Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dotkorka1234

Dwuznaczne zachowanie chłopaka...

Polecane posty

Gość dotkorka1234

Cześć! Spotkała mnie dziwna sytuacja z którą nie wiem co zrobić. Otóż spodobałam się pewnemu chłopakowi. On też mi się spodobał. Zaczęło się od tego, że zobaczył mnie na imprezie, patrzył się we mnie jak w obraz, ale ponieważ pryszedł ze swoją dziewczyną nie zwracałam na niego specjalnej uwagi. Zaczął zaczepiać mnie na fb. Pisaliśmy ze sobą długo i obszernie aż w końcu on przyznał, że często mi się przygląda, że jestem elegancka, ładna itp.itd. Stwierdziliśmy że fajnie byłoby się poznać. Zaprosił mnie do knajpki. Od samego początku jego zachowanie było dziwne - od jego znajomych wiem, że zalicza się do wesołków a na mój widok nawet się nie uśmiechnie, tylko lustruje mnie wzrokiem od góry do dołu, jest bardzo poważny. Fajnie się nam gadało, bardzo mi się spodobał. Ale...no właśnie. Nic dalej z tego nie wynika. Nadal piszemy ze sobą. On wciąż mi mówi, że pięknie wyglądam. Zaczepia mnie na korytarzu, ale na mój widok natychmiast poważnieje jakby moja obecność nie sprawiała mu radości. Jednocześnie widzę w jego wzroku pożądanie. W końcu zaproponowałam mu kolejne spotkanie - on stwierdził, że jasne, tak....ale tylko na stwierdzeniu się skończyło. Wymiguje się dużą ilością nauki, ale oboje studiujemy ten sam kierunek - medycynę i doskonale wiem że jest ciężko, ale moim zdaniem gdyby chciał się spotkać to by się spotkał. Co zrobić z tym kolesiem? Bardzo mi się podoba ale wysyła dwuznaczne sygnały...Odpuścić sobie, czy dać mu coś do zrozumienia? Jeśli ja mu piszę że się za nim stęskniłam, a on do mnie jak mi poszło ostatnie koło, a następnie gada mi że pięknie wyglądam....już nie wiem co robić. Dodajmy do tego , że w opinii wielu mężczyzn jestem piękna. Zawsze wielu mężczyzn kręciło się wokół mnie, ale z żadnym jeszcze nie udało mi się zawiązać relacji, każdy się wycofuje....Czy ja go może onieśmielam....sama nie wiem. Doradźcie coś bo nie mam doświadczenia w kwestiach damsko-męskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doktorka - daj se siana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ci zajęty?Widać,ze chce tylko zaliczyć a do życia ma kobietę.Niby studiuje a taka głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorka1234
Nie chodzi już z tamtą dziewczyną. Nie jestem głupia i wypraszam sobie tego typu komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×