widok mięsa się ślinię, wszystko jedno w sumie jakiego, bo i to wieprzowe i kurczak mi bardzo smakuje;) Też jestem w pracy ;/ i zjadłam póki co tylko grahamkę z szynką i papryką i mały jogurt... Dziś idę po pracy do ginekologa :) nie mogę się doczekać ;) A wogóle jak tam twój brzuszek Sierotka, już ci przeszły te bóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serotkaa
Cześć dziewczyny, można do Was dołączyć? Wczoraj zrobiłam Bete - wynik 1598, a więc chyba się kwalifikuję do wątku :) W ciażę zaszłam jakoś około 17 stycznia, wtedy w każdym razie miałam owulację. Do ginekologa i od razu na USG idę 24 lutego. Mam 33 lata, jedną córeczkę 1,5 roczną i jestem z Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Serotka gratuluje. C do zachcianek to ja rano nie moge jesc sniadanie dzis moje bylo o 12-tej i to jeszcze na dokladke kebab pierwsz zachcianka heheh...ale od tamtej pory znow nic nie jadlam. Powiem Wam ze generalnie malo jem teraz ,maz mowi ze jak bede tak jadla to nic nie urosne... :-) ale jakos nie mam apetytu. Za to soki pomaranczowe i karotki wciagam nosem heheh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Purple Queen
Fajnie, że jest nas coraz więcej. :) Jeśli chodzi o zachcianki to obżeram się owocami (wczoraj: 3 pomarańcze, jabłko, 3 śliwki, pół koszyka truskawek ale obiadu nie zjadłam). Co wam wychodzi? http://staraniowy.pl/kalkulatory/kalkulator-plci-dziecka/ Mi chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinka2015
Purlple a do wyliczen bralas skonczone latka cz rocznikowo ja za 3mc mam ur i z rocznika wychodzi mi dziewczynka a tak to chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosiax
Hej :)Jestem w 4 tc i 4 dni :) termin (prawdopodobnie) na 12 października :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierotka ma Rysia
Witam nowe dziewczyny :-) Gratulacje. Pulchniakowa--> po tej luteinie troche lepiej z moim brzuchem, ale nadal mnie czasem boli i kłuje. No ale nic nie poradze. Musze wytrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! u mnie dzis 6 tydzien, 1 d i juz widzialam i slyszalam male serducho! miniaturka ma 0.51 cm ;) czyli dosyc spora jak na ten wiek ciazy ;) tymbardziej, ze lekarzowi sie pomylilo, bo ostatni okres mialam 28 grudnia, czyli u mnie tak naprawde to 5 tydzien 6 dzien. Wszystko jest w porzadku :) ciaza rozwija sie prawidlowo. Tetno jest w normie. 23 mam kolejna wizyte :) Ale sie ciesze! mam 3 zdjecia malej fasolki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×