Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaMartusi

CIĄŻA NA LEŻĄCO , CIĄŻA Z PROBLEMAMI

Polecane posty

Witaj Destiny :) Ja takze nie mam jakiego konkretnego sposobu bo ciezko tak i czasami czlowiek zwyczajnie nie wyrabia ... czasami wrecz zdarza mi sie trzymac laptopa na sobie potem mam niby pretennsje do samej siebie no ale jakos tak niby sie to robi na chwile .... bo człowiek cos "musi" Ja zaczynałam od lezenia raczej na jednej poduszce alb ja jakby na płasko ..sama głowa przechylona ale kark mi nei wyrabial i wszysko potwornie bolalo w noc wiec teraz juz leze na dwoch i trudno :( Pocieszam sie ze niektore z przyszlych mam chodza bez diagnzy po ulicach i rodza zdrowe dzieci wiec takie oszczedzanie sie wystarczy ... MUSI WYSTARCZYC , LUB.... postaraj sie czasami poczytac na boku ???Mnie nawet sie udaje , ale fakt niezbyt długo :) A Twoja szyjka ile ma na ten moment????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dzisiaj męczą skurcze, parę razy się trochę przestraszyłam ale na szczęście teraz się uspokoiło Ale żeby nie było mi za lekko to dzidzia szaleje:) Nawiązując do poprzednich postów to ja mam duże oparcie w mężu, bez niego było by mi ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj Marta spokojna :p troche pofikala po obiedzie ale jak na jej mozliwosci t to było nic:) W sumie jakos spokojna po weekndzie;/ wiec mam nadzieje ze to nie zwiastun corki --> imprezowiczki bo jako domatorzy nie udzwigniemy tego z mezem :p A na powaznie to ja skurczy nie mam , starałam sie nie forsowac i chociaz dzisiaj odpusic kwiatki i segregatory ale mam stresiora juz przed sroda . W zasadzie to chcialabym zeby było juz po i zeby powiedzieli ze ta moja szyjka sie taka utrzymala takze:p TRZYMAJCIE KCIUKI !!!!! PLIZZZZZZZZZZZZZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destiny83
hej, moja szyjka ma niecale 3 cm ale nie wiem ile miala wczesniej... juz za 2 dni wizyta i sie okaze co i jak nie wiem czy to przez dlugie lezenie ale teraz jak wstaje ze brzuch jest ciagle napiety...musze powiadomic o tym lekarza i czy czasem nie trzeba bedzie jakis mocniejszych lekow rozkurczowych brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
destiny !!!! nie martw sie na zapas choc wiem ze to tylko tak łatwo sie mowi :p ja staram sie dotrwac i nie myslec za wiele do jutra- jutro mam badanie szyjki i usg ...dodatkowo Mała coraz mniej *****iwa a w koncu to nie jeszcze te tygodnie zeby nie miala miec miec miejsca w brzuchu ;/ Co do napietego brzucha to ja faszeruje sie magnesem i na razie nie zamartwiam sie tymi garsciami lekow ktore biore bo jakbym tak miała d tego podchodzic to pewnie wyladowałabym w psychiatryku bo u mnie to czasem ok 10 tabletek na jedno posiedzenie wiec troche tego jest :p Moja szyjka ostatnio to takie 3.3-3.9 ale w to 3.9 to jakos samej mi ciezko uwierzyc choc niby gosciu mierzył bardzo dokladnie wlasnie pod katem tej szyjki. jutro ide na szyjke na NFZ wiec nie wiem czy baba bedzie sie tak wczuwała ale jesli utrzymałabym te 3 z haczykiem to byłabym szczesliwa bo mam pietra niestety ;/;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha ???Sylwia ???A co u Was ?Lezycie jak placuszki dzielnie ?ja jestem z Katowic , pogode mamy cudna a ja w dresach na łozku standardowo ... juz nawet telewizora nie wlaczam bo i na niego mam uczulenie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destiny83
wiem wiem ze spokoj wazny i pewnie musze sie przyzwyczaic do nowej sytuacji mam do was pytanie w kwestii dawkowania magnezu mam przyjmowac 2 tabletki dwa razy dziennie, kupilam magne b6 firmy sanofi gdzie gramatura to ok 50mg widzialam jednak ze np magne b6 olipmu to ok 100mg...ile wiec przyjmujecie w mg magnezu na dobe?chce trzymac sie tego schematu 2 razy dziennie po 2 ale kurcze jaka gramatura????a bierzecie cos a to napinanie brzucha oprocz magnezu?z tego co wiem to wlasnie napinanie moze powodowac skracanie szyji bo to skurcze macicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj nie wytrzymałam i poszłam z dziećmi na plac zabaw ale grzecznie siedziałam na ławeczce:P Wizytę mam dopiero w kwietniu chyba że coś się będzie działo. Zdeterminowana trzymam kciuki:) Mam nadzieję że pochwalisz się jutro dobrymi wiadomościami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha jak tam "ławeczkowanie"????Ja dzisiaj wyjatkwo ktorko czekałam w kolejce a to chyba dlatego ze opieprzyłam stare babsko ktore chciało sie wepchnac mowiąc zeby sie nie wpieprzała w kolejke skoro nawet kobiety w ciazy czekaja :p I powiedziałam to przy tej pielegniarce i lekarce od badan wiec zawołano mnie jako nastepna chyba zeby sie mnie czym predzej z tej poczekalni pozbyc ale choler.a t juz drugi raz !! Ostatnio trafiłam na debate babc jaka to młodziez okrutna ze nie chce ustepowac im starym miejsca i one biedne musza czekac w kolejce !Rzeczywiscie!!! Maja na emeryturach wszak tylko cały dzien ! To całkiem mało hihi:p A co do szyjki to jest tyle samo ... czyli wydłuzac sie nie wydluza ale nie maleje wiec chociaz to na pocieche :) Miałam tez badnaie usg płodu :) Moja Gwiazdeczka ma ok 600 gram .. co troche mnie martwi bo chyba mała jak na poczatek 25 tyg , wede badan wyszła na 23 ;/ wiec jakby tydzien poslizgu wedle terminu ciazy;/;/; Kurcze nie wiem ... wydaje mi sie ze jem duzo... nawet za duzoooo a co ja mam jesc zeby to na nia szło??? Reszta ok bo to tak ogolnikowo ale to co mnie rozbawiło to ze jak pokazała mi p. doktor siedziała po turecku i podpierała sie na łokciach !!! No te nasze bobasy to jednak niezle sa:p A i łozysko mam II stopnia wiec chcwala bo bałam sie ze bedzie sie szybko starzalo :) Co do reszty newsow to jutro napiety grafik bo ide na szkole rodzenia a jeszcze przed nia do swojego ginekologa :) Moj jest wsciekly ze to bez sensu ta szkola ze przeciez mam cesarke ... ze on nie bedzie słuchał o oddychaniu ... czuje ze bedzie awantura na całego ;/;/ Bo jego koledzy mu powiedzieli ze ich zony jak miały cesarke to nie chodzily ... ja pieprze !!!!!Zła jestem na niego okrutnie!!! A u Was dziewczyny co tam?jak mijaja Wam juz prawie wiosenne dzionki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
Hej ja nadal leżę. Tydzień temu znowu szyjka mi się skrocila minimalnie, chyba nie wstanę aż do końca. Teraz mam zmienione leki i skurczy prawie wcale, tylko ciekawe czy się nie pogorszylo. Zdeterminowana aa 30 ja ci zazdroszcze tej długości, u mnie wygląda to naprawdę tragicznie. Kurcze przynajmniej te 10 tygodni wytrzymać. Jak tu przyspieszyć czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
Zdeterminowanaaa 30 nie przejmuj się waga malutkiej każde dziecko rośnie w swoim tempie, potem może nadrobić. Mój mały w 23 tyg ważył 580 g.i tez nie jest jakiś super duży w porównaniu z innymi bablami. Ja przytyłam do tej pory jakieś 1. 5 kg tez się martwię czy to nie za mało, ale dziecko rośnie wiec chyba jest ok. A ty czemu będziesz mieć cesarke? To Twoja pierwsza ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia a ile u Ciebie ta szyjka własciwie ma?Bo jakos nei doszukałam sie tego nigdzie ;/ U mnie tak jak pisałam 25 tc i 3.3 za tydzien ide na wizyte prywatna mam nadzieje dowiedziec sie czegos wiecej . Ja przytyłam niestety juz ok 13 kilo wiec wygldam fatalnei z 60 juz mam ok 73 na liczniku i dwie brody jak nic :p Dzisiaj lekarz z NFZ i pierwsze zajecia w Szkole rodzenia :p Co do mojej kruszynki ...to w odrozeniu od mamy malutka bo ma ok 600 gram raptem wiec juz nie wiem co i jak jesc zeby na nia wszystko szło a nie na mnie ;;/; No i te hormony ,... hormony ;/;/ A y napisałas ze ustały Ci skurcze :) Napisz prosze jakie leki bierzesz oki???? ja sie zbieram pomalu zeby do lekarza sie ogarnac a nie tak na wariackich papierach :) Buziaki !!! Pisz czesciej skoro i tak musisz lezec :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
U mnie teraz bez lejka po wewn. stronie ma 1.7 cm. Wiec jest nie zaciekawienie. Na początku brałam luteina dopoch. ale miałam uczulenie i musiałam zamienić na duphaston. I do 21 tyg. było dobrze potem zaczęły się skurcze i miałam straszne problemy z trawieniem, nie mogłam porostu nic zjeść a naprawdę uważałam na każde jedzenie. I jak skrocila mi się ta szyjka z lekarzem doszliśmy do wniosku ze to pewnie przez ten duphaston, który brałam teraz na te skracanie a powodował u mnie ze jelita nie działały tak jak potrzeba i przez to były te skurcze. Teraz biorę lutinus. Jako takich skurczy nie mam, czasami coś tam poczuje ale w porównaniu z tym co kiedyś to bez porównania. Sama widzisz u mnie jest tragicznie . Za tydzień wizyta, mam nadzieję że dużo się nie skrocila bo nie wiem co będzie. Napisz jak tam było w tej szkole rodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha89
Zdeterminowana to dobrze że szyjka się nie skróciła:) Mój maluszek na ostatnim usg był o dwa tygodnie mniejszy niż powinien ale z doświadczenia wiem że na tym etapie to nic nadzwyczajnego. Ja dziś zaczęłam 28 tc ale niestety skórcze coraz bardziej się nasilają zgodnie z zaleceniem lekarza zwiększyłam dawkę magnezu. Trochę się zaczęłam martwić po przeczytaniu posta Sylii moją szyjka jest dwa multimetry krótsza a lekarz nie kazał mi brać nic oprócz magnezu. Oby do 8:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gocha89 Ty jesteś już 3 tygodnie do przodu, wiec nie jest tak źle. Ja też biorę 3 razy dziennie magnez, czasami jeszcze brzuch twardnieje ale minimalnie. Tobie szyjka tez zaczęła się skracać przez skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
Wyżej to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak miałam nieregularne skórze i okazało się że szyjka jest bardzo krótka. Na początku po magnezie ustały ale od kilku dni są dość silne. Mam nadzieję że szyjka się nie skróci jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
A lekarz nic Ci nie mówił o pesarze albo szwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny współczuję wam że musicie leżeć ale ja też bym leżała gdyby to coś dało ale u mnie nie było "ratunku" i w 10 tygodniu poronilam... Mam już jedno dziecko wiec ono daje mi siłę. Życzę wam wytrwałości i porodów przynajmniej w 38 tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLWIA bedziemy tutaj trzymały kciuki za siebie nawzajem , no u mnie na razie sie trzyma w miare ale musze uwazac bo coraz wiecej siedze czy sprzatm zamiast lezec plackiem ale na serio ... juz nie umiem nawet na e ksiazki patrzec a przeciez mozna by nadrobic :p Co do skurczy to ja nie mam ... chociaz z tym mam farta ale za to zjadam troche pasty jajecznej ,.. była tam cebula i teraz mam zgage przeokropna :p Mam nadzieje ze na kolelnej wizycie okaze sie ze twoja szyjka trzyma sie tak jak moja :p A lezysz ???Czy nie za bardzo ci wychodzi ? GOCHA Poozazdroscici tego 28 tc , u mnie zmiany w w kazdy wtorek i tydzien za tygodniem tak mija ale jeszcze stresior jest choc o niebo mniejszy bo juz nie boje sie tak bardzo szpitala :) Ja skurczy tak jak pisałam powyzej nie mam . A magnezbiore ta na oko ... dzisiaj mi brzch chyba po te cebuli w pascie jajecznej rozsadzilo i zjadam go wiecej :p Ponoc mozna do 450 gram wiec .. tak na oko wychodziłoby o 9 taletek tego Magnezu z witamina B6 bo zwykle ten magnez mi maz kupuje :p SZKOLA RODZENIA :) No coz... nie padłam moze na kolana , z zajec praktycznch wyszłam ... a raczej nie zostałam na nich po prostu bo rozpoczeły sie rowniutko po godzinie teorii :p Jak dla mnie było troche chaotycznie i ttroche za duzo bo od pierwszej pomocy co akurat uwazam za mega wazne po kapiel juz odpazenia a nawet zapinaenie pampersa czy noszenie malca:p Było duzo info o preparatach i tak sobie mysle ze nie ma opcji by to spamieta .. szkoda ze nie daja kserowek ( u mojej kolezani wiem ze dawali ) ale niewazne... co istotniejsze ponotowałam choc tak ogolnie .. burdel mam w kalendarzu ale bede juz chociaz kojarzyła. Wiedza jakby nie patrzec suma sumara cenna bo kobieta = polozna mowila nawet o takich pierdołach ze pieluchy tetrowe to najlepiej te w kształcie kwadrata bo w nie sie najlepiej zawija :p No niby taki detal ale uwazam ze cenne info bo przeciez gdy sie jest tak jak ja niedoswiadczoną to niby na czym człowiek miałby sie wzorowac??? Co do zajec na matach to juz si nie wypowiem bo po prostu pojechalismy do domu ... dostalismy smoczek .. skarpetki i jakies ulotki wiadomo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PESSSAR lub SZEW???? a co de szwu czy pessaru to n tak naprawde co szpital to obyczaj ... taka prawda ;/ Mnie tezto groziło ... bałam sie cholernie bo lubia po nim wody odchodzic ... zwykle szew zakladany ejst do 17 tygodnia ale mnie moja ginekolog powiedziała ze napewno bede miala i ze lepiej zbey sie ta moja szyja do 26 tyg rozlazła wiec wnioskuje ze dla niej kiepsko to wygladało . Efekt finalny na szczescie taki ze jakos sie kulam .Ta moja lekarka sma na L4 i niestety nie moge juz do niej isc a taki nowy lekarz - tez prywatny ktorego znalazłam stwierdzil na ostatniej wizycie ze jesli donosze do 28 tygodnia t potem juz nikt mnie sznurowac nie bedzie . Zapytalam wiec ze moze pessar w koncu nie ma szycia ... zakładany jest na tip top w gabinecie aon na to ze po nim z kolei lubia sie tworzyc infekcje pochwowe bo to ciao obce .. trzeba brac na stałe takie globulki .... ba .. i suma sumara takie infekcje powoduja ze szyjka pulsuje i tez sie skraca . Wniosek jak dla mnie taki zebysmy sie jednak wystrzyegały :) Poza tym dziewczyna z ktra lezałam na sali a ktora sie o Bobasa starała straciła dzidzusia. Nie wiem na ile to powikłanie po załozeniu szwu na ile niewydolnosc jej szyjki ale niestety ciazy nie utrzymała :( Sorry ze tak troche chaotycznei o tym pisze ale nie chce Was zalewac szczegolami:p No tak czy inaczej mysle ze donosimy ae musimy sie oszczedzac i tyle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANKO witamy :) Gdybys chciala pogadac to mysle ze jestesmy i słuzymy rada choc pewnie to ciezkie ... :) Super ze juz masz jedna kruszynke to zawsze to lepiej i jest dla kogo zyc i walczyc dalej :) JA SIE NIE PODDAJE CHOC BYWAJA I GORSZE DNI .TOBIE ZYCZE TEGO SAMEGO !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
Mi lekarz tez powiedział ze on nie jest za zakładaniem niczego, że może to narobić więcej szkody niż pożytku. Ale co lekarz to inna teoria. Ja mogę powiedzieć że sumiennie leżę. Wstaje do łazienki, pod prysznic no i jeść sobie zrobić, a tak to więcej nic nie robie. Niedługo będzie miesiąc mojego odbijania się. Najgorzej były początki, a teraz jakoś leci dzień za dniem. Tez mam nadzieję że damy rade donosic, u mnie wygląda to chyba najgorzej, ale muszę jakoś dać radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, bardzo proszę mamy dzieci w wieku 1,5-2 lata o wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety, która jest mi potrzebna do pracy dyplomowej. Po wypełnieniu dostaną Panie przepis na pyszny deser - budyń, także dla maluszka (zdrowy, bez cukru i mąki :)) Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/179259/5-wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-namase-urodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwio no pewnie , ze dasz rade :) Fakt ... twoja szyjka nie nalezy do najdłuzszych ale wazne ze zwarta i sie trzyma . Ja tutaj przecytałam chyba wszystkie fora na temat szyjek dochodzac do watkow po rok 2006 bo tak mnie tym szwem nastraszono . Teraz sadze ze to chyba kwestia indywidualna :) Wazne byle sie nie skracała zbytnio . Ja tez leze .. tyle co Ty plus czasem wiecej posiedze bo dodatkowo dorabiam sobie w domu korepetycjami z angielskiego :) Raz w tygodniu jezdze na lekcje do innego miasta w ktorym kiedys mieszkałam bo mam tam uczniow od lat i wtedy fakt ... siedze dłuzej na fotelu bo ok 5-6 godzin plus droga samochodem .Poczatkowo odstawiłam nawet i to ale teraz stwierdziłam , ze ten jeden raz w tygodniu damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
Zdeterminowanaaa 30 Ty możesz przynajmniej siedzieć, ja nie bardzo bo u mnie jest wewnątrz jakby taki lejek i gdy dziecko napiera może się rozchodzic. Zostało wiec mi tylko leżenie. U Cb jeszcze nie jest tak źle. Przynajmniej wychodzisz z domu do ludzi, to już zawsze coś. A i ta szkoła rodzenia napewno tez się przyda, dowiesz sie wielu ciekawych rzeczy. Przy pierwszym dziecku jesteśmy zielone, wiec cenne rady będą pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz co ten raz to wychodze zeby dorobic bo teraz nei zarabiam nic a dziecko jak wiesz ta taka mała studzienka bez dna ... baaaa najelpesze było nawet to ze moj stojący nieuzywany samochod potrafił sie zepsuć a potwodem było ze sie własnie " zastał" i 600 złoty w plecy ;/;/; Ale strach i tak jest . Dzisiaj sie wnerwiłam wlasnie bo taka ładna pogoda i wstałam zeby zrobic porzadek w takiej jednj szafiw ktora stoi w pokoju dziecka :) Kurcze tam niezły jest kurz bo moj chłop to tak sprzata jak to chłop ... tu mu sie przetrze .. ale parapety .. podlanie kwiatkow to jakos nieszczegolnie . Jak bylismy oboje na chodzie to był podział obowiazkow ale teraz nie chce g gonic mimo ze momentami nie moge na ten kurz na półce patrzec bo wiem ze wszystko on bidny ma na głowie :( wiec nie chce dokładac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia2905
No powiem Ci ze faceci i ich sprzątanie to pożal się Panie Boże.:) U mnie nie lepiej, dopiero teraz wiem ile zlew potrafi garow pomieścić :) A i moje kwiatki nie wiem czy przetrwają do lata. Stara się, ale nie wszystko zrobi tak jak ja bym to zrobiła. Ale cóż poradzić, jeszcze się nie przewraca po drodze do łazienki :) A dla dziecka już robiłaś jakieś zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia to Ci nasi to moze jacys bracia co? Bo moj ma to samo jak nie gorsze podejscie ... kwiatki ... no coz... mam chyba jaks odmiane kaktuow bo nawet te storczyki zaprawione w bojach :p Po miesiecznym pobycie w szpitalu nie pytaj co zastałam :) Co do ciuszkow nie kupiałam zupelnie nic a to co mam to jedynie od dwoch kolezanek ... mam tam kila czapeczek .. rastopki , body , jakies spodniczki .. sukieneczki ale wszystko jednak na wieksze bobasy a taka prawda , ze skoro ta moja Gwiazda nie jest jakos przesadnie spasiona to obstawiam ze nic z tego co mam sie nie nada bo to na takie 2-3 miesieczne głownie .. no moze poza dwoma czapeczkami i z jedna koszulka:p Na razie boje sie kupowac ... poza tym nie wiem jak male mi sie przyda ale na takie 35 tc Bobasa to ja mysle ze rozmiary w przedziele 52-54 :p :) No i druga sprawa ze nie chce zapeszac ... poza tym w koncu odezwala sie byla szwagierka i moze w tych ubrankach od niej cos znajde choc tez nie jestem przekonana bo jej syn miał ponad 3 kilo a ja obstawiam ze nasze to teki kruszynki na ponad dwa kilo beda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam przypadkiem... mam już 4-latkę, ale ciążę całą przeleżałam i to na prawym boku... wspominam kiepsko, nawet nie przez to leżenie a strach o dziecko, który mnie paraliżował. Mimo złych wyników badań prenatalnych, przeróżnych mało optymistycznych diagnoz mam zdrową córeczkę. Urodziłam wprawdzie przedwcześnie, poród miałam wywołany, ale dziecko zdrowe, nawet bez większych cech wcześniaczych i bez inkubatora. Pierwszą ciążę miałam "nudną" i bieganą do terminu. Nawet nie wiedziałam i nie zdawałam sobie sprawy jak wiele kobiet ma problemy z ciążą... Druga zupełne przeciwieństwo. Życzę Wam wytrwałości i szczęśliwego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×