Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gość 36

smutno mi

Polecane posty

Witam was kobietki,jak minal wam dzien kobiet?u mnie przykre,mąż nawet kwiatka nie kupil,tylko sie upil,dzisiaj w parku na lawce spacerek,maz kupil czteropak wypil,oczywiście ja w ciąży bo juz 7miesiac,sprzątanie gotowanie,synek z laki zerwal dla mnie kwiatuszek,ale nie on jesteśmy pól roku po ślubie,2lata razem,synka mam z poprzedniego zwiazku ,mój mąż tylko wspominam stare maleństwo,jest wspanialym ojcem dla swojej córki,dla niej wszystko zrobiony,nawet corka dzwonola z prośbą do niego żeby. Do szkoly,jej rysunek zrobil,byl wypity i zrobil,byl w biedronce oczywiście. Kupil zakupy powiedział ze wykupili kwiatki,a byly tulipany za 5,60 moze nie świeże ale byly,wokal dopić sie browkami,i z fochem polozyc sie spac,bo zobaczyl moja smutna minę,chcial sie jeszcze kochac,dzisiaj przekonywal ze bardzo mnie kocha,zawsze kwiaty kupowal,a dzisiaj olewka,zadbal o siebie,wydaje mi sie ze chyba albo wraca jemu alkochol chec wypicia częściej tak jak kiedyś,albo bardzo jeszcze za byla tęskni,co myslicie?dzisiaj wyć mi sie chcialo,ale nie dawalam po sobie poznać,wlasnie spi w pokoju u mojego syna,nie wiem jak on jutro wstanie,nie wiem co mam jemu powiedzieć.jak sie zachować,czy szczerze wygarnąć jemu ze mnie zabolalo jego zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym sie rozni pies od .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz śpi w pokoju u mojego synka,nie wiem jak jutro sie mam zachować,czy powiedzieć jemu co mnie zabolalo,awantur jemu nie robie,dzis rano powiedzialam jemu ze na fb nasz znajomy życzenia. Zlozyl mi na dzien kobiet,on tez mi rano złożyl,powiedzialam jemu rano żeby sie nie wyglupial z kwiatami,żeby nie kupowal,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wczoraj kupił te tulipany w biedronce, a dzisiaj foch za fochem i wieczorem się pokłuciliśmy..... eh faceci są beznadziejni.... a ja obiad od rana, deser, gofry z bitą śmietaną..... jutro będzie sobie odgrzewał dziesiejszy obiad...... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Chyba większość facetów jest taka, nie wiem tez jestem w ciąży i ciągle na obrotach, nie mówię, nie jest zły, jest mi z nim dobrze, ale dzisiejszy dzień mnie przerazil, nie raz bez okazyjnie tez kupowal a dzisiaj nic, napil się, jutro będzie tego żałował bo ma taki charakter, ze sie napil, a ja jakoś wstydze sie jemu wypomniec ze fajny miałam dzień kobiet,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Może dlatego że nadskakujemy im, za bardzo sie staramy, np, kiedyś mowil kochanie, teraz oddzywa sie częściej do mnie kotku,jakos mi tak dziwnie, wolalabym zeby mowil kochanie niz kotku, wiec tez jak cos pytam to odwzajemniam kotkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak myslicie?tak bardzo jestem dla męża ważna?kocha mnie tak jak bardzo mnie o tym zapewnia?kwiatka nie kupić?a spić sie?dla mnie przykre i żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem jakich wy tych mężów sobie wybieracie,to okropne później tak żyć i znosić pajaca współczuje wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda,zachowują sie jak pajace,jak mam sie teraz w stosunku do niego zachować?olewke na niego?porozmawiac z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może. Lepiej zachowam,sie tak jakby nic sie nie stalo?tylko trochę dać jemu odczuć ze to nie bylo w porządku z jego strony zachowanie,będę moze bardziej jutro obojętna,oczywiscie bez tiu tiu mężusiu,on na pewno sprawę sobie zdaje z tego jak sie zachowal na dzien kobiet,bez kwiatka a spić sie,niech sie domyśli sam,myślę ze on zdaje sobie z tego sprawę,a jutro będzie bardziej zdawal sobie sprawę z tego,nie będę nadskakiwac jemu,wiec bez sensu byliby jemu wszystko wujasniac żalić sie,i tak nic by to nie dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja bym powiedziała,że mnie to zabolało,po co to ukrywać. Nie musisz przecież na niego krzyczeć,mozesz to spokojnie powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem jemu,że. napewno mnie to zabolalo,dzien kobiet,i żeby sie spić,nawet kwiatka nie kupić,przykro mi sie naprawdę zrobilo,on wie o tym glupi nie jest,dziwi mnie to bo kiedyś nawet bez okazyjnie kupowal kwiaty,a dzisiaj nawet kwiatka nie dostalam,od synka tylko,które zerwal przy nim na lace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzyczec napewno nie beds,nie lubie sie awanturowac,on Sam powinienen jutro sie domyslic,nie beds jemu jutro przypominala o kwiatku,Bo jest mi glupio,wstydze sie,to tak jakbym sie upominala,poprostu powiem jemu ze bylo mi przykro bardzo jak sie zachowal w dniu kobiet,a moj maz ma 40 lat,za 2miesiace.a czasami zachowuje sie nie dojrzale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami man takie wrazenie ze on nie jest moim mezem,poprostu tego nie czuje,ciagle mi sie wydaje ze w zwiazku tylko jestesmy,nie wiem dlaczego tak ze nie czuje tego malzenstwa,nawet nazwisko mi jego nie pasuje,wole swoje panienskie,byc moze dlatego tez ze ze swoja byla zona ma czasem kontakt przez corke,dzisiaj wspominal o swoim malzenstwie poprzednim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne,nie wyobrażam sobie tego,czuć jakby mąż to był obcy człowiek..pewnie jestescie razem z powodu dzieci..a nie z miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Nie, byla od początku milosc ja mam syna 13 letniego, on ma swoja corke 14 letnią, teraz spodziewamy sie wspolnego dziecka, juz dawno planowaliśmy, meza poznalam jak byl juz po rozwodzie, tam nie układało sie przez sprawy łóżkowe, jego żona jest otyła osoba, może dlatego też nie chciala nie wiem w kazdym bądź razie, ma ze swoją żoną była czasami kontakt poprzez córkę, wspomina czasami o bylej żonie i raczej dobrze sie o niej wypowiada, tylko wydaje mi sie bo mieszkamy w jednym mieście, ze on poprostu może jeszcze zyje tamtym życiem, nie wiem i prawdy sie nie dowiem nigdy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Miesiąc temu napil sie porządnie, nawet sie nie poklocilismy poprostu przez jakies fochy, a według mnie to byl pretekst jego do napicia sie, pozniej zganial ze przeze mnie, w dodatku slyszalam jqk pijany rozmawial po kryjomu przez tel do swojej bylej, ze jest dla niego najpiękniejsza przyjaciółka i że juz nigdy tak miedzy nimi nie bedzie jak kiedyś, i oczywiście mówił jej ze sie jemu nie układa i glupoty ze będzie sam, ze będzie w przyczepie kempingowej mieszkał, później w domu robil afere krzyczac ze mnie nie kocha, a na drugi dzień tłumaczył tym ze był pijany, a ja mysle tak ze jeszcze jak będą czeste takie sytuacje to ja sie wypale uczuciowo do niego i odejdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×