Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja matka jest falszywa

Polecane posty

Gość gość

nie wiem jak z nia rozmawiac, mieszkam coprawda oddzielnie ale slysze od rodzenstwa ze na mnie plotkuje, nawet od kuzynek, nawet sasiadkom czasem bzdure powie, jak ja odwiedzam to jest t samo,mowi raz jedno a potem zapomina sie co glupiego nagadala I odwraca kota ogonem, niby zawsze taka byla ale teraz to juz przesada, jest zlosliwa I chamska wobec mnie, wiem ze kobiety ktore sa z natury zlosliwe nieoszczedzaja nawet dzieci, osoba ktora strasznie plotkuje to za jakis czas zaczyna byc przeciwko dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma jej kto przedymać należycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jest również fałszywa a raczej była bo w tej chwili jest bardzo chora i mimo że mam do niej żal to siedze i płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja jest narazie zdrowa, ale jakby zachorowala to niezalowalabym jej ani troche, mam prawie 40 lat I tyle co mi nerwow napsula to szkoda pisac, nigdy mnie nie przeprosila za swoje chamstwo, nie dbala o mnie zupelnie, przez szkole podstawowa I lyceum kursowalam miedzy domem a szpitalem, bylam non stop chora, zapalenie pluc to oskrzeli, bylam w okropnym stanie, ale ja to nie obchodzilo, jak chodzilismy do babci na swieta bozego n. to jej ciotki mowily: dawaj dzieciom jakies witaminy itp ale to co wpadalo jej do ucha to wypadalo drugim, matka o siebie nie dbala, wiec jak miala dbac o dzieci, ale takiej falszywej osoby jak moja matka to nie znam, podsluchiwalam czasem jak przychodzily do niej 2 kolezanki , co ona gadala to na jedna to na druga to szkoda slow....za glowe sie lapalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałem wasze posty i mam zamiar zrobić to samo Mam 12 lat i moja mama odkąd pamietam sie na mnie wydziera i krzyczy a nawet bije np za to ze ostatnia zjadłem pierniki dla mojej cioci , niewiedzialem ze to są dla kogoś wiec zjadłem 2 a w pudełku zostało jeszcze 30 i co? Jak sie skapnęła to wyzywała mnie od chuji i ze żałuje ze mnie urodziła a nawet ze mnie nie nawidzi? I już tak od 2lat a ja już nie wytrzymuje Powoli staje sie jak ona np jest awantura która jest prawie codziennie wyzywa mnie to ja raz nie wytrzymałem i ja uderzyłem i tego nie żałuje nawet jestem zadowolony ze sie w końcu jej postawiłem ale będę musiał wytrzymać to jeszcze 6 lat nawet nie mam kolegów bo z każdym sie kluce po chwili Mam brata który ma 17 lat i przeżywał to samo proszę pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

Powiedz to cioci babci dziadkowi powinni jakos zareahowac. Nie myśl ze ona sie zmieni bo to nie nastapi. Tez tak kiedyś myslalem tez mnie wyzywala obfadywala mówiła ze sie do niczego nie nadaje. Mam przez to ogromne problemy a na koniec jakby tego bylo malo pra owalem na gospodarce cale zycie bo tak pokierowali moim życiem. W momencie gdy dowiedzieli sie ze moja partnerka w ciazy przepisali cala gospodake na brata ktorego nie było tutaj prawie 20 lat a mi kazali sobie pracy poszukac☺ taka nagroda za bycie na kazde ich zawolanie. Brat oczywiscie nie robi nic i ojciec już żałuję a matka caly czas wniebowzieta synem. Najwazni3jsze to nie daj sie zlapac w jej manipulację i nie wierz w ani jedno jej slowo.w najwaznieszym momencie zycia wypnie sie na Ciebie dlatego uciekaj od niej jak najdalej i nastaw sie na budowanie przyszłości bez jej pomocy. Nawet jak ci bedzie coś obiecywać to nie daj sie na to nabrać bo zmarnuje cibzycie a ja koniec powie ze to twoja wina. Matki które nie wychodza za maz z miłości a ich dzieci beda podobne czy to fizycznie czy umysłowo do mezow zawsze beda te gorsze. Pamietaj o tym i trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

moja matka oddala mnie na wychowanie swoim rodzicom,ale wpieprzala sie do mojego zycia i zrujnowala mi wiele spraw takze tych osobistych.jak wyjechalam za granice do pracy po smierci dziadkow odziedziczyla to mieszkanie i mnie z niego wymeldowala.na dodatek Cale zycie obrabia mi dupe po rodzinie i znajomych.nie kontaktuje sie z nia od wielu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×