Czy Wasze 2,5 latki jeżdżą jeszcze w wózku?

j.w. moja corka ma 2l i 3 m-ce i praktycznie wozka nie uzywamy, nadal go trzymam na wypadek gdybysmy chcieli na jakas dluzsza wyprawe pojsc,ale jak wychodzimy na spacer czy na zakupy to nie bierzemy wozka

Tak

Tylko na dłuższe wyprawy albo kiedy jedziemy tramwajem dość daleko- mieszkamy w dużym mieście i nie mamy samochodu.

Mój syn ma 2 l i 2 miesiące a wojna nie używamy juz prawie rok. Albo rower i fotelik albo rowerek.. Często nóżki. Właśnie też trzymam wózek.

moje od 2go roku życia wózka nie widziały... spacery głównie do parku lub plac zabaw na zakupy... w sklepie oczywiście wózek zakupowy. Maluchy czasem się irytowały że muszą iść w konkretnym kierunku zamiast się ganiać no ale na rączki nie brałam. Pamietam ile to razy wracałam z zakupów a któreś narzekało że już nie ma sił iść a tylko do parku weszłam z nimi to ledwo nadążałam z torbami bo tak zasuwali. A dziś mogę z nimi wszędzie iść i nie ma problemu bo bardzo lubią spacery

Moj co prawda ma 22miesiace ale juz teraz wózek biorę tylko na dłuższą drogę ku do sklepu.znam taka jedna ktora 3,5letnia córkę wozi.to nie jest normalne moim zdaniem

Mój 2,5 latek jeszcze jeździ w wózku, mieszkamy poza miastem i nie dałabym rady nic załatwić gdyby mały miał chodzić na nóżkach

Tak,ale tylko na dłuższe wyprawy i siada tylko wtedy gdy już jest naprawdę zmęczony.W *****idzie też rower z fotelikiem,który uwielbia.W maju skończy 3 lata ,a i tak na wakacje zabierzemy spacerówkę i mam gdzieś co kto sobie pomyśli.

Ja z wózka zrezygnowałam tuż przed 2 urodzinami.Nie chciał w nim siedzieć , więc bywało tak że trzymałam ciągle dziecko za rękę a drugą pchałam wózek.

a czy to normalne, czy nienormalne...to juz nie twoja sprawa. Niech ja wozi nawet do 5 roku zycia..tobie to pasowac nie musi. Stwierdzam, ze wiekszosc pan tutaj zawsze maja jakies "ale"... I najfajniejsze jest to, ze zawsze im sie cos nie podoba..u innych... Zlapcie sie za swoje nosy. . Moja corka jezdzila do prawie3 roku w wozku..ale np. na wakacje (gdy miala 3.5) tez wzielismy wozek..i to byl super pomysl...czasem sobie zasnela..a my moglismy robic dluuuugie spacerki. nie wyobrazam sobie, zeby tyle kilogramow nosic na rekach przez dluzszy czas.

czytajac tutejsze wypowiedzi to az glupio, gdy dziecko ma ponad 3 lata a siedzi w wozku. Normalnie az powinno byc wstyd tym mamusiom :O W ogole nie powinny wychodzic z domow, bo dla innej mamusi to jest "nienormalne" :O

mi się wydaje że wszystko zależy od *****iwości dziecka mama sama intuicyjnie podejmuje decyzje kiedy pora pożegnać wózek. Niestety są też przypadki kiedy mama poprostu wsadza w wózek bo tak jej wygodniej czy z przyzwyczajenia bo szybciej do celu i łatwiej ale to jest w nas piękne że każdy ma prawo do własnego zdania

tu autorka, wiem że jeśli w tym roku pojedziemy gdzieś na wakacje to napewno wezmiemy wozek

mój ma 25 miesięcy.. wózka nie używamy już długo.. Myślę, że w lato ograniczyliśmy.. Gdy miał ok 14 miesięcy to kupiłam małą spacerówkę, którą używałam podczas jazdy komunikacją czy w supermarkecie itp. Czasem brałam by iść do dyskontu (0,5 km dokładnie w jedną stronę), ale raczej syn wracał na nogach, a ja pchałam wózek z zakupami ( jest pod górkę i trochę ciężko było). Potem nie chciało nam się już brać wózka do sklepu, a na wyjścia na dwór w ogóle nie brałam. Tak samo do autobusu, już od dawna jeżdżę z małym bez wózka. Ludzie czasem się dziwią, coś skomentują, ponieważ dziecko drobne, niskie.. wygląda na sporo młodsze, ale ja wiem swoje. Nie potrzebuje od dawna wózka i już. Zresztą jestem w 30 tygodniu ciąży i niedługo znów będę musiała brać wózek, więc starszy musi chodzić ;) Mam taką mamę na osiedlu, która wozi 4 latka.. nie wiem dokładnie ile to dziecko ma, ale kiedy nasz syn miał pół roku, to tamten miał już ponad 2 lata. I czasem widzę ją w autobusie.. mój na nogach, a tamten w wózku.. no cóż.. widocznie jej tak wygodnie.. ale przecież nie zawsze o wygodę rodzica tutaj chodzi. Dziecko trzeba uczyć chodzić..

Więc moze ma trzy lata a nie cztery:O co cię to obchodzi w jakim wieku dzieciaki jeżdżą w wózku?Och ach,bo twój juz nie jeździ więc inne też nie powinny.Prawda jest taka,ze zrobiłas sobie kolejnego dzieciaka i siłą rzeczy musisz tamtego oduczyc bo przecież za chwilę nie będziesz pchać dwóch naraz

a teraz wam cos powiem..ze dziecko "wyglada" na 4 wcale nie musi oznaczac, ze ma 4. Moja corka jest wysoka (tata wzrost 186) i ja nie jestem niska. Gdy miala 3 latka jezdzilam z nia na zakupy. oczywiscie z wozkiem...za plecami uslyszalam "taka duza..na pewno ma 4 lata jak nie wiecej a jeszcze w wozku jezdzi"... :O no coz..ludziom nigdy nie dogodzisz.

18:49,jak widać ludzie potrafią się do wszystkiego p/r/z/y/p/i/e/r/d/o/l/i/ć