Nie polecam związków z kobietami po wielu partnerach, to szarpie psychikę

Nie był to aż taki długi związek, ale wyszedłem z niego poturbowany.

Nie był to aż taki długi związek, ale wyszedłem z niego poturbowany. bla bla bla, to sp.... do psychologa jak niedomagasz emocjonalnie a nie trujesz na forum

Teraz przynajmniej mam powód, by mścić się na kobietach :D

Teraz przynajmniej mam powód, by mścić się na kobietach smiech.gif drogi chłopcze, normalny człowiek nie mści się na nikim postronnym za to , że ktoś mu coś zrobił. No i zwykle rozumie, ze on też jakoś za sytuację odpowiada, choćby przez własną głupotę. chcesz się mścić na innych, ok , ale to znaczy tylko tyle, ze jesteś niedorobionym ch... ostro zaburzonym psychicznie .No ale rozumiem, ze jak się jest psychicznie popapranym to trudno zachowywać się normalnie

Kup dla siebie drogi prezencik za małą cenę. Ja wygrałam laptopa i telewizor :) Polecam : http://tanieaukcje.com/p/fa13748b992111e4b85b0025907bb422

Przecież zażartowałem. Natomiast to nie zmienia faktu, że stałem się bardziej nieufny i teraz już na pewno będę na zawsze oceniał kobiety po ilośc***artnerów seksualnych. Tak doświadczonej już nigdy nie zaufam, mam awersję.

Dla mnie istnieją tylko i wyłącznie dziewice. Fakt, że kobieta miała przed obecnym facetem ( z którym wiąże się na poważnie) chociaż jednego partnera seksualnego to cios prosto w ego, bo kobiety najpierw bzykają się z atrakcyjnymi, tępymi troglodytami i w nich zakochują, a dopiero potem, jak chcą się ustabilizować, albo są w kryzysowej sytuacji to znajdują miśka, który nie budzi chemii, ale daje poczucie stabilności i być może łoży na nią, albo bachora z poprzednich igraszek. Ale nigdy nie będzie tak kochany i nie dostanie takiej orgii, w porównaniu do tępego, tępych przystojniaków, z którymi się wyszalała. Chyba nikt nie chce cierpieć przez świadomość, że gdzieś tam, kiedyś był tępy dres, czy przystojniak i wywoływał w kobiecie takie uczucia i podniecenie seksualne, jakich nigdy nie wywoła obecny. Kto chce tak żyć i do tego wiedzieć, że być może dostaje tylko wąski zakres przyjemności w łóżku, a prawdziwe orgie były zarezerwowane dla tępego troglodyty.

chcesz orgii frajerze to sobie porno puść

A o kobietach, które chodziły do łóżka z tępymi dresami to nawet nie rozmawiajmy, bo to szambo i dwa metry mułu.

a ja nie lubie roochaczy co to zaliczają bez opamiętania laski. A sami się uważają za ósmy cud świata i wymagają dziewictwa:D:D

no ale autorze, ty już też jesteś rozdziewiczony, przeru..ny, zaliczony, czy jak to chcesz tam nazywać, zeszmacileś się więc musisz ograniczyć wymagania.

autor- zwykłe ladaco..fuuuj. Nie chciałabym takiego co to obcą cipę lizał:D

To jest inna sprawa. Facet ma prawo roochać ile wlezie, ponieważ prawiczki są szykanowane przez społeczeństwo, nienawidzone przez kobiety i spoczywa na nich presja, a nawet każdej dziewicy zaimponuj***ardziej roochacz od prawika. Więc faceci ze wzlędu na presję muszą uprawiać seks, bo inaczej są nieszanowani, a kobiety mogą pozostać dziewicami, bo są wtedy szanowane. Dlatego facet nie powinien wiązać się z kobietą po kimś, bo jest wtedy dla niej człowiekiem drugiej kategorii, stojącym niżej od dresów, którzy ******* ją wcześniej i robotem wielofunkcyjnym, dającym poczucie stabilizacji.

lizał.lizął, sam też nie miał nic przeciwko temu żeby mu lizać, a tu nagle pretensje , ze panna nie taka. Jak ci międliła f... to była dobra, co? Porządniejszej nie potrzebowałeś wtedy

15.58 dla mnie i tak jesteś nikim, bez znaczenia jest , czy uprawiałeś seks czy nie. Po prostu zawsze będziesz takim drugiej kategorii

"dla mnie i tak jesteś nikim, bez znaczenia jest , czy uprawiałeś seks czy nie. Po prostu zawsze będziesz takim drugiej kategorii " Straszne. Jak ja to przeżyję, że dla jakiejś obcej szmaty z kafe, której nawet nie widziałem i nie spotkam jestem nikim?

Ja nie szukam dziewicy, ale porządnej dziewczyny.

mnie tam mało obchodzi jak to przeżyjesz, po tym co piszesz i tak widzę ewidentnie, ze zakompleksiony chłopczyk z ciebie , z całą masą problemów, odważny tylko tutaj, a tak w zyciu to przegrany. I ten żal do kobiet- od razu widać, że masz deficyt, żadna nie była zainteresowana co?

teraz to szmata, ale jak by doopy dała to byłaby cacy:D

ale już nie zasługujesz na porządną, jesteś zaliczony i to przez byle jaką laskę, co oznacza, ze się nie szanujesz i bierzesz co popadnie byle było

"Chyba nikt nie chce cierpieć przez świadomość, że gdzieś tam, kiedyś był tępy dres, czy przystojniak i wywoływał w kobiecie takie uczucia i podniecenie seksualne, jakich nigdy nie wywoła obecny." To niech traktuje dziewczynę jak szmatę to też będzie wywoływał emocje.

"mnie tam mało obchodzi jak to przeżyjesz, po tym co piszesz i tak widzę ewidentnie, ze zakompleksiony chłopczyk z ciebie , z całą masą problemów, odważny tylko tutaj, a tak w zyciu to przegrany. I ten żal do kobiet- od razu widać, że masz deficyt, żadna nie była zainteresowana co? " A ja po tym co piszesz "widzę ewidentnie", żeś po prostu puszczalską przechodzoną szmatą i nie jesteś z tego powodu zadowolona.

KOBIETO Nigdy NIGDY nie lituj się nad facetem. Facet nie ma uczuć, oni tylko udają, że są wrażliwi. Nie przepraszaj, nie tłumacz się. Nie miej wyrzutów i nie staraj się być delikatną, bo oberwiesz w najlepszym razie wulgarnym słowotokiem, aż ci kapcie spadną. Z facetem nie ma się co patyczkowac, żadnym, chorym szpetnym czy głupim, a im bardziej "problematyczny" np bardzo brzydki z kompleksami, tym bardziej chamsko i agresywnie potrafi reagować na odrzucenie , więc spław go konkretnie i dobitnie. Ja tak kiedyś się cackałam i faceci manipulowali mną aż miło, a ja durna jeszcze się za to obwiniałam, ale się skończyło i przejrzałam na oczy.

widocznie ty tez jej nie kochales. Przeczytaj wiersz sw Pawla i zobaczysz ze ty tez bledy popelniles.

KOBIETO Nigdy NIGDY nie lituj się nad facetem. Facet nie ma uczuć, oni tylko udają, że są wrażliwi. Nie przepraszaj, nie tłumacz się. Nie miej wyrzutów i nie staraj się być delikatną, bo oberwiesz w najlepszym razie wulgarnym słowotokiem, aż ci kapcie spadną. Z facetem nie ma się co patyczkowac, żadnym, chorym szpetnym czy głupim, a im bardziej "problematyczny" np bardzo brzydki z kompleksami, tym bardziej chamsko i agresywnie potrafi reagować na odrzucenie , więc spław go konkretnie i dobitnie. Ja tak kiedyś się cackałam i faceci manipulowali mną aż miło, a ja durna jeszcze się za to obwiniałam, ale się skończyło i przejrzałam na oczy x masz rację. ja też to widzę, że im bardziej się starałam, tym bardziej facet miał mnie w d***e. Nie ma sensu nic żadnemu tłumaczyć ani się przejmować czy obwiniać, bo coś przykrego mogłam mu powiedzieć. Lepiej jest strzelić focha i mieć w nosie takiego jednego czy drugiego palanta i skreślać go od razu po pierwszej sytuacji, gdzie zauważy się objawy ignorancji i braku szacunku. Bez wyjaśnień,ot tak po prostu. Czyny działają lepiej niż głupie gadki i wieczne tłumaczenia.

A ja po tym co piszesz "widzę ewidentnie", żeś po prostu puszczalską przechodzoną szmatą i nie jesteś z tego powodu zadowolona. jeśli puszczalską szmatą jest kobieta która miała tylko jednego faceta i który jest jej mężem do tej pory..... no ale widać dla ciebie każda to puszczalska, nie lubimy kobiet, co?

Jestem kobietą i nawet sobie nie wyobrażasz ile znam dziewczyn, które są "porządne", mając za sobą kilka-kilkanaście przelotnych romansów czy poważniejszych związków. Skąd będziesz wiedział ilu mężczyzn miała Twoja kobieta jeśli sama nie zechce Ci tego powiedzieć? To jak kobieta zachowuję się obecnie wcale nie oznacza, że taka sama był kiedyś. Ale w jednym się z Tobą zgodzę, Autorze, kobieta, która miała wielu partnerów najczęściej ma silny charakter i potrzebuje faceta z podobnym, jeśli jej nie dorównuje to zostaje pantoflem, a tacy są mało atrakcyjni.

Może i mam słaby charakter, ale w sumie dobrze mi z tym, bo kobieta po wielu partnerach i z silnym charakterem nie jest mi do niczego potrzebna. Ja szukam słodkiej cnotki.

Uważam, że zasługuję na porządną i nie życzę sobie, żeby jakaś mnie okłamywała w sprawie swojej przeszłości!

Ja mam ponad 10 partnerow i od 11 lat tworze bardzo udany zwiazek. Nie zdradzilam meza nigdy, nie flirtuje, nie latam na imprezy. Moja przyjaciolka miala jednego i niestety zostawila go przed slubem zeby sie pobawic. Zreszta nie ona jedna.