Łamiąc stereotypy...6?

O cholercia:-( biedactwo moje;-) Ale widzisz...jest na sali lekarz, zaraz Cię uzdrowi:-) Prawda Doktorku?

No oczywiście...

pchanko

1

.

2

..

3

...

4 i spam

5

....

Kotka...Ty spamiaro:-D

Ale ją badałeś. Widziałam Chuci, ja się z Tobą rozmówię jak wyzdrowieję, zobaczysz ;) Zejdziemy do kanałów x Pięknie to zrobiłyście!

A do tego Doktora nie pójdę bo on mi się będzie kazał rozebrać nie dość, że cała to jeszcze powoli i w rytmie kołysząc biodrami :P ;)

To jak w tym dowc***e: Pszychodzi kobieta do lekarza: -Proszę, niech się pani rozbierze. - ależ panie doktorze...ja dziś naprawdę jestem chora...:-P

Dowcip to strasznie zboczone słowo jest ;) Dok jak wpadnie to nam pewnie opowie jak u Niego wyglądają te badania :P :D

Bardzo zboczone:-D Myślisz, że kondycję gardła sprawdza przez cipkę?:-P

Wpadnie? znowu? :O wypluj to słowo, zua kobieto

Ale chyba tylko w moich ustach, bo Tobie nie wykropkowało:-D

Myślę, że wszytko można badać przez cipkę :D Albo chociaż próbować ;) Dok, a podobno mężczyźni wolą gdy kobiety połykają

Wszystko? Myślisz, że łupież też? :-D

To zależy od długości narzędzi badawczych ;)

Np takie, że jak wejdą jedną stroną, to prawie gardłem wyjdą?

Myślałam raczej o dokładnym badaniu poszukiwawczym receptorów i innych odbiorników odpowiedzialnych za różnego rodzaju doznania. Szczególne wskazane jest zatrzymanie się na dłużej (nadal działając) w okolicy tych odpowiedzialnych za przyjemność badanej ;) Jak dobrze poszuka to pewnie i te odpowiedzialne za łupież znajdzie :P

nie no czworka milosci ma jak bym tak mogl,?? tylem wchodzic gardlem wychodzic?? przeceniasz mnie skarbie :D

No popatrz Pusz, a każdy mówi, ze sięga migdałków! Zawsze myślałam, że tamtą stroną :D :P

i po co? skoro i tak receptory są przy samym wejściu... co tu się tak medycznie zrobiło? ktoś się rozchorował czy bawicie się "w doktora"?

.

Sąsiad bo ja muszę Ci coś powiedzieć! Pamiętasz gdy zgasło światło? Gdy było miło, ciepło przyjemnie i mokro? Nooo wtedy gdy zapomniałeś czerwonego kapturka. To chyba dlatego potrzebny mi lekarz bo się narobiło (w każdym razie tak myśli mój żołądek :( ).