Rodzenie dzieci w późnym wieku wcale nie takie super

Szczerze to wolałbym zostać matka w wieku 40 lat niz babcia :( Dla mnie mlodosc to czas na podrożę , imprezy,randki , poznawanie nowych ludzi a nie pieluchy .

No to super, skoro każda z was uważa że dobrze sobie ułożyła życie to w czy problem?

No wlasnie w niczym :) problem polega na tym jak ktos probuje wmówić innym ze w wieku 35 lat powinnas juz kupic trumnę a nie zostać matka .

Ja nie obrazam i nie oceniam matek przez pryzmat ich wieku. Zycze wszystkim matkom dystansu do siebie i TOLERANCJI.

Ja mam 34 i uważam, ze jestem już za stara na dziecko :p Zwyczajnie już by mi się nie chciało :p Jak byłam młodsza to miałam olbrzymie parcie na dziecko, marzyłam o nim, ale brak kandydata na tatusia nie pozwolił zrealizować tych marzeń. Teraz już mi przeszło, a wręcz robię wszystko, żeby dziecka nie mieć.

gość z m in 10 30 dziś Chcesz tolerancji to zacznij do siebie . Kiedys ty mozesz zostać taka "stara "matka w wieku 40 lat (NIGDY NIE MÓW NIGDY ) i ciekawe gdzie wtedy bedzie ta twoja"sila młodości" .

Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 22 lat a drugie 29. I chyba jestem jakaś dziwna bo mam mniej cierpliwości do młodszego dziecka, mniej mi się chce. Nie biegam co 2 dzień na basen...bo mi się nie chce.

dziewczyny uspokójcie się :) Prawda jest taka, że są zapuszczone, wstrętne 20, 30 i 40 latki ale są też zadbane, ładne i wysportowane 20, 30 i 40 latki. Co z tego, że na wywiadówce widać po mamie, że jest dychę starsza od innych mam? W czym to przeszkadza, że WIDAĆ? co wam zmarszczka jakiejś obcej kobiety wyrządza? Co w was wstąpiło, że teraz wiek to takie upodlenie? Moja sąsiadka urodziła dziecko w wieku 38 lat i wiecie co? Córka nigdy się jej nie wstydziła, kochała mamę, a tatę jeszcze bardziej. Nikt nie robił z tego wielkiego halo no ale wtedy nie było kolorowych gazetek ani telewizji śniadaniowych gdzie wystylizowana kukła typu Gosia Rozenek czy jakiś inny maszkaron opowiadał, że musimy być perfekcyjne w każdym calu. Tamci ludzie zajmowali się córką lepiej niż niejedna młoda para. Nie wiem czy wiecie ale dziecko nie potrzebuje Natalii Siwiec tylko kochającej matki, ciepłego domu, miłości i zrozumienia i co z tego, że ta mama nie zawsze jest super ekstra jeżeli kocha to dziecko. Więc skończmy skakać sobie do gardeł i przyjmijmy, ze każdy żyje jak mu dobrze. Więc niech młode się nie wypowiadają na temat osób których nie znają i odwrotnie :)

Jesteście takie wykształcone, a kultury to was nikt nie nauczył :P

"ze względu na swój wiek to nie musimy już studiów ani awansu w pracy ogarniać, bo robiłyśmy to w młodości nielogiczna istoto, po prostu wtedy nie musiałysmy ogarniać dodatkowo dziecka usmiech.gif" dlatego ona jest lepsza od was, bo ona z dodatkową pracą sobie poradziła, wy już nie :P

Lepiej późno, niż wcale. Jak poznam męża w wieku 30 paru lat to co? Mam sobie odpuścić? Czy może w wieku 20 paru lat bez partnera na siłę zajść w ciążę? Jaki to ma sens?

no wybacz ale nie zamierzałam zachodzić w ciążę tylko po to aby się potem pochwalić na kafe jaka siłaczka ze mnie :) nie chciałam wtedy dziecka, to nie był mój czas podobnie jak większości studentek czy to takie dziwne? No i niech sobie jest "lepsza" mi tam dobrze, nigdy nie lubiłam się obciążać robotą tylko dlatego by być "lepszą" hehe :)

gość dziś dlatego ona jest lepsza od was, bo ona z dodatkową pracą sobie poradziła, wy już nie xxx faktycznie ale nieudacznik ze mnie :D niech da adres wystrugam jej medal z ziemniaka z dedykacją "dla lepszej" :P

11.46 no rzeczywiście hańba, bo nie urodziłam dziecka zaraz po maturze, czuję się gorsza, masz rację ona jest lepsza :o

dziś zamilcz bo działasz na naszą niekorzyść :(

Ja mam 37l. i staram się o drugie dziecko :) Granica macierzyństwa się przesuwa, bo i żyjemy dłużej. Mam porównanie wczesnego i późnego macierzyństwa - mnie mama urodziła jak miała 21 l., a najmłodszego brata jak miała 42l., a tato 49l. Dla mnie nigdy czasu nie miała, przez rok wychowywał mnie dziadek, bo musiała wrócić do pracy. Wiecznie była zarobiona. Dla brata ma dużo czasu. Inny przykład, moja teściowa ma 73l., swoją córkę urodziła jak miała 22l., a mojego męża urodziła grubo po 30stce. Nie miała zbytnio czasu dla córki, ani dla jej dzieci a swoich wnuków, bo babcią dla jej dzieci została w wieku 42l. 5lat temu w wieku 68l. została babcią dla naszego dziecka - kocha go nad życie i jest przeszczęsliwa i sama chce żebyśmy po przedszkolu go do niej wozili na kilka godzin. Dzięki niemu odzyskała radość życia. Dlatego uważam, że pózniejsze macierzyństwo ma więcej plusów - już nie musimy się dorabiać, mamy pracę, mieszkanie i czas. Bardziej dostrzegamy pozytywne strony życia, a nie tylko pogoń za kasą.

Co to się teraz porobiło kiedyś ludzie brali śluby i rodzili dzieci w wieku lat 16 i dobrze było jak również w wieku lat 40 i też dobrze. Wszyscy żyli, pracowali, mieli czas dla rodziny, nie gapili się w to głupie pudło z serialami i nikt nikomu po chamsku w metrykę nie patrzył.

Dzisiaj jeden drugiemu by oczy wydłubał, bez względu na wykształcenie:(

" gość dziś dziś zamilcz bo działasz na naszą niekorzyść smutas.gif " a jaka masz pewność, że same sobie nie odpowiadają ?

Pierd/ole/nie przez siedem stron, tak jakby ktokolwiek kierował się opiniami z kafeterii planując sobie życie :D :D Już ? Pogadałyście sobie ? :D

Pierd/ole/nie przez siedem stron, tak jakby ktokolwiek kierował się opiniami z kafeterii planując sobie życie smiech.gifsmiech.gif Już ? Pogadałyście sobie ? smiech.gif x po to jest forum DYSKUSYJNE, zeby pogadac