Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xixis94

czy ja się w niej zakochałam ?

Polecane posty

Gość xixis94

Pracuję w małej firmie i mam kontakt służbowy z jedną kobietą. Widziałam ją kilka razy, bo ona pracuje w innym miejscu. Od pierwszego spotkania służbowego zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, czułam się wyluzowana i swobodna . Po tym spotkaniu nie poświęcałam jej zbyt dużo czasu w moich myślach, ale miałyśmy kontakt mailowy związany z pracą. Przyłapałam się na tym, że w mailach chcę być dla niej bardzo miła. Po kilku miesiącach znowu pojawiła się konieczność spotkania osobistego - służbowo. Bardzo się ucieszyłam na to spotkanie, chociaż to była dla mnie praca - nie wiem dlaczego, ale cieszyłam się że ją zobaczę. Nie byłam nawet zestresowana, tylko znowu wyluzowana i zadowolona i bardzo się cieszyłam, że możemy porozmawiać. Ale to bya szczególna radość, nie taka jak radość, gdy widzę koleżankę w pracy. Bardzo lubię otrzmywać od niej maile, chociaż są tylko służbowe, ale mogę powiedzieć, że prawie ich wyczekuję, chociaż nie pisze mi nic poza sprawami związanymi z pracą. Ale mam wtedy taki jakiś dziwny dreszcz wewnątrz. Dzisiaj rozmawiałyśmy telefonicznie bo musiałam coś ustalić (służbowo - jak zawsze), ale jak ją usłyszałam, to poczułam taki dreszcz znowu i jeszcze teraz ciągle wracam myślami do tej rozmowy, i za każdym razem jak o tym myślę, to mi jest strasznie przyjemnie- nie umiem tego opisać, ale to takie uczucie, że bym chciała , żeby się nie kończyło. Nigdy się tak nie czułam w stosunku do kobiety - sama jestem kobietą. Ale czy to możliwe, żebym się zakochała ? Dziwnie się czuję - mam ochotę ją spotkać, ale nas łączy tylko praca, a ja mam faceta. Do tej pory czuję wewnętrznie takie delikatne podekscytowanie. To jest bardzo przyjemne. Tylko nie wiem, jak to możliwe. Widziałam ją 2 razy. Rozmawiałam kilka telefonicznie, zawsze służbowo i piszemy maile też służbowo. Dlatego nie wiem, czy to możliwe, żebym się zakochała po tak małej ilości kontaktów z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może cię fascynuje, np jej sposób bycia, uroda ale o miłości bym tutaj nie mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie wiesz co to jest miłość. Może Cię w jakiś tam sposób kręci ale nie ma mowy tu o miłości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś bi? Ile masz lat? Niekoniecznie, pamiętam jak jako nastolatek podobnie potrafiłem się zafascynować przyjaciółmi. Nie była to fascynacja o podtekście seksualnym, ale było dużo emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×