Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość Malinka 123
Beatko kontroli mnóstwo raz w miesiącu poradnia neonatologiczna i badania z krwi dwa razy juz okulista badanie słuchu w Warszawie i jeszcze trzeba w domu podawać leki. Trochę tego jest ale grunt że wyniki calkiem dobre. Merci obowiązki podwójne ale i radość tez podwójna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Merci jak na razie nic więcej nie widać ;) te dwa coraz lepiej widać :) Unis a Ty już rozszerzyłaś dietę Wojtusiowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Domi rozszerzenie diety szło nam tragicznie.... Robiłam przez sitko ziemniaczki, marchewkę, buraka- po 3 odrobince Wojtuś miał odruch wymiotny... Jabłko tarlam na tarce- doszliśmy do 5 odrobinek... Smakował mu tylko banan ;) Kupiłam dzisiaj słoiczek z Gerbera i co..... I jadł jak szalony!!!!! Nawet po tym sloiczku odpuścił sobie cycusia (co akurat było dla mnie smutne). Nie wiem co dodają do tych słoików, ale mojemu dziecku smakowało ;) No i dostawał też jednego chrupka kukurydzianego (długiego) o to mu też pasowało :) bo dziasełka sobie tarł ;) I go zjadł całego ;) A jak u Was z jedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis u mnie Julka do tej pory pogardzila tylko dynią z ziemniakiem :P tak to je wszystko aż jej się ręce trzęsą ;) ale my jak na razie jesteśmy jeszcze na warzywach i owocach,obiadkow z mięsem jeszcze nie dostała. Niedługo dam zupkę jarzynową. Brokuła się boję dać i zielonego groszku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Zielony groszek mam w lodówce ;) Czeka na swoją kolej- myślę że pod koniec tygodnia dam go Wojtusiowi. Domi a wprowadzasz już gluten? Różnie piszą z tym glutenem.... Myślę wprowadzić jeszcze pod ochroną mleka z piersi... Ostatnio mój Wojtuś ma spuchnięte dziąsła i widzę że go to męczy.... Ponoć mój mąż też bardzo męczył się przy zębach (nie potrafiły mu się przebić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie dziewczynki :) Unis - to zabki beda niedlugo :) Michasiowi ida wszystkie dwojki naraz, jeden juz jest a 3 nie, te dwojki strasznie dlugo sie przebijaja, jedynki poszly szybciej. gluten dawalam w malych porcjach, kaszke manna dodawalam do obiadkow, 1 mala lyzeczke zagotowywalam z obiadkiem, tak mi pediatra polecila i tak co 2 dni a potem to juz z gorki ;) u nas rozpierducha totalna, Michas raczkuje, czasami chodzi trzymany za raczki, w lozeczku chodzi sam trzymajac sie szczebelkow, wspina sie po wszystkim i wszedzie, trzeba wszystko zabierac, uwazac co bierze, trzeba miec oczy dookola glowy :) Malinka - podziwiam Cie, ze dajesz sobie rade przy dwoch maluszkach, ja bym chyba teraz nie dala rady z drugim niemowlaczkiem, chociaz, jakby byl .... ;) ;) to by sie rade dalo :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Merci a od którego miesiąca podawałaś gluten? A jaką tą kaszkę manną kupowałaś? Zwykłą czy jakaś "dzieciową"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis nie podawałam jeszcze. Sama nie wiem jak się za to zabrać :/ Pytałam dr i mówiła, że czekać nawet do roku :O a przez ten czas i tak będzie jadła jakieś chrupki, biszkopty itd.. nie wiem, muszę posiedzieć i poczytać. Merci napisz dokładnie jak to robiłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis, Domi - z glutenem robilam tak, zaczelam po 6 miesiacu chyba, jak robilam zupke, tzn sloiczek, bo wtedy sloiczki podawalam to zupke do garnuszka przekladalam i dawalam niecala lyzeczke kaszki manny (kupilam taka zwykla blyskawiczna) i zagotowalam, potem studzilam, zageszczala zupke. potem robilam kaszke manna na wodzie i dodawalam np. banana, a potem kupilam jakies tam deserki z biszkoptami albo kaszke z glutenem, uczulenia zadnego nie dostal wiec chrupki, ciasteczka wcina normalnie :) mozecie tez jakis obiadek z makaronem podac (bo to tez gluten) :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś29
Dziewczyny dzisiaj znalazłam w sklepie kaszkę manną z biszkoptami z Hipp i ona jest po 4. miesiącu z glutenem. Kupiłam ją i spróbuję dać Wojtusiowi bo kaszki mannej z Bobovity nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy pierwszego ząbka przebil sie emilce na dole jupi nasz pierwszy postukalam łyzeczka i jest puk puk :-D beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Domi co do glutenu to jeszcze słyszałam, że można biszkopta rozmoczyć w mleku lub herbacie :) Myślę że to nie głupi pomysł. :p Jak tam u Was z jedzeniem? Jak u Was ze spaniem? Mój Wojtuś ma spuchnięte dziąsła i pediatra mówi, że taki stan może być nawet i miesiąc!? Mój mąż też tak ponoć miał... A potem hurtem mu wyszły 4 :p Może być szybciej mu się przebiły, ale on nie chce gryzaków. Z jednej strony jest mi go szkoda a z drugiej już czasami przy karmienie piersią mnie podgryza.... Ach Merci kiedy przeszłaś na spacerówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis - na spacerowke przeszlismy jak Michas mial prawie 7 miesiecy, nie spieszylam sie bo wolalam zeby jak najdluzej jezdzil na plasko, a w gondolce nie marudzil wiec odwlekalam ta spacerowke. U nas maly koszmar z zebami, ida 3 zeby naraz, katar w nosie, marudny, spac nie chce, pokrzykuje, slini sie ogromnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Unis u nas ze spaniem kiepsko :( i niestety zmęczenie dopadło i mnie:( a to choroba przy której też kiepsko spałam bo słuchałam jak śpi. Teraz potrafi się budzić np o 1 w nocy i "gada" 3 godziny i idzie spać dalej a za godzinę już wstaje ... W dzień kiepsko też jej idzie spanie. Wczoraj miałam dzień doła,czuję się jak kocmołuch,włosy już takie siwe,wyglądam jak nie powiem co :P siedziałam i płakałam z braku sił,bolą mnie ręce,kręgosłup i wszystko. Bo najlepiej na rękach:( Co do jedzenia to cyca ciągnie już w dzień co 3godziny. Na noc dostaje butlę. Powoli ją przyzwyczajam bo moje bebechy mi dokuczaja i niedługo chcę wrócić do tabletek. A i jeszcze 12 dzień mam okres. Czy to normalne?! I mojej chyba idą zęby,dzisiaj był płacz nie z tej ziemi jak sobie naruszyla w buzce :( To się pozalilam... Ale dzisiaj z samopoczuciem moim już lepiej,wyrwalam się na zakupy z siostrą,później poszłyśmy z Julka na spacer i miło minął dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - to wszystko przez zeby, ja sobie tez tak tlumacze, przedwczoraj Michas spal w nocy lacznie chyba 2 godziny, budzil sie co chwilke, spal niespokojnie a ja tak kladlam sie i wstawalam i kladlam i wstawalam, az mi sie plakac chcialo, potem rano zauwazylam pekniete dziaselko - czyli przez zeby, co prawda dalam mu na noc przeciwbolowe ale nie bardzo pomoglo cos, potem w dzien byl nieprzytomny ze zmeczenia a spac tez nie mogl, ale juz wraca wszystko do normy po malu w nocy spi ale jest w dzien taki nieznosny troche, myslalam ze dwojki wyjda spokojniej jak jedynki a tu nic z tego ;) mam nadzieje ze chociaz kolejne zeby beda lagodniej wychodzic :/ merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Domi też tak dziwnie krwawiłam przy poronieniu, chyba że się zabezpieczacie i już tak kiedyś miałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci a gdzie tam jeszcze zanim wszystkie zęby wyjdą :P Mantar Nie miałam nigdy tak :( w styczniu dostałam okres 6.01 i 26.01. Ten 6.01 trwał 2 dni tak jak zawsze a ten od 26.01 cały czas :( zabezpieczamy się,tzn ja "kończę" bez gumki a później mąż zakłada(sorry za konkrety ) . Nie wiem co jest grane,już mnie to męczy też :( pójdę do gina z okresem to jak mnie zbada? Byłam kiedyś tak na badaniu jak się starałam z @ ale to takie dla mnie niekomfortowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Domi zawsze możesz pójść na betę, bo z tego co piszesz jakieś prawdopodobieństwo jest. Dobrze by było też to skontrolować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Pamiętam że krwawiłam prawie 3 tygodnie i pod koniec nasiliło się, lekarz badał mnie jeszcze jak krwawiłam i zlecił mi na cito Cpr i betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantar to żeś mnie nastraszyła :( jutro zadzwonię do kilku lekarzy ,może któryś mnie przyjmie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale może jeszcze może mi się coś pierniczyc,przecież jestem dopiero pół roku po porodzie. Ale raczej muszę to sprawdzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
To był weekend i dopiero w poniedziałek udało mi się dostać do ginekologa, który dał mi skierowanie do szpitala. Możesz zrobić betę i z wynikami jutro albo we wtorek pójść do ginekologa może być jakiś inny powód dziwnego krwawienia. Po porodzie, szczególnie odstawiając dziecko od piersi jesteśmy "bardziej płodne" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Domi w żadnym wypadku nie chce Cie straszyć. Napisałam co było powodem nieprawidlowego krwawienia u mnie. U Ciebie moze być zupełnie inny powód. Krwawilam jeszcze 12 dni po lyzeczkowaniu ale tego sie spodziewalam ze tak moze być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, co u Was? ja i Michas przeziebieni, katar mamy, nie wiem kto kogo zarazil, Michas mial pierwszy ;P u nas wiatr, az sie wychodzic nie chce. Jeszcze sobie cos z palcem zrobilam ze ledwo chodze, mam caly spuchniety, smaruje masciami, mam nadzieje ze szybko przejdzie i nie bede musiala do lekarza isc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Domi myślę, że przy karmieniu piersią raczej w ciąży nie jesteś ;) Ale zrób betę bo gin na pewno będzie ją chciał ;) No i na pewno musisz to sprawdzić. U nas ostatnio noce łaskawe tj 2 razy karmienie, ale o 4 rano Wojtuś jest u nas w łóżku bo on jest gotów już do wstania a tak przeciągam go do 6 rano ;) Ale za to za dnia daje "popalić"... Wczoraj wieczorem miał taki humorek, że nic mu nie pasowało- malo tego 3 razy mi się rozplakał.... No i z jedzeniem trochę gorzej bo znów cycek najlepszy ;) Wczoraj to już na maxa ze mnie "wyciągnął". Merci szybko wracajcie do zdrowia :) Mam nadzieję że nie rozszaleje się u Was to choróbsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis to mit ze kp to najlepsza antykoncepcja ;) i przy tym można zajść w ciążę . Wczoraj dzwoniłam do położnej mówiła że muszę to sprawdzić bo to nienormalne. No i w tym wszystkim wczoraj umawialam się do lekarza przez neta. I nie wiem jak żyję ale myślałam że wczoraj był wtorek i prułam te 40km do lekarza,czekałam dzielnie a jego nie było aż w końcu zerknęlam na telefon a tu poniedziałek :O i dzisiaj znowu muszę jechać.. także widzicie jak ja żyję :D miałam sobie darować dzisiaj ale boli mnie brzuch strasznie jakbym miała dopiero dostać @ :/ a 3 światy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis pewnie te ząbki u Wojtusia dają znać :( biedne te dzieci się namęczą :( moja Julka też bardzo potrzebowała cyca jak wychodziły,wtedy co godzinę ssała byleby possać. Merci jak wasze zdrowie dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×