Nie każdego jednak stac na zdrowe odzywianie się

może zacznij oszczędzać na innych polach aniżeli na jedzeniu? mówisz że stać Cie ledwo na chleb, a siedzisz na necie za który trzeba zapłacić 40 zł na miesiąc. Nie wiem czego oczekujesz od innych, może nie mamy wyobrażenia w jakiej biedzie żyjesz ale sama pytasz o zdrowe i tanie jedzenie. Takie nie istnieje, bo ileż mozna jeść tylko warzywa? człowiek potrzebuje i mięsa i ryb itp. Nie masz kasy-nie możesz kupić jedzenia dobrej jakości i odżywiać się zdrowo. Ja mogę polecić Ci zupę krem z ziemniaczków, ostatnio okrasa robił wyglądało to dość ciekawie. Moja teściowa gotuje zupy na słoninie utopionej, która jest tania. Ja osobiście piekę chleb- co prawda nie z oszczędności ale z chęci jedzenia czegoś dobrego, bez całego syfu. A robię go następująco: Do mąki tortowej dodaje niecały litr wody z połową paczką drożdzy, możesz dodać duża ilość otrębów górskich lub inne dodatki jeśli chcesz typu słonecznik, siemie lniane no i sól. Mieszasz wszystko, ciasto ma konsystencje dość lejącą dlatego jak masz możesz mieszać mikserem z widełkami do ciasta albo po prostu łyżką drewnianą. Z drugiej strony skoro żyjecie w takiej biedzie czemu nie zgłosisz się do mopsu albo caritasu po jakaś pomoc?

internet mozna miec za darmo, ma dzieci w wieku w szkolnym wiec moze za neta nie placic. Co wy na tym kafe macie z tym internetem? ja cale studia za internet nie placilam .

up

...

To może lećmy po całości - niech autorka wykręci wszystkie żarówki i siedzi przy świecach, niech wyniesie z domu lodówkę i trzyma jedzenie na podwórku w cieniu, niech pierze na tarze, aby pralka nie zużywała prądu no i oczywiście tv- out, niech zbiera makulaturę w skrzynkach przykioskowych żeby być na bieżąco z informacjami ze świata i kraju. Co niektórym widzę soczewica i olej kokosowy niespecjalnie korzystnie na percepcję wpływa, może to nie taka szkoda, że inni jadą na chudej zupie przez cały tydzień :D

Bardzo dziękuję za wzmiankę o naszej marce w kontekście zdrowego odżywiania. Produkty Philipiak nabyć można w sklepie online oraz naszych salonach stacjonarnych. Gorąco zachęcam do uczestnictwa w organizowanych przez nas prezentacjach. Pozostają one najlepszą okazją do pełnego zapoznania z możliwościami naszych naczyń. Zapraszam do zadawania pytań w przypadku wątpliwości. Chętnie pomogę w ich rozwianiu. Pozdrawiam, Marta Kowalewska Online Ekspert marki PHILIPIAK

Nie, nie wszystkich stać na zdrowe odżywianie, jak ktoś jest skrajnie biedny to nie wystarcza na normalne jedzenie. Cała reszta może gotować zdrowiej, wystarczą chęci.

Smiac mi sie chce jak was czytam. Po pierwsze jak jestescie biedni to nie kupujcie masla bo jest niepotrzebne i zamiast tego kupcie cos innego. Po 2 chcesz zdrowy chleb tanio upiecz go sama na weekendzie czy kiedy masz wolne, to naprawde nie jest trudne, upiecz 3 bohenki naraz czy ile potrzebujesz na caly tydzien i trzymaj go w lodowce badz zamroz. Tak jak inni mowia nie dodawaj maki do zupy!!! Absolutnie! chcesz zeby zupa byla sycaca zawsze oprocz np ziemniakow czy ryzu dodawaj roznej fasoli nawet najtanszej jas. Fasola zastepuje mieso, tak samo jak mieso jest zrodlem bialka. to samo jajka. dodawaj duzo tanich warzyw, marchewka, buraki itd. jedzcie kasze. Jak czytam to twoje menu to sie za glowe lapie, krokiety z kapusta, makaron z truskawkami, ryz z jablkami! A gdzie tu bialko?? Jak ty sie chcesz czuc nasycona bez bialka?????? Maka????? na truskawki cie stac a na fasole nie?? Weglowodany czyli wszelkiego rodzaju makarony, ryze, ziemniaki, chleb, warzywa itd sa bardzo szybko trawione i przez to znow szybko robisz sie glodna. Wiec musi byc bialko do kazdego posilku. Dodawaj fasole i jajka do wszystkiego.

Autorki przestań pisać ze jesteśmy odrealnione lub nie znamy prawdziwego życia- zawsze mnie to śmieszy jak ktoś tak pisze bo chce usprawiedliwił swoja biedę. my właśnie mamy prawdziwe życie ale trzeba myśleć. jak decydujesz się na dzieci to trzeba mieć i kasę i wykształcenie żeby zawsze moc wrócić do zawodu. prawdziwe życie to nie klepanie biedy ale życie z przyjemnością. to ze tobie nie wychodzi to nie oznacza ze zaradne osoby życia nie znają ale właśnie takie jak ty które robią dzieci i myślą ze jakoś to będzie. Jesteś egoistą bo spelnilas swoja zachcianke macierzyński a dzieci teraz przez twój egoizm wstydza się w szkole biedy. no ale przecież miłość wystarczy co nie?

Mozna jesc zdrowo i niedrogo ,jesli sie korzysta z sezonowych warzyw czy owocow. u mnie przykladowo dzis: ziemniaki(koszt ok1,5)-ja akurat mam swoje,do tego bedzie brokul ugotowany,2,99w biedrze,polane to bulka tarta uprazona na masle(mozna ostatecxnie na margarynie),wole to niz mieso,najedza sie 3osoby,ja nastolatek-ktory je duza porcje,roczniak,jak byl maz to i na 4osoby starczalo, moja tesciowa robi bigos bez miesa,tylko z kielbasa i zle to nie jest wcale,smaczne,mozna dac kosci i obrac potem-ja pracowalam w miesnym i sa kosci takie naprawde z duza iloscia miesa,zawsze bralam nawet na zupe,czy dla psa. zupy jak ktos wczesniej pisal zamiast maka zageszczac warzywami,ja kroje ziemniaki na drobniutko i druga porcje normalna kostke,te drobne sie rozgotuja i juz to wystarczy by byla gesta chleb na dwa dni autorko to naprawde malo musicie jesc,ja kupuje co drugi dzien bo syn zje na kolacje np4kanapki,ja dwie,i po 2dniach nie ma,a u was jest wiecej osob to jak jecie?po jednej kromce? masz corki czy tez syna?wiem ile potrafi zjesc dziecko w tym wieku,tez mam nastolatka w domu

Up

zdrowe odżywianie nie jest drogie, tylko chęci trzeba! Kilogram karkówki, szynki, schabu koszt ok. 20zł. W piątek można zamarynować mięso: pare łyżek oleju + sól i przyprawy, a w sobotę upiec 1-1,5h w piekarniku 180st. I zdrową wędline masz na tydzień za 20zł! Rzeczywiście trudna sprawa :O Ja na wiosnę/lato co 2 tygodnie wędzę z mężem karkówke i szynke. Wystarczy prosta wędzarnia z cegieł i beczki postawiona na ogrodzie, a jak ktos nie ma, to na działce ogrodniczej u siebie/rodziców/teściów. Mięso mielone mozna kupić w sklepie mięsnym kawałek mięcha, tylko poprosić o zmielenie na miejscu, zamiast kupować wyrób paczkowany garmażeryjny z ilością mięsa 50% + reszta chemiczna pulpa :O Warzywa - kupuję na targu od Pani, która ma swoje pole i uprawy. Nie dziamdziolcie, że wy nie macie czasu na szukanie rolnika, bo w większości polskich miast, miasteczek, większych wsi są targi a na nich ludzie, którzy sprzedają swoje warzywa i owoce. RZeczy typu mrozone pizze, desery też nie kupuję, bo nie dość, że wychodzi taniej jak sama zrobię, to jest smaczniejsze i zdrowsze! Przygotowanie pizzy to 0,5h + pieczenie 20min. Prosty deser 10min.! Więc sorry, ale wy chyba piszecie o zdrowej - gotowej żywności ze sklepu Alma albo sklepów ekologoicznych, a wystarczy pomysleć i rozejrzeć się dookoła, że chemiczne żarcie wychodzi wam drożej niż to zdrowsze przygotowane choć w częsci samemu! dziekuje za uwage.

Zdrowe odżywianie kosztuje trochę więcej, ale myślę że warto poświęcić troszkę więcej pieniędzy aby być zdrowym. Właśnie, jeżeli was to zainteresuje to dziś od 19 można skorzystać z darmowych porad dietetyka na profilu Philipiak Milano na facebooku i zadać pytania w kwestii zdrowego odżywiania i diety.

A ja mam inny problem - kiedy próbuję się "zdrowo odżywiać" to robię się sfrustrowana. I nie jest to kwestia pieniędzy. Sprawę utrudnia fakt, że mieszkam z rodzicami, rodzeństwem. To taki "tradycyjny polski dom". Taki z "mięsną" zupą ze śmietanką, białym pieczywem, pierogami, tłustym rosołem, ziemniakami, schabowym z kapustą itd. I zasmażka - jak śpiewał kiedyś jeden z kabaretów ;) Słowem: cukier, mąka i potrawy smażone królują u nas. I takie jedzenie mi najbardziej smakuje. I kiedy ja jedna przestawiam się na "warzywka i trociny" (jak to nazywa moja rodzina), to nie mam żadnego wsparcia, tylko same pokusy. Najdłuższy etap "trocin" (do tego zalicza się np. kasza - wg mojej rodziny ponownie) to jakieś pół roku. Wcale nie czułam się lepiej. Zwłaszcza widząc, jak oni pałaszują te "niezdrowe" smakołyki, a ja ciągle muszę sobie czegoś odmawiać. Próbowałam różnych cudów, urozmaiceń, wertowałam internet w poszukiwaniu inspiracji w tę i z powrotem, a i tak niewiele to dało. Zwyczajnie lubię tę naszą niezdrową kuchnię i nic nie jest w stanie mi jej zastąpić. Fizycznie nie widziałam żadnej różnicy. Cała nasza rodzina to okazy zdrowia, nikt specjalnie nie choruje, co więcej - nawet nadwagi nikt nie ma, rodzinnie chyba mamy dobrą przemianę materii, czy też dobre geny ;) Niemniej jednak jestem świadoma, że niekoniecznie teraz, ale kiedyś w przyszłości mogę odczuć skutki takiej diety, dlatego wielokrotnie próbowałam ją zmienić. Ale chyba odpuszczę sobie w cholerę. Zbyt słaba jestem, za bardzo lubię mamusine jedzonko... :p

Bo sekretem korzystania ze zdrowego jedzenia, posterko z , jest wprowadzić je do diety na tyle by było tam obecne, ale nie pozwolić mu wywalić wszystkiego co lubimy i co daje nam radość z jedzenia. Ja przez długi czas bardzo źle się odżywiałem, jadąc na młodzieńczym metabolizmie a żyjąc z mięsa i nabiału. Obecnie jem sporo więcej warzyw, dużo więcej owoców i ryby. Ale nie zrezygnowałem zupełnie z okazyjnych czipsów czy czekolad, a moje ulubione sery i potrawy wędzone wciąż jem często. Efekt? Przestałem tyć, czuję się dużo lepiej, i nie czuję się jakbym cokolwiek stracił ;)

Co do cen : Nie dajcie sobie wmówić, że stuprocentowy wegetarianizm i żarcie tylko "żywności ekologicznej" i "produktów organicznych" to jedyna słuszna metoda poprawy swojej diety.

Należy rozeznać się w tym, co się je, jak dużo podstawowych składników odżywczych już jest w diecie i co można ku .-pić w okolicy po rozsądnej cenie, aby to wzbogacić. Nie wszyscy najzdrowsi będą "na zielku i owockach", chociaż prawie każdemu przyda się zwiększenie ilości. A, i faktycznie tanio jest niektóre rzeczy przetwarzać po prostu w domu. Nie dążymy do ideału. Ważnym jest ulepszać swoje zdrowie z punktu wyjścia, a nie katować się bo pani Zdzisia poradziła.

To nie jest do konca tak, ze zdrowie zywienie kosztuje duzo wiecej czy w ogole wiecej. Kluczowe jest to, zeby szukac w odpowiednich miejscach. Sprobujcie sobie porownac cene dobrego dzemu z supermarketu z dzemem ekologicznym (np. tu: http://spizarniezdrowia.pl/konfitury-dzemy/252-DZEM-ARONIA-Z-JABLKIEM-ekologiczny-240g-2014000297.html) i wychodzi tak samo, a w moim odczuciu nawet dzem ekologiczny w tym przypadku wychodzi taniej. Trzeba wiedziec, gdzie szukac po prostu :)

Moim zdaniem zdrowa żywność często jest tańsza niz ta przetworzona. Od jakiegoś czasu zdrowo się odżywiam i praktycznie tyle samo przeznaczam na jedzenie co wcześniej. Wystarczy poszukać odpowiedniego sklepu np http://zielonyspichlerz.pl/produkty-bezglutenowe Nie wszędzie są kosmiczne ceny :)

co ty p********z autorko- co jest drogie?warzywa sezonowe? owoce? a moze woda prawda jest taka ze łatwiej topie kupic paczke makaronu i walnac nutelle i czy inne g****o niz posleczyc w necie i zrobic zupe , krem z brokulów zabielany mlekiem a nie smietana czy z dodatkiem maki warzywa są własnie mega tanie jajka tez są dorbym posiłkiem-oczywiscie nie jajecznica na bogato z tłuszczem ale no na twardo z pomidorem jabłka są zdrowe i cholernie tanie proponuje ruszyc d**e do warzywniaka albo do lidla- tam sa tanie zamiast marudzic i sie usprawiedliwiac ja nie chodze do ekskluzywnych eko sklepów tylko do marketów ewentualnie lokalnego warzywniaka zarabiam najnizsza krajowa mam dzieci-jakos nikt z nas sie nie spasł jedzac najprostsze lokalne produkty

Wiecie co? Dla kogos kto ma 4tys wyplatymakaron razowy za 5zl jest tani ale dla kogos kto ma 1400zl to jest drogi. Nie generalizujcie tak wszystkiego. Co z tego, ze jednego dnia kupie szynke za 38zl/kg jak za trzy dni musze kupic martadele bo na nic innego mnie juz nie stac. Zdrowa zywnosc jest dla bogaczy!!! I nie wciskajcie mi tu kitow, ze nie.

Zdrowe jedzenie to jedzenie przede wszytkim jak najmniej rpzetworzone i lokalne. Olej kokosowy i komosa moze sa i zdrowe ale wcale nie niezbedne w zdrowej diecie. Za to sa drogie. Warzywa i owoce, laklne sezonowe, mieso, ryby, jajka, mleko swierze lub pasteryzowne, jogurtyu naturalne, maslo, oleje roslinne, Pelnoziarbniste zboze... To wszytko jest tanie i zdrowe i mozna z niego skomponowac zdrowa diete: sniadnie: owsianka ez tartym jablkiem lub gruszka, Drugie sniadanie/ lunch: salata z pieczona piersia kurczaka z pomidorami, opgorkami, papryka... i wiengretem, JOgurt naturalny z miodem, POdwieczorek : miffinek z maki orkiszowej z jezynami. Obiadokolacja: Zupa krem z dyni: lub innych warzyw, duszona cielecinaz cebulka w bialym winie z odrobina smietany i ryzem pelnoziarnistym. surowka z kiszonej kapusty z jablkiem i marchewka. To jest moj przykladowy jadlospis. Muffinki i inne pieke raz w tygodniu. maz w pracy je kanapki z wedlina, najczesicej domowa, ja salatki. Dzieci jedza w szkolenj stolowce. Jutro na kolacje bede nalezniki z pelnoziarnistej maki ze szpinakiem doprowaionym czosnkiem i zapieczone z zoltym serem. Tanie, zdrowe i pyszne. Mozna? Mozna.

u mnie też nieciekawie z pieniędzmi ale zupęmożesz gotować na samej wodzie a zagęszczać zmiksowanym warzywem takim jak ziemniak,cebula,seler,pietruszka.zamiast sopockiej kup łopatkę i ją upiecz,będzie i taniej i zdrowiej,zamiast chleba kasza.Nie trzeba kupować jedzenia ze sklepów z tzw zdrową żywnością,bo tam jest absurdalnie drogo

"jajka tez są dorbym posiłkiem-oczywiscie nie jajecznica na bogato z tłuszczem ale no na twardo z pomidorem " Dlaczego nie ? widzisz radzisz innym a g****o wiesz o zdrowym odżywianiu . Jajecznica z 4 jajek na masle z szynka/kiełbasą + cebula , pieczarki , pomidory to jest bardzo zdrowy posiłek . Nauczcie sie wreszcie ze zdrowa dieta to nie jest lisc salaty + szklanka wody . .

Idźcie do Biedronki makaron pełnoziarnisty kosztuje tyle samo z białej mąki.

50 zł za kilogram wędliny to dużo ale jednocześnie mając te 50 zl można narobić wędlin na pół miesiąca,wystarczy trochę czasu i weny.Gotowe sałatki sa drogie ale kapusta kiszona i pomidory już nie!jedni na utrzymanie rodziny mają 5 tys miesięcznie a inni 2,5 tys,to też ma znaczenie ale wystarczy ruszyć głową!

Smiac mi sie chce jak was czytam. Po pierwsze jak jestescie biedni to nie kupujcie masla bo jest niepotrzebne xxxx Szkoda mi czasu na czytanie takich bzdur Dlaczego warto jeść masło? Poczytaj jak nie wiesz dlaczego warto jeść masło. Jest bogate w witaminy rozpuszczalne w tłuszczach jak A,D,E oraz K. Ich ilości są zależne od pory roku i pokarmu jakim karmione są krowy mleczne. Warto zauważyć, iż masło zawiera witaminę K2, która wspomaga przyswajanie witamin A oraz D, a także niektórych białek. Wpływa ona także na wiele innych układów jak rozrodczy czy trawienny, wspomaga także nasze chrząstki i kości oraz pomaga zapobiegać miażdżyc. Zawiera wiele zdrowych nasyconych tłuszczy. Jak wykazują najnowsze wyniki, tłuszcze te są bardzo ważne dla organizmu, gdyż pomagają transportować witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, a także chronią ważne narządy. Pomagają także utrzymywać odpowiedni poziom zdrowego cholesterolu HDL. Zawiera zdrowy kwas masłowy, który pomaga zapobiegać rozwojowi komórek rakowych, a także przyspiesza ich śmierć. Pomaga także funkcjonowanie jelit, pełni istotną rolę w gospodarce insulinowej oraz lipidowej naszego organizmu. Jest źródłem sprzężonego kwasu linolowego, szczególnie masło ekologiczne. Kwas CLA jest nieodzownym wspomagaczem walki z nowotworami, pomaga redukować masę ciała i przeciwdziałać miażdżycy. Wspomaga przy zaburzeniach w tolerancji glukozy, chroni błony komórkowe oraz pozytywnie działa na układ krwionośny. CLA obniża także zły cholesterol oraz poziom trójglicerydów. Masełko jest lekkostrawne i zapobiega tyciu! Tak, tak! Tłuszcz mleczny jako jeden z najlepiej przyswajalnych tłuszczy jest łatwo i szybko trawiony oraz przetwarzany w energię. Jak odkryli naukowcy produkty mleczne w tym masło wbrew powszechnej opinii wcale nie przyczyniają się do rozwoju chorób metabolicznych ani też do otyłości. Ochrona serca! Masło jak się okazuje jest nieporównywalnie zdrowsze dla naszego układu sercowo-naczyniowego niż margaryna. Swoje dobre działanie zawdzięcza także obecności witaminy K2. Cholesterol zawarty w maśle, wbrew zdania jego przeciwników jest nam bardzo potrzebny! Szczególnie dobrze służy kobietom w ciąży, karmiący matkom oraz dzieciom do 3 roku życia. Jest on koniecznym składnikiem w budowie błon komórkowych, produkcji hormonów oraz do prawidłowego funkcjonowania mózgu. Dzienna „bezpieczna” dawka cholesterolu to ta zawarta w połowie kostki masła (porównywalnie do 1-2 jaj!) dlatego o ile nie zjadamy masła kosatkami nie powinno nam zaszkodzić. Jeść je należy, ale z umiarem (np. maks 3 łyżki dziennie) i przyniesie nam to niewymierne korzyści.

Mimo wszystko warto starać się o jak najlepsze składniki. Np. mięso wołowe staram się kupować od firmy http://cezan-ubojnia.pl/ a nie od supermarketów, gdzie do niego dodają róznych mało fajnych specyfików

Zamiast mąki wsyp do gotującej się zupy grysik.

W zdrowym odżywianiu nie chodzi o wydawanie tysięcy... wystarczy kupować lepsze, naturalne produkty i tyle Można robić zdrowe pierogi, naleśniki, nawet pizzę :) ja kupuję dużo rzeczy na targu, prosto od rolników... chleb sama piekę (albo żytni, albo pszenny bo mąż lubi ale też nie byle jaki, znalazlam np mąkę "tradycyjną" z Szadka która jest pszenna, ale bez żadnych sztucznych dodatków ani wybielaczy itd więc dużo zdrowsza :) ) i zawsze sama robię zupy, nie na zadnym tlustym mięsie tylko na przyklad na oliwie (tylko jedna łyżka!! wystarcza i są zdrowe tluszcze :) )