Jak wytłumić odgłosy stosunku?

To przez jakiś czasm minetujcie i lodujcie.

sama jesteś chora i szmata! jesteśmy normalnym małrzeństwem i to oczywiste że uprawiamy seks, jestesmy zdrowymi normalnymi ludzmi!!!

hahhahaa najlepszy wątek ever!

Teraz się będzie zasłaniać ze ma normalna rodzinę. Może jeszcze katolicka?! Co? Nie możesz wytrzymać bez pieprzenia nawet jak male dzieci wszystko słyszą?Ty nie jestes człowiekiem, ty jesteś zwierzeciem. Twoje dzieci juz cie nienawidza .

Zobacz ze wszystkich na forum to bulwersuje tylko nie ciebie k****, wyrodna matko, twoje dzieci wyrosną na psychopatow

dzieci niczego nie słyszą..... ja tylko zapytalam czy znacie takie spoosby ktore by zagłuszyły te nieciekawe odgłosy....

co za szmacisko z tej baby, mam nadzieje ze ci ta piz*e wkoncu rozerwie

I ciagla patrzycie czy sie dzieci budza... myslicie ze co dziecko sie obudzi i bedzie patrzec? Biedne pewnie udaja ze spia bo co maja zrobic!?

Oczywiście ze słyszą, sapanie, stekanie, trzeszczenie i chlapanie i dochodzenie do orgazmu , jakbym cie spotkała to bym ci łeb rozbiła o ścianę matolko. Rzygam.

Rozumiem, że macie potrzeby, ale idźcie sobie do łazienki itp.

Ja słyszałam rodziców za ściną i zamkniętymi drzwiami, więc Twoje dzieci mają dolby surround haha

To jakąś matka polka co boi się mężowi odmówić a mezus tez ynteligenty skoro ma w d***e dzieci

póki co robimy to naprawde bardzo cicho i dyskretnie ale maz by chcial troche ostrzej, niestety nie idzie.wiec porcz tego to tylko reszne zabaw...... zareczam ze dzieci nic nie słyszały

"jesteśmy normalnym małrzeństwem" Normalne to jest małŻeństwo, a ty jesteś analfabetką. Ale wątek, uśmiałam się do łez :D

swoja droga pokoj który zamieszkujemy jest bardzo duzy....

ja pierdziele, nie ma na to jaiegoś paragrafu? no masakra, rypać się na oczach prawie nastoletniego dziecka, to jakis fetysz czy co?? świąd c****a :( tylko dzieci szkoda :(

nie było stosunku przy dziecku......

leże ze śmiechu hahahhahahah :D

11 letnie dziecko wszystko rozumie. A zresztą jak te wasze dzieci są tak samo głupie jak matka i ojciec to nic im nie zaszkodzi.

11 jest lekko upośledzona i wierz mi, niewiele rozumie.

Ja bym dostała skurczu pochwy jakby dziecko było w tym samym pokoju a maz by mnie nawet nie dotknął. Zresztą pod namiotem jak byliśmy nie byliśmy w stanie tego robić.

Jak to nie było stosunku przy dziecku, wcześniej pisałas:" to nie chodzi tylko o dzwiek "klaskania" jader, a rowniez , jakby to powiedzieć "chlapania" (??). To bardzo stresogenne, ciągle trzeba patrzeć czy dzieci się nie pobudzą" To, że śpią, to nie znaczy, że ich nie ma, zaczynasz sie platac w tych wymysłach :D

wiem jakie odgłosy wydają moje narządu podczas stosunku w ogóle....

O losie, wierzyć czy nie wierzyć, oto jest pytanie: P. Współczuje wam, ale jeszcze bardziej dzieciom. Swięta prawda, że awersje do seksu im fundujecie. Rozumiem potrzeby i sytuacje, ale no sorry. Nikt mi nie wmówi, że trzeba koniecznie przy dzieciach w 1 pokoju. Można jak dzieci nie ma, dogadać sie z teściami, bzyknać na szybko w łazience i tak dalej. Poza tym to sytuacja przejściowa więc nic się wam nie stanie, jak weźmiecie trochę na wstrzymanie

TO JEST ZWYKŁY TROLLLLLLLLLLL

1 oto Polska. Kraj mlekiem i miodem zalany. Zgłosić do.mopsu? :D W POLSCE takie warunki lokalowe to normalna sprawa. Nie żyjemy w Niemczech , Belgii czy w Anglii kochani. Mieszkam w Polsce , na wizycie u burmistrza usłyszałam, , 9 osobowa rodzina mieszka w jednym pokoju wtakim i owakim miejscu i zyje". A brat w Anglii? Pracuje wraz z żoną. Właśnie dostali miesiąc temu domek ( 3 sypialnie), salon, ogródek. Maja 2 dzieci. Fakt ze jestem uparta to dla swojej rodziny dopielam swego i mam 2 pokoje. Jeden my a w drugim dwójka dzieci. Autorko teście dlugobędą z wami. Moze piwnica? Wc? Park w ostateczności:-D wspolczuje wam. Ale prawda taka ze żyjemy w kraju gdzie ludzie s********ja i nie wracają.

Moze scianka dzialowa jak pokój spory?

No oczywiście, takimi dylematami nt. roochania przy dzieciach trzeba się dzielić z publiką na kafeterii :D Tez uważam, że to prowo :D

Przede wszystkim bardzo współczuję twoim dzieciom. Sama jestem dzieckiem nieodpowiedzialnych rodzicow, ktorzy uprawiali sex w tym samym pokoju co dzieci. Dzis jestem juz dorosla kobieta, a na sama mysl nadal mam dreszcze, to jest naprawde trauma. Dla mnie to bylo straszne. Przez cale dziecinstwo balam sie zasnac kazdej nocy, bo wiedzialam, ze sie zacznie. Slyszalam wszystko - jeki, sapanie, trzeszczace lozko. Rodzice mysleli, ze spalam, a ja sie budzilam w nocy. Robisz im krzywde. Jako dorosla kobieta uwazalam, ze sex jest czyms potwornie obrzydliwym bo przypominaly mi sie te ich odglosy. Mialam problemy ze wspolzyciem, odrzucalo mnie od niego mowiac wprost. Dzis spie z mezem, ale na samo przypomnienie tego co sie dzialo mam dreszcze. Fundujesz im traume i jestes naiwna sadzac, ze spia.

http://www.sadistic.pl/jak-stlumic-odlgosy-vt344195.htm zwykłe prowo, głupia kafeteria jak zwwykle nabierze się na wszystko