Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Anielko wiesz...dla niuni to warto wydac pieniadze...zwlaszcza ze masz pewnosc ze bedziesz traktowana tak jak na to zasluguje kobieta z dzidzia. Pozatym kiedy wiesz ze placisz za porady itd masz wieksza smialosc pytac o wszystko i wymagac. Zreszta zazwyczaj w prywatnych poradniach lekarze maja lepszy sprzet, np u nas w poradni k nie druhuja zdjec z usg, a w prywatnej poradni raczej kazdy lekarz je wykonuje. Wiem ze koszta sa. Wogole jak sobie pomysle ile dziecko od samego poczatku kosztuje to az jestem w szoku...moj maz trafnie spytal mnie kiedy zaczynalismy byc razem czy zechcialabym byc jego inwestycja...bo odtad to tylko w nas inwestuje:D Ale co z tego, skoro taka inwestycja sie oplaca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella ja mam b.wysoki poziom prolaktyny i to jest przyczyna braku owulacji i nieregularnych miesiączek. Poza tym zadnych innych dolegliwosci o ktorych piszesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella ja mam b.wysoki poziom prolaktyny i to jest przyczyna braku owulacji i nieregularnych miesiączek. Poza tym zadnych innych dolegliwosci o ktorych piszesz:) Ps moje kochanie tez Tomuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olala...mnie wlasnie tez maz zarazil ale dopiero w marcu tego roku, wiec karpia nie mialam okazji jeszcze slyszec, ale on tez sie doczekac nie moze i mowi ze co roku sa swietne piosenki:D Ale ten mlynek to mnie rozbraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Estella, ja tez myslałam o tym aby odstawic kafeterie. A raczej mój mężuś, bo stwierdził, że faktycznie się przez to bardzo nakręcam. Jak mu opowiadam, że \"mamy\" kolejną mamuśkę. Ja teżmam \"apetyt przed okresowy\" a to jeszcze dwa tygodnie do @ u mnie:( ale w zeszłym miesiącu było to samo. I nie wiem czy na pewno ale chyba jak tym razem się nie uda też opuszczę kafeterię-bbuuuuu. Wszystkie Kobitki tu są cudowne, ciepłe, dobr, potrafią wysłuchać, doradzić i wogóle są super wspaniałe, ale...no właśnie ale, ja muszę odpuścić nie mogę ciągle myśleć o dziecku, bo w końcu przerodzi się to u mnie w obsesję-o ile już nią nie jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamol
Estella, nie dramatyzuj, nie ty jedna jetseś w takiej sytuacji. Ja też czekam na okres(albo na jego brak jak to ktoś powiedział). Tez analizuje każde wyjście do kuchni i to co zjem. A wiesz, ja u siebie najbardziej widze to po cerze. To bezbłędny wskaźnik. Typowy objaw spodziewanej miesiączki: pryszcze na twarzy, mocno przetł. się cera. I takie objawy mam, choć w piątek 10 dni temu miałam bezczelnie wyraźny śluz płodny i wykorzystaliśmy moment. Takiego śluzu płodnego nie widziałam ze 3 lata (od dnia ślubu). Staram się nie załamywać. Naprawdę nas opuścisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olala
Estello, u mnie problem z prolaktyną trwa już 7 lat. Kiedyś brałam przez rok pigułki anty, gdy je przestałam brać pojawiło mi się w piersiach mleko, piersi bolały i były powiększone, poszłam do endokrynologa, badania poziomu prolaktyny we krwi i leczenie...od 6 lat biorę Bromergon...niby jest dobrze jak go biorę, ale po ciąży, wszystko jest jakieś rozregulowane... :( Prolaktyna powoduje mniejszą ilość estrogenów, czyli: zahamowanie owulacji, brak śluzu, spadek libido i u mnie właśnie tak jest, do tej pory nie miałam aż takich objawów...boję się...tym bardziej, że o pierwszą ciążę starałam się 2 lata, boję się, że teraz też będę mieć problemy...A miesiączki zawsze miałam długie, obfite i bolesne i cykle w granicach 27- 31 dni. I jeszcze ważna rzecz, tak myślę, moja doktor endokrynolog tydzień temu zapisała mi leki antydepresyjne.. i przez poronienie i brak pracy i inne problemy, zobaczyła po prostu, że jestem kłębkiem nerwów i zaczęła mnie pytać o różne rzeczy i zapisała mi ten lek, a to dlatego, że pod wpływem stresów nie wydziela się jakiś potrzebny hormon, który również wpływa na funkcjonowanie przysadki... Powiedziała, że w leczeniu endokrynologicznym jest to często stosowane, po prostu stres żle wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu i w moim przypadku całe leczenie może być nieskuteczne, gdy żyję w stresie...i może stąd problemy z zajściem w ciażę????? A do tego mam problem z torbielami na jajnikach i pani doktor powiedziała, że w moim przypadku wywołanie jajeczkowania odpada, bo jajnik by się za bardzo uaktywnił i mogłoby to być tragiczne w skutkach...tzn. mógłby nawet pęknąć.... Wczoraj wyczytałam, że przysadka mózgowa, która jest odpowiedzialna za wydzielanie prolaktyny ma tylko 1 milimetr wielkości...takie mała gówno, a za tyle gruczołów, organów i hormonów odpowiada... Impersona- trójka, to chyba jedyne wartościowe radio:) a mój Jacuś to jeszcze kabarety uwielbia i też mnie zaraża:) przepraszam, że tak się rozpisałam;) Tak bardzo chcę dziecka...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kamol, a ile Ty się już starasz? Pewnie Cię pytałam już wcześniej, wybacz mi ale nie pamiętam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka, Estella...przykro mi jak tak mowicie...chociaz mimo ze nie cche zebyscie opuszczaly kafeterie to rozumiem to bardzo dobrze... I z przykroscia przyznaje wam racje poniekad...chociaz nie chce..ale nie wierze w to ze nie bedziecie mialy ochoty zerknac chociaz co tu sie dzieje...ale badzmy dobrej mysli:D Bo naprawde wnosicie tu bardzo bardzo bardzo duzo...ta kafeteria ma swoj klimat dzieki forumowiczka...a to jest naprawde wspanialy klimat skoro nasze grono ciagle sie powieksza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kamol, a ile Ty się już starasz? Pewnie Cię pytałam już wcześniej, wybacz mi ale nie pamiętam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kamol, a ile Ty się już starasz? Pewnie Cię pytałam już wcześniej, wybacz mi ale nie pamiętam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, dopiero dotarłam do domciu :) fajnie że mnie myślisz, tak mi zawsze milo sie wtedy robi :) no faktycznie takich mężów to ze świeczką szukać :) i teściowa dobra matka że go tak wychowala :) No co Ty Malino, nie odchodź stąd :( z kim ja będe ucinac pogawędki :( anielka25 to czekamy na info po badaniu :) uważam że jak pni doktor kazala to powinnaś iść Impersona Ty żarłoku hihihihi może zakupy online zrób?? E Leclerc dostarcza :) tylko nie wiem skąd jestes, tzn nie pamietam :) olala to rób test :) a może mialas owulację ale nie wiedzialas o tym?? zrob tes i powiedz nam co wyszlo :) Hej Estella coś Cie ostatnio rzadko widać, czemu?? No co ty, nie uciekaj od sam :( nie rezygnuj, proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamol
Olala, poruszyłas ważny temat wpływu psychiki na gosp. hormonalna i zajście w ciążę. To prawda. Ja tez mam straszzną pracę za marne grosze, a szefowa to stara panna w wieku emerytalnym, która nigdy nie miała do czynienia z dziećmi. jest przy tym starsznym nerwusem i..gada do siebie. Jestem z nią sama w pokoju i jestem bardziej jak pewna, że jej przykre towarzystwo wpływa niekorzystenie na mija psychikę etc.. Nie żartuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- ale ty masz wyczucie!!! Powinnas grac w totolotka- leclerca mam pod domem...tylko mi chodzic nie wolno:) Jestem z Wroclawia. Olala- moj Tomek tez kabarety lubi...ja jakos nie szczegolnie. Kurcze...z nudy bar ogladam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- ale ty masz wyczucie!!! Powinnas grac w totolotka- leclerca mam pod domem...tylko mi chodzic nie wolno:) Jestem z Wroclawia. Olala- moj Tomek tez kabarety lubi...ja jakos nie szczegolnie. Kurcze...z nudy bar ogladam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do totka to nigdy mi sie wiecej niz 10zl nie udalo wygrac...w to akutar nie mam szczęścia :) ale w róznych konkursach wygrywam :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
no właśnie, mi o tą psychikę chodzi. Bo cykle ma regularne, miesiączki śrdnio intensywne 5 -dniowe. Załóżmy więc, że z hormonmi ok. W poprzednim cyklu na usg wylazało, że pęcherzyk lada moment pęknie, a był to 14 dc. Można powiedzieć podręcznikowo. Wiesiołek łykam, śluz płodny był 13 i 14 dc, przytulanko było. Co prawda nie wiem jaki będzie wynik, ale niestety obawiam się, że negatywny. Chociaż, może nie, może będzie pozytywny, może kiełkuje we mnie fasoleczka i jest zbyt wcześnie żeby coś czuć. Może mój mąż ma lepsze wyczucie , niż ja. Po co ja się dołuję?! Chyba lubię się zadręczać. A wiecie co mi tak poprawiło humor? Ćwiczenia, własnie sobie poćwiczyłam (brzuszków w razie czego nie robiłam), zmachałam się trochę, mięśnie kują i od razu mi lepiej. Kupię test i w niedzielę jednak zrobie i już! A Kafeterieę chciałabym odpuścić tylko na chwilkę, tylko do czasu upragnionycg dwóch kresek, aby nie myśleć tylko o dzidzi. Może się na jakiś kurs językowy zapiszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamol
Malinka79 staramy się od czerwca. Październik miał być ostatnim m-cem, potem pełny luz, zmiana pracy-zaczęłam szukac nowej. Ale na początku listopada miałam b. wyraźny śluz płodny. Teraz muszę czekać na wynik (brak okresu lub zrobię test). Niw wcześniej niz za tydzień. poki co objawy okresowe..pisałam wcześniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka starających się
NICK............... 1DC.... DŁUGOŚĆ CYKLU.... TEST CIĄŻOWY.... WYNIK Estella ............01.11....... 28.......................28.11 ................ tu Kasia..........30.10........28........................27.11................. Malinka79....... 05.11........29-30....................06.12 ................ Tulipan...........03.11........28........................03.12................. Aśka74...........31.10........28-34....................05.12................ słoneczko77....02.11........25........................nie testuję.......... Jagodka.........14-11........28........................nie testuję.......... AgaJ..............04.11........28-32...................nie testuje .......... Mysza29........30.10........28.........................27.11................ NIKA28..........27.10........28-34....................nie testuje........ Dioda............28.10........30-31....................nie testuje.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
wyciągnęłam Naszę tabelkę :-) mam nadzieję, że aktualną. Kogo jeszcze nie ma, niech się wpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella czyżby troche pozytywów było w Twojej głowie :) tak trzymać :) NICK............... 1DC.... DŁUGOŚĆ CYKLU.... TEST CIĄŻOWY.... WYNIK Estella ............01.11....... 28.......................28.11 ................ tu Kasia..........30.10........28........................27.11................. Malinka79....... 05.11........29-30....................06.12 ................ Tulipan...........03.11........28........................03.12................. Aśka74...........31.10........28-34....................05.12................ słoneczko77....02.11........25........................nie testuję.......... Jagodka.........14-11........28........................nie testuję.......... AgaJ..............04.11........28-32...................nie testuje .......... Mysza29........30.10........28.........................27.11................ NIKA28..........27.10........28-34....................nie testuje........ Dioda............28.10........30-31....................nie testuje......... Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu- hihi ja sie wychowalam w totolotku bo moja mama pracowala w nim 25 lat a moja starsza siostra 5:) MImo to raz w zyciu udalo mi sie cos wygrac- 100 zl nie liczac od czasu do czasu po jakies 2-5 zl:) Nasz leclerc niestety nie jest chyba taki cywilizowany:( Ale zaraz przyjdzie Tomek to moze przyniesie jakies zapasy...bo normalnie skreca mnie z glodu. Dobrze dziewczyny...mily byl dzionek, ale ja juz uciekam do lozka bo kregoslup zaczyna mnie pobolewac i Kubuś juz sie wierci, chyba mu niewygodnie. Do jutra wszystkim!!! I glowy do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu- hihi ja sie wychowalam w totolotku bo moja mama pracowala w nim 25 lat a moja starsza siostra 5:) MImo to raz w zyciu udalo mi sie cos wygrac- 100 zl nie liczac od czasu do czasu po jakies 2-5 zl:) Nasz leclerc niestety nie jest chyba taki cywilizowany:( Ale zaraz przyjdzie Tomek to moze przyniesie jakies zapasy...bo normalnie skreca mnie z glodu. Dobrze dziewczyny...mily byl dzionek, ale ja juz uciekam do lozka bo kregoslup zaczyna mnie pobolewac i Kubuś juz sie wierci, chyba mu niewygodnie. Do jutra wszystkim!!! I glowy do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
tak, więcej pozytywów. Tylko cholercia, po tych ćwiczeniach, coś mnie prawy jajnik kłuje. Albo znów sobie coś wmawiam. A co u Ciebie Kasiu, są jakieś objawy? bo u mnie ciszaaaaaa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella u mnie niestety r ownie z cisza...kompletne nic...zero bóli....śluzu....przedokresowych objawow... No widzisz Impersona, ale mąż napewno cos pysznego Ci zrobi do jedzonka :) no a z totkiem mhmm to moze zagram :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estella
To może coś z tego będzie (oczywiście nie nastawiajmy się),ale skoro w poprzednim cyklu, który skończył się klapą miałyśmy wzdęty brzuch, obolałe piersi i jajniki, a teraz nie mamy żadnych objawów, to może teraz jest czas na fasolkę :-) Kurcze, ale te cykle szybko biegną, już za kilka dni testowanie. Ja wcześniej postanowiłam, że jednak nie zrobię testu w niedzielę. Ale teraz, co mi tam, najwyżej będzie jedna kreseczka :-( chyba , że @ przyjdzie wcześniej...oby nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..Ufff właśnie rozmawiałam z koleżanką, której nie widziałam z rok. I ma córeczkę, która w grudniu będzie miała roczek:) Pamiętam jak się ta moja koleżanka bidulka męczyła, żeby zajść. I nic...bardzo długo. Pierwsza ciąża sztucznie wywołana w piątym miesiącu. I musiała urodzić bo przy martwym dziecku nie wolno robić cesarki!12h porodu i martwe maleństwo. A teraz ma zdrową roczną córcię. Oczywiście to wszystko co opisałam to bbbbb.duży srót. Jakoś tak mnie podbudowała. Rozmawiałyś bardzo długo i wytłumaczyła mi parę rzeczy...już mi chyba lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..Ufff właśnie rozmawiałam z koleżanką, której nie widziałam z rok. I ma córeczkę, która w grudniu będzie miała roczek:) Pamiętam jak się ta moja koleżanka bidulka męczyła, żeby zajść. I nic...bardzo długo. Pierwsza ciąża sztucznie wywołana w piątym miesiącu. I musiała urodzić bo przy martwym dziecku nie wolno robić cesarki!12h porodu i martwe maleństwo. A teraz ma zdrową roczną córcię. Oczywiście to wszystko co opisałam to bbbbb.duży srót. Jakoś tak mnie podbudowała. Rozmawiałyś bardzo długo i wytłumaczyła mi parę rzeczy...już mi chyba lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×