Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaMartusi

CIĄŻA NA LEŻĄCO , CIĄŻA Z PROBLEMAMI

Polecane posty

Gość Kasia i Olus
Dziwne tylko ze na forum już nikogo nie ma. Gadam sama do siebie. Ale może to i dobrze. Nie ma nas "leżaków" tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia290613
Hej ☺ Ja tez leze od tygodnia i chyba szybko nie wstane na nogi. Moja ciaza jest wczesna, jutro bedzie 2 miesiac. Bylam w poniedzialek u lekarzabo mialam slabe brazowe plamienia widoczne przy podcieraniu i to mnie zaniepokoilo. Miesiac temu mialam resekcje obydwoch jajnikow. Lekarze wykonuja operacje nie wiedzieli, ze jestem w ciazy. Dziecko rosnie i rozwija sie ksiazkowo ale okazalo sie, ze mam krwiaka przy prawym jajniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia290613
Boje sie, ze kosmowka sie odklei. Mysllicie, ze uda mi sie donosic ciaze? Jutro mam wizyte i mam nadzieje,ze krwiak bedzie sie wchlanial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina 1207
Witajcie:) ją już leże 3 tydz i nie wiem ile jeszcze tak poleże...21 tydz dopiero, dzidziuś zdrowy i rośnie ale nad lozyskiem jest krwiak o śr. 8.5 cm...do tego łożysko dochodzi do ujścia wewnętrznego plus dodatnie CMV (z tego wszystkiego najmniej przejmuje się tym ostatnim). Mam nadzieje, że znajdę na tym forum wsparcie podczas "leżakowania" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Olus
Witajcie ja dziś równo leżę plackiem 12 tyg. w szpitalu. Zaczelam dziś 37 tydz ciazy. Jestem przeszczesliwa jeszcze leżę 1.5 tyg. i wstaje. No chyba ze młody zdecyduje się wcześniej wyjść. Pozdrawiam wszystkie " lezaki" i życzę powodzenia i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada76
Witam, mogę do Was dołączyć? Leżę już 6 tydzień. Obecnie 25 tydzień ciąży. Szyjka rozwiewa się od wewnątrz ale na odcinku 3cm jest twarda i zamknięta. Chodzę do lekarza co 2 tygodnie. Jeśli zostanie 1, 5cm szyjki to ma być założony pessar bo na szew już za późno. Mamy wytrwać do 34 tyg. To jeszcze 9 . Humor mam nie najlepszy ale nie poddam się tak łatwo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguśkaPuśka
Witam, chciałabym tez dołączyć :) Jestem w 34tyg i 6 dniu wiec za lada moment skończę 35 tc. Mam skracająca sie szyjkę od 29 tc obecnie wynosi 15mm. Lekarz kazał mi sie oszczędzać ale nie musze non stop leżeć. Ponieważ jak on to stwierdził czy leze czy siedzę itd to i tak jest nacisk na szyjkę wiec to nie ma znaczenia. Wiadomo nie dźwigać nie biegać itd tylko oszczędny tryb życia. Jest on młodym lekarzem i bardzo ambitnym dlatego moze ma takie nowoczesne podejście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 5 tc trafiłam na patologię ciąży z powodu plamienia. Potem z powodu skurczy, najpierw groziło mi poronienie, potem przedwczesny poród. Lekarze nie widzieli powodów do podszycia szyjki, więc 7 mcy spędziłam w szpitalu. Fatalnie to wspominam, ale byłam pełna nadziei i udało się, mimo 100 kroplówek z Mg, zastrzyków, Fenoterolu i zastrzyku na rozwinięcie płuc urodziłam córkę w 38 tygodniu.Marzyły mi się ciążowe ogrodniczki, sukieneczki, ale kompletowałam piżamy i szlafroki. Powiem Wam 'leżące' mamy, że było warto, choć czas się dłużył ( wtedy nie miałam dostępu do neta ), ale tłumaczyłam sobie, że czym jest 9 mcy podług całego życia. Życzę Wam wytrwałości i dbajcie o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Olus
Fifija powiedz mi jak wróciłas do formy po tym leżeniu? Mi dziś kazali zacząć chodzić i jest dosyć ciężko. Kręci mi się w głowie i mam bardzo słabe nogi. Długo Ci zajęła rekonwalescencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia. Na początku było ciężko, tak jak kazdemu, który długo leżał, po tygodniu powinnaś wrócić do formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota 85
Witam ja już leze plackiem od 18 tygodnia najpierw krwawienia potem załozony pessar na szyke bo sie skraca obecnie jestem po 5 pobycie w szpitalu ostatni pobyt stawiajacy sie brzuch 2 dni temu wyszlam ze szpitala znow mi sie brzuch stawia jesli wstaje do toalety jestem juz załamana biore nospe duhasto i magnez chyba jak nie minie stawianie to znowu pobyt w szpitalu a to dopiero 28 tydzien psychicznie juz nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Olus
Witam Cię Dorota mnie też brzuch się stawiał przy wstawaniu do toalety. Podlaczyli mnie pod magnez. I tak przez 4 tyg. Przestał mi się stawiać około 29 tyg. Zauważyłam że jak byłam spokojna bez nerwów to mi się uspokajalo. No i leżenie plackiem bez łazenia. Teraz mam rozpoczęty 38 tyg. I zero stawiania się macicy, choć już powinien odrobinkę. Dzis 3 miesiące pobytu w szpitalu mi minęło wreszcie trochę chodzę. Zaczynam się rozkręcać. Śmieje się ze teraz lekarze pirwsi mi mówią dzień dobry a nie ja im. Juz końcówka i zobaczę mojego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Olus
Chciałam napisać ze juz niedługo zobaczę synka. Coś mi zjadł słówko. Pozdrawiam was leżaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka12456
Dziś rozpoczęłam 37 tc i powiem Wam tak. Żyłam w strachu od 29 tc bo miałam skrócona szyjkę do 15mm. Ale jakoś udało mi sie obyć bez szpitala. Czy leżałam? Raczej polegiwalam bo mając w domu jeszcze 3 latka to raczej nie możliwe. Teraz mi lekarz kazał odstawić luteinę i co ma być to będzie. Wiec to nie jest tak, ze trzeba leżeć plackiem. Wiadomo, ze nie wolno sie forsować itd ale żyć oszczędnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Olus
Mogę wam powiedzieć moje leżenie się skończyło. Urodziłam synka w 37 i 6 dniu ciazy. Teraz czekamy na powrót do domu po 14 tyg leżenia. Jestem przeszczesliwa ze donosiłam synka do tego terminu. Pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jest bezwzgledny zakaz wstawania, to lezy sie w domu czy w szpitalu? W domu nie wyobrazam sobie, kto by podstawial basen i myl, mozna sie zasmierdziec robiac pod siebie i nie myjac sie 9 miesiecy.Szpital to mniejsze zlo chyba, zwlaszcza ze sa i inne kobiety na oddziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×