Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego dziewczyny nie robią tzw. "pierwszego kroku"?

Polecane posty

Gość gość

... i tracą szansę na poznanie kogoś dla Siebie idealnego? Przecież strach przed ewentualną porażką ogarnia obie strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że byłabym odważna, ale tak się zawsze składało, że to zawsze mój mężczyzna przejmował ster, a tam gdzie nie robiłam kroku, tam po prostu nie czułam potrzeby i fascynacji. Były też sytuacje, gdy byłam kimś oczarowana i pragnęłam, ale były obiektywne przeszkody, które uniemożliwiałyby wspólne bycie razem., więc przeczekałam, aż mi przejdzie i teraz tylko została mgła wspomnienia. Faceci po prostu nie lubią, jak im się narzucają kobiety, które się im nie podobają. Młodzi mężczyźni patrzą na to inaczej i starsi też. Dojrzali faceci nie mają problemu z "pierwszym krokiem" tylko młodzi i jeszcze poznający świat. Jak dorośniesz to zrozumiesz, facet nie lubi być nachodzony przez kobietę, która mu się nie podoba. Kobieta musi zrobić wszystko, aby zafascynować faceta i sprowokować go do zaproszenia ją na kawę, do kina etc. Młodzi mężczyźni się boją, ale z czasem im przechodzi i przestają się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna__
bo żaden facet, którego znam nie podoba mi się na tyle, żeby robić pierwszy krok. A faceci, którzy mi się podobają są z wyższej półki i nie obracam się w ich towarzystwie więc nawet gdybym chciała zrobić pierwszy krok to nie mam możliwości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zawsze robię ;) i zawsze jest to porażka ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dziewczyny czesto sa wielkimi tchorzami i do tego sa wygodnickie. Facet ma podjac ryzyko i facet ma wszystko za nie zalatwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak ja pisze sandruhhna. Kobiety nie podrywają bo NIE MAJĄ CO PODRYWAĆ. Atrakcyjnych facetów (jednocześnie bogatych, wykształconych i zamożnych) jest mało ... a jak już jakiś nam wpadnie oko to przeważnie jest nieosiągalny, nie z naszej ligi. Na przeciętniaków szkoda wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 5 powodów. - atrakcyjnych facetów wartych podrywu jest mało, - jak juz taki znajdzie się na 'radarze' to jest nieosiągalny, zajęty itd. - kobiety nie chcą wyjść na desperatki, - jesteśmy romantyczkami marzącymi o tym by to jednak facet wykazał inicjatywę. - sami faceci (przynajmniej spora część) nie lubią jak im kobiety się narzucają, wolą sami zdobyć pasującą do nich w 100 % kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panuje przekonanie, że jak kobieta się facetowi podoba to sam będzie o nią zabiegał, więc bez sensu jest próbować go poderwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie lubia jak sie im narzucaja brzydkie kobiety. Piekne moga sie narzucac ile chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo na 95 % taka kobieta dostanie kosza... trafić w gusta faceta jest ciężko bo wystarczy, że nie masz piersi odpowiedniej wielkości i już cie skreśla...:O A jak facet mnie podrywa to przynajmniej wiem, że się mu podobam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie lubia jak sie im narzucaja brzydkie kobiety. Piekne moga sie narzucac ile chca. x Tylko, że piękna kobieta nie będzie się nikomu narzucać bo sama ma 1000 adoratorów, a już na pewno nie będzie się narzucać przeciętniakowi z pensją 1700 brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecietniakowi z pensja 5000 sie narzuci jak dostanie kopa od przystojniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet nie zwracam uwagi na piersi czy tyłek tylko na OCZY. Bo w oczach kobiety widać wszystko a z tyłka to raczej nic nie wywnioskujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.35 zaden normalny facet by tego nie napisal. jestes baba i udajesz faceta czy dziadkiem impotentem co juz mu nie staje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co mam podrywać facetów jak oni sami za mną latają jak nieopamiętani :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no faktycznie normalny to ja raczej nie jestem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.40 moze sie roznioslo ze obciagasz z polykiem i tez sie chca zalapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wyobrażam sobie podrywać faceta. Zaczepiać, narzucać się...po prostu przez głowę mi to nie przechodzi. Czułabym się jak prostytutka z ulicy naciągająca na numerek. Po prostu takie zachowanie nie leży w naturze kobiecej. Podrywanie i zdobywanie to działka facetów podobnie jak piłka nożna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podryw jest z góry skazany na porażkę, bo skoro (w teorii) facet sam zacznie okazywać zainteresowanie to skoro tego jeszcze nie zrobił to pewnie dziewczyna mu się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁapuPapu
Leniwe są i tyle. W dodatku boją się porażki, takie zupełnie nieodporne życiowo cieniaski. Prawdziwa kobieta umie uwieść faceta tak, żeby nawet się nie zorientował,. a takie szare myszy zawsze będą stać w kącie i coś tam po nosem jąkać o "narzucaniu się".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie wyobrażam sobie podrywać faceta. Zaczepiać, narzucać się...po prostu przez głowę mi to nie przechodzi. Czułabym się jak prostytutka z ulicy naciągająca na numerek x ale nie przeszkadza ci ze naciagasz na placenie za ciebie w knajpie.przeciez to tez prostytucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecietniakowi z pensja 5000 sie narzuci jak dostanie kopa od przystojniejszego. x Jak laska jest naprawdę piękna to nie będzie sobie zawracać dooopy, żeby zdobyć kolesia z pensją 5000 :) (serio myślisz, że komuś dziś można zaimponować taką pensją ?) Tylko będzie mierzyła w tego z co najmniej 15stoma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.46 taki z 15stoma chetnie ci da napiwek jak dobrze o*******esz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tylko, że piękna kobieta nie będzie się nikomu narzucać bo sama ma 1000 adoratorów," X Te z kafe zawsze mają 1000 adoratorów, dlatego siedza na kafe :) A potem zakładają te smutne tematy "Czemu on nie chce się żenić"? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna__
Leniwe są i tyle. W dodatku boją się porażki, takie zupełnie nieodporne życiowo cieniaski. xx nie jestem leniwa ani bojaźliwa ale pisałam już, że nie obracam się w kręgu towarzyskim facetów, którzy mi się podobają :P Są to faceci zamożny z pozycją. Na początku sama musiałabym wejść do "śmietanki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panuje przekonanie, że kobieta robiąca pierwszy krok to desperatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze pociągniesz śmietankę to cię wpuszczą w swók krąg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nawet zrobiła pierwszy krok - od kilku miesięcy podoba mi się strasznie jeden facet tylko że nie jestem pewna siebie ani jego, bo czasem wydaje mi się że on też jest mną zainteresowany a czasem wręcz odwrotnie - olewa mnie zupełnie gdybym tylko miała minimalne przekonanie, że on nie dalby mi kosza, to bym się odważyła powiedzcie mi panowie: czy to prawda, że jeśli facet jest zainteresowany kobietą, to choćby nie wiem jaki był nieśmiały, to wykaże jakąś inicjatywę? a jeśli nie jest zainteresowany, to choćby nie wiem co ona robiła żeby go zainteresować, to on i tak nie będzie reagował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __sandruhhna__
ale nawet żebym mogła obciągnąć na początku musiałabym się niestety w tym kręgu znaleźć :) Niestety na początku sama muszę sobie wyrobić pozycję społeczną by wejść do "smietanki' a dopiero potem mogę myśleć o podrywie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 16:31 to raczej wy macie mega wymagania i za wszystko skreślacie facetów o wiele lepszych od siebie ps. faceci nie maja kobiet jakie chcą/podobają się im tylko takie jakim wymagania spełniają,już całkowicie nie mówiąc o tym ze facet miał by się kierować gustem urody nie zanan praktycznie faceta który ma kobietę w jego goście,taka jaka mu sie podoba\ kobieta zawsze jest gorsza w związku,najczęściej brzydsza a do tego mega wymagająca i jeszcze robi wielka lachę ze jest z lepszym od siebie ,bo marzy się jej nie wiadomo kto ale o tym pisały już panie w pierwszych postach nie faceci nie kierują się po urodzie,tylko po spełnieniu wymogów i charakterze,a uroda schodzi na dalllszy plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×