dziwna i tajemnicza kolezanka

Czesc. Niedawno dolaczyla do mojej grupy pewna dziewczyna. Jest w niej cos strasznie dziwnego. Zawsze ubiera sie na czarno, nosi bizuterie z roznymi symbolami ale nie jest zadna metalowa ani gothka. Jest bardzo, bardzo ladna, tak az oniesmielajaca i bardzo pewna siebie mimo ze jest raczej cicha. Kiedy siedzi sama to wydaje sie ze nie zwraca na nic uwagi, ale ja zauwazylam, ze ona bardzo czesto przyglada sie niektorym ludziom, nie ze sie gapi ale po prostu obserwuje. Czasami z nami rozmawia, ale zawsze tworzy jakis taki dystans, czesciej slucha niz mowi. Wlasciwie kiedy do kogos zagada to ten ktos po czasie orientuje sie ze opowiedzial jej polowe swojego zycia i wiele sekretow. Nikt nic o niej nie wie, ani o jej rodzinie, czy ma chlopaka (raczej nie ma), czym sie zajmuje, bo ona zawsze sprowadza rozmowe tak, ze to ona slucha a ktos mowi. Co dziwne - czesto prawi ludziom komplementy ale za kazdym razem ma sie wrazenie, ze traktuje nas z wyzszoscia, mimo, ze nigdy nikogo nie obrazila i jest bardzo uprzejma i czesto mowi mile rzeczy - to tak, ze odbiorca i tak czuje sie przy niej jakis taki maly i bylejaki. I ze tak naprawde ona sie z nas wszystkich smieje, chociaz nie mam zadnych dowodow na to, po prostu sprawia takie dziwne wrazenie. Wiem, ze pisze to wszystko bardzo chaotycznie ale moze spotkaliscie kiedys kogos podobnego. Zupelnie nie wiem co mam o niej myslec, ale mysle wlasciwie caly czas bo jest niesamowicie intrygujaca i troche przerazajaca, mimo tych jej uprzejmosci. Myslicie, ze moglaby zajmowac sie okultyzmem czy tego typu rzeczami??? Pytam bo przypomnialo mi sie, ze za kazdym razem kiedy komus cos dolega ona poleca wypic jakies ziola, zawsze dokladnie podaje co ile i czego i ma naprawde ogromna wiedze jesli chodzi o ziola itp.

Dziewczyna po prostu jest bardzo inteligentna, wyciszona, bo ma żałobę po kimś;-)

to jest kolejne wcielenie jakiejś wiedźmy :O

moze wcale nie chce takiego dystansu, ja mialam taka sytuacje, jestem raczej niesmiala ,srednio sie odnajduje w kontaktach z ludzmi, gdzies wyczytalam, ze ludzie uwielbiaja jak sie ich slucha, a nudzi ich jak ktos gada o sobie i to sie sprawdza. Gdy ktos zaczal sie mna tak interesowac, zadawac pytania to prawie bym sie poplakala ze szczescia :P

Po prostu ma taki charakter :)

moze dziwnie sie czuje jak wytwarzacie wokol niej taka aure mistycyzmu, tez jest czlowiekiem jak wy, nie robcie z niej jakiejs czarodziejki z ksiezyca :( bo sie kompletnie zamknie w sobie

Wlasnie problem polega na tym, ze ona sama stwarza taka atmosfere mistycyzmu. My jako grupa wcale jej nie odrzucamy, wrecz przeciwnie, ale to ona sama decyduje i kontroluje relacje z ludzmi. Sama wybiera z kim i o czym chce rozmawiac. Wielu z nas podswiadomie czuje przed nia respekt jakbysmy sie jej troche bali. Ale przeciez ona jest dla nas taka mila... I wcale nie jest zagubiona, samotna dziewczynka. Wydaje sie, ze jest niesamowicie silna. To, ze jest inteligentna to fakt i rzeczywiscie jest bardzo wyciszona. Czesto przed jakims egzaminem kiedy wszyscy dostaja (za przeproszeniem) sraczki ze stresu, ona siedzi spokojnie i przyglada sie nam tak jakby to wszystko ja bawilo. Nigdy nie przyjela od nas zaproszenia na zadne spotkanie poza uczelnia.

widzisz są takie osoby i tyle ;)