Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kto płaci za randki? Opinie facetów

Polecane posty

Gość gość
Do AlicjaDonnikowa.. zgadzam się z Tobą w 100% Tacy są fac3ci. 0 fantazji, tylko pretensje i żale ile to oni nie wydają... a kobieta jak robi kolacj3 i zaprasza faceta to produkty dostaje zamdarmo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie Ci mężczyźni.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u takiego kolesia z kafe to nawet do kibla strach iść, bo zaraz policzy kobiecie za zużyty papier toaletowy, wodę ze spłuczki i parę gramów mydła :classic_cool: będąc na spacerze z takim należy wziąć własną bułkę, bo gdyby zapłacił za pączka w cukierni 2,50 to by mu chyba tyłek urwało. no właśnie, jeśli ktoś często u mnie jada, bo lubię gotować i robię to z chęcią dla bliskiej osoby, to czy powinnam potem wystawić rachunek? wiecie, zmywanie też kosztuje :P a facet powinien zbierać rachunki za wszystkie kwiaty, drobiazgi i koniecznie obliczać mi koszty podwożenia swoim samochodem wg kilometrówki :D ale to chyba tylko na kafeterii takie dziwadła funkcjonują,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna__
Zapłaci za siebie: wielki plus dla niej. Zapłaci za siebie z ukrytą myślą, że powinieneś się z nią o to wykłócać, obrazi się, że się nie domyśliłeś i opisze to na forum: bardzo dobrze, że sobie odpuściła. Prędzej czy później byłyby z nią problemy. xx erestor Ty byś pomyślał "Jaka fajna dziewczyna ! Płaci za siebie". A panna by pomyślała "Co za frajer....zaprasza i pozwala mi płacić za siebie..." 99,9 % kobiet by tak pomyślało x DOKŁADNIE :D Ja zawsze proponuje, że za siebie zapłacę, żeby sprawdzić czy facet mi pozwoli czy nie. I nie, nie robię tego bo mi zależy na kasie bo dla mnie to nie problem zapłacić za siebie ale sprawdzam czy facet ma gest i klasę. Jeżeli pozwoli mi za siebie zapłacić to ok - robię to z uśmiechem na twarzy i jest to ostatni raz kiedy koleś mnie widzi :) A na pewno ostatni raz kiedy widzi mnie na randce z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pewno ostatni raz kiedy widzi mnie na randce z nim. X Na jego szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna__
Na moje też :) Jeżeli koleś już na pierwszej randce żydzi na dziewczynę to kiepsko to wróży na przyszłość. A on traci znacznie więcej bo sobie nigdy mnie nie podyma, a ja w każdej chwili mam kolejnych adoratorów więc nie trace nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on w burdelu ma pełno ładniejszych i tańszych od Ciebie a na pewno zdrowszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka, że problemy takie jak autor mają tylko ci umawiający się co chwilę z inną panną i żadnej nie traktujący poważnie. X normalni ludzie, którzy nie spotykają się z byle kim, nie mają takich głupich rozkmin, bo traktują drugą osobę poważnie i ani myślą wyliczać (a potem wymawiać) wydane pieniądze, stracony czas, włożony wysiłek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna__
ja sie nie puszczam tylko stwierdzam, ze kobieta jeszcze jak jest atrakcyjna nie ma problemu z nawiazaniem nowej znajomosci. A facet od nowa będzie musiał się strać o randkę z kolejną laską, którą pewnie też zawali bo znowu pozwoli jej płacić za siebie. wiec bardzo mozliwe ze dzi/wki będą dla niego koniecznością. A znajomi, ktorzy bedą mieć kobiety i rodziny będą sie z niego nabijac ze desperat ktory mosi chodzić na osyfione k****y :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nom hej Alicja, tutaj autorka :) Nie bądź taką Alfą i Omegą... 3 lata byłam w związku, który niedawno sie zakończył. Mam teraz siedzieć i nie chodzić na randki jeśli faceci mnie zapraszają? Mam zamulać w domu Twoim zdaniem? Nie szukam faceta na siłę, ale co jeśli jakiś ciekawy przejdzie mi koło nosa, bo ty stwierdziłaś, że 'spotykam się z byle kim'? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idzcie sobie na tansze dzifki i szukajcie tam swojego szczescia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna jak jest atrakcyjny też nie ma problemu z nawiązaniem nowej znajomości, zazwyczaj pasztety muszą starać się za wszelką cenę o kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvv
Zgadzam się z Sandruhną, też mam takie podejście. Tu nie chodzi o te kilka marne groszy, ale właśnie o sprawdzenie faceta. Na etapie pierwszych randek obie strony powinny pokazywać się z jak najlepszej strony, a skoro on już na starcie daje ciała, to dalej będzie już tylko gorzej. A won z takimi nieobytymi prostakami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Mężczyzna jak jest atrakcyjny też nie ma problemu z nawiązaniem nowej znajomości, zazwyczaj pasztety muszą starać się za wszelką cenę o kobiety ". Też tak uważam - ale ja mam inaczej podobam się tylko niektórym kobietom i to często bardzo ładnym jednak jakieś 90 procent tych atrakcyjnych mnie skreśla do razu :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gośćvv dziś Zgadzam się z Sandruhną, też mam takie podejście. Tu nie chodzi o te kilka marne groszy, ale właśnie o sprawdzenie faceta. Na etapie pierwszych randek obie strony powinny pokazywać się z jak najlepszej strony, a skoro on już na starcie daje ciała, to dalej będzie już tylko gorzej. A won z takimi nieobytymi prostakami! " Pierwsze randki 100 procent racji ale jeżeli trwa to już miesiącami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona nie daje ciała, że każe za siebie płacić? O.o a won z tami prostaczkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nom hej Alicja, tutaj autorka usmiech.gif Nie bądź taką Alfą i Omegą... 3 lata byłam w związku, który niedawno sie zakończył. Mam teraz siedzieć i nie chodzić na randki jeśli faceci mnie zapraszają? Mam zamulać w domu Twoim zdaniem? Nie szukam faceta na siłę, ale co jeśli jakiś ciekawy przejdzie mi koło nosa, bo ty stwierdziłaś, że 'spotykam się z byle kim'? " X sorry, ale nie wiem o co ci chodzi i czemu wzięłaś moje słowa do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pewno ostatni raz kiedy widzi mnie na randce z nim. X Na jego szczęście x chyba na szczęście tej dziewczyny ! co to za facet, który sam zaprasza a potem pozwala osobie zaproszonej za siebie płacić (nawet niezaleznie czy zaprosił kobietę czy mężczyznę). Zapraszasz ? Płacisz ! A pozwolenie osobie zaproszonej zapłacić za siebie to szczyt prostactwa, choć wy sobie wygodnie tłumaczycie, że "przecież nie chcecie się kłócić z kobietami". A kobiety własnie chcą byś wtedy pokazał, że masz gest i jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale facet to może pokazać jaja po zaplaceniu rachunku przez kobietę, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvv
gość dziś No właśnie, nie jestem zwolenniczką żerowania na kimś. Dlatego ja starałam się odwdzięczać w inny sposób. Zauważyłam, że faceci głupio sie czują (w oczach obsługi) gdy płaci za nich kobieta w restauracji czy w kinie, dlatego ja np. zamawiałam jedzenie do domu na swój koszt, kupowałam zawczasu sama bilety na jakieś kabarety etc. Ale to jest moje podejście do tej sprawy, ja się po prostu wiążę z ludźmi do których coś czuję, a nie z powodu jakiegoś "interesu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale facet to może pokazać jaja po zaplaceniu rachunku przez kobietę, w czym problem? x jeżeli pozwlisz jej płacić za siebie, nie spodziewaj się że będzie chciała oglądać ciebie kiedykolwiek a tym bardziej twoje jaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sie nie zdazylo jeszcze zeby kobieta placila na randce ze mna.... ale nie miejcie zludzen, za wiele innych rzeczy musicie sobie placic same :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvv
Do panów, którzy tutaj są za opcją płacenia przez kobietę Zastanawia mnie jedna kwestia. Jak się czujecie, gdy np. będąc w restauracji kelner przynosi wam rachunek, po czym kobieta wykłada kasę? Nie jest wam głupio co pomyśli o was obsługa? Nie macie jakiegoś tam poczucia męskości i honoru? Dla mnie to wygląda dziwnie. PS. Kiedyś zabrałam swojego faceta do restauracji na obiad, obiecałam mu go za coś, nie pamiętam już. Opłaciłam rachunek. I potem oboje stwierdziliśmy, że nigdy więcej tak nie zrobimy! On powiedział, że w tym momencie strasznie głupio się czuł, jak jakiś utrzymanek, nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćvv dziś gość dziś No właśnie, nie jestem zwolenniczką żerowania na kimś. Dlatego ja starałam się odwdzięczać w inny sposób. Zauważyłam, że faceci głupio sie czują (w oczach obsługi) gdy płaci za nich kobieta w restauracji czy w kinie, dlatego ja np. zamawiałam jedzenie do domu na swój koszt, kupowałam zawczasu sama bilety na jakieś kabarety etc. Ale to jest moje podejście do tej sprawy, ja się po prostu wiążę z ludźmi do których coś czuję, a nie z powodu jakiegoś "interesu". x Jesteś prawdziwą kobietą z klasą, które się nie kupuje tylko zdobywa samym sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facetowi zalezy na kobiecie to chetnie za nia placi i jest to dla niego ogromna przyjemnosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym się źle czuła naciągając faceta, dlatego raczej wolę inną formę randek niż "kosztowne",. poza tym sama świetnie gotuję i na dłuższa metę żarcie na mieście tylko by mnie wkurzało. ale pytam się, ile wy robicie tych randek na mieście i gdzie wychodzicie, że to jest taka fortuna? próbujecie zaimponować kobiecie biorąc ją do drogiej restauracji, gdzie ma zapłacić sama za siebie słony rachunek? bo nie kumam tego. i czy nie znacie innych form spędzania czasu, niż siedzenie i żarcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakiez to rachunki, kurde 50 zl za pare?! no chyba ze idziecie do riatlo na sledzika za 200....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gośćvv dziś gość dziś No właśnie, nie jestem zwolenniczką żerowania na kimś. Dlatego ja starałam się odwdzięczać w inny sposób. Zauważyłam, że faceci głupio sie czują (w oczach obsługi) gdy płaci za nich kobieta w restauracji czy w kinie, dlatego ja np. zamawiałam jedzenie do domu na swój koszt, kupowałam zawczasu sama bilety na jakieś kabarety etc. Ale to jest moje podejście do tej sprawy, ja się po prostu wiążę z ludźmi do których coś czuję, a nie z powodu jakiegoś "interesu"." No i bardzo fajnie robisz :) to wyobraź sobie że ta kobieta żerowała na mnie miesiącami i jeszcze musiałem ją prosić o spotkania :) a co się działo potem nawet nie piszę bo chyba straciłem cały szacunek do siebie tkwiąc w tej chorej relacji i zerwałem z zupełnie innego powodu... moi rodzice widząc jej zachowanie kazali mi wiać dawno temu... mój tata jej nie lubił bo wiedział że mnie krzywdzi swoim postępowaniem, mamie się wydawała miła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy ze byles lajza, powinienes pracowac nad wlasnym rozwojem.... bez urazy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×