dzis bedzie serduszkowanie trzymajcie kciuki

bo połykasz spermelkę brudasko

Ale debilki jesteście, dorosłe kobiety, matki, aż wstyd to czytać :-(

Ojojoj... To nie czytaj :(

I jak kochaniutkie robila ktoras tescik raniutko? bo ja dzisiaj dopiero bede serduszkować z TŻ bo byl w delegacji no i obowiązkowo świeczuszka po jutro bede robic teśćik juz mam 15 sztuk kupionych bo trzeba zrobic kilka bo jeden moze nie wyjsc dobrze no i wrzuce fotke dziewczynki a w poniedzialek na betke

aha dziewczonki polecam zioła ojca Sroki jakby ktoras miala problemik i żolnierzyki nie docieraly mimo świeczuszek i dni płodnych

Co z wami dziewczyny tak ostro serduszkujecie?? :(

A moj tezecik to taki buhaj rozplodowy. Ma 2 dzieci z poprzedniego zwiazku, wiec nie chce mi dac tej upragnionej fasolineczki :( Wczoraj go dosiadlam, az iskry lecialy a on podly... zrzucil mnie w ostatniej chwili ! Choc uderzylam glowa w kant stolu, zachowalam przytomnosc umyslu i gdy moj luby poszedl do lazienki, z uporem maniaka ocieralam cipunia o poduszke, na ktorej wyladowaly zolnierzyki :) Mam tak obtarta pipunie, czuje, ze moje starania odniosly skutek, juz czuje w brzuszku moja fasoleczke Dzesiczke !

co to jest tezecik, inaczej TŻ? serio zawsze mnie to zastanawiało :P

towarzysz życia :D

Witam was kochaniutkie moje! :) nawet się nie spodziewałam ze będzie was tu tak dużo :) ja dzisiaj testowałem, pojawiła się jedna wyrazna kreseczka a druga bardzo bladziutka ale jest! :) tak wiec idę dzisiaj kupić wozeczek dla mojej córeczki :) a i do lekarza pójdę się zarejestrować :)

hej, ja dopiero wstałam, bo muszę się porządnie wysypiać, żeby moja dzidzia miała dużo siły na rośnięcie hehe mój narzyczony poszedł do swojego domu, bo jego matka dzwoniła, stara raszpla nie rozumie, że my potrzebujemy czasu tylko dla siebie,wiadomo sexik hehe cały czas mam okres, ale myślę, że to o niczym nie świadczy, Andżela mi mówiła, że znajoma jej kuzynki też tak miała. Później pójdę na zakupki dla dzidzi, wezmę od matki pieniążki na zabaweczki, oczywiście tylko fiszer prajs, żeby dzidzia była taka mądra jak mamusia hehe <3

ohhh dziewczyny myslalm ze ktos nam skasowal temacik i juz zalozylam drugi aby was odnalesc ale widze ze jestescie my dzisiaj serduszkujemy <3 nie moge sie doczkac a mierzycie tempke czy robicie tesciki z allegro na owulke?

powinnaś rzucić swojego męża, taki facet nie nadaje się na ojca! Lepiej dać się zapłodnić, a później wychowywać dziecko samotnie, bo mężczyzna, który nie decyduje się na trzecie dziecko z różnych przyczyn to zwykły egoista i c***a, który nie jest godzien uczestniczyć we wspaniałym cudzie narodzin!! Powinien zrozumieć Cię zrozumieć i wspierać! Np mój kochany mężuś powtarza mi, że będziemy mieć tyle dzieci, ile będę chciała, bo mnie KOCHA i chce mojego szczęścia! Dlatego jestem właśnie w czwartej ciąży, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał mi dyktować, ile mogę mieć dzieciaczków. Nie muszę się przejmować, bo moja mama właśnie przeszła na emeryturę i chętnie mi pomoże, bo pomimo swoich 65 lat jest pełna sił. A teściowie mają duży dom i swoj biznes, więc nie martwię się o dach nad glową, bo wszystko mam zapewnione, a mój kochany mąż troszczy się o mnie jak nikt, obiecał nawet, że jak już dzidziuś się urodzi, będzie wypijał max 2 piwa dziennie. I to jest prawdziwa MIŁOŚĆ i małżeństwo!!!! Współczuję Ci takiego dupka za męża!!

serduszkująca - ja oczywiście mierzę tempkę, ważę się, badam śluz i robie teściki. Kupiłam sobie na allegro zestaw 50 sztuk i już właśnie, po 3 tygodniach, mi się kończą, będę musiała uzupełnić zapasik. Wiadomo, trzeba trzymać rękę na pulsie hehe :) mężuś codziennie pije proteinowego szejka, mówi, że smakuje jak kożuch z mleka i chce mu się od tego rzygać, ale to jasna sprawa, że musi utrzymywać swoją armię w jak najlepszej formie hehe a wczoraj była kłótnia, bo chciał iść z kolegami do baru na mecz i piwo, a wiadomo jak alkhol wpływa na plemniczki, więc mu zabroniłam. On mówi, że się koledzy z niego śmieją, to go zapytałam, kto jest dla niego ważniejszy, Nie lub

Nie lubię tych kolegów, bo to oni rozbijają nasze małżeństwo!!!! Mąż ma siedzieć w domu i serduszkować z żonką i rozmawiać z nią o śluzie pochwowym, a nie szlajać się po barach!! Zgadzacie się ze mną? Wasi mężowie też Wam robią takie cyrki?

a my nie mamy mezow tylko TZ

Dziewczynki i jak z ta betka? bo rano na tesciku jedna kreseczka byla, ale jak wczesniej pisano to nie prawda !tesciki sie myla! Przeciez testowalam dwa tygodnie przed okresikiem bo mnie w lewym cycuszku piknelo,a i w brzuszku mnie juz cos kopnelo nie wspominajac o zgagulce i oczywiscie nie wpominajac o spuchnietych stopkach!Mam wszystkie objawki i wiem,ze juz w brzuszku jest Nikolka:D

a ja mam trzy kreseczki i co wy na too??? beda trojaczki?

kochaniutka moj mąż też czasami chce wyskoczyc do baru na piwko ale ja mu oczywiscie nie pozwalam!!nie moze tez nosic telefonu komorkowego w kieszeni ani laptopa na kolanach bo to zabija jego armię!! moj TŻ lubi chyba ze mna romawiac o śluzikach i owulkach chyba go to podnieca bo tak mruczy ale nie odzywa sie poza tym wtedy.... taki z niego mruczek troche czasami ale jak wyskakuje do moich kolezanek na tipsy raz w tygodniu to wszyskie mowia ze ich mezulkowie tez tak maja...no coz faceci wazne ze daja swoich żolnierzykow i mozemu miec fasolke w brzusiu dzieki nim

serduszkująca - no właśnie, mój to taki trochę ciepły miś, mało mówi, tylko czasem wyskoczy z jakąś głupotką, jak z tym barem. Chyba zabronię mu kontaktów z tymi kolesiami, oni są jacyś podejrzani. Podobno uprawiają seks ze swoimi żonami wtedy, kiedy chcą. Zboczeńce jedne. Ja bym się wstydziła na miejscu tych żon, prawdziwe kobiety tak się nie zachowują. Słuchajcie, a nie wiecie, gdzie mogę sprzedać nerkę mojego mężusia? Bo chcemy kompletować wyprawkę, a sam wózek to jakieś 7 tysiączków. Większość oszczędności (no, było jakieś 2 tys) wydałam na teściki owu i bety, a nerka do serduszkowania nie jest potrzebna, więc się mężuś bez niej obejdzie. Jeszcze mu o tym nie mowiłam, ale na pewno się zgodzi, bo to przecież podstawowe wydatki przy fasolince <3

Moj mezus nigdzie nie chodzi z kolegami, serduszkujemy co miesiąc jak sie nie udaje, żeby żołnierzyki byly w pełni sprawne (dla pewności)! :) kupilam właśnie wozeczek dla dzidziusia o taki http://www.bajkowachatka.pl/images/products/zoom/WOZEK-GLEBOKO-SPACEROWY-BOLDER-SD-ECOLINE-FOTELIK-BOBBIWAY-kolor-EMERALD-firmy-IMPLAST-4073-2.jpg sliczny prawda? <3 :)

A i dzisiaj jak tylko zobaczylam dwie kresunie na teściku to zadzwoniłam do szefowej, że juz nie przyjde do pracy :P troche była zła, ale zdrówko mojej malusiej jest najważniejsze! w przyszlym tygodniu idę do gina sprawdzic co z moją fasoleczką! Już nie moge sie doczekać! :) myśliciei żeby już zadzwonić do rodzinki i powiadomić o dzidzi czy poczekać jeszcze?

nie macie co robic? :D

Jebniete jesteście idiotki

Haha, ja powinnam pisać pracę licencjacką, ale każda wymówka jest dobra :P ubawiłam się :P

nie mamy kochaniutka bo po zafasolkowaniu to juz na L4 od poniedzialeczku idziemy wiec teraz na kafe bedziemy sobie plotkowaly

Wiecie co dziewczynki ,dziś sobota, wiadomo dzień sprzątania, ale przecież wczoraj z mężulkiem serduszkowaliśmy i przecież moge być zafasolinkowana i teraz boję się srzątać, bo ot przecież oznacza kontakt z chemią brrrrr mimo, że sprzątam tylko octem i sodą...ale jednak :( co radzicie ? piszcie, bo ja chyba zwariuję, jak myślę, że mogłabym narazic moją fasolinkę na niebezpieczeństwo :(

halo, co myslicie o moim wózeczku? Odpowiedzcie prosze :(

Wózek akurat dla tępej wiesniary :-o haha!!!!!!!Zero gustu

fajny, ale zastanów się po co Ci wózek, chcesz, zeby dzieciątko miało chorobę sierocą. Maleństwo powinno cały czas być przy sercu mamusi, dlatego powinno się je nosić cały czas w chuście. Polecam Wam to kochaniutkie, pokój z Wami i Waszymi fasoleczkami .