Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Merci wow ale super z tą nocą :D Unis ale długo nie mialas okresu. Ja tydzień po połogu dostałam od razu.. Dziewczyny byliśmy dzisiaj zamówić lokal na chrzciny..pierwszy krok poczyniony. Jutro ksiądz a on jest straszny do dogadania :( i juz się boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczynki czytam was z wielką radością, ale niechce się wtracać w rozmowy bo tak między sobą zawsze piszecie do siebie, moje posty gdzieś przepadają :-) ale nie szkodzi, Emilce wychodzą nowe ząbki, chce też chodzić za rączkę i w domu trzymając się wszystkiego wiec pojadę z nią na miasto po pierwsze buciki,kapcie i sandałki, ładnie uczy się nowych słow, ostatnio to kwiaty i buty umie jeść trochę łyzeczka i wypijac sobie z tych desekow twist of mus bananowy lub inny :-) cały dzień spędzamy we dwie, Emilka lubi swój nowy wózek i protestuje gdy trzeba z niego wysiąść za kilkanaście dni kończymy 14 miesięcy, czeka nas jeszcze szczepienie przypominające na pneumokoki beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Beatko, chyba nie dokładnie czytasz te rozmowy. Padały ogólne pytania do wszystkich o weekend majowy, z Twojej strony cisza, 3 maja Merci napisała: Beata co u Was, jak Emi? i tez brak reakcji. Teraz wypominki, że się pisze między sobą. Jak dama nas olala to my damę tez!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem kto to pisał ale nie jestem dama a ty się nawet nie podpisała chodziło mi ogólnie i czytać ty nie umiesz napisałam co u mnie nikogo obraziłam a ty mnie tak to ty jesteś sama bez kultury i bez odwagi beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany dziewczynki co tu tak ostro :/ Beatko - pisz do nas duzo, ja uwielbiam z Toba rozmiawiac, zreszta z Unis i Domi tez, juz sie z Wami bardzo zzylam :) super, ze Emi lubi nowy wozeczek, niektore dzieci nie lubia w wozku siedziec :) Domi - i jakie chrzciny? doszliscie do porozumienia? male, duze? :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Merci a już dla świętego spokoju i żebym miała to za sobą zapraszamy ok 30 osób. Wszyscy pewnie nie zjadą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki czy mógłbyście opisać jak wyglądał dzień w którym Wasze malenstwa przyszły na świat? Wiem, że mi zostało jeszcze 8 miesięcy, ale chętnie poczytam o jednym z tych dni, które zmieniły Wasze życie. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Beatko pisz do nas i się nie przejmuj ;) Super, że Emi tak dobrze się rozwja pomimo tego, że była wcześniakiem :) Widzę że czytają nas "tajniacy". Zapraszamy do nas wszystkich tych co nas czytają, napiszcie coś o sobie- zapraszamy :) Ale nie krytykujmy się wzajemnie :) Bo to zatruwa atmosferę.... Domi ponoć przy karmieniu piersia to normalne, że nie ma okresu- mnie zdziwiło, że dostałam. :p Dobrze, że ze chrzcinami u Was ruszyło :) Co do dnia narodzin Wojtusia hmnmn to najszczęśliwszy dzień w moim życiu :) Dla mnie to była cudowna chwila bo narodził się Wojtuś i był przy mnie mój kochany mąż :) Poród wspominam bardzo dobrze (rodziłam bez znieczulenia, nawet gazu nie użyłam). Myślę, że dużo mi dało pozytywne nastawienie do porodu no i oczywiście świetna położna na którą trafiłam :) Nie mówię, że nie bolało, ale był to ból do zniesienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki, jest tak piekna pogoda ze duzo czasu spedzamy na podworku, mamy juz zaliczone pierwsze hustawki :) Unis - jak podroz do dziadka? jak Wojtus znosi takie podroze? Domi - jak Julcia? Beatka - jak szukanie pracy? Lupilupa - co do porodu to mialam nawet szybki, o 8 bylam na porodowce a po 12 juz urodzilam :) dostalam znieczulenie zewnatrzoponowe ale jestem jakas dziwna, bo dzialalo nam nie tylko godzine :) bol byl, ale szybko sie go zapomina :) wogole czas porodu szybko zlecial strasznie :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Hej Merci wlasnie dzisiaj w nocy wróciliśmy ;) Jeździliśmy w nocy, ale było widać że Wojtusiowi było niewygodnie... A jeszcze wsadziliśmy go do nosidełka (do spania miał w nim i tak wygodniej niż w foteliku). Ja i mąż jesteśmy zmęczeni ;) Mało snu ;) My tez dużo czasu spędzaliśmy na podwórku- hmnm można powiedzieć, że 2/3 dnia :) Teraz szykujemy się do Grecji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Merci U Julki katar :( byłam w pt u lekarza bo nie podobało mi się jakie dziwne dźwięki wydaje..i na wieczór dostała katar. Lekarka powiedziała że alergiczne. Teraz wszystko pyli i stąd to wszystko, także wychodzimy tylko na wieczór :( A tak to mała bryka po domu ;) i jak stoi to sie puszcza :O Dziewczyny zalatwilismy chrzciny już ostatecznie na 18 czerwca ;) ale co z księdzem się nadenerwowalam to moje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lupilupa a mój poród to był stres ze szczęściem poplatany :P ja znałam dzień I godzinę więc miałam trochę łatwiej ale naprawdę im bliżej tym więcej stresu. Jak już staliśmy na ostatnich światłach do szpitala to miałam ochotę uciekać bo bałam się co mnie czeka . Ale na szczęście wszystko poszło po mojej myśli. Ból jak zeszło znieczulenie był straszny ale miałam juz przy sobie moją wymarzoną małą kruszynkę i dla niej zaciskałam zęby :P zresztą o zlym w takich momentach szybko sie zapomina;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Macie racje poród nie taki straszny jak się szczęśliwie kończy. Rzeczywiście jesteśmy tak niesamowicie skonstruowane, że zapominamy o bólu jaki nam towarzyszył tego dnia. Ja rodziłam 6 lat temu, wzięło mnie z zaskoczenia w 37tc. Zaczęły uciekać mi wody tak delikatnie, początkowo myślałam, że może przez ten brzuch już nie trzymam moczu. Pojechałam do szpitala, lekarz mnie zbadał i powiedział, że idę rodzic (rozwarcie 4 cm). Szok nie spodziewałam się tego tym bardziej, że nie czułam żadnego bólu. Niestety tylko do czasu. Po godzinie od badania trzymałam na rękach już synka. Szybko poszło, ale to u nas rodzinne, mój brat przyszedł na świat w kartce w drodze na porodówkę i mama mówi, że też zaczynało ja boleć w ostatniej chwili. Teraz mam 31 lat i zastanawiam się czy pójdzie równie sprawnie. Tym bardziej, że znam wiele historii mam dzieci z przedszkola syna, które drugi poród ciężko przechodziły. Nie ważne jak to będzie, byleby skończyło się szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - Wojtuś podróżnik :) szkoda, ze potem nie pamietaja tych podróży :D Domi - ksiądz robil jakies problemy? :) to Julcia juz do chodzenia sie szykuje :D Lupilupa - mówią, że drugi poród NIBY szybszy i mniej bolesny, bo miednica juz poszerzna , ale wiadomo jak to jest, stres ten sam a może być albo szybciej albo dłuzej, tego sie nie przewidzi :) a szkoda :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Ano robił że wymyślamy sobotę ;) a u nas robią i w sobotę i w nd :/ zresztą naprawdę ma od groma tych chrzcin ,góra 10 w roku ;/ a 3 światy ale jak podziękowaliśmy i chcieliśmy wyjść to raptem można w sobotę? Ile dziewczyny placilyscie w kościele? Bo nie wiem czego się spodziewać. Czy co łaska czy mają cennik? :D No chyba szykuje się, jest strasznie odważna ze wszystkim wiec nie zdziwię się jak się puści któregoś dnia i pójdzie :P Lupilipa a jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Domi_nikaa to ile Twoja Juleczka ma miesięcy? Jak zacznie chodzić to oczy do okola głowy to za mało ;-) Mówią, że dziewczynki to większe gagatki od chłopców. Merci Twój Michas to już tak pewnie sam chodzi? Hihi to siatka i na zakupy po sklepu niech idzie, a mama sobie odpocznie :-) a tak na marginesie to ile Wasze pociechy mają miesięcy? Na usg idę za tydzień we wtorek, wtedy będzie już widać serduszko :-) po tej wizycie zamierzam o moim stanie poinformować rodzinę, na razie wie tylko mąż, synek i Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - u mnie za chrzciny co łaska, daliśmy 100zł tylko :) Lupilupa - Michaś ma 13 miesięcy, chodzi już sam, czasami nogi mu się plączą, ale raczej sam chce chodzić, po podwórku też sam zasuwa trochę :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lupilupa właśnie dzisiaj Julka skończyła 9 miesięcy ;) Merci tak pytam bo u nas zazwyczaj jest cytuję "co łaska ale dają 500" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - ja uznalam ze wiecej nie ma sensu dawac, to nie slub, nie ma organisty, wiekszych przygotowan, no bez przesady :) mi nikt 500 zl nie da za godzine pracy :D ale ja jestem cieta na ksiezy wiec moze dlatego ... :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn no te 500 to tak mniej więcej napisałam :P że niby co łaska ale daj tyle... ja tez jestem cięta bardzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysmy chrzcili w drugi dzień Świąt Bozego Narodzenia. Oprócz naszego syna chrzest miało jeszcze 10cioro innych dzieci. Specjalnej mszy też nie było, gdyż w ten dzień msze są jak w niedziele. Daliśmy 200zl.i uważam, że i tak dużo. Niechby każdy z rodziców dał tyle co my to jest 2200 zł + to co na tacy. Wystarczająco. W końcu to ich obowiązek udzielić chrzest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Późno chrzcicie, Julka już duża dziewczynka, ale w sumie zauważyłam, że coraz więcej osób chrzci dziecko jak ma ok.roku. Jak chrzcilismy Gabrysia to była dwuletnia dziewczynka przed nim i mówi do ksiedza: tu lej, idę, papa. Fajna mała i ślicznie wyglądała w białej sukience, płaszczyku i kozaczkach. Mój syn miał wtedy 2,5 miesiąca, ale ja chciałam mieć to szybko za sobą. Stresujące są dla mnie takie uroczystości, kiedy to ja jestem organizatorem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Późno nie późno..znam co i dłużej zwlekają :P myślę, że właśnie gdyby nie to załatwianie z księdzem niemilym u nas to na pewno byłoby szybciej hehe :) Dziewczyny co u Was? Ja co wyjdę z małą to przychodzimy z gilami :/ ja nigdy tak nie miałam, co to się porobiło na stare lata :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co u Was dziewczynki? ja nie mam na nic czasu, Michaś coraz mniej śpi, chce się bawić, pogoda coraz ładniejsza więc wychodzimy na spacery często. Dobrze, że dzień długi, późno się ciemno robi, to zostaje jeszcze trochę czasu żeby coś porobić :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci a u nas pogoda kiepska jak jesienią tak zimno :/ Julka "lata" po pokoju i mówi "mama i mam ":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - super, niedługo Cię zagada, zobaczysz :D haha Lupilupa - jak samopoczucie? kiedy wizyta u lekarza? Unis - chyba na wakacjach :) Beatka - co u Was? Fiołku - co u Ciebie? Lusia, Mantar - a u Was co słychać? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak się rozpędzi to tez coś innego gada ale co to nie wiem :D U nas dzisiaj noc nieprzespana :( widać zęba ale nie chce się przebić i męczy ją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Witajcie, ja jestem po wizycie u lekarza. Dzidziuś ma się świetnie, ma już 7 mm i szacowana datę narodzin na 6 stycznia 2017. Hihi, ale jak pójdzie w ślady starszego braciszka (urodził się w 36tc) to będziemy mieć prezent na Mikołaja :-D Mąż towarzyszył mi podczas wizyty i wspólnie widzieliśmy bijące serduszko. Tak bardzo się cieszę :-) Synek jak zobaczył zdjęcie usg dzidziusia powiedział eee przecież chciałem brata. Hmm...czyżby jakiś siódmy zmysł mu podpowiadal?! za kilka miesięcy zobaczymy czy miał racje :-D Merci musisz być dumna z syna, że tak mu się śpieszy poznawać świat, w końcu jest tyle ciekawszych rzeczy niż łóżeczko, nie chce marnować czasu na spanie, oby mu tak zostało przez całe życie :-) Domi przykro mi że Julcia tak męczy się z zabkami, cierpi dziecko i mama. Sprawdzalas dziaselka, może już czuć coś pod palcami? Ponoć z pierwszym ząbkiem dzieci cierpią najbardziej, potem już się przyzwyczajają do tego bólu. Napweno to przetrwacie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×