kobiecy wytrysk

Tak na głębokości 3-4 cm gdy poczujesz taka jakby chropowatą powierzchnię trzeba masować jednocześnie uciskając,wtedy odczuwa się tak jakby chciało się siusiu przy dłuższej stymulacji tego miejsca pojawia się mityczna fontanna przynajmniej ja tak mam.My zawsze używamy do tego dildo

Ciekawy i jak próbowałeś ogarnąć ten temat?

Ciekawy -odezwij się bo teraz ja jestem ciekawa

Jest to coś normalnego ,poszukaj na Youtube tam seksolozka opowiada o kobiecym wytrysku,też je mam jest mi cudownie ,czasami pryskam aż jak.robi mi palcowke facet

22:48 mnie nie trzeba uświadamiać

lalunaaa To nie będzie wytrysku:( To miejsce, co mi napisałeś to jest tzw. punkt"G", który leży na górnej ściance pochwy; tak jakby pod łechtaczką. To moja partnerka nie jest wrażliwa w tym miejscu, bo już tyle razy masowałem je i nic; żadnch efektów. Ale to jest z pewnością uzależnione od kobiety i tego jak zakończenia nerwowe łechtaczki są umieszczone w pochwie.

Ciekawy punkt G jest troszkę dalej (jak zegniesz palec to go dotkniesz)Musisz próbować jak chcesz coś z tego mieć

Statystyki są dość zróżnicowane. Z amerykańskich badań wynika, że regularnie wytrysku w trakcie szczytowania doświadcza 6% kobiet. Natomiast 13% kobiet osiągnęło go przynajmniej raz w życiu. Kluczem do zrozumienia tajemnicy, jaka stoi za tym zjawiskiem, jest siła mięśni miednicowych. Kobiety, które są zdolne do osiągania wytrysku mają najczęściej dwukrotnie silniejsze skurcze mięśnia guziczno-łonowego, a także lepiej panują nad skurczami cewki moczowej.

5.21 już nie śpisz ? No cóż samemu się nie da za długo ... potrzeba towarzystwa i tu go masz :) Brawo Lalunia jesteś koleżeńska, że nie opuszczasz miejsca gdzie jesteś gwiadką :)

Doświadczyłem tego i niewiele jest dla mnie rzezy bardziej podniecających niż kobiecy wytrysk. Kobieta jest wtedy w stanie tak ogromnego podniecenia że mężczyzna może się poczuć prawdziwym samcem. Polecam i tęsknię :)

Nie muszę ci się tłumaczyć.That moron is f****ng me off!

Lalunia to wszystko ? Nie za wiele masz do powiedzenia !

Co daje wytrysk kobiecy? Oprócz mokrej pościeli i czasami troszkę ograniczonej swobody co do wyboru miejsca (np. nie zawsze można kochać się na dopiero co kupionej kanapie), wytrysk kobiecy to coś nie do opisania. Niezwykłe podniecenie u obu partnerów, pełna satysfakcja.

Może i miałabym te odloty pod warunkiem jednak, że twoje czyny są tak zdecydowane jak słowa. A co do jęzora to stwierdzę tylko tyle, że sprawny zawsze mile widziany. 40latka

Coraz bardziej mam na Ciebie ochotę 40-stka :) Jest sprawny gwarantuję :) No i jeszcze ten ... tam ma moc w rozpychaniu się :)

Przechwałki czy rzeczywistość? Oj, faceci, faceci. Tylko jedno im w głowie :)) 40latka

A czemu by się wzbraniać od takiej rozkoszy i od kobiety co wie na czym rzecz polega. Małolatki nie mają szans do prawdziwej kobiety.

Masz rację, rozsądek, wiedza i doświadczenie przychodzą z czasem. małolaty mają tylko jedną przewagę - młode ciało. Rzadko jednak wiedzą, jak je wykorzystać, aby facetowi sprawić odpowiednią przyjemność :)) 40latka

I potwierdza się fakt Twojej dojrzałości :) Miło nawet i z chęcią coś z taką osobą pisać. Mam ogromne potrzeby i nie wiem jak sobie dalej będę radził. Nie raz muszę sobie ulżyć i to tylko na krótki czas. Mam przyjaciółkę i nie zawsze daje mi to co bym chciał. Jak to u Ciebie miła 40-tko :)

Każdy ma jakieś potrzeby. Jedni finansowe, drudzy emocjonalne, jeszcze inni seksualne. Nie potrzeby są problemem, lecz brak ich zaspokojenia rodzi różne dolegliwości. Każdy radzi sobie jak umie. Nie jestem analfabetką w tym temacie :)) 40latka

Tak jak piszesz :) Ja szukam kogoś co by miał chęć rozładowania się tak jak ja.

,,Kobiecy wytrysk,hmm? Z tym wytryskiem jest tak, jak z UFO. Wszyscy o tym mówią, nikt nie widział usmiech.gif Przestańcie wypisywać te głupoty, bo nie macie o tym pojęcia. Wytrysk orgastyczny i litr płynu? yhy. komuś chyba na głowę coś upadło i to z dużej wysokości. Dla ciekawskich - poczytajcie na ten temat, a dowiecie się, co to za zjawisko. Komuś najwyraźniej pomyliło się, bo najzwyczajniej w świecie kobieta sikała, a nie tam miała wytrysk usmiech.gif . Ale nie bójcie się, uryna nie szkodzi. Dla niedouczonych - zjawisko nazwano ZŁOTY DESZCZ. Tego nie praktykowałam, ale wytrysku doświadczyła. Raz i tylko raz w życiu. Jaka szkoda. Każdej życzę takiego doświadczenia. To coś niesamowitego, nieziemskiego i niezapomnianego. Najczęściej towarzyszy tzw. orgazmowi ciągłemu, którego każdej również życzę. Ach, kiedy to było? 40-latka" Po pierwsze zawsze muszę mieć pusty pęcherz. Po drugie nawet moczu nie nazbierasz tyle. Po trzecie to,że ty nigdy czegoś takiego nie przeżyłaś mimo swoich 40 lat to nie znaczy że wszyscy inni też nie:)

Wiesz co do ilości to nie zbieram tego do butelki żeby zmierzyć ale jest tego multum że łózko bytrzeba było wyrzucić:)

Droga Agnieszko, masz rację, nie przeżyłam czegoś takiego, ale zapewniam cię, że nikt inny również nie przeżył. To po prostu niemożliwe. Medycyna nie zna takiego przypadku. Nawet siusiu tyle nie zrobisz. Nie wierzysz? sprawdź sama ile tego nawet po całej nocy wyleci? Drogie panie, wiem że mężczyźni to zielone jelonki, ale nie wciskajcie im takich głupot do głowy, bo jeszcze któryś uwierzy i będzie powielał te brednie. Powtórzę raz jeszcze, jasno i wyraźnie: raz w życiu doświadczyłam tego wyjątkowego zjawiska, doświadczyłam również tzw. orgazmu ciągłego. 40latka

No i wyszło szydło z worka.Ten który był dla mnie niemiły w tej dyskusji to niewyżyty palant który swoją frustrację z niezaspokojonych potrzeb wyładowuje na innych

Nie dokonywałaś pomiaru ilości, więc nie wiesz ile tego w rzeczywistości było. Ja mówię tylko tyle, że niemożliwym jest, aby było tego litr :)) Niby jak miałabyś to zmierzyć w litrach - do wirówki włożyć pościel :)) Nie neguję, że doświadczasz tego, ale nie w takich ilościach. Trochę umiaru i rozsądku, przecież nie jesteś facet, co to chwali się, że złowił taaaaką rybę :)) 40latka

Czy to pierwszy tu na tym forum ? Czy tu wszyscy są tacy poukładani jak Ty.

Tak jak wspomniałam dochodze na podłodze żeby nie zepsuć dywanu czy łóżka. Wykręcam nie raz dwukrotnie ścierkę podczas sprzątania ale masz swoje racje to je miej:)

Sorry ale nie znoszę chamstwa

No dobrze może nie litr ale na pewno równowartość oddania 5 razy porządnego siusiu. Mówiłam już że dochodzę na podłodze i nie raz muszę dwa razy ścierkę wykręcić podczas sprzątania ale jak chcesz to miej swoje racje;)