Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaMartusi

CIĄŻA NA LEŻĄCO , CIĄŻA Z PROBLEMAMI

Polecane posty

AGATKO to dzielny ten Twoj mąż:p My pochłonelismy lody karmelowe z polewa adwokatowa i czekoladowa .Byly pychotkowe :) Jutro przywozimy mame , moja mame bo tesciowie to mieszkaja dom obok :p Moja mama jest wdową więc nie chciałam jej zostawiać samej. Pewnie cos pycha przygotuje , bo mialy sie podzielic z tesciowa . Mnie chyba kazdy odpuscil w tym roku, ale zrobie chociaz moze jajak faszerowane mega to proste i szybkie :p no i w koncu doczekałam sie przyniesienia z piwnicy ozdob wiec troche ten dom ogarne .Teraz jednak troche poleze na boczku bo po sprzataniu w szafce znow mam wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
No to widze, ze tez szalejecie:P mniam:P dobrze, ze Twoja mama będzie to czas Ci szybciej zleci:):) a u mnie kryzys:( brzuch mi czesto twardnieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzisiaj przesadzilam , brzuch twardy wiec dokonczylam co zaczelam z porzadkami , niepotrzebnie nosilam jeszcez dokumenty i segregatory ;/ głupia jestem jak but ale chciałam zeby nic ne bylo na wierzchu i teraz brzuch tez mam mega twardy mimo lezaenia od godziny i wziecia magnesu :(Mam nadzieje ze nic sie nie stanie złego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załuje ze nie umiem odpuscic tych porzadkow ...a moj chłop siedzi sbie w brudzie i twierdzi ze jestem glupia ze sie bałaganem przejmuj . Mało tego .. dzisiaj przy pisankach nawet sie poparzyłam . Na szczecie pieczenie przeszło i tylko maly babel zostal wiec jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Dzien dobry Dorotko:)a no z tym brzem to się mamy:/ szkoda, ze to nie moze wszystko przebiegac bez takich dolegliwości:/. Pamiętaj, ze mezczyzni inaczej postrzegaja rzeczywistosc niz my:/ porzadki, obowiazki.. ja to Ci powiem, ze po prostu leze i mam w nosie wszystko; ) jak razi mnie widok prania w lazience, które mial wstawic to się nie odzywam.. po lezy tydzień i w końcu wypierze:) a ja po co mam się stresowac?:] bez sensu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Dzien dobry Dorotko:)a no z tym brzem to się mamy:/ szkoda, ze to nie moze wszystko przebiegac bez takich dolegliwości:/. Pamiętaj, ze mezczyzni inaczej postrzegaja rzeczywistosc niz my:/ porzadki, obowiazki.. ja to Ci powiem, ze po prostu leze i mam w nosie wszystko; ) jak razi mnie widok prania w lazience, które mial wstawic to się nie odzywam.. po lezy tydzień i w końcu wypierze:) a ja po co mam się stresowac?:] bez sensu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde,,,, Agata chyba musze sie uczyc od Ciebie !!! No moj teraz na treningu , wczora z grubsza ogarnal gore , dzisiaj pora na dol ale pewnie tez po lepkach i palce na meblach zostana:p NO ... artwilam sie bo przuch tak jakby pobolewal.... albo to moze ta mojaGwiazda tak soie krecila ;/ Mimo to martwilam sie.Rano na szcescie juz hopsala sobie po staremu , po sniadanku tez troche i chyab znow sie ulozyla głowa w doł bo cisnie mnie na pecherz wyjatkowo;/ A tymczasem zbieram swoje zwłoki i ide cos zjesc :)Moze jakies winogona przytuje z bananami i kiwi bo to ostatnio mi podchodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANE !!!!! Święta już tuż tuż ... więc dla wszystkich tych które już leżą ... będą leżeć bądź po prostu są w ciąży i chciałaby czasami podzielić się swoimi troskami jest to forum dlatego też wyjątkowo nie bedzie personalnie a do Wszystkich Kobietek i Przyszłych Mam odwiedziających ten post : ZDROWYCH, WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH SPĘDZONYCH W RODZINNEJ ATMOSFERZE , BEZ BIEGU ....A TAKŻE CZEGO NAJWIĘCEJ NAM TRZEBA TO ZDROWIA DLA NASZYCH SZKRABÓW , KTÓRE WKRÓTCE BĘDĄ NA ŚWIECIE !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Wiesz ja się nie denerwuje, a on przynajmniej nie narzeka, ze mu truje gitare:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Znowu mi ucielo wiadomość:P ja poki co jogurcik wypilam. Jeżeli chodzi o brzuch to bardzo bym chciała miec chociaż pare dni spokoju.. bo to wiadomo, ze zaraz się stresuje itp. No ale czas na zyczenia! Zycze Wam dużo zdrowka, milosci i rodzinnych swiat:) oprócz tego..zeby brzuchy nie twardnialy, zeby szyjki się nie skracaly i przedd wszystkim zebysmy wszystkie dzielnie dotrwaly do terminow porodu:* a nasze maluszki urodzily się zdrowe, duze i silne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Czesc Dorotko :) u mnie swieta z pieskiem:P i córcia w brzuchu;) maz byl u tesciow i moich rodziców:) a później wrocil to wlaczylismy fajny film, objadlam się smakolykami i ojej;P zarlok ze mnie; ) a na brzuch bralas nospe? Boli Cie jak się napina? Bo mi się tak mala ulozyla, ze jak mi się napnie to uciska mi na jakies nerwy w pachwinie;P a oczywiście jeszcze dzisiaj zaczelo mnie kluc w kroczu i w ogóle mialam juz panike:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agatko :) U nas świeta rodzinne , spedzilismy je wspolnie , tesciowe maja dom na tej samej działce wiec przejscie do nih na obiad dotyczyło jedynie przespacerowania sie w kapciach . Była .. tzn jest nadal u mnie mama , ogladałysmy razem Nietykalnych ( jesli kojarzysz ten film ---> jesli nie ogladalas to szczerze polecam )Moj chłop ktorego poza praca pasajami jest : modelarstwo i wiadomo ... siłownia siedzi w swoim pokoiku i klei to dziadostwo . Mało tego jakas jestem nie w humorze bo jak dzisiaj rozmawialismy soebie tak z rana to on stwierdzil ze to ja bede przez caly tydzien wstawal do dziecka ze on nie zamierza sie nim zajmowac i ze bedzie je podrzucal tesiom . No nie powiem .... ubodło mnie to . Mam do niego zal bo boje sie ze faktycznie wszystko zostanie na mojej głowie :( Poza tym obzarstwo .... siedzenie w domku ... przetarlam kurze bo łózko rozlozone i sie kurzy ... jjej .. dlaczego ja nie umiem byc wiekszym brudasem i tak tego odpusic :( Agatka ktory to u Ciebie tydzien ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Dzien dobry:* my tez właśnie jakies filmy ogladalismy:):) Kochana jest mi bardzo przykro, że tak Ci powiedzial:( moze zwroc mu uwage, ze dziecko to nie zabawka i ze to Wy jesteście rodzicami oboje a nie tesciowie:* ze musi dojrzec do tej roli, bo Ty tez jesteś tylko człowiekiem:( juz nie moeiac, ze obydwoje jestescie za to Malenstwo odpowiedzialni:( my za to posprzeczalismy się...o zakupy:( bo mialam w planach jechać w maju do sklepu oddalenowego o okolo 70 km od naszej miejscowości i kupic wszystko dla Malej (łącznie z wózkiem i lozeczkiem), a maz fo mnie ze to nieodpowiedzialne bo nie dam rady tyle wysiedziec w samochodzie i ze ewentualnie moge wybrac na stronie internetowej a on pojedzie tam i wszystko kupi-tak bardzo chciałam zrobic takie zakupy wiesz...dotknac wszystkiego, wybrać to co jest najpiekniejsze:( a tu posiedze na balkonie i bede czekac az on wróci:( u mnie wczoraj zaczal się 30 tydzień:* a u Ciebie? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, trafiłam na Wasz wątek, zaczęłam przeglądać i przeczytałam w końcu cały. Chciałabym tu do Was dołączyć i chociaż może nie będę póki co zbyt często się udzielać, bo jak narazie nie muszę całkowicie leżeć tak jak niektóre z Was, to pewnie wkrótce i mnie to czeka. Póki co jestem dopiero na początku 3 mies.więc zobaczymy jak to będzie dalej, ale moja pierwsza ciąża w ubiegłym roku niestety nie zakończyła się dobrze, w 29 tyg.urodziłam synka, który zmarł podczas porodu :( Ciąża niby książkowa, czasami miałam tylko skurcze lub twardnienia brzucha ale lekarz twierdził że tak może być, jeśli zdarzają się do 10/24h, nie widział żeby coś się działo z szyjką jak byłam na wizycie na tydzień przed porodem, aż któregoś dnia trafiłam do szpitala już z 3cm rozwarciem. Powodem mogła być infekcja paciorkowcem, bo wykryto go w badaniu. To tak w skrócie moja historia, teraz oczywiście lekarz już inny, od początku luteina, acard, clexane, kwas i utrogestan w sporych dawkach, bo istnieje u mnie ryzyko zespołu antyfosfolipidowego. Możliwe że później szew, ale to jakby zauważył coś niepokojącego z szyjką (mam nadzieję że zauważy bo teraz to już tym lekarzom kompletnie nie ufam). Zobaczymy jak to dalej będzie, trzymam za Was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny !!! Ja dzisiaj głownie na leżąco . Trochę mnie w boku pobolewa , nie wiem czy to odzywa się mój nieszczęsny mięśniak czy może jakoś ciągnie z podbrzusza i to macica a może po prostu święta i za dużo czasu przesiedziałam przy stole ;/ Mam nadzieje ze u mojej Małej wszystko ok. Cieszę się bo jutro ją zobaczę bo mam badanie szyjki i dodatkowo ogólne usg:) Ostatni raz widziałam ją dawno bo lekarka która kiedyś prowadziła mnie prywatnie odeszła gdyż sama zaszła w ciąże a ten nowy jej zastępca , poza tym ze kroi nas z kasy jak złoto to ostatnio nie dał nam zdjęć. W sumie zła mogę być na siebie bo mogłam się upomnieć ale co to dla lekarzy ;/ My się cieszymy z takich zdjęć usg mimo , ze pozornie na nich nic nie widać dla nich to jakieś niepotrzebne szpargały i ciąg zmarnowanego papieru . AGATKO chyba pozostaje mi zazdrościć Tobie kłótni zakupowej . Ja chyba wolałabym taka . Obawiam się , ze po porodzie mój stwierdzi , ze takie siedzenie w domu z dzieckiem to jak wczasy All Inclusive ;/ na razie siedzi w swoim pokoiku modelarskim i klei  Mnie boli coraz bardziej więc leże DESIRE - WITAJ !!! Wyobraź sobie , że ja Ciebie kojarzę i nie zazdroszczę przeżyć jakie masz na swoim koncie , więc Tym mocniej ściskam i wiam gorąco na tym forum  Super , że nie musisz leżeć i możesz być aktywna , ja poleguje , dzisiaj zwłaszcza … bo tak jak pisałam powyżej boli mnie dzisiaj cholernie w boku więc obstawiam , że odezwał się mięśniak;( Oby tylko nie kolka bo i na tym jak tak teraz piszę zaczynam się zastanawiać . Szwu mnie na całe szczęście udało się uniknąć i grubniemy i lezymy z Marta . Dzisiaj 28 tydzień więc takie nasze małe co wtorkowe święto  Mam nadzieję , że będziesz tutaj dużo pisała podobnie jak Agata bo wtedy i mnie się wydaje , że to wszystko nie takie beznadziejne i że dam radę . Z resztą póki co jestem zaprzeczeniem tych ich katastroficznych wizji jakie przede mną rozpościerali więc i u Ciebie tym razem na pewno będzie dobrze i dotrwasz do finiszu Miło mi , że zwróciłaś uwagę na ten post bo ja odebrałam Ciebie jako osobę mimo wszystko pozytywnie nastawiona a tego nam wszystkim tuta potrzeba. Szyjki pilnuj bo to kluczowe . Mnie straszyli szwem jak wiesz ze szpitala wyszłam po kolce z 2.88 ( stan na koniec stycznia ) teraz mam 3.9 lub 3.3 ( w zależności gdzie robię więc za dobrą monetę przyjmuje te 3 cm  i cieszę się , że na tym pułapie udaje mi się tę szyjkę utrzymać . Całuje mocno:*:*:* A tymczasem uciekam bo z moim bokiem coraz gorzej więc pora na leżenie plackiem i zmiana mojego obtłuszczonego boczka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowa mama
witajcie po swiętach jak tam świateczne dania? Coś dobrego posmakowałyście? ja trochę placka zjadłam i sałatki ogólnie mało się już ruszam bo jestem ciężka mam termin za 2 tygodnie i dotrwałam prawie do końca teraz już czekam co będzie się działo i juz czuję poddenerwowanie co mnie zaboli czy coś ukłuje w brzuch to już mi się coś wydaje że się zaczyna...ale oczywiście nic się nie zaczyna.... no i dobrze biorę leki na podtrzymanie ciąży utrogestan ten sam co moja poprzedniczka tu napisała WITAMY W NASZEJ GRUPIE życzymy tym razem spokojniejszej ciąży, udanej i ze szczęśliwym zakończeniem mam pytanie: czy miałas problem ze zdobyciem leku utrogestan mój mąż jechał po to do Czech specjalnie po ten lek bo w Polsce jest on niedostępny ponoć mamy do Czech 60 km i tak 4-5 razy mąż po to jechał w tarkcie tej ciązy ale lek mi bardzo pomógł na poczatku brałamluteinę i dufaston potem lekarz przepisął utrogestan który okazał się u mnie strzałem w dziesiątkę brałam też acard ale krótko do 14 tc potem juz lekarz kazał odstawić moja siostra tez miała jedną ciążę nieudaną i urodziła w 26 tygodniu ciąży ma wcześniaka ale drugą ciąże już sobie przypilnowała, poleżała trochę i dziecko donosiła do końca tak więc warto przypilnować, znienić lekarza, poleżeć, poświęcić się a bedzie dobrze, mimo trudnych doświadczeń dla mnie najgorsze momenty ciaży to był okres pom 19 a 26 tygodniem gdy miałam problemy i to poważne, leżenie w szpitalu.... ale po wyjściu już było z każdym tygodniem lepiej i tak doczłapałam i dokulałam się do końca trzymajcie kciuki jak coś się wydarzy wiadomego to dam znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Dzien dobry :) witamy desire83:) ajak masz na imie? Trzymamy za Ciebie kciuki:) musimy sie tutaj wspierać! :) Marcowa mamo....bardzo Ci zazdroscimy, ze jestes juz właściwie na finiszu! My jeszcze odliczamy każdy dzień, tydzień..:/ Dorotko spokojnego lezenia:* olej teraz meza, niech sobie klei te swoje modele, a Ty teraz skup się na Malenstwu:* a moze wez prysznic? Mi na bolesci zawsze pomaga, albo sprobuj zasnąć. Zazdroszczę Ci jutrzejszej wizyty! Ja mam dopiero 14:P i leze jak na szpilkach:P bo ciekawa jestem co powie. A miałyście takie uczucie podczas lezenia jakby w pochwie Wam pulsowalo? To nie tak caly czas, a sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowanaaa30, no fakt mam już trochę przeżyć za sobą i z tym pozytywnym nastawieniem to powiem Ci różnie bywa, raczej jeszcze jest ciężko, ale muszę się starać nie myśleć o najgorszym. Pisanie na forum w jakimś stopniu pomaga i żałuję że nie znałam tego forum i nie poznałam wielu historii w poprzedniej ciąży, bo pewnie bym podchodziła ostrożniej do wszystkiego i nie ufała tak swojemu lekarzowi. Dziewczyny na forum dzielą się swoimi przeżyciami i uwagami, a to może być czasem cenniejsze niż opinia lekarza, który traktuje pacjentkę jak kolejny przypadek.Ja to teraz jestem tak przewrażliwiona, że współczuję aż mojemu lekarzowi tego co ze mną będzie miał :) Ma robić mi usg dop.żeby sprawdzać tą szyjkę bo tylko tak podobno można dokładnie określić czy jest wszystko ok, a nie tylko badaniem palpacyjnym. Także mimo iż to męczące leżcie dziewczynki, a będzie Wam wynagrodzone :) Marcowa mamo, tak, utrogestan nie jest dostępny w Polsce, mój mąż też jechał raz po to do Czech,masz blizej bo my mamy ok.130km, a ostatnio pocztą mi z apteki przesyłali. A czy nie masz czasem lekarza z Katowic? Super, że u Ciebie już taka końcówka ciąży i udało się dotrzymać :) Dziękuję Wam za miłe przyjęcie i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowa mama
desire83 możesz podać mi nazwę tej apteki internetowej, my szukalismy ale nie znaleźliśmy i w końcu mąż tam pojechał do czeskiego Cieszyna dokładnie i kupił po stronie czeskiej a internetowo było by chyba szybciej i wygodniej mąz przy okazji zrobił tam zakupy większe jak jechał bo pewne produkty maja taniej jestesmy z okolic Bielska i mamy w sumie nie daleko no można tak powiedzieć najgorsze było jak leżałam w szpitalu to nie chcieli mi tego zapisać bo w polskich szpitalach tylko luteine dają na podtrzymanie i normalnie musiałam uciec się do podstępu maż pojechał do mojego ginekologa i poprosił o kolejna receptę powiedział, ze mam goraczke i leżę w łózku nic sie nie przyznał że leżę w szpitalu bo lekarz nie mógłby wtedy wypisac rescepty no i gin się zgodził, dał recepte, mąż pojechał i kupił i miałam ten zapas leku na cały pobyt w szpitalu już nie chciałam zmieniać w trakcie ciązy tego leku jak byłam juz chyba w 22 tygodniu szkoda że polskie szpitale na to nie wypisują recepty, choć jest to legalne i mogliby...ale zasłaniali się w szpitalu jakimiś przepisami (sami powiedzieli że nie są one za mądre:)) no ale są takie jakies szpitalne ustalenia że na czas pobytu w szpitalu tylko leki szpitalne się daje i tylko dostępne w polsce mi pozwolili brac ten utrogestan ale kazali brac swój i podpisać papier że biorę swoje leki i że oni o tym wiedzą w szpitalu brałam tez swój letrox to taki lek na tarczyce bo mam lekką niedoczynność tarczycy tak to jest w szpitalach jak ktoś leży na oddziale to żaden lekarz nie moze wypisać w tym czasie recepty i my nie przyznaliśmy się że ja jestem w szpitalu lekarzowi a byłam już od 2 dni pacjentką szpitala jeśli chodzi o szyjkę to moja długo była sprawdzana tylko ręcznie czy zamknięta i dopiero jak poszłam raz do innego lekarza o dziwo takiego zwykłego na NFZ i poszłam w sumie po zwolnienie l-4 bo mi się kończyło to on zbadał mi długość szyjki poprzez badanie usg dopochwowe a nawet nie wiedziałam że tak to sie bada i mierzy! Bo mój gin nie mierzył słuchajcie tylko czy zamknieta. Okazało sie że z szyjka jest ok a to było dawno chyba 19-20 tydzień ciąży potem miałam infekcję w posiewie pochwy wyszła bakteria gardnerella i to juz w szpitalu pobadali i na to dali antybiotyki dwa nawet dożylnie i szybko ten stan zapalny jakoś zaleczyli a takie infekcje sa nie bezpieczne w ciąży ja nic nie czułam, zadnego szczypania, czy upławów, nie miałam w sumie objawów infeckcji:( tak że tak dziwnie u mnie to się odbyło a dodam że od 7 tygodnia ciąży nie wspołzyjemy bo miałm plamienia i ciąża w sumie od początku była zagrożona, nie chodzę na basen, uważam jak nie wiem a i tak głupia infekcja... taki mój pech był mi się coś przyplątało a inne kobiety współzyją, chodzą na basen i nic nie mają całą ciąże potem juz ze strachu badania robiłam jak wyszłam ze szpitala juz tak na własną ręke czy nie ma grzybów czy bakterii i wyszło żę czysto, nic nie ma czasem zarzuciłam sobie dopochwowo lactovaginal aby wzmocnic tą florę bakteryjną i zapobiegawczo by nie miec infekcji chyba pomogło wszystkim wam leżącym polecam odcinki programu "Mamo to ja" na tvnplayer.pl można je sobie za darmo obejrzeć, jest to program dla mam i kobiet oczekujących na maleństwo z dobrymi poradami od ginekologa, pediatry i fizjoterapeuty dziecięcego program o pielęgnacji dziecka, wiele dobrych porad tam usłyszałam o ciąży, porodzie i opiece nad noworodkiem a to mój pierwszy dzidziuś więc wiedza ta była mi potrzebna mam tremę prze pielęgnacją dziecka, czy sobie poradzę, no ale liczę że bedzie ok, skoro tyle milionów kobiet na świecie sobie radzi, moja młodsza siostra też sobie poradziła choc ciąża była w młodym wieku i zaskoczeniem ale jako matka radziła sobie swietnie to i ja pewnie będę tez dobrą mamą mąż chce pomagac przy dziecku ale na razie ma większą treme niż ja na początku pewnie będzie się bał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowa mamo, to nie jest apteka internetowa, po prostu jak mąż był w tej aptece ( w Cieszynie) to mu powiedzieli, że mogą wysłać jeśli by nam było wygodniej żeby nie jechać specjalnie kolejny raz, ale najpierw musiałam wysłać im listem moją receptę, a potem oni mnie odesłali leki i płaciłam przy odbiorze. Także nie wiem czy Tobie będzie się to opłacało bo w sumie masz trochę bliżej tam, a to też trochę no może z tydzień trwało zanim doszło, więc trzeba mieć jakiś zapas w domu, żeby nie brakło. Bałam się trochę też bo wiesz, zawsze jest ryzyko że zaginie list i recepta, ale tym razem udało się. A do jakiego lekarza chodzisz co ten utrogestan Ci zalecił, myślałam że tylko mój taki wynalazek przepisuje, bo każdy jak mówię że mam leki z Czech to się za głowę łapie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Moje Drogie! Kazda z nas trochę przeszla, ale musimy wieerzyc, ze teraz będzie juz tylko dobrze :)! Powiedzcie mi czym się różni ten lek co bierzecie od luteiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARCOWOW MAMO to co? Finiszujemy?Jeszcze dwa tygodnie i bedziesz dzielnie tuliła Bobasa w swoich ramionach :) My jeszcze musimy troche poczekac i tak pomyslałam ... ze skoro trche czasu zostało to ten tvnplayer w najblizszych tygodniach bedzie w sam raz :) Widze ze Ty tez niezle przeszłas bo az tak szzegolowo to nigdy o szpitalu nie pisałas ale moze wlasnie w tym sila :) Ja w swieta popłynełam z obzarstwem .Dzisiaj takze jadłam reszte ciacha ale chociaz kolacja była fit bo wsysnełam truskawki:p Mniam .... maz pamietał ze mi sie kiedys marzyly :)Chwala mu za to !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DESIRE !!! Wierze ze bedziesz tu czestym gosciem i bedziemy sie wzajemnie wspieraly bo ja wlasnie z mysla o takim ludzkim "wygadaniu " sie je załozylam. Rozumiem Twoje obawy bo ja po szpitalu i wszelkich przezyciach zwiazanych zpobytem tam , szwami , szyjkami mialam dosc :( Szyjke kontroluj .Nalezy ja badac dopochwowo wziernikiem - ja wlasnie jutro ide na takie badanie . Odsiedze swoje ,,,nasłucham sie od ludzi jak to młodzi nie szanuja starych i ze powinnismy im wszytkim ustepowac .I o ile mnie szlag nie trafi to wysiedze albo jak ostatnio zwroce uwage jakiejs babci co to przyjdzie jak gwiazda i bedzie sie chciala wepchnac bez kolejki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowa mama
desire83 chodze do lekarza do Bielska-Białej do pani która jest zarówno endokrynologiem i ginekologiem ma dwie specjalizacje a to przez to że mam chora też tarczyce i w ciazy oprócz wizyt u enddokrynologa musze tez miec ginekologa i to ona zleciła utrogestan i mąż jechał po to ale ten pomysł z wysłaniem recepty też jest dobry ja mam zapas leku do terminu porodu ale dobrze wiedziec by polecić np. siostrze lub koleżance która ,może być w ciazy i będzie ten lek miała dobry jest a nie wiem czemu go nie ma w polsce? w naszym rejonie jest przepisywany ze wzgledu na bliskośc do czech i pewnie niejedna tam pojechała czy raczej mąż niejednej ja miałam luteinę ale mimo to miałam za niski pregesteron wiem bo badałam go na początku ciązy co tydzień i nie przyrastał jak trzeba wyniki wychodziły złe i jak to zobaczyła juz ta endokrynolg to zmieniła na utrogestan i od razu lepiej sie poczułam nie miałam po nim skutków ubocznych a po dufastonie miałam bóle głowy np. i ine choc podobno dufaston 10 razy słabszy ale chodzi o skład chemiczny że na jednego coś działa a na drugiego juz niekoniecznie dla tego uwazam że ten utrogestan mógłby być i w Polsce dostępny i wielu lekarzy wtedy by go przepisywało jak mówiłam w szpitalu że mam na tym ciąże prowadzoną to nie byli zdziwieni bardzo czyli spotykali się z takimi przypadkami ale bardzo im zalezało bym miała ten lek swój i nie musieli mi przepisywać a jak bym nie miała to musiałabym po prostu wrócić do luteiny i dufastonu bo to daja w naszych szpitalach na podtrzymanie byłam na wizycie już mi nic nie badają tylko szybko czy szyjka zamknieta już jej nie mierzą bo nie ma sensu jak się zacznie poród to się zacznie i już, dziecko ma 2800 wagi powiedzieli że za tydzień będzie ok 3 kilo i można rodzić:) termin mam na 19 kwietnia ale na razie mały nie chce jeszcze wychodzić więc wam troszke jeszcze potowarzyszę bo nudzi mi się potwornie, mąz do pracy a ja sama w domku, nuda... prasuję sobie ubranka dzieciece na siedząco, przygotowałam już prawie wszystko, ze 2 razy uprałam, uprasowałam, poukładałam w szufladach, oddzielnie body, oddzielnie śpioszki, wszystko by wiedzieć gdzie mam jak wrócę ze szpitala. Torba spakowana, jedna dla mnie, druga dla dziecka i tak siedze i czekam. Do niedawna jeszcze siedziałam na allegro i śledziłam aukcje. Pare fajnych rzeczy udało mi się wylicytowac za groszę dla dziecka. A to z nudów. I dlatego też że porządne sklepy z akcesoriami dla dzieci mamy daleko i nie mam sił tam jechać. Internet duzo ułatwia w takiej ciaży leżącej, można zamówić. Ja całą wyprawkę do szpitala zamówiłam te podkłady porodowe, majty, wkładki laktacyjne. Mąż miałby problem aby to wszystko kupić w aptekach, połowę rzeczy by pomylił. A i tak go cały czas posyłam po coś jeszcze do apteki bo mi się przypomniało, że jeszcze to i tamto. Bo w sumie to szpitale niewiele daja lepiej mieć wszystko swoje, wiem bo nawet papier toaletowy i mydło w płynie mi mąż do szpitala przywoził bo nie dokładali jak trzeba. Przydał mi sie tam tez termos, sztućce, kubek, nawet talerze swoje, nóż do obierania owoców, ściereczka. Teraz planuje krótszy pobyt bo mam nadzieję że po 3-4 dniach mnie wypuszczą z najmilszym zawiniątkiem na świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak przy okazji zaproszę na blog młodej mamuśki - www.MartynaG.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGATKO dzięki ze jestes i mogę na Ciebie zawsze liczyć:*:*:* Z tym ciepłym prysznicem to slyszałam ale jak mnie w tym brzuchu a razej boku boli to kłade sie i leze jak placek bo na ogól nie mam wowczas sily by sie zwlec no albo .. jem Magnez ;/ ostatnio moj przyjaciel :p Ogolnie to chyba przesadziłam dzisiaj z tymi plackami swiatecznymi na jeden z posilkow ... efekt byl taki ze mnie pogodnilo delikatnie do wc wiec na kolacje delikatnie zaserwowałam sobie truskawki i czuje sie po nich w koncu lekko :p Trzymaj kciuki za moja jutrzejsza wizyte :) Pewnie odsiedze swoje ale przynajmniej zobacze mojego prosiaczka .. mam nadzieje tłusciutkiego bo ostatnio miala niecale 700 gram . Teraz zaczynam 28 tc wiec wedle ogolncyh standardow powinna dobijac do kilograma . Powiem Ci ze byłabym mega szczesliwa bo mam wrazenie ze ja tylko grubnę a na moja Marte nie zostaje nic ;/;/; Tak wiec buziaki i do jutra lub moze nawet dzisiaj :) Trzymaj kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewel2008ewel
Część dziewczyny. Czy Wy też macie wrażenie że po świętach brzuch się znacznie powiększył? :p mi bardzo z każdym dniem :) nie pisałam długo bo ograniczony dostęp do Internetu mam :) Wy też macie takie duże parcie na słodycze? Ja bym tylko nimi się odżywiala :/ staram się nie, Ale tak mi się chce :p brzuch niestety twardnieje mi cały czas tak samo, szczególnie jak stoję i długo siedzę, od leżenia bolą mnie plecy, wątroba boli, w nocy to samo... Macie poduszki fasolki? Z nimi łatwiej się leży i śpi :) tylko trzeba uważać na męża bo mojemu też na niej wygodnie i mi podbiera :p czy to normalne że czuje ruchy tylko po jednej stronie brzucha, mialyscie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Dzien dobry :) Dorotko. ..widze, ze mamy te same upodobania:P za truskawki dalabym wszystko:P moj tylko lata po nie do biedronki:P mam nadzieje, ze czujesz się juz lepiej i nic Cie nie boli! Z mezem mam porozmawialas?:* trzymam mocno kciuki za wizytę zeby wszystko gralo! Mowicie o przyjacielu magnezie....heh:P u mnie w aptece nie na magneb6 to wczoraj maz kupil mi w miescie 5 opakowan na zapas:P Ewelinko czujesz ruchy po jednej stronie bo dzidzius jest tak ulozony, ze po jednej stronie brzucha beda i raczki i nozki i dlatego:) chyba, ze jest ulozony w poprzeg to wtedy jest inaczej z tymi ******i:) Ja właśnie sie wykapalam, umylam włosy itd i czuje się jakbym ziemniaki kopala:P czas polezec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka8989
Slodyczy staram się nie jesc:P no...chyba, ze czekolade oreo:P hehe lezec tez mi ciężko. Bo Mala uciska mi na przepone, i na inne wnetrznosci-az mnie mdli momentami:( a poduszke fasolke mamy:D mowie mamy bo ma ona 1,6m i oboje z mezem na niej spimy;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×