czy wy tez uprawiacie seks codziennie po kilku latach w zwiazku

Drogi naszyjnik 2000 zł, kwiatek 5 zł, dostać po mordzie - bezcenne :)

Misiu to jakie te PREZENTY dajesz swojej kobiecie? I nie odpowiedziałeś na pytanie czy to ty wybierałeś bieliznę w ciucholandzie?

A wlasnie ze liczy sie kasa i dobre prezenty, mozecie zrobic nagonke na mnie, mam to gdzies:) splynie jak po kaczce:)

Po mordzie nie ale Angel Muglera za rowne 5 stowek mile widzianyusmiech.gif wlasnie dostalam, storczyk poszedl w kat i kot go obgryza ale z Angelem nawet spie XX 5 stówek? Jeżeli twój facet jest tak przebiegły jak nasz misiu to z pewnością twój angel murler został zakupiony za 100 zł na straganie na niedzielnym targu:-D

>>>Nie no ja dostałam takiej głupawki że się uspokoić nie mogę misiu jesteś the best, a te twoje drobiażdżki są urocze<<< Ja tu czegoś nie rozumiem. Stale narzekacie, że wasi faceci o was nie pamiętają i kwiaty itp. dają wam od wielkiego święta. Ja opisuję tu drobiazgi, które kupowałem często z myślą o mojej Pani i dawałem jej raz, dwa razy w tygodniu. Były tam też bukieciki kwiatów polnych, konwalii czy nawet bzu. TO NIE BYŁY PREZENTY ! ! ! Dziewczyna cieszyła się z nich. Oczywiście nie zawsze trafiłem w jej gust, ale zawsze było jej miło, ze o niej pomyślałem. Czasami te drobiazgi robiły furorę wśród jej koleżanek i musiałem ponownie ich szukać. Nawet przy rozstaniu, część z tych drobiazgów, dziewczyna zabierała ze sobą i czasami po kilku latach widziałem ten drobiazg w jej pokoju. Nabijacie się, bo zazdrościcie, że wasi faceci tak nie robią, czy świadomie udajecie półgłówka, nie odróżniającego śmiesznego drobiazgu danego bez powodu, od PREZENTU ? Jakoś nie wyobrażam sobie, by normalny facet przynosił wam kilka razy w tygodniu drobiazgi po kilkaset złotych sztuka. Wnioskuje z tego, że same jesteście i swoją żółć i zazdrość teraz wylewacie.

Ja bym chciala dostac 10 paczkow, litr lodow smietankowych i ptasie mleko wedla:)

Misiu nie denerwuj sie, my cie kochamy haha, jestes rozkoszny troszke haha infantylny no k***a nie moge , sikam z was

Misiu z ostatniej wypowiedzi wnioskuję ze ta twoja pani nie jest jiż z tobą? CIEKAWE CZEMU dziewczyny co?:-D

Napisales ze czasem nie trafiasz w gust dziewczyny, ja mysle ze zawsze nie trafiasz ale jest tak mila ze nie za kazdym razem pokazuje swe niezadowolenie z prezentu upominku

Przy takim partnerze jak misiu partnerka staje się tak zwanym "zbieraczem" i ma zapełnione mieszkanie po brzegi. Kiedyś był reportaż o takiej kobiecie co miała zapełniony pokój po sufit szpargałami, może to o pani misia?:-D

Nie jest z nim juz bo robi c*****e prezenty :)

Misiu misienku jak taki teoj kwiat we wlosy sie wpina? Na spineczke czy agraweczke?

>>>Misiu to jakie te PREZENTY dajesz swojej kobiecie? <<< W ramach prezentu, wytrzymywałem kilka wypraw na "wspólne" zakupy, gdzie zapamiętywałem ciuchy, buty, czy biżuterię, robiące wrażenie na mojej Pani. Potem przyjeżdżałem do tego sklepu i kupowałem rzecz, której chciała najbardziej. Nie kupowałem tylko w Kruku. Kiedyś kupiłem tam piękną bransoletę za kilka tys. Na drugi dzień moja pani o mało jej nie zgubiła. Poszedłem, by naprawili zapięcie i trzy razy z rzędu było to sama. Bezczelna gówniara wyszczekała mi w twarz, że to zapięcie jest już tak zrobione i nie mają zamiaru go więcej naprawiać. Zapięcie dopasowałem z jakiegoś zegarka, który miałem w sprzedaży i do Kruka już więcej nie poszliśmy. Z takim chamstwem spotkałem się tylko raz :(.

Misiu:-D

Na agraweczke i trzeba wbic w skoreczke i dlatego odeszla bo ja uklula agraweczka spineczka w gloweczke, krewka poleciala milosc odleciala

Misiu misienku jak taki teoj kwiat we wlosy sie wpina? Na spineczke czy agraweczke? X heheh:-D

>>>Misiu z ostatniej wypowiedzi wnioskuję ze ta twoja pani nie jest jiż z tobą? CIEKAWE CZEMU dziewczyny co?<<< Dlatego, że lekarze przewidzieli dla mnie jeszcze pól roku życia i zanim mogła dowiedzieć się o tym, "wykopałem" ją ze swojego życia. Takim prostackim chamem jestem.

Misiu zejdź na ziemię i opowiedz nam jeszcze raz o prawdziwych prezentach jakie robisz swojej pani:-D

Nie rozumiem. Ale lekarze się pomylili mam nadzieję? Choć i tak źle i tak niedobrze. :O

Misiu naprawde kupile jej tak droga bransolete:( juz cie kocham, nooo teraz to cie lubie i w****iles sie na babe ze sklepu i racja, trzeba bylo jej miche wyklepac,

>>>Misiu misienku jak taki teoj kwiat we wlosy sie wpina? Na spineczke czy agraweczke?<<< Kwiat miał kilkanaście centymetrów średnicy i wpinany był klamrą do włosów. Niektóre panie nosiły go, jako zwieńczenie dekoltu.

ej ty powyżej odwal się misiu jest mój

Kwiat miał kilkanaście centymetrów średnicy i wpinany był klamrą do włosów. Niektóre panie nosiły go, jako zwieńczenie dekoltu. X Nie no kocham go:-D sikam....

Misio opowiadal ze robil sam prezenty za 2 zl i 50 groszy i dziewczyna go zostawila bo agrafka ktora byla w kwiatku na wlosy wpial jej w skore i przebil skore i sie odkochala

>>>Nie rozumiem. Ale lekarze się pomylili mam nadzieję? Choć i tak źle i tak niedobrze.<<< Przez 3 lata nie chcieli uwierzyć, że ich diagnoza nie sprawdziła się. Niestety ja też w nią uwierzyłem. W efekcie teraz rozpoczynam życie od nowa. I czasami muszę prewencyjnie poleżakować, by następnego dnia normalnie funkcjonować.

ej misiu a może te sędziny i te proktolantki wpinały sobie tego kilkunasto centymetrowego kwiatka we włosy łonowe aby zagaić męża na seks? to by mogło tłumaczyć te hurtowe zamówienia u ciebie

Kurwa ale jazda nie moge z was, posikalam sie do lozka, misiu ja chce taki kwiat, mozesz mi go przypiac we wlosy nawet tam na dole

Misiu zrob mi kolczyki ze zwisami w formie czlonkow:) beda se zwisac fiuty na moich uszach:)

Dobrze że się ci lekarze pomylili bo przynajmniej hurtownia "badziewia" nie splajtuje

00:43 hahaha sikam