Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niekochająca matka

Nie potrafię kochać mojego dziecka. Nie wiem co się ze mną dzieje...

Polecane posty

Gość gość
aha no i bo zebyscie tu poczytaly wlasne tematy tytuly na kafe! co drugi temat o tym jak sie nie chce dziecka jak sie nienawidzi dzecko jak sie chce uciec oddac dziecko bo sie meczy bo strata zycia na zawsze ! Wiec moze czas zaadresowac w polsce ten ciagly problem bezsensownego bezmyslnego rozstawiania nog (bo kobiety polskie nie daja sobie czasu na kariere nawet) po to tylko by dziecko miec bo tak przykazali rodzice wychowani w tej bezmyslnej komunie gdzie nie bylo takich szans jakie sa teraz na lepsze ulozenie zycia. Tu u mnie w USA kobiety czesto decyduja sie na zycie bez dziecka i maja duzo szczesliwesze i bardziej spelnione zycie i maja kariere i hobby i wolnosc i podroze...kobieta moze rodzic i do 45 roku zycia wiec jak sie juz zdecyduja na dziecko to przynajmniej i maja pieniadze na to by je utrzymac w dobrych warunkach a nie gloduja jak kobiety na kafe bo nastepne tu tematy to oczywiscie blaganie o forse dla dziecka lub ojejku kilkorga dzieci zastanowcie sie kobiety przeciez macie tez wlasny rozum i nie musicie tak bezmyslnie zyc 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie w jakiś sposób mimo gorączki bycia nieprzytomnym pamiętasz ból i jak masz szukać sprawców to widzisz tę dwójkę a że ciężko winić to zrobiłaś tak że nic nie czujesz do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiuję psychologię i szczerze nie bardzo widzę gdzie to można zakwalifikować. Blokada emocjonalna niekoniecznie może oznaczać depresję. Może zespół stresu pourazowego? To może przybierać wiele wymiarów, wracasz często do tego co było? x Mam kontakt z podobna osobą, ale ona wyniosła to z domu, ten chłód emocjonalny, obojętność. Więc w przypadku gdy zmieniłaś, widzisz różnice w swoim funkcjonowaniu to należy to zbadać. Najpierw panel hormonalny, znalezienie porządnego psychiatry (psychologa ewentualnie), trzeba wykluczyć przyczyny somatyczne (może jakaś neurologiczna zmiana? Twój stan był dość poważny z tego co rozumiem). x A póki co rady o polubieniu dziecka wydają się dość dobre, dla samej siebie by codzienność nie była tak męcząca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochająca matka
wracam do tego co było tym bardziej, że wcześniej leżałam w szpitalu, bo choruję przewlekle. Jak się okazało zaniedbano moją chorobe i rodzić naturalnie nie powinnam. Dodam, że nie rodziłamw Polsce, więc zaufałam bardziej lekarzowi i połoznej kraju, w którym mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko udaj się do psychologa Musisz zacząć myśleć pozytywnie Przeżyłas trudny poród to zostawili trwały ślad Dziewczyno od pochwy - jeśli masz raka, to usunieciu pochwy ulega tylko niewielki fragment W całości usuwają ją w niewielu wypadkach i musi o tym decydować onkolog a nie ginekolog Poza tym pesymistki z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszka123
nie będę bawiła sie w psychologa, ale poczytaj o zaburzeniach adaptacyjnych. twoja sytuacja się zmieniła, w stosunku do życia jakie prowadziaś poprzednio. Nie zdąrzyłaś się do tego jeszcze przyzwyczaić. Rozumiem, że jest Ci ciężko, ale sądzę, że to twoje rozpamiętywanie i podkreślanie choroby na każdym kroku i w każdej wypowiedzi, ty ty ty i ty ma podtekst depresyjny bo właśnie w depresji klinicznej występuje uwypuklanie własnego problemu, który rośnie do gigantycznych rozmiarów, rozpamietywanie go. Myślę, że jeśli pójdziesz do jakiegokolwiek psychiatry i powiesz, to co powiedziałaś nam, to na pewno uzyskasz pomoc. Tuż po porodzie objawy mogły być przytłumione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chciałaś urodzić to dziecko?? Mój syn ma 5 lat i też go nie kocham może nie jestes stworzona do bycia mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×