Rodzenie dzieci w późnym wieku wcale nie takie super

Mnie mama urodziła w wieku 40 lat,nigdy mi się to nie podobalo. W szkole wszyscy mieli młodych rodziców i rówieśnicy pytali czy to babcia....

Nikt nie mówi, ze wolałby się nie urodzić :O?! Tu chodzi o to, ze nie popieramy późnego macierzyństwa i tyle!

gość 16:22...głupoty piszesz....rodzice mają albo będą mieli jakieś emerytury..moja mama ma 76 lat , mieszka sama , choruję , ale sobie radzi...ma dużo koleżanek w swoim wieku, które jeszcze ze swoich emerytur pomagają dzieciom i wnukom

to nie popieraj, kogo to obchodzi?

bzdury kompletne, kazdy ma prawo rodzic kiedy zechce, czy jak ma 20 lat czy 40 lat sprawa indywidualna a czesto rodzice ktorzy sie ksztalca robia kariere decyduja sie na dziecko w poznym wieku

Też nie popieram, moja kuzynka się urodziła jak jej mama miała 45 lat :O nigdy wspólnego języka nie mogły złapać,bo ciotka to staroświecka kobieta , która się zatrzymała w zeszłej epoce. Kuzynka szybko się wyprowadziła.

ja mam 40 lat i mam malutkie dziecko to spalcie mnie za to na stosie

"ALE JA JESTEM NA MEDYCYNIE TO JAK MAM PRACOWAĆ?! NIE ROZUMIECIE?!" Takie jest życie, ze dokonujesz jakichś wyborów z kalkulacją czy ci się uda czy nie. Medycyna niczego nie tłumaczy, bo ludzie mają rodziców w różnym wieku, a nie mogą iść na taki kierunek, bo nie mają pieniędzy albo czasu, bo coś tam. To był tylko i wyłącznie twój wybór.

to świetnie że wasza rodzina jest taka obrotna i zdrowa bo w mojej obecnie jest podejrzenie martwicy w kolanie i biodrze mojej mamy i perspektywa amputacji. Myślisz, że ile renty dostanie z pensji nauczycielki? Tata kokosów też nie zarabia. Zresztą to, ze u ciebie 76latka sobie radzi nie znaczy, że każda tak ma. Moja babcia np. jest już całkowicie niesprawna. "to nie popieraj, kogo to obchodzi?" To nie komentuj, bo kogo to obchodzi? Zresztą widzę, że oceniacie na zasadzie "ja i tylko ja" a nie patrzycie że nie wszyscy są tacy zayebiści i zdrowi jak wy. Szkoda. Pozdrawiam i żegnam.

a ja nie popieram gejów i lesbijek...:) A co do kontaktu z rodzicami...to nie zawsze zalezy od wieku..

ależ oczywiście że każda kobieta niech sobie rodzi kiedy chce ale bycie mamą w wieku 20 lat a bycie nią po raz pierwszy w wieku 40 lat to zupełnie inna jakość a i dla dziecka nie jest obojętny wiek rodziców a zwłaszcza matki ,w jakim wieku urodzi

jak mialam 25 lat to zarabialam 1300zl i nie stac mnie bylo na buty.. mialam sobie dziecko robic? zrobilam po 35 roku gdy zarabialam 8 tys a trafialam zawsze na golodupcow. Teraz wiem ze nawet jak sama z dzieckiem bym zostala to dam sobie rade. a milosci ode mnie dziecko dostaje teraz na pewno wiecej niz gdybym je miala w wieku 25 lat

Dziecko pójdzie do postawówki to będą pytać czy to jego babcia czy mama.

Ja popieram, że "wcale nie takie super", ale nie można też demonizować na podstawie jednostkowych przypadków, są rodziny ze starymi rodzicami w których wszystko jest w porządku, a nawet powyżej przeciętnej, są też i takie z mnóstwem kłopotów. Czyli jak wszędzie.

nie przesadzajcie znam duzo 25 latek wygladajacych na 40

"Dziecko pójdzie do postawówki to będą pytać czy to jego babcia czy mama" No i co z tego :D Najwyżej dzieci przez chwilę się poprzechwalają, a potem pośmieją się z kogoś w czerwonych rajstopach albo przejdą na temat jaki samochód mają ich rodzice.

skoro ty studiujesz....a mam jest nauczycielką i urodziła cię około 40 stki, to nie musi iść na rentę...może już na emeryturę,bo ma jak mniemam około 60-tki..jestem z tej branży, więc kitu mi nie wciśniesz...ponadto jest coś takiego jak kredyt studencki..duzo młodych go bierze, mając nawet młodych rodziców... myślisz ilu rodziców stać na opłacenie dziennych studiów?Gdyby twoja mama urodziła cię po 20 -tce, to przecież też by była tylko nauczycielką , więc też by nie miała kokosów:)

No ja też znam takie , które maja ok 40stki a są ładne i zadbana a znam 25 latki, które wyglądają jakby wstały i wyszły z kostnicy, bo takie blade, podkrążone, zaniedbane włosy, ciuchy z zeszłego stulecia itp.

typowa polska dyskusja: p********ie o imponderabiliach a nie o meritum :D

gość dziś - jako inna osoba ale też córka nauczycielki muszę się z tobą nie zgodzić :P jeśli matka tamtej dziewczyny późno zaczęła pracę zawodową + często brała L4 + długo była na macierzyńskim + często brała chorobowe na dziecko nie ma szans na wcześniejsze przejście na emeryturę :D tak ma właśnie moja mama ale miała nas 3 dzieci ;)

wykastrowac wszystkie czterdziestki a co beda rodzic dzieci stare baby cholera

tu chyba same 40chy pisały, które chciały się dowartościować, jakie są zajebiste, bo najpiew życia użyły albo nie mogły mieć i w końcu wpadły. Zal dupę ściska, ale rację ma autorka. Mój mąż jest synem 36 latki (jak zaszła ) i mówił mi od zawsze że to porażka mieć w tym wieku matkę, że kumple się śmiali i ogólnie zupełnie inna epoka.... nigdy byśmy tego naszym dzieciom nie zrobili! a BIOLOGII nie oszukacie jędze, bo po 25 roku życia, każdy ginekolog powie, że jest trudniej i utrzymać ciążę i wolniej organizm dochodzi do siebie, a co tu mówić koło 40 :P no ale Wy bądźcie zadufane, że takie dobre mamusie jesteście i wszystko dzieciom staruchy wynagrodzicie :P Dodam, że ja mam 32 lata i szczęśliwą rodzinę, żeby nie było, że małolata głos zabiera

Ja pisałam, a nie jestem żadną stara jedzą z dzieckiem. I wątpię, że każdy ginekolog powie, że super granica porodu to 25 lat, nie mówiąc o tym, że dyskusja dotyczy bardziej kwestii społecznych, finansowych i tak dalej, a nie dochodzenia organizmu kobiety do siebie po ciąży.

moja ginekolog urodziła pierwsze dziecko po 30- i to sporo, ciekawe dlaczego sobie na to pozwoliła ;),. a ty gdybyś była szczęśliwa, to nie ubliżałabyś innym

Co do tego najlepszego wieku na ciąże i poród: tysiące kobiet w wieku 20-25 lat rodzi dzieci z wadami albo dochodzi u nich do poronienia. Niestety statystyka to bardzo kłamliwa nauka gdy trzeba ją odnieść do jednostki.

gość dziś moze i czterdziechy chcące się dowartościować ale jednak na pół z małolatami które chcą się pocieszyć, że sobie życie zmarnowały wiesz takie pierniczenie odstawiasz bezsensowne. Ja się ludzi nie czepiam i w metrykę nie patrzę. Mówcie sobie co chcecie ale co to zmienia w życiu szczęśliwego człowieka? bo mnie myślisz twoje i twojego męża zdanie obchodzi :) Typowy poland - pobiadolę i dowalę, bo moje zdanie jest TAAAAAKIE znaczące. Żeby nie było małomiasteczkowa prukwo mam 27 lat i roczne dziecko ale chcę pokazać, że jeszcze nie wszystkim taka zapyziała szajba odwala :)

Juz nie meczcie takch czterdziestek jak ja. Zycie bywa zaskakujace i roznie sie uklada. Jedne sa egoistkami i odkladaja macierzyństwo, inne wpadaja a jeszcze inne napotykaja problemy. Za mna jest kilka ciaz. Nieudanych. Kilka, nie dwie lub trzy a duzo wiecej. Chce miec dziecko. Po prostu jak wiekszosc kobiet a poki mam mozliwosc zachodzenia w ciaze to staram sie. Chce tego dziecka jak niczego w zyciu. Wiem co powiedziecie. Teraz sie czujesz dobrze ale co bedzie za 10 lat? Nie wiem co bedzie bo tego nikt nie jest w stanie przewidziec. Tak jak rodzaca w wieku 25 lat nie przewidzi i czterdziestka rowniez. Dziecko sie bedzie mnie wstydzic jak sama bede miala kompleksy. Dzieci beda sie z niej smiac jak ona na to pozwoli. Mowie ona bo spodziewam sie mojej kruszynki i daj Boze zebym ja zdrową donosila. Nie linczujcie takich kobiet jak ja. Nie dolujcie ich jeszcze bardziej.

pierwsze i wszystko wskazuje na to jedyne dziecko urodziłam mając 38 lat, życie nie zawsze nam sie układa tak jakbyśmy chcieli, gdybym miała wybór wolałabym mieć dziecko gdzieś koło 30 stki.

"Dziadkiem na wywiadówki chodzić nie bede!" Oto najważniejszy argument☺ Dodam że cytat pochodzi z komedii z lat 80. I wypowiada to typowy wiesniaczyna. Niestety w tym naszym chorym społeczeństwie nic się nie zmienia... Żadna inteligentna, mająca plany i ambicje dziewczyna nie gada głupot o najlepszym wielu do rodzenia do 25 lat, bo w tym wieku najczęściej studiuje, później robi coś ze swoim życiem, korzysta z młodośći, ŻYJE! I jeszcze jedno: to ze wy prowincjonalne kwoki zatrzymałyscie się w XIX wieku to nie znaczy, że wszyscy inni też. Żeby się nie okazało, że na tych wywiadowkach będziecie gowniarami...☺

Myślę że tylko na polskim forum zakłada sie takie tematy tylko nam Polkom wmawia się że na cos może być w życiu za póxno bo mamy x lat że jesteśmy stare żadna Angielka, holenderka, Francuska tak nie pomysli że może być to za póxny wiek na macierzyństwo, tam kobiety rodzą kiedy chcą, nawet po 40 roku życia, za jakieś komentarze lekarzy że to późno lekarz tam ma sprwę w sądzie o dyskryminacjie i wylatuje z pracy, państwo tam pomaga takiej matce na milion sposobów, kobiety są mniej zestresowane, bogatsze i cieszą się macierzyństwem kiedy one same tego zapragną, a nie żeby rodzina, bliscy, sąsiedzi decydowali kiedy ona powinna mieć dziecko, bo ma JUŻ 30 lat np. to tylko w Polsce można takie usłyszeć teksty oraz w zacofanych krajach 3-ciego świata jedynie tylko jeszcze do niedawna w naszym zacofanym, zaściankowym kraju, bo w latach 90-tych, kobiety za maż wychodziły bo była ciąża!! To zaraz leciała rodzina do księdza i slub zamawiała i młodych do slubu zmuszała bo będzie wstyd!!! Panna z dzieckiem to był wstyd, rozwody były ukrywane, by sie ksiądz proboszcz nie dowiedział, a taki chodził po kolędzie i wytykał pannom 25-letnim, że jeszcze są pannami i nie mają męża i dzieci tak, tak, jeszcze do niedawna tak było a na wsiach zabitych decha,mi może dalej tak jest