Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Katarinko od tegojestesmy żebys mogła się nam wyżalić....Najważniejsze jest bys dobrze sie czuła. Leż więc ile się da. NIe myśl że to dopiero połowa ciąży, tylko, ż eto już połowa ciąży. Maleństwo puka do Ciebie, czujesz jego ruchy. NIe nastawiaj sie ze usg pokazuje ci na 100% właściwy wynik...ale skoro tak bardzo pragnełaś dziewczynki, to lepiej żebyś wiedziała wcześniej co się urodzi. Ja Cię rozumiem doskonale. mam dwie córeczki i bardzo pragnęłam by były to dziewczynki, Teraz Moje Kochanie pragnie synka, a ja się boję, chociaż wstyd mi się do tego przyznać, boje się, czy będę potrafiła mieć takie podejście do chłopca jak powinnam. Oczywiście wiem, ze najwazniejsze by było zdrowe, oczywiście chcę miec synka jakby dla swojego męza, ale jakbym urodziła dziewczynkę, to ja bym się bardzo cieszyła, natomiast bałabym sie o reakcję męża, nmam więc nadzieję ze to będzie chłopczyk. No tak mam, tak zostałam zaprogramowana pewnie przez mamę, bo ona preferuje wyłącznie dziewczynki. Najważniejsze by było zdrowe I ja bym chciała wiedzieć wcześniej własnie po to by - jeśli to będzie chłopczyk przyzwyczaić się do tej myśli i zapałać entuzjazmem, natomiast jeśli to będzie dziewczynka - przygotować na to Moje Kochanie. U mojego meza o tyle jest zrozumiała cheć posiadania chłopca, że jest on jedynakiem, pragnie przedłużyć nazwisko (hihi faceci) no i bedzie to również jedyne nasze wspólne dzieciątko. Uf namieszałam. Katarinko w każdym razie trzymaj się. Najwazniesjze by było zdrowe dzieciątko, a z chłopcami ponoć jest mniej kłopotów później,

Katarinko od tegojestesmy żebys mogła się nam wyżalić....Najważniejsze jest bys dobrze sie czuła. Leż więc ile się da. NIe myśl że to dopiero połowa ciąży, tylko, ż eto już połowa ciąży. Maleństwo puka do Ciebie, czujesz jego ruchy. NIe nastawiaj sie ze usg pokazuje ci na 100% właściwy wynik...ale skoro tak bardzo pragnełaś dziewczynki, to lepiej żebyś wiedziała wcześniej co się urodzi. Ja Cię rozumiem doskonale. mam dwie córeczki i bardzo pragnęłam by były to dziewczynki, Teraz Moje Kochanie pragnie synka, a ja się boję, chociaż wstyd mi się do tego przyznać, boje się, czy będę potrafiła mieć takie podejście do chłopca jak powinnam. Oczywiście wiem, ze najwazniejsze by było zdrowe, oczywiście chcę miec synka jakby dla swojego męza, ale jakbym urodziła dziewczynkę, to ja bym się bardzo cieszyła, natomiast bałabym sie o reakcję męża, nmam więc nadzieję ze to będzie chłopczyk. No tak mam, tak zostałam zaprogramowana pewnie przez mamę, bo ona preferuje wyłącznie dziewczynki. Najważniejsze by było zdrowe I ja bym chciała wiedzieć wcześniej własnie po to by - jeśli to będzie chłopczyk przyzwyczaić się do tej myśli i zapałać entuzjazmem, natomiast jeśli to będzie dziewczynka - przygotować na to Moje Kochanie. U mojego meza o tyle jest zrozumiała cheć posiadania chłopca, że jest on jedynakiem, pragnie przedłużyć nazwisko (hihi faceci) no i bedzie to również jedyne nasze wspólne dzieciątko. Uf namieszałam. Katarinko w każdym razie trzymaj się. Najwazniesjze by było zdrowe dzieciątko, a z chłopcami ponoć jest mniej kłopotów później,

Katarinko- nie przejmuj sie, najważniejsza jest dzidzia.......Lez odpoczywaj, na pewno zrobisz wszystko zeby dziecko sie urodziło zdrowe...Płec nie jest wazna...........Mój mąz tez jest jedyną osobą w rodzinie, która moze przedłuzyc nazwisko, ale oboje bardzo chcielismy dziewczynke.....w przeciwienstwie do niektórych osób z rodziny mojego meza (szwagier), który uwaza, ze gdyby mu sie urodziła dziewczynka to była by to dla niego tragedia....... Nie to jest najwazniejsze, trezba sie cieszyc tym co Bóg da. Wazne zeby malenstwo urodziło sie zdrowe!!!! Owszem mozna sobie zyczyc dziewczynki bądz chłopca, ale tak naprawde to jaki mamy na to wpływ??? głowa do góry kochanie, mysl teraz o tym słoneczku co masz w brzuszku i daj mu dużo pozytywnej energii i uczuć........a my jestesmy z Toba.......pamietaj o tym.......

Cześć, męczy mnie jedna sprawa. Może ktoś będzie mógł mi pomóc. Planuję dzidziusia, ale nie mam szczepionki przeci różyczce. W nast tygodniu ją sobie zrobię. Ale czy bezposrednio po szczepionce można zajść w ciążę. Jeśli ktoś wie, bardzo proszę o pomoc. Chcę jak najszybciej zajść w ciąże. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

Cześć, męczy mnie jedna sprawa. Może ktoś będzie mógł mi pomóc. Planuję dzidziusia, ale nie mam szczepionki przeci różyczce. W nast tygodniu ją sobie zrobię. Ale czy bezposrednio po szczepionce można zajść w ciążę. Jeśli ktoś wie, bardzo proszę o pomoc. Chcę jak najszybciej zajść w ciąże. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

Cześć wszstkim, męczy mnie jedna sprawa. Może ktoś będzie mógł mi pomóc. Planuję dzidziusia, ale nie mam szczepionki przeci różyczce. W nast tygodniu ją sobie zrobię. Ale czy bezposrednio po szczepionce można zajść w ciążę. Jeśli ktoś wie, bardzo proszę o pomoc. Chcę jak najszybciej zajść w ciąże. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

Cześć wszstkim, męczy mnie jedna sprawa. Może ktoś będzie mógł mi pomóc. Planuję dzidziusia, ale nie mam szczepionki przeci różyczce. W nast tygodniu ją sobie zrobię. Ale czy bezposrednio po szczepionce można zajść w ciążę. Jeśli ktoś wie, bardzo proszę o pomoc. Chcę jak najszybciej zajść w ciąże. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

Cześć wszstkim, męczy mnie jedna sprawa. Może ktoś będzie mógł mi pomóc. Planuję dzidziusia, ale nie mam szczepionki przeci różyczce. W nast tygodniu ją sobie zrobię. Ale czy bezposrednio po szczepionce można zajść w ciążę. Jeśli ktoś wie, bardzo proszę o pomoc. Chcę jak najszybciej zajść w ciąże. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

zaniepokojona nova absolutnie nie wolno zachodzić w ciąże bezpośrednio po szczepionce. Bezwzględnie nalezy odczekać 3 miesiące, w przeciwnym wypadku skutek będzie dokładnie taki, jakbyś na tą różyczkke zachorowała (oczywiście jesli ajdziesz). Polecam natomiast zrobienie najpierw testu na przeciwciała. To że nie chorowałaś, ani nie miałaś szczepionki nie znaczy że nie jestes uodporniona, możesz mieć odpornosć nabytą. powodzenia w staraniach Lusiu - mój mąz też mówi ze jemu jest obojętne co się urodzi, ważne żeby było zdrowe, ale wiesz jak jest, ja tak czuję intuicyjnie ze ona pragnie chłopczyka :). Ale masz rację - co Bóg da, byle zdrowe.

Dzieki wielkie dla Claptoli :-) Troszke mnie uspokoilas, ale tez potweirdzily sie moje obawy. Jesli nie mam przeciwcial nasze plany znowu bedziemy musieli przesunac:-( W kazdym razie dziekuje za szybciutka odpowiedz. Pozdrawiam i trzymam za Was wszystki, za siebie tez:-) kciuki.

Witam Ponownie Kobietki:) Katarinko, na pewno niezaleznie od tego co sie urodzi, bedziesz wpaniala mamusia. My staramy sie juz dosc dlugo...wiec wierz mi, ze gdybym byla w ciazy(niech Bog da) nie mialabym zadnych zyczen, po za jednym...oby moj maluszek byl zdrow:) zycze Ci tego z calego serduszka. Nie placz, nie przejmuj sie, bo Twojemu maluszkowi pewnie tez jest smutno jak jego Mamusia sie smuci. Wiec glowa do gory:):):):):):):):):):) i tylko usmiech na twarzy. Zawsze tu jestesmy, abys sie nam mogla "wybecze" i nikt nie bedzie mial Ci tego za zle. Kazda z nas ma takie dni A na tym topiku sa same wspaniale Kobietki:) ktore jak zauwazylam sa zawsze skore do pomocy:) Buziaki ogromne za to dla Was Kochane Kobietki. Katarinko glowa do gory, samych usmiechow. Sciskam i caluje Was, Wasze Brzusie i Wasze Dzieciatka:) ...niech sie spelni cud...

Witam Ponownie Kobietki:) Katarinko, na pewno niezaleznie od tego co sie urodzi, bedziesz wpaniala mamusia. My staramy sie juz dosc dlugo...wiec wierz mi, ze gdybym byla w ciazy(niech Bog da) nie mialabym zadnych zyczen, po za jednym...oby moj maluszek byl zdrow:) zycze Ci tego z calego serduszka. Nie placz, nie przejmuj sie, bo Twojemu maluszkowi pewnie tez jest smutno jak jego Mamusia sie smuci. Wiec glowa do gory:):):):):):):):):):) i tylko usmiech na twarzy. Zawsze tu jestesmy, abys sie nam mogla \"wybecze\" i nikt nie bedzie mial Ci tego za zle. Kazda z nas ma takie dni A na tym topiku sa same wspaniale Kobietki:) ktore jak zauwazylam sa zawsze skore do pomocy:) Buziaki ogromne za to dla Was Kochane Kobietki. Katarinko glowa do gory, samych usmiechow. Sciskam i caluje Was, Wasze Brzusie i Wasze Dzieciatka:) ...niech sie spelni cud...

Katarinko! glowa do gory, jestem w Toba ! mysle ze jak z kazdej sytuacji wyjdziesz wreszcie z usmiechem na twarzy, wszak zawsze po burzy wychodzi slonce....wczesniej czy pozniej....jutro sobota, wroci poloweczka i bedzie wszystko dobrze, ja w chwilach smutnu mysle sobie o szczesciu jakie mam-nosze w sobie dziecko, ktore strasznie kocham...jak wiemy wszystkie nie kazdej kobiecie dane jest to szczescie...dlatego rozwazania co do plci zostawiam sile wyzszej, co bedzie to bedzie...jak kazda kobieta chcialabym miec corke, jednak moge z czystym sumieniem powiedziec, ze jest mi naprawde wszystko jedno-liczy sie zdrowie.....Malinka79 ma racje Pozdrawiam cieplutko!!

Ja niedługo uciekam do domku moje Panie.............nareszcie weekend, maż sprząta ja leniuchuje hihi........... Bede dopiero w poniedzialek, dlatego METUS juz dzis dla Ciebie z okazji jutrzejszego dnia urodzin, wszystkiego dobrego, usmiechu na twarzy, zdrówka dla Ciebie i maluszka, żeby to słoneczko sprawiało ci jak najwięcej radosci, a czas oczekiwania na tego maluszka upłynąl spokojnie i beztrosko. Zycze zeby w Twoim serduszku zawsze gosciła miłosc i dobroc, którą nawet nas tu na forum kazdego dnia obdarzasz......Metus nie zmieniaj się......Do zyczen dołacza się moja mała księżniczka, która własnie kopniaczkami w brzuszek, daje mi znac że tez Ci chce cos pozwiedziec.........Buziaki ode mnie i od Emilki :)) :)) :))

Katarinko,takie sa uroki ciazy,tak mi przynajmniej tlumaczy mama.Ja bardzo czesto mam ciezkie dni,a nie mam do nich powodu. Meteczko,ja za bardzo nie potrafie skladac zyczen,ale nie moge po prostu tego nie zrobic.Wybacz wiec jesli beda banalne.Zycze Ci spelnienia wszystkich marzen tych wielkich i malutkich.Duzo zdrowia dla Ciebie i Bliskich i DUUUUUZO SZCZESCIA!!!I jak najwiekszej ilosci slonecznych dni w sercu.Caluski. Wiem,ze troche popsuje nastroj,ale powiedzcie mi( to do ciezarnych):czy Wam tez tak czesto teraz leci krew z nosa albo dziasel?Mnie leci i wlosy bardzo wypadaja.Ale poza tym to dobrze sie czuje.I dzidzia chyba tez dobrze sie rozwija. Olala,gdzie zniklas???Wracaj,prosze. Pozdrawiam wszystkie Mamuski i ich dzieciatka oraz Starajace sie :)

Katarinko,takie sa uroki ciazy,tak mi przynajmniej tlumaczy mama.Ja bardzo czesto mam ciezkie dni,a nie mam do nich powodu. Meteczko,ja za bardzo nie potrafie skladac zyczen,ale nie moge po prostu tego nie zrobic.Wybacz wiec jesli beda banalne.Zycze Ci spelnienia wszystkich marzen tych wielkich i malutkich.Duzo zdrowia dla Ciebie i Bliskich i DUUUUUZO SZCZESCIA!!!I jak najwiekszej ilosci slonecznych dni w sercu.Caluski. Wiem,ze troche popsuje nastroj,ale powiedzcie mi( to do ciezarnych):czy Wam tez tak czesto teraz leci krew z nosa albo dziasel?Mnie leci i wlosy bardzo wypadaja.Ale poza tym to dobrze sie czuje.I dzidzia chyba tez dobrze sie rozwija. Olala,gdzie zniklas???Wracaj,prosze. Pozdrawiam wszystkie Mamuski i ich dzieciatka oraz Starajace sie :)

Przepraszam,to chochlik:)

Gdusia gratulacje :D Lusia ja kiedys pilam szpitalna glukoze i smakowala jak woda z cukrem czy ta w proszku smakuje podobnie?? claptola juz wkrótnce je poczujesz wieczorkiem i rano polez spokojnie na pleckach moze uda ci sie je poczuc :) powiedz lekarzowi ze leków nie bierzesz zobaczysz nie bedzie zadowolony :( nie wolno vczekac az cos zacznie sie dział bo wtedy moze byc juz za późno Katarinka29 dasz rade masz przeciez nas :) ja tez chce dziewczynkę ale jak bedzie chłopiec tez bedzie dobrze :) Pozdrawiam wszystkie kobietki a zwlaszcza te ktore choruja , maja doła lub starja sie o dzidzie :)

Milucha mi tez z dziaseł leci czasami krew z nosa tez, kiedys mi leciala codziennie rano ale odkad biore materne objawy sie zmniiejszyły :)

Czołem mamuski:) Dawno mnie tutaj nie bylo (brak internetu), pamietacie, kiedys pisalam, ze staramy sie o dzidzie i musze powiedziec, ze ten stan caly czas trwa:) Chyba to moja wina:(jakos wewnetrznie bronie sie przed ciaza, nawet sama nie wiem czemu:(Tak wam zazdroszcze tego optymizmu. Paradoks jest w tym, ze marze o dziecku, ale pojawia sie jakas wewnetrzna blokada:( Pozdrawiam mamusie i caluski dla brzusiow:))

O boshe dziewczyny to straszne właśnie zauwarzyłam na biuscie czerwone rozstepy :( na nogach mam bezbarwne i swiecące ale mniej widoczne i uzywam na nie krem fissan, nie ma tam napisane czy mozna go stosować na biust czy nie poradzcie mi coś PROSZĘ :D a może znacie jakis krem na biust ??

ja od początku ciąży używałam kremu na rozstepy penaten bardzo dobry a potem oliwki

ja od początku ciąży używałam kremu na rozstepy penaten bardzo dobry a potem oliwki

ja od początku ciąży używałam kremu na rozstepy penaten bardzo dobry a potem oliwki

Kochanie! ja mam 20 lat i bardzo chce zostac mausia !uwazam ze to jest najpiekniejsze co moze mi sie w zyciu przydazyc!niestety nie moge zajsc w ciaze mimo wielkich staran! naie boj sie kochanie !napewno podolaz tym wszystkim obowiazkom !to nie jest wcale takie trudne!!!majac 26 latek napewno jestes bardzo odpowiedzialna!!!!!wierze ze bedziesz wspaniala mamusia !zycze ci tego z calego serduszka pozdrawiam Nadusia

tutaj przyklda jak z zadowolonych ciezarowek powstaja zgorzkniale matki czy naprawde tego chcecie? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=881007

Metka wszystkiego naj naj naj :D nie rozumiem po co ludzie wchodza na tematy ktore ich nie dotyczą to glupota :P

Witam was wszystkie bardzo serdecznie Ja juz jestem na wyczerpaniu,nie umie sie doczekac porodu,moze dlatego ze moj maz mieszka i pracuje w niemczech i przyjedzie dopiero jak urodze.Choc dziennie rozmawiamy i piszemy mase smskow to nie to samo co byc z nim. Nie widzielismy sie juz prawie 3miesiace ,lecz tu pracy nie bylo ,do tego ciaza wiec tak trzeba bylo postapic ,by miec srodki do zycia .Strasznie z 6 letnia cora tesknimy Co do porodu to zauwazylam ze czop popuscil,ale niestety nic sie nie dzieje.Nawet chodzenie po schodach nie pomaga :) Ale sie zale przed wami.przepraszam Zycze wszystkim cierpliwosci i powodzenia. Trzymam za was kciuki Pozdrawiam

Ptrzcie jaki słodki suwaczek hihi http://www.TickerFactory.com/ezt/d/1;20401;30/st/20050201/dt/-6/k/6c62/preg.png