Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

4 latka a infekcje gin

Polecane posty

Gość gość

chce się was poradzić w jednej kwestii - córka ma 4 lata, we wrześniu zaczęła chodzić do przedszkola, a więc i chorować :( Od tego czasu brała 3x antybiotyk, praktycznie jeden po drugim. Ostatnio wydaje mi się, że częściej trzyma się za krocze, gdy pytam czy ją swędzi mówi, ze nie. Czasem wydaje mi mi się, że ma trochę zaczerwienione wargi wieczorem, ale sama nie wiem - może czasem trochę popusci w majteczki i stąd taki wygląd. Generalnie chyba jestem nadwarazliwa, bo sama często przechodzę różne infekcje, a jak przeczytałam w ulotce antybiotyku - skutki uboczne "kandydoza pochwy" to myślałam, że się przewrócę.... Jak to jest z dziewczynkami? Na co zwracać uwagę żeby czegoś nie przeoczyć, a jednocześnie nie ciągnąc dziecka niepotrzebnie do lekarza? No i do jakiego lekarza? Do pediatry najpierw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choooooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbadaj poziom witaminy D (badanie z krwii za ok. 70 zł) - jeżeli będzie niewystarczający rozpocznij suplementację. Ta witamina wpływa na odporność bardziej niż C. Do tego staraj się unikać antybiotyków, no i nie rezygnuj z przedszkola. Paradoksalnie im więcej dziecko zachoruje w przedszkolu, tym lepiej wykształtuje się jego układ odpornościowy co ma kolosalne znaczenie w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję. Będę jednak wdzięczna za odpowiedzi na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a stosowałaś w czasie antybiotykoterapii i po jej zakończeniu jakieś probiotyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako dziecko miałam bardzo wrażliwe krocze w sumie do teraz mi to zostało, ale się uodporniło i inaczej kobieta dba niż dziecko. Mianowicie często nacierałam majteczkami, często też zdarzało się, że nie było np. papieru w toalecie w szkole, a wiadomo jak to dzieciak nie myśli o chusteczkach zanim pójdzie to wychodziło się bez podtarcia po siusianiu. Z mamą chodziłam tylko do pediatry, ona patrzyła i przypisywała maści. Jako nastolatka często tez nacierało mi się od podpaski, zaczęły męczyć mnie infekcje. Z tym, że ja mam wargi mniejsze odrobinę wysunięte więc to tez jest przyczyną. Proponuję jeżeli się to nie przestanie dziać i Twoje podejrzenia ciągle będą padały na infekcję, przejść się do lekarza zawsze warto to zbadać bo to niestety nie są żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawełna, bawełna, bawełna 100% - to podstawa, wielu infekcji można dzięki temu uniknąć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stosowałam probiotyk, oczywiście, ale doustny, bardziej osłonowo na żołądek niż na pochwę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgg
Kandydoza pochwy u 4 latki? raczej niemożliwe. Już bardziej wtórna infekcja dróg moczowych. Zacznij od pediatry/rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemożliwe? uff, naprawdę? oj już jestem spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w medycynie nie ma rzeczy niemożliwych, ale kandydoza jest po prostu mało prawdopodobna u tak małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki, zawsze to jakieś pocieszenie. Nie będę się aż tak martwić. Jak pomyślę, że miałaby się tak męczyć z tym dziadostwem jak ja to aż mnie ciarki przechodzą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"stosowałam probiotyk, oczywiście, ale doustny, bardziej osłonowo na żołądek niż na pochwę smutas.gif" x spoko, u dziecka wystarczy doustny, on działa na cały organizm, warto jednak pamiętać, żeby go stosować jeszcze przez kilka dni po zakończeniu antybiotykoterapii - to tak na przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córeczka też czesto brała antybiotyki i miala potem zaczerwienioną pupe-u nas pomagało zwiększenie ilosci probiotyku do 2x na dobę ( ale sprawdź czy ten który podajesz mozna zwiększyć) i smarowanie sudokremem + podmywanie po toalecie, i tak jak ktos pisał probiotyk tez po antybiotykoterapi przez około tydzień... jeśli to nie pomoze idź do pediatry-u nas w trkacie pobytu w szpitalu gdzie mała dostawała silnyu antybiotyk dozylnie skarżyła sie własnie na pupe i lekarka obejrzała to i przepisała syrop specjalny-jakis przeiwgrzybiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech, linka nie chce mi wkleić. poszukaj żelu Provag. stosowałam po myciu u siebie (w ciągu dnia czasem też), pisza, ze od 3 rż jest. mi od razu po tym lepiej było (wiadomo, to jako uzupełnienie) x wit. D jak najbardziej (ale to lepiej by lekarz kontrolował), do tego tran do łykania. jogurty naturalne dawaj (te bez dosypywanego mleka w proszku), myślę że raz na jakiś czas możesz dać probiotyk do łykania znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nalezy poinformowac przedszkole. gdy moja corka tak miala (rowniez w wieku 4lat, grzybica), to poszlam do szkoly, po leczeniu, jeszcze kilka lat pralam jej bielizne w 60/90 st i prasowalam majtki. nie mialam pretensji do przedszkolanek, bo jezeli ida z cala grupa do ubikacji niestety fizycznie nie sa w stanie przypilnowac kazdego dziecka z osobna. ale wiem, ze przez pierwszy tydzien po zgloszeniu, ubikacje byly wrecz dezynfekowane, nie tylko sprzatane, po kazdej grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamapoli
moja 2 latka po długim szpitalnym antybiotyku miała grzybicę pochwy i układu pokarmowego.DOstała Flukonazol, probiotyki, smarowałam ją clotrimazolem i provag żelem. Do tego dieta anty grzybicza i powoli wyszła z tego.Ale zdarza się jej czasem zaczerwienienie sromu-jak np. nie podetrze się po sikaniu, wtedy smaruję żelem albo bepanthenem i szybko schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×