Łamiąc stereotypy...6?

dzien dobry :)

Z wypowiedzi Pusza rzuciło mi się w oczy: klatka:P (akurat nie jestem zaskoczona ) i ta druga lewa ręka :D Wyobraź sobie, że niektóre kobiety odróżniają prawa stronę i lewą Chociaz rzeczywiście ja do nich nie należę :D (muszę sprawdzać gdzie mam serce co jest pewnie ciekawe dla kogoś kto stoi z boku gdy jadąc autem i słysząc komendę w prawo lub w lewo macam się po cyckach :P ). A tak w ogóle to dzień dobry w ten oślepiająco słoneczny dzień :)

Poziom zaskoczenia: 0% :D

„Co się stało, co się stało?” „Gwałtu, mleko wyleciało!”

Przeraziła się kucharka, Wyleciało mleko z garnka

I jak białe prześcieradło Na patelni wierzchem siadło,

Jęło fruwać pod sufitem, Przyśpiewując sobie przy tym:

„Dobre mleczko, smaczne mleczko, Nie dla ciebie, kochaneczko!” x Nie sądzicie, że strasznie zboczone te wierszyki pisał Brzechwa? :D

no to kwestia jakie kosmate myśli ma się w głowie ;)

O! mam pytanie do Kotki, może jeszcze przyjdzie. Co polecasz? http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=604 rzucą na rynek, a ja bym sobie spróbował

Dzień dobry, ziew. LK, chodzi o to mleko? To chyba jednak Tobie się kojarzy, Brzechwa pisał dla dzieci :P Drogie to belgijsko-lidlowe piwo, i nie widzę żadnego lambica... ale można będzie paru spróbować ;)

Taa dla dzieci. Mężczyzną był ;) Na pewno kamuflował i przemycał w wierszach swoje fantazje seksualne :D

edytowano polecam petrusa dublle i ten szesciopak petrusa. corsendonk, tez mozna sprobowac... reszty browarow nie znam :) cena jest tak jak u nas....

Dobry dzień

Sis :)

Dzięki, normalnie pewnie pojawiają się tutaj tylko w wybranych sklepach i w cenach dwukrotnie wyższych. Chętnie zakosztuję wielkiego świata, chociaż ostatnio króluje IPA

gospodarz, w 2011 zarejestrowano 1150 roznych rodzajow piw warzonych w belgii... duzo tych duzych sieci supermarketow ma je w swojej ofercie. mala ciekawostka... w kielcach praktycznie na przeciwko dawnego urzedu celnego jest najwiekszy w europie browar warzacy palm :) i o ile sie nie myle to jest chyba lambik :)

no ja wiem że temat rzeka, dlatego też pytam aby nie trafić na jakiegoś niereprezentatywnego sikacza bo sam palm, ten popularny znaczy (może są jakieś inne) no to taki sobie, bez rewelacji

Oj Sis:-P nawet wierszyki dla dzieci Ci się kojarzą...zbereźnico Ty:-P:-D X A Brzechwa pisał też piękne erotyki wiec myślę, że dzieciom oszczędził podtekstów:-D

to ja bym zaryzykowala szesciopaka petrusa. tylko nie mieszaj tych piw ;) zreszta to tak jak z muzyka, kazdy lubi cos innego, np ja uwielbiam kriek (piwo wisniowe) ale tylko z jednego browaru, browar boon, rowniez lubie oude geuze ale to juz jest bardzo specyficzny smak bo jest strasznie kwasne. no i oczywiscie delirium ;) ze wzgledu na pieprzny posmak i rozowe sloniki :P

Na piwach się nie znam więc pominę ;) A co do Brzechwy... jak zbereźnikiem był to i chcąc nie chcąc w wierszykach przemycał. Natury nie oszukasz :p ja już się z moja pogodziłam :D

Ja też się nie znam. A nawet nie lubię:-P X Natury nie oszukasz, ale można stworzyć pozory:-P:-D

ciekawe jakie LK stwarza pozory, ale pewnie jest mistrzynią ;) Pewnie siedzi teraz sobie spokojnie przy biurku, niby coś tam sobie pisze i tylko te nogi jakoś tak mocno zaciśnięte ;)

dzięki Kotko, nie mieszam, absolutnie kiedyś tylko, przed laty mieszałem portera z karmi aby uzyskać lekkie ciemne, no ale wiesz, w sklepach nic nie było oprócz lagera ;)

Oj moje pozory całkiem niezłe podobno ;) Chociaz moja przyjaciółka zawsze się dziwi, że potrafię tak ładnie się ukryć przed obcymi ludźmi. Przed bliskimi nie potrafię wcale. A dziś popełniłam błąd. Zdradza mnie orgazmiczny rumieniec na odkrytym dekolcie. Cóż, trudno ;) Udaję, że się opaliłam :D

ach te wiosenne słońce, jak szybko bierze ;)

Sis, zainspirowałaś mnie i poszukałam erotyków pana Brzechwy. Spodobał mi się ten: Te same usta "Gdy nocą letni omdlewa znój, Twe usta szemrzą: "tyś mój, tyś mój", Twe usta czynią tajemny znak, Abym całował je tak - a - tak. Patrzę i milczę, klękam i łkam, Przybliż się do mnie, jam taki sam, Wyciągam ręce i szukam w krąg, Wyciągam ręce do twoich rąk... Widzę, poznaję usta i twarz, Naszą rozłąkę i obłęd nasz, Te same usta i chłód ten sam, Patrzę i milczę, klęczę i łkam. Z miłych najmilsza, ach, zbliż się, zbliż, Oto zostawiam róże i krzyż, Oto zostawiam na wieczny czas Ból, co na wieczność połączył nas. Mam dla twych pieszczot gościnny dom, Ciało nieobce jawie i snom, Dłonie znajome twym dłoniom dwóm, Zapach lipcowy i leśny szum."

Też mi się podoba:-) X Rozumiem, że przez szybę tak Cię opaliło:-D

Taaaak :D Przez szybę ze szkła masturbacyjnego :D Co ciekawe, już zeszło ;)

No wiesz...opaleniznę trzeba utrwalać