jak nauczyc 4 latke robić kupy do nocnika

Witam mam maly problem ze swoja córka, która nie chce robic kupy do nocnika czy ubikacji. Jak chce siku to wola bez problemu czy sama idzie i robi swoje. Jezel chodzi o kupę to ma blokade, nie wiem czy sie boji ale nie chce robic kupy do ubikacji, jak sie pytam czy chce kupe to mowi ze nie a po paru minutach robi w majtki. Nie wiem co mam zrobic probowalem juz wszystkiego. Jak dostawala karę za zrobienie kupy w majtki to to miala blokade i wogole nie chciala robic kupy. Trzymala 3-4 dni. Corka chodzi do przedszkola i tam robila kupe 2-3 razy w ciagu jednego dnia. Wiedziala ze tam nikt jej nic nie powie i sie nie bala. Rozmawialem z nia i powiedzialem ze jak chce kupe to niech zrobi, nikt nic jej nie powie. Wiec znowu zaczela robic kupe w majtki. Probowalem ze dzieci w jej wieku nie robia juz kupe do ubikacji, ze jak chce kupe to musi powiedziec i wtedy pojdziemy do ubikacji. Jej odpowiedz byla ze nie chce robic do ubikacji kupy. Myslakem ze sie wstydzi wiec powiedzialem ze ja posadze na ubikacji/ nocniku i zostawie ja sama a jak zrobi to mnie zawola, to tez nie pomoglo. Kolejna próba byla obietnica ze jak zrobi kupe do nocnika to jej cos kupie, jakis maly prezencik. Tez nie pomoglo. Juz nie wiem co moge jeszcze zrobic. Corka od wrzesnia idzie do szkoly i do tego czasu muszę ja nauczyc/ przekonac do ubikacji.

ja się też bałam robić do ubikacji ale nie robiłam w majtki tylko w nocnik matka się kapnęła że się boję i jak robiłam to siedziała przy mnie i trzymała mnie za rączkę potem się przyzwyczaiłam moim zdaniem twoje dziecko ma inny problem bo czemu nie robi w nocniku ja bym ją na twoim miejscu zostawiła z kupą w gaciach niech tak siedzi to dość drastyczne ale powinno zadziałać a jak tam w przedszkolu jak zrobi w gacie to przedszkolanki ją przewijają?

Moj syn dostawal autka - resoraka za kazda kupe w nocniku Sposob glupi i dosc kosztowny ( trwalo to kilka miesiecy wiec ma wiadro zabawek ) ale teraz juz robi " za darmo",

ma 4 lata i idzie w przyszłym roku do szkoły?

za granicą? tam do szkoły od 4 lat

Mój ma podobnie ma jakoś blokadę na kupę w końcu robi ale ile się nagadam.na szczęście ma czas ze szkołą bo idzie dopiero jak będzie miał 6 lat do 1 klay więc nadzieje ze się odblokuje.

Mój ma 3,5 i podobnie..wstrzymuje ...nawet 4-5 dni jak nie ma sprzyjających warunków do zrobienia kupy( czyli nikt nie widzi i w majty)..Ostatnio po 4 dniu wymiekłam i pozwoliłam zrobić w majty i wyszłam..kupa była od razu..Blokada i nic nie da się zrobić...obiecywanie, nagradzanie, nie podnoszę głosu , tłumaczenie i nic...Ma dodatkowo problemy ze stolcem, ma zaparcia,więc ma swoją pozycje ( stojaco), wktórej najlepiej mu się robi. Nie pomaga dieta bogata w błonnik, nic...Czekam..aż się odblokuje, bo przecież na siedzaco lepiej by mu się robiło:) W przedszkolu nie robi kupy, jest mistrzem w regulowaniu sobie tej czynności. Dokładnie wiem kiedy ma parcie na stolec...zachowuje się wtedy jakby miał ADHD...jak zrobi, uspokaja się..

To jest wlasnie ten cudowny efekt pieluch. Moje dziecko nie robilo do pieluchy nic jak skonczyla 17 miesiecy. Ma 4 lata i toaleta jest dla niej czyms naturalnym a pieluch to nie pamięta.

Mam ten sam problem z prawie trzylatkiem. Znajoma ktora przez wiele lat była nianią mowila ze kilkakrotnie spotkała sie z takim problemem u dzieci ktorymi sie zajmowała. Poradziła żeby nie krzyczeć, nie karać. Jesli dziecko nie chce robic do nocnika to nie zmuszać. Kazde dziecko po jakims czasie samo z siebie zaczynalo wołać ze chce kupę lub samo szło na nocnik.

Ma 4 lata i nie wie gdzie sie sra, a wie gdzie leza slodycze w sklepie na polce.

No chyba cię poniosło! Gdybyś napisała że nie możesz dziecka nauczyć trzeciej części alfabetu albo zjeżdżania ze stromej górki na desce to bym uwierzyła że masz problem! -Ale 4 latek i nocnik? -No proszę Cię!

Może zaparcia (nawykowe??). Spróbowałabym np. wyłożyć ten nocnik np. pieluchą. Nie przejmowałabym sie tak szkołą, skoro dziecko wyraźnie kontroluje wypróżnianie, tylko ma problem z robieniem tego tak, gdzie rodzice chcą.

zakładając że trzecia część alfabetu to O Ó P R S Ś T U W Y Z Ź Ż

Przyjdz do mnie, ja dam jej szkole robienia do wc, tak, ze sama bedzie sobie tylek wycierac.

wiedziałam,żer zaraz zlecą sie cudowne mamusie, które wszystko wiedzą najlepiej...Nikt nie pisze ,ze to normalne,aby 4 latka nie robiła kupy do nocnika czy sedesu..czy wy umiecie czytać ze zrozumieniem...raczej nie...jest problem i szukamy rozwiązania...Chyba nie sądzisz ,że uwielbiam czyścić majtki 3,5 latka i prać je kilkakrotnie , zanim się nadadzą do włożenia do pralki wraz z innym praniem..Ciesz się,że nie masz takiego problemu i twoje dziecko załapało to w wieku nawet roku.. Dzieci są różne , tak jak i różni są dorosli:) A tak na marginesie...mojej kolezanki dziecko ma 4 lata i nie zna kolorów, mój zna je odkad skonczył 2 latka i nie tylko te podstawowe...jej nie może sie tego nauczyć..Idąc waszym tokiem rozumowania..NIE ROZUMIEM JAK 4 LATEK NIE ZAZYWA NAWET ZIELONEGO KOLORU..jak mozna go tego nie nauczyc?

Nasze dzieci wiedzą ,gdzie sie sra...problem jest bardziej złożony, ale to nie na poziom gimnazjum:)

Nie znajac kolorow kupa nie smierdzi i nie robi wstydu na ulicy albo u znajomych. Sorry, moglas wczesniej pomyslec o tej kupie. Teraz odczekaj tak dlugo, az kolezanki ja pozadnie wysmieja, ze sama zrezygnuje z kupy w majtach. Daj jej ze trzy lata jeszcze.

Niech sama pierze majtki, moze dotrze jej do glowy szybciej, gdzie ma sie wyprozniac. Znam czterolatki, cwane dzieci, tylko strasznie leniwe.

Wynocha stad wstrętne jędze!! Mąż wam nie dogodził, że się tak wyżywacie i wtrącacie do naszej rozmowy ?!

No tak..najważniejsze , co inni powiedzą....ha,ha,a że dziecko np nie potrafi się czegoś nauczyć..to nie problem.. Akurat mój i pewnie inne dzieci z tym problemem też nie walą kupy , gdzie popadnie..gdyby tak było, to dawno już bym go nauczyła korzystać z nocnika w tej kwestii.. Jak nie umiesz czytać, to się nie wtrącaj...pisałam ,że wstrzymuje nawet kilka dni...musi mieć dogodne warunki..( nikt nie widzi i w domu) W przedszkolu nie robi kupy , jak jesteśmy na wyjezdzie , to tylko jak nikt nie widzi...Ma blokade , a nie zadna złośliwość..ale wasze kurze móżdzki tego i tak nie pojmą

a korzystać z nocnika uczylam systematycznie od kiedy skończył 1,5 roku...starsze dzieci w tym wieku zaczęły właśnie z niego korzystać...a on siku i owszem..ale z kupą są problemy juz 2 lata..i co mam sie powiesić.. Znam duzo dzieci z takim wlasnie problemem..wyrastały z tego.. odkąd skończył 2 lata nie nosi pieluchy..męczymy sie tylko z ta kupą..

Ma srade nie blokadę :o

taaaaaaaaaaaaaakk...może ma sradę..ale ty zapewne masz blokadę umysłu...ciasniutko u ciebie pod sufitem..oj mało masz mózgu ...i jeszcze niewlaściwie go uzywasz..

na początek niech sra w te gacie, ale siedząc na kiblu, może w ten sposób przyzwyczaisz go do siadania, a później małymi kroczkami zdejmie majty i zrobi normalnie

Trzeba poszukać przyczyn, może się bać, brzydzić, mieć zaparcie, nie wyczuwač sygnałów z ciała, może być zablokowana na zasadzie: rodzice naciskając więc dziecko w kontrę ( weź pod uwagę bunt czterolatka..) Może macie w domu trudne chwile? Może jesteście mocno kontrolujący i to jest jedna z niewielu spraw na jakie dziecko ma wpływ? Zawsze można kontaktować się ze specjalistami, to nie jest zdrowe dla nikogo.

A może ma jakieś lęki, boi się sedesowego potwora, czy coś w tym stylu? Siusia na kibelek czy na nocnik? Jest taka książeczka "Mała książka o kupie" może spróbuj kupić i przeczytać razem z córcią żeby oswoić problem? Ja miałam kupowy problem z córką kiedy miała 2 lata, ale przyczyną były zaparcia nawykowe, miała raz robioną lewatywę a później odkryła, że łatwiej robić kupę do nocnika (pozycja zbliżona do kucznej ułatwia parcie) więc od tej pory nocnik to jej najlepszy przyjaciel, bo pozwala uniknąć lewatywy :D Nie martw się, dużo dzieci ma problemy z wypróżnianiem, wyrastają z tego.

może jest molestowana? to częsta przyczyna takich zaburzeń.

O ludzie!! Absolutnie nie wolno karac dzieci za zrobienie kupy w pieluche. Trzeba sie tez pilnowac i nie okazywac obrzydzenia na widok kupy, nawet u bardzo malutkich dzieci. To moze miec wplyw na pozniejsze zahamowania. Kazda kupke trzeba chwalić i zachwycac sie. Wtedy dziecko bedzie dumne z siebie, ze swojego "dzieła". Wiem ze to glupio brzmi, ale to skuteczne. Moja corka, 2 lata i 4miesiace, kupe robi do nocnika. Jesli zdarzy sie w majtki, to tylko jak ma cos z brzuszkiem. I nigdy nie karcimy jej za to. Jedynie mowimy, zeby mowila, gdy w brzuszku kręci. Z robieniem kupy u malych dzieci jest tak jak z jedzeniem, nie mozna przesadzac, karcic, robic wielkiej sprawy. To moze powodowac problemy w tych obszarach nawet w doroslym zyciu. Moze poradzcie sie psychologa jak teraz wybrnac z sytuacji. 4latka, to juz duze i rozumne dziecko. A takie wstrzymywanie kupy moze byc niebezpieczne dla zdrowia. I na pewno wplywa na samopoczucie dziecka.

Temat nocnika przy dziecku powyżej 3 roku życia w ogóle nei powinien być poruszany, tak duże dziecko powinno korzystać tylko z toalety. Po drugie.. mogę napisać tylko o sposobie, który słyszałam, nie wiem, czy bym zastosowała, czy to działa.. ale chodzi o konsekwencje..tzn. dziecko jeśli zrobi kupę do majtek, to powinno te majtki wyprać.. Po prostu ubrudziło je, to niech samo pierze.. taka logika.. w sumie ma to jakiś sens. Jeśli dziecko wyleje napój, to przecież go wyciera ( a to, że po nim poprawiany, to inna sprawa), jeśli porysuje kredkami swój duży samochód, to bierze gąbkę i próbuje to zmyć.. tak samo z kupą w majtkach. Skoro zabrudziło majtki, to po prostu je pierze. Czytałam, że to może zadziałać, bo dziecko się tego brzydzi, nie Tylchce tego prać i łapie, że kupa =toaleta. Tylko wiadomo.. trzeba dziecko wcześniej uprzedzić. np. pokazać, że tu jest miska, mydło/płyn... i że jak zabrudzi bieliznę, to trzeba będzie to wyprać.

Wróć do pieluch. Ale jak zrobi kupkę to każ jej się sama przebierać i wycierać