Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy tez uprawiacie seks codziennie po kilku latach w zwiazku

Polecane posty

Straszne. Ja mam taką osobowość, że po prostu lubię seks. Rozluźnia mnie i załamałabym się gdybym miała go uprawiać będąc związku, np raz na tydzień. Horror. To samo z szarością. Seks musi być kolorowy, czyli urozmaicony. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Kupujesz drobiazki które się kojarzą z twoją panią? nie wiem ale jakos to tak od razu brzmi mi erotycznie pewnie jeakies fatałaszki, szpileczki, zabaweczki<<< No widzisz, jakie Ty masz skojarzenia :D :D :D. Dla mnie te drobiazgi, to były np. ciekawe kolczyki (za 3zł), korale z Jabloneksu (za 12zł), kwiat do wpięcia we włosy (za 4,50). x >>>Nie wiem ale ja nie rozumiem ludzi co mają takiego hopla na puncie seksu, dla mnie seks jest przereklamowany<<< Byłem z taką kobietą. Po krótkim czasie usłyszałem od niej, jeden z najpiękniejszych komplementów w moim życiu :) : "Nigdy nie pomyślałabym, że seks może być lepszy od tańca. " :) :) :). Jakiś rok po naszym rozstaniu :(, zadzwoniłem do niej i poprosiła bym zadzwonił za chwilę. Przeprosiła mnie i przyznała, ze była na naradzie i nie chciała, by ktoś zauważył, jak na mój telefon zareagowała :). Podobno rumieniec na jej twarzy był najdelikatniejszą formą tej reakcji :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
red ledoo to szukaj sobie parnera poprzez portale dla seksoholików bo wątpie że takiego utrafisz sobie od tak:-) misio a gdzie ty upolowałeś swoja panią? Bo mi się wydaje ze dwóch seksoholików poznaje się poprzez takie portale , bo inaczej ciężko by było takiego drugiego poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy małżeństwem 7 lat - sex głównie na weekendy. Kiedyś co dziennie ale nam się znudziło -:) Ten weekendowy jest lepszy niż ten co kiedyś-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
hahah misio rozbawiłeś mnie z tymi prezentami:-D za takie grosze to musza być straszne badziewia, nie obraź się ale nie stać cię na coś lepszego dla swojej pani? Przepraszam jeszcze raz, ale jestem zdania ze lepiej nie kupować badziewia a uzbierać na trochę fajniejszy drobiazg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sex to nie jedzenie i picie można przeżyć bez codziennie! Jesteśmy minimalistami Minimum przyjemności maksimum użyteczności:D A tak serio to... -Ja jestem nimfomanką i codzienny seks miesza mi w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko kwestia temperamentu, dokształcie się troche ludzie-:) I ten co dziennie może być dobry i ten co jakiś czas. Nie liczy się ilość a JAKOŚĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio a gdzie ty upolowałeś swoja panią? Bo mi się wydaje ze dwóch seksoholików poznaje się poprzez takie portale , bo inaczej ciężko by było takiego drugiego poznać<<< Wszystkie kobiety mojego życia poznałem przypadkiem :). Seksoholizm, to ciągłe myślenie o seksie i sprowadzanie wszystkiego do seksu. Ja myślę o seksie w towarzystwie mojej Pani (no chyba, że jakaś kobieta mi ją przypomina) i nie postrzegam jej tylko przez ten pryzmat. To prawda, że seks rozluźnia i polepsza samopoczucie, a nawet inteligencję :). Gdy miałem kiedyś poważny problem, "właziłem" na swoją Panią, średnio co dwie godziny i byłem bardzo samolubny :(. Po tygodniu załatwiłem "sprawę nie do załatwienia", w dużym stopniu, dzięki "poświęceniu" :D mojej Pani. Zdaję sobie sprawę, że przez ten tydzień, seks był mechaniczny i moja Pani musiała się poświęcać :(. Nigdy jednak mi tego nie wypomniała :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie różnie jak nas naleci nieraz 4 razy w tygodniu , nieraz 1 , na urlopach co dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
miosio to jest seksoholizm, wierz mi że 99 procet par tak się nie zachowuje po latach bycia razem. A ten przykład o tym seksie co 2 godziny to idealny przykład opętania seksem:-( Znam ten temet od podszewki i zwiałam po 2 latach od takiego pana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po latach to norma ,że zmniejsza się libido toż to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>hahah misio rozbawiłeś mnie z tymi prezentami za takie grosze to musza być straszne badziewia, nie obraź się ale nie stać cię na coś lepszego dla swojej pani? Przepraszam jeszcze raz, ale jestem zdania ze lepiej nie kupować badziewia a uzbierać na trochę fajniejszy drobiazg...<<< A kto powiedział, że to było badziewie? Te drobne zakupy robiłem przy okazji w zaprzyjaźnionych hurtowniach i opisane ceny nie miały nic wspólnego z cenami w sklepie. Ty za to samo płacisz kilka...kilkanaście razy drożej. Kolczyki były ręcznie wykonane z jakiejś masy i ręcznie pomalowane. Korali (naprawdę pięknych :) ) z Jabloneksu opisywać kobiecie chyba nie muszę, a kwiat tak spodobał się jej koleżankom, że przywiozłem ich jeszcze kilkanaście :). x Ty za wszelką cenę chcesz udowodnić, ze mężczyzna nie może znać się na damskich kosmetykach, ozdobach, ani dbać o swoją panią :(. Każdy myśli wg siebie :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
u seksoholików się nie zmaniejsza, a misiowi się wydaje że u niego wszytsko w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
miosio no naprawdę nie rób jaj że kolczyki za 3 zł mogą być fajne:-( wiesz co nie obraz się ale ja bym nigdy nie kupła swojemu facetowi czegos za 3-5 zł:-( Dla mnie to trochę brak szacunku, poza tym takie rpezenty mogą dawac sobie dzieci co nie mają kasy. Tyle warta jest dla ciebie twoja pani?? Gdyby mi facet cos takiego kupił to bym go chyba wysmiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kochanka rok, za kazdym razem rowno mocno go pragne, gdy pomysle o jego seksownym ciele to mam takie dreszcze jak nigdy, to jest tylko przy nim, nie jest mega przystojny ale seksowny bardzo a jego owlosiona klatka i zapach doprowadza mnie do obledu....,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seksoholizmem nazywasz radość z seksu? Otwartość na eksperymenty? Czy to, że ktoś może mieć codziennie apetyt na partnera? Dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
kwiat we włosach :-D i te kolczyki ręcznie robione...chyba z plasteliny za taka cenę?:-) misio nie wiem ale ja nigdy nie słyszłam aby dorosły mężczyzna robił swojej pani prezenty za 3 zł:-D I wiesz co możesz tu mówić że piękne, ale jestem kobieta i dobrze wiem ze za taką smieszna cene nie kupisz nic pięknego. Kupisz badziew nad badziewiem i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość125
Red leloo, seksoholizmem nazywam to ze po 7 latach bycia z jednym partnerem nie wyobrazasz sobie dnia bez seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>miosio to jest seksoholizm, wierz mi że 99 procet par tak się nie zachowuje po latach bycia razem<<< 99% moich bliskich znajomych, zachowuje się w ten sposób, co nie oznacza, że żyją bezproblemowo. Każdy otacza się ludźmi podobnymi sobie :). x >>>A ten przykład o tym seksie co 2 godziny to idealny przykład opętania seksem<<< To nie jest opętanie seksem, ale moja metoda na efektywne funkcjonowanie. Teraz też piszę na tym forum, by nie myśleć o robocie, którą na kompie wykonuję. Dzięki temu wpadam na nowe pomysły i jestem skuteczniejszy :). Daję Ci słowo honoru, że zamiast pisać na Kafe wolałbym teraz zadzwonić do znajomej, albo popieścić ukochaną kobietę :). Do znajomej nie dzwonię, bo zamiast pracować, gadałbym z nią do pónocy (przynajmniej :D ), a pieścić w tej chwili nie mamniestety kogo :(. x >>>Znam ten temet od podszewki i zwiałam po 2 latach od takiego pana<<< Ty nie zwiałaś od pana, ale od jego zmuszania Cię do czegoś, czego nie akceptowałaś. i nie był to seks, ale był to konkretny seks z tym panem. Gdybyś trafiła na kogoś z Tobą kompatybilnego, to przestałabyś bredzić o seksoholizmie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnijcie się ludzie kogo obchodzi , że misio kocha się czesto , a jakaś sfrustowana laska która się go czepia mało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężem nie śpie już od pół roku. W ogóle mnie nie pociąga-:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:51- mam tak samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>kwiat we włosach i te kolczyki ręcznie robione...chyba z plasteliny za taka cenę? misio nie wiem ale ja nigdy nie słyszłam aby dorosły mężczyzna robił swojej pani prezenty za 3 zł I wiesz co możesz tu mówić że piękne, ale jestem kobieta i dobrze wiem ze za taką smieszna cene nie kupisz nic pięknego. Kupisz badziew nad badziewiem i tyle w tym temacie<<< Być może z modeliny, ale podobały się WSZYSTKIM. Ty nie rozumiesz tego, co ja piszę. Prowadziłem sklepy w których sprzedawałem m.in. ponad tysiąc kolorów (to nie jest żart) lakierów do paznokci (kilkunastu producentów) i kilkanaście kolorów tuszy do rzęs i linerów. Czy teraz rozumiesz skąd brałem ciekawe i dobre jakościowo drobiazgi w supercenach ? W moim sklepie mogłaś kupić DZIAŁAJĄCĄ odżywkę do paznokci za.. 5zł (16 rodzajów :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda:) Zupełnie mnie nie interesuje że ktoś się pieprz codziennie po 5 razy a ktoś inny 5 razy na 5 czy 10 lat:D Jedyna arytmetyka w powyższym na jaką zwrócę uwagę to imponujący staż:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio jeszcze raz ci powiem ze takie prezenty to mogą sobie sprawiać dzieci z uzbieranych pieniążków w skarbonce ale na listość nie dorośli ludzie:-( ja nawet skarpetki kupuje droższe swojemu facetowi:-D no jaja, kolczyki za 3 zł czy jakiś kwiatuszek we włosy:-D musisz mieć prostą kobiete skoro to jej się podoba i to nosi, ja bym wyśmiała cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.00 he he Ty jakaś sfrustrowana babka jesteś. Stać nas z mężem na wiele ale miło mi nieraz jak jakiś badziew kupi co ty tak na kase lecisz chyba sexsu Ci brakuje-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.00 co Ty tak ludzi odrazu oceniasz ,że prości - idz już spać bo temat psujesz -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio jeszcze raz ci powiem ze takie prezenty to mogą sobie sprawiać dzieci z uzbieranych pieniążków w skarbonce ale na listość nie dorośli ludzie ja nawet skarpetki kupuje droższe swojemu facetowi no jaja, kolczyki za 3 zł czy jakiś kwiatuszek we włosy musisz mieć prostą kobiete skoro to jej się podoba i to nosi, ja bym wyśmiała cos takiego<<< To nie były PREZENTY, ale drobiazgi kupowane SPONTANICZNIE i CZĘSTO. Jesteś bardzo biedną intelektualnie osobą, skoro uzależniasz urok jakiegoś wyrobu, wyłącznie od ceny. To mogły być nawet śmieszne okulary przeciwsłoneczne za 2zł, które moja Pani założyła tylko na chwilę :). Tu nie chodzi o wartość finansową, ale o wartość emocjonalną i dowód pamięci. Nie dziwię się, że nie potrafisz czerpać szczęścia ze swojego związku, jeżeli wszystko przeliczasz wszytko na pieniądze :(. Mam przyjaciółkę, która wyjeżdżała swojego czasu do Anglii. Aby pamiętała o mnie, kupiłem jej pewien cenny drobiazg i wielką, śmieszną glinianą figurę (pudełko miało prawie po pół metra w każdą stronę). Po jakimś czasie rozmawialiśmy przez telefon i zapytałem co jej mama zrobiła z tą figurką. Przyjaciółka oburzyła się i powiedziała, ze zabrała tą figurę ze sobą do Anglii. Chwilę później dostałem MMS-a, ze zdjęciem tej figury, stojącej na honorowym miejscu, w sypialni, łączącej moją przyjaciółkę z jej świeżo poślubionym angielskim gentlemen-em :D. Jestem pewien, że tego nie zrozumiesz :(. Ps. Ja też mam skarpetki po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt złotych, dostane w prezencie. W większości leżą sobie od wielu lat w szufladzie. Chodzę na codzień w skarpetkach jednej konkretnej firmy, które kupuję po całe 2zł za parę :D. Jestem tak prosty :D, że cenię sobie w nich wygodę i dobre wchłanianie/odprowadzanie potu/wilgoci. Po kilku praniach wywalam je, bo i tak w międzyczasie zdążę je gdzieś zaciągnąć lub inaczej uszkodzić. Taki już ze mnie prostaczek :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×