Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pralinka1234

Mieszkanie z teściami, ile mam płacić? Pomóżcie dziewczyny

Polecane posty

Gość gość
W związku z tym, mama chyba na mnie wyładowuje złość, jako, ze i tak się nie dogadujemy, bo kłócimy się jeszcze częściej (np. że rachunek za prąd jest większy przez to, ze skombinowałam sobie kompa stacjonarnego - tylko jak - jak ja jestem w domu parę godzin rano, gdzieś 16-17 do wieczora i noc i w weekend w ogóle mnie nie ma). x Skoro rachunek jest większy, a sytuacja finansowa trudna, to zamiast szukać wykrętów, dokładasz. Mieszkasz? Używasz prądu, gazu i wody? Jesz? To dokładasz się do opłat, jeśli rodzicom nie wystarcza, bez dyskusji. Wtedy mama nie będzie "wyładowywać złości". Nic dziwnego, że ma pretensje: dostajesz prawie 1200 zł a żerujesz na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak zaproponuje im 1000 zlotych to i tak jej nie wezma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt z tym ze u "tesciów" to glupio, ale faktycznie ten pokoj w akademiku wynajmij to maly koszt przeciez ;/ rodzice powinni utrzymywac dziecko do czasu ukonczenia nauki... ja bym swojemu dziecku nie kazala placic za to ze mieszka we wlasnym domu, to w koncu moje dziecko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ty masz bardzo dobra matke, bo druga na jej miejscu majac klopoty finansowe i widzac ze ty majac pieniadze nie dajesz nic dawno by cie wykopala z domu, zwlaszcza ze jestes pelnoletnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona ma dopiero 21 lat.. to chyba rodzice powinni ja utrzymywac a nie ona ich. x Nie ma ich utrzymywać, ma PŁACIĆ ZA SIEBIE, za to, z czego korzysta i co zużywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej mama tez nie karze placic. moja tez mi nie kazala, ale mialam swiadomosc ze sa problemy to od siebie dawalam kase. piszesz autorko, ze klopoty finansowe sa od niedawna. na pewno? to skad masz stypendium socjalne? musieliscie juz w 2013 miec bardzo niskie dochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 19.44 sa takie sytuacje w ktorych czlowiek nie ma wyjscia i musi brac od dzieci zwlaszcza jesli z nim mieszkaja. myslisz ze rodzicom jest latwo brac od dzieci??? Nie ale czasem wyjscia nie maja. Ty bys od dziecka nie brała bo cie stac ale nie wszyscy tak maja ze beda utrzymywac dziecko do 40 stki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo z Was myśli, że jestem bez serca :( to smutne. Wiem, że będzie ścisk w mieszkaniu, ale oni rozumieją sytuację w tym znaczeniu. Z chłopakiem jestem już 5 lat, po zaręczynach, pewna, że mnie nie zostawi, zatem nie rozumiem, dlaczego mam mu nie ufać i myśleć, ze zaraz będzie miał 3 kolejne. Może jestem faktycznie bez serca i rozumu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co dalej??? bedziecie przez 3 lata do czasu ukonczenia studiow mieszkac u tesciow w 6 osob na 4 pokojach? no wez pomysl dziewczyno nie masz 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś kompletnie bezrefleksyjna. Beznamiętnie komentujesz ciężką sytuację materialną rodziny, po czym dziwisz się/ żalisz, że mama na tobie "wyładowuje złość". Nie widzisz, że matka oczekuje, że się wreszcie dołożysz do opłat, mając całkiem sporo pieniędzy do własnej dyspozycji? Że to efekt jej frustracji tym, że posiadająca środki córka nie poczuwa się do obowiązku ponoszenia kosztów mieszkania i utrzymania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serce to ty masz tylko nie dla tych dla ktorych powinnas a rozumu rzeczywiscie brak. gdyby twoi przszli tesciowie mieli dom i miejsce to ok. a ty chcesz sie wpakowac do mieszkanka puszki 4 pokojowej w ktorej mieszkaja juz 5 osob, to jest bezmyslne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że wspólnie z chłopakiem najpierw powinniście ustalić, jak Wy ze sobą się rozliczacie. Jeśli chcecie "rozdzielności majątkowej" (co doradzam na tym etapie) to sama umów się z rodzicami (właścicielami lokalu) ile im płacisz i spisz odpowiednią umowę. Ile to ma być? W zależności od rynkowych stawek - jeśli współdzielenie pokoju to 350-500 zł powinno wystarczyć, jeśli samodzielny pokój to 500-800 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że może się frustrować o to - ok. rozumiem. Ale ja już wcześniej pisałam o kłótniach przed tą sytuacją, z wielu małych błahych powodów, czasem bez. Tego nie rozumiem a pisałam, że to jest męczące ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś bez serca :) jesteś po prostu jeszcze bardzo młoda i stąd brak rozeznania w sytuacji . Ale musże przyznać ,ze pomysł ,żeby w związku z trudną sytuacja w domu przenosić sie do obcych ludzi ... moim zdaniem karkołomny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty nie masz wstydu ? dlaczego tak dużo dziewczyn ucieka od problemów z własną matką i ładują sie do mieszkania rodziców swojego chłopaka wy jakies nienormalne jesteście będziesz korzystała z łazienki matki swojego chłopaka, będziesz siedziec w jej kuchni ? czy nie będziesz siedzieć w kuchni tylko jeść co ci obca kobieta przygotuje ? ja bym sie ze wstydu spaliła, zero godności, zero własnego honoru to nie jest twoja teściowa , zaręczyłas sie z chłopakiem gdy miałas 16 lat ? w życiu o takiej patologii nie słyszałam chcesz uciec od własnej rodziny bo myślisz że obca osoba, właścicielka tego mieszkania zapewni ci byt żałosne , na prawdę mega żalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypowiem sie z pozycji matki dorosłego syna - gdyby mój syn przyszedł do mnie z taka propozycją - nie zgodziłabym się . I nie ma znaczenia czy dziewczyna chciałaby p łacić czy nie - nie w tym rzecz . Ktoś kto ucieka od kłopotów zamiast je rozwiązywać co wniósłby do naszego domu ? bo przecież i u nas w końcu pojawiłyby sie problemy i co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie troche wyolbrzymiasz klopoty z matka. nie ma ludzi idealnych . mama tez moze miec czasem zly humor i sie czepiac. w zasadzie nie znam matki ktora by sie nie czepiala o nic., taka jej rola. a to jest wynikiem troski a nie tego ze ma cie dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja propozycja będzie bardzo niezręczna dla rodziny chłopaka. I dla niego jeśli już tam zamieszkasz też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak skonfliktować się w własną matką, nie dawać jej pieniędzy a marzenie o tym żeby zamieszkać u matki chłopaka i oddawać jej połowę dochodów i co dalej ? żarcie też w tym będziesz miała ? pranie, proszek do prania matki chłopaka czy sama sobie kupisz ? a papier toaletowy ? chcesz mieć u nich jak w hotelu ? wszystko za 500 zł czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zrozumieliście mnie jakoś na opak. Nie chcę się tam przenosić w związku z trudną sytuacją materialną, ale dlatego, że chcę mieć blisko na studia, gdy będę ciągnęła dwa kierunki. A wzmożone kłótnie (nie pojawiły się dopiero, a wzmożyły - ponieważ występują one o różne sprawy - najczęściej różne poglądy w różnych sprawach) są powodem, dla którego nie chcę czekać do października. Moją myślą było wynajęcie pokoju, tę opcję zaproponował mi chłopak, jego rodzice wspominali, ze kiedyś i tak tam zamieszkamy, zanim znajdziemy coś swojego. Zaproponował to, aby wyszło nam to taniej. Jak się wyprowadzę, to też moich rodziców w końcu odciążę, bo nie będą mieli żadnych wydatków związanych ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak masz u rodzicow? masz rodzenstwo masz swoj pokoj?? bo tu z twojego opisu wynika ze pokoju u tesciow osobnego miec nie bedziesz bo jak 4 pokoje a 5 osob i ty 6?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też w tym wieku się kłóciłam z mamą, najbardziej jak miała Menopause. Przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczyłam się z chłopakiem jak miałam 21 lat, 3 miesiące temu. Nigdzie nie napisałam, ze kiedy miałam 16 lat. jak miałam 16 lat to się ledwo poznaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chesz czekać do października bo ? przecież drugi kierunek zaczynasz od października właśnie więc o co chodzi ? czy po prostu chcesz zamieszkać z chłopakiem a wszystko inne to tylko pretekst ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przeprowadzisz sie do tesciow to spadniesz z deszczu pod rynne... Mowie ci to z doswiadczenia. Lepiej na pokoju mieszkac z obcymi niz tesciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes kompletnie niedojrzala pokoj wynajac jak za co?? jak twoj chlopak caly rok nie pracuje tylko w sezonie a ty masz stypendium tylko. Na wynajem ci starczy a dalej co? jedzenie, chemia, kosmetyki, dojazdy na uczelnie. 1000 zł to kropla przy tych wydatkach poki nie pojdziecie do pracy na nic was nie stac, i co do konca studiow bedziecie z tesciami mieszkac?? lepiej przepros matke i dawaj jej z 400-500 zł i bedzie najlepiej. U matki bedziesz miala i dach nad glowa i wyzywienie a u obcych ludzi? nigdy nie bedziesz u siebie NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieszkamy na wsi w domku jednorodzinnym piętrowym. Mam pokój, który dzielę z siostrą, chociaż zazwyczaj nie siedzi tutaj tylko w salonie z rodzicami. śpię z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wolala caly ten tysiac zlotych dawac mamie i zeby mnie karmila, utrzymywala i dala dach nad glowa niz mialabym sie tulac po pokojach u obcych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu chcesz się wynieśc od własnej rodziny i wleźć do mieszkania matki chłopaka a wszystko inne to pretekst jak ktos wyżej też napisał PRETEKST kazda sie tak tłumaczy że nie może u siebie mieszkać bo: -ma daleko na uczelnię/pracy -rodzeństwo -trudna sytuacja materialna -konfliktowa matka -małe mieszkanie -rodzina chłopaka jest cudowna i wspaniała -czekają na ciebie Każda tak sie tłumaczy , tak samo jak setki innych które tu piszą na forum szukasz na siłę ludzi którzy będą ci przyklaskiwać że wspaniale robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zajdzie w ciaze i wtedy bedzie mogla sobie na d***e siedziec i na garnuszku innych. Jak bedzie miala 40 lat to sie obudzi z palcem w d***e... Tez takim darmozjadem bylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×