Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turkusoweniebo

skromne przyjęcie poślubne a rodzina

Polecane posty

Gość turkusoweniebo

Witam, Planujemy z narzeczonym pobrać się jeszcze w tym roku. Mam liczną rodzinę (samej najbliższej blisko 90 osób) i łącznie z gośćmi narzeczonego trzeba byłoby wyprawić wesele na 140 osób. Nie stać nas na to. Postanowiliśmy zredukować liczbę gości i zaprosić dziadków, rodziców, rodzeństwo z rodzinami, rodzeństwo naszych rodziców i najbliższych przyjaciół. Zrezygnowaliśmy z zapraszania kuzynów, których z ich os. towarzyszącymi i rodzinami jest ok. 80 osób. Zdecydowaliśmy również o zmianie formy przyjęcia z wesela na kilkugodzinną kolację. Trochę obawiamy się reakcji rodziny w szczególności wujków i ciotek na to, że nie zapraszamy kuzynów (ich dzieci). Co myślicie? był ktoś z Was w takiej sytuacji? Przyjęcie opłacamy w 100% sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro sami płacicie to robicie jak chcecie i zapraszacie kogo chcecie - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzasz ;) Robicie tak jak chcecie bo to Wasz dzień oraz na ile Was stać. Jeśli nie macie funduszy to właśnie najlepsza jest opcja - przyjęcie ( obiad ) z rodzicami,rodzeństwem,dziadkami,chrzestnymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkusoweniebo
też tak zawsze myślałam, że jak płacimy to robimy jak chcemy i że charakter przyjęcia jakby wybraliśmy jest w takim przypadku optymalny. Jednak im bliżej tego dnia, tym więcej żali słyszę z różnych stron, że odechciewa mi się. Myślicie żeby powiadamiać kuzynów o ślubie? Tzn. zamiast zaproszeń wysłać im "powiadomienia"? I mam jeszcze 1 problem, z 1 kuzynem mam świetny kontakt i chciałabym go zaprosić, jednak moja mama twierdzi, że będzie to źle wyglądało, jeśli 1 kuzyn będzie a reszta nie i że wujkowie mogą poczuć się urażeni. Wiem, że powinnam to olać, ale chciałam zasięgnąć waszych opinii czy na prawdę tak źle to wygląda z zewnątrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest to samo, tzn. z kuzynów zapraszam jedną osobę z rodziną, ale już jej rodzeństw nie (i tak nie utrzymujemy kontaktu). Nie stać nas na wesele na 110 osób więc robimy przyjęcie na 40 i często słyszymy że tego nie wypada a tamto wypada. My twierdzimy, że to nasz dzień i nasze decyzje, nie będziemy brać kredytu, żeby ciotki, które widuje raz na 10 lat mnie nie obgadały. Tak naprawdę głupio mi wobec kilku osób (ale kosztorys jest bezwzględny) a resztę mam gdzieś. Też płacimy sami, nie wyobrażam sobie naciągać rodziców czy teściów na koszta, które powinniśmy pokryć my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu nie dogodzisz :) Ale mnie osobiście strasznie wnerwia że rodzina ma aż takie roszczenia ! Po prostu trzeba zrozumieć i zaakceptować decyzję młodych i już. Ja w każdym razie na swój ślub i wesele zapraszałam bliskie mi osoby.Nie brałam pod uwagę "bo się obrażą " , "bo nie wypada" . Dlatego też z niektórych rodzin zapraszałam kuzynostwo,a niektórych nie - dlaczego ? - A po co miałam zapraszać kogoś kogo latami nie widuję lub mamy nieciekawe relacje ? . W razie do naszych uszów nic nie dotarło by ktoś stroił z tego powodu dąsy. Ale kiedy pamiętam rodzeństwo męża ślubowało to już niektóre osoby fochy strzeliły :o Trzeba to olać i robić po swojemu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acinicga1971nqgln
skoro sami płacicie to robicie jak chcecie i zapraszacie kogo chcecie - proste Jasne http://1337.lu/13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dodatkowego kuzyna bym zaprosiła - skoro macie świetny kontakt, to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bede miała podobny problem, gdyz kuzynow mam mnostwo, oni juz wlasne rodziny. Ale tak naprawde, przykładowo, na 4 rodzenstwa kuzynow znam jednego badz jedną kuzyna/kuzynke. I tez nie wiem, jak to rozegram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinghitchfise1979mmslh
u mnie jest to samo, tzn. z kuzynów zapraszam jedną osobę z rodziną, ale już jej rodzeństw nie (i tak nie utrzymujemy kontaktu). Nie stać nas na wesele na 110 osób więc robimy przyjęcie na 40 i często słyszymy że tego nie wypada a tamto wypada. My twierdzimy, że to nasz dzień i nasze decyzje, nie będziemy brać kredytu, żeby ciotki, które widuje raz na 10 lat mnie nie obgadały. Tak naprawdę głupio mi wobec kilku osób (ale kosztorys jest bezwzględny) a resztę mam gdzieś. Też płacimy sami, nie wyobrażam sobie naciągać rodziców czy teściów na koszta, które powinniśmy pokryć my. Jasne http://ammi.me/bxtB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małe przyjęcia to bardzo rozsądne rozwiązanie na które decyduje się coraz więcej par. Wiele sal weselnych ma w swojej ofercie także mniejsze przyjęcia, nie wspominając juz o restauracjach. Najwięcej tego typu ofert znajdziecie na http://www.gdziewesele.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×